Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:12, 14 Cze 2009    Temat postu:

Zaśmiał się głośno co w porównaniu z wrzaskami artysty dało porażający efekt lekkiego ogłuszenia. - Nie mów do mnie wariacie... - spojrzł na Sobh krzywo lecz z cwanym uśmiechem - Jeszcze ktoś usłyszy i pomyśli sobie nie wiadomo co... - potrzasnął głową ze strachem - Oj a nie chcemy tego... - kiwnął głową - Tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:18, 14 Cze 2009    Temat postu:

- Dobra już dobra, nie będę tak do Ciebie mówić, Panie Benjaminie tak może być? - powiedziała niby to się obrażając na niego lecz w głębi siebie nie mogla wytrzymać ze śmiechu. - Od dziś będę do Pana mówić per Pan - dodała cicho, choć nie wiedziała ile też wytrzyma by się nie roześmiać. - A tak w ogóle to poza nami dwojgiem to nie ma tu nikogo więcej, no chyba, że schował się na tylnym siedzeniu i jest niewidzialny a ja o tym nie wiem? - spojrzała na niego z przymrużonymi powiekami co dość komicznie wyglądało. A gdyby ktoś był z tyłu z nimi w aucie wyczułaby to od razu już dawno jak tylko wsiadła do niego dlatego też była spokojna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:27, 14 Cze 2009    Temat postu:

- Panie Benjaminie... - zamyślił się i uniósł wysoko brodę - Pan Benjamin... Pan Dutton.... - westchnął teatralnie - Pozwolę sobie na rozluźnienie naszych stosunków - oświadczył łaskawym tonem starego barona podsłyszanym gdzieś w filmie - Może panienka do mnie mówić Benjamin... W ostatecznosći Ben. - wyprostowł się i zakończył z powagą - Proszę sie zbytnio nie spoufalać. - zarknął na Sobh i wybuchnął śmiechem.

/ Ulice w Seattle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:35, 14 Cze 2009    Temat postu:

Zaśmiała się wesoło - Dobrze Benjaminie nie będę się z Tobą w żaden sposób spoufalać jak sobie życzysz. - zakończyła swoją wypowiedz i zaśmiewała się do 'łez'. - Jeśli naruszę Twoją granicę to proszę Cię zwrócić mi uwagę. - dodała wesoło spoglądając na niego. - Zabawny jesteś wiesz? - mówiła teraz już normalnym głosem nawet nie zauważając kiedy tak szybko dotarli do Seattle. Rozmowa z nim wciągnęła ją całkowicie.

/ Ulica Seattle


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siobhan Valedhed dnia Nie 22:36, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:02, 16 Cze 2009    Temat postu:

/ Dom Sobhian Blackrose

Wyszli z domu pełni mieszanych uczuć i w przekonaniu, że ta dziewczyna jednak wcale nie zasługiwała na tego faceta. Kiedy znalazła się na chodniku przystanęła rozglądając się zdezorientowana,zawiał lekki wiatr niosąc ze sobą nową porcję świeżych zapachów. Momentalnie stanęła jak wryta zerkając ku końcu ulicy . - Spójrz na tamten dom przy końcu domu, to właśnie tam, stamtąd dochodzi najsilniejszy zapach - oznajmiła z mieszanymi uczuciami. - I co teraz zamierzasz zrobić, chcesz tam iść do tego chłopaka oddać mu klucz? - zapytała cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:16, 16 Cze 2009    Temat postu:

/ Dom Sobhian Blackrose

Benjamin spojrzał w tamtą stronę. - Tak, tak zrobię... Z tego co wywrzaskiwała wnioskuję... - kopnął jakiś kamyk, który nagle mu zawadził - To nie chce go znać... Tak więc po co ma się męczyć? - złapał Sobh za rękę i poszedł powoli w tamtym kierunku - Powinna mi być wdzięczna - uśmiechnął się pod nosem. Pakuję się do domu nieznajomego faceta z kluczykami od jego samochodu... Ciekawe co też sobie pomyśli...? - A później idziemy do Takeo. - pokiwał głową pewny słuszności swej decyzji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 4:58, 17 Cze 2009    Temat postu:

Uchwyciła jego dłoń patrząc na niego zamyślonym wzrokiem i ruszyli w stronę nieznanego im domu chłopaka. - Hm...myślę, że czasem lepiej poznać gorzką prawdę niż się łudzić i okłamywać iż tej drugiej osobie jednak zależy. - Westchnęła ciężko. - A najwyraźniej tej dziewczynie chyba jednak tak bardzo nie zależało bo, która kobieta wygaduje takie rzeczy jeśli kocha? - pokręciła głową z niedowierzaniem. - Choć i tak pewno będzie to dla niego niezły szok. Ta dziewczyna straciła dosłownie u mnie szacunek skarbie. - Powiedziała cicho zaciskając trochę mocniej jego rękę jak by chciała sobie dodać otuchy przed tym co ma się wydarzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:16, 17 Cze 2009    Temat postu:

- Nie możemy jest osądzać - powiedział spokojnie - Do końca nie wiemy co się stało. Poza tym ona bredziła... - Benjamin zamyślił się. Mimo wszystko był racjonalistą - I nie znamy też tego mężczyzny... Być może jej coś zrobił... Albo ona jemu... Do tego kobiety też są zdolne... Znam to z własnego doświadczenia... - otrząsnął się z zamyślenia, kiedy staneli przed furtką domu. Jej dłoń dodawała mu otuchy. Kate nie trzymała go nigdy. Uważała że jest zbyt ciepły jak dla niej. Czasem dziwnie mnie traktowała... Dotarło to do niego dopiero teraz. Kiedy stanęli pod drzwiami Ben zapukał trzykrotnie.

/ Dom Adama Knight'a / Korytarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:09, 17 Cze 2009    Temat postu:

Całe zajście obserwowała milcząc, sama nawet nie wiedziała co mogłaby na ten temat powiedzieć, zresztą pomyślała, że zawsze to mężczyzna z mężczyzną szybciej i łatwiej się dogada. Jedyne co starała się to podtrzymać Benjamina na duchu przez całą wymianę zdań z owym mężczyzną, który swoją droga wyglądał jak by niedawno pił a w dodatku czuła obcą kobietę i nawet w najmniejszym stopniu nie przypominało to zapachu dziewczyny, która jest u nich w domu. Gdy skończyli rozmawiać, Benjamin począł szybko iść jak by go coś ugryzło prędko go dogoniła teraz dotrzymując mu już kroku. - Ale Ci się śpieszy mój drogi Takeo nam na pewno nie ucieknie - powiedziała cicho. - Co Cię tak zbulwersowało kochanie bo wyczuwam bijącą od Ciebie negatywną energię? - zapytała chcąc wiedzieć dlaczego tak się obruszył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:22, 17 Cze 2009    Temat postu:

- Och czujesz odemnie negatywną energię? - stanął momentalnie, spojrzał w niebo i zazgrzytał zębami - Co to za idiota!? - Benjamin puścił jej dłoń i zaczął machać własnymi wokół głowy. Był do tego stopnia zirytowany postawą faceta że nie mógł tego ubrać w stosowne słowa - Ja nie wiem co tam zaszo i nie chcę wiedzieć... - powiedział i wyciągnął przed siebie dłoń w geście oznaczajacym że ma dosyć. - To ponad moje siły. Ja się tak nie bawię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:27, 17 Cze 2009    Temat postu:

- Benjamin uspokój się- nakazała mu zirytowana. - Po pierwsze to nie nasza sprawa. a po drugie to , że być może jest idiotą nie oznacza, że to tylko jego wina - zaoponowała w pewnym stopniu broniąc chłopaka. - Jak sam powiedziałeś nie możemy ich oceniać bo ich nie znamy ani nawet nie wiemy co między nimi zaszło więc lepiej nie wyciągać pochopnych wniosków . - Powiedziała już dużo spokojniejszym tonem głosu. - Nie możemy się skarbie mieszać emocjonalnie w czyjeś życie ech... - westchnęła ciężko kuląc się w sobie a jej dobry nastrój prysł jak bańka mydlana skrzywiła się lekko i zamilkła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:39, 17 Cze 2009    Temat postu:

Odetchnął głęboko i wypuścił powietrze z cichym świstem. - Tak. Tak masz rację kochana... - objął ją długim ramieniem i położył brodę na jej ramieniu - Ale ten facet... - nie dokończył aby się znów nie zdenerwować - Tak. To nie nasza sprawa. Nie nasz problem.. - pociagnął nosem lekko by pozbyć się zapachu faceta a poczuć słodką woń Sobh. Mruknął sobie cicho zadowolony i wyprostował się - Już jestem spokojny. - na dowód tego uśmiechnął się szeroko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:52, 17 Cze 2009    Temat postu:

Przyglądała się mu bacznie dobrą chwilę nim ona sama się całkowicie uspokoiła - Nawet nie wiesz jak bardzo mi ulżyło kochany - pogłaskała go delikatnie po policzku a na jej usta wypłynął szeroki słodki uśmiech skierowany tylko i wyłącznie w jego stronę. - Zostawmy już ten temat w spokoju przecież mamy inne lepsze i ciekawsze tematy do obgadania - zaśmiała się po czym dygnęła w jego kierunku i zarzuciła mu ręce na szyje lekko się uwieszając z roześmianą twarzą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:04, 17 Cze 2009    Temat postu:

- Tak? A cóz to za ciekawe tematy mamy do obgadania, hmmm? - objął Sobh mocno i okręcił się kilkakrotnie. Sądząc po piskach jakie wydawała kiedy jej nogi przestały dotykać ziemi musiała się czuć jak małe dziecko na karuzeli. Odstawił ją po chwili i spojrzał jej w oczy starając się zgadnąć o co jej też może chodzić. - Powiesz mi czy mam siła to z ciebie wyciagać? - zapytał tonem w którym można się było doszukać żartobliwej pogróżki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:16, 17 Cze 2009    Temat postu:

Wybuchnęła śmiechem spoglądając mu głęboko w oczy. - A czy muszą być specjalne tematy by ze sobą rozmawiać - uśmiechnęła się. - Ogólnie zawsze znajdzie się jakiś ciekawy temat o którym można porozmawiać nie prawda? - zapytała delikatnie całując jego usta. - Z Tobą to ja mogę rozmawiać nawet bez słów - miała nadzieję, że będzie wiedział o co tez dokładnie jej chodzić może. - O wiem może porozmawiamy o tych Twoich tajemnicach - powiedziała żartobliwym tonem z miną słodkiego dziecka, które czegoś chce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:32, 17 Cze 2009    Temat postu:

- No nie, jasne że nie... - Benjamin również zaczął się śmiać - Możemy pogadać o wszystkim... O tym co mamy pod nogami, o tym co mamy nad głowami. O tym co nas otacza - zakreślił szeroki łuk dłonią - O tym co jest w nas... - Pociągnął ja za dłoń sprawiając że się tanecznie obróciła. - Masz rację mozżemy rozmawiać o wszystkim i to bez słów - cmoknął Sobh radośnie w policzek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:54, 18 Cze 2009    Temat postu:

Posłała mu uroczy uśmiech patrząc radośnie na niego po czym przytuliła się do niego obejmując go w pasie. - Widzisz cieszę się , że tak mnie rozumiesz i zgadasz się ze mną mój kochany - oparła głowę o jego tors wsłuchując się w bicie jego serca. - I wiesz co Ci jeszcze powiem po prostu zakochałam się w Tobie na amen. - lekko się uśmiechnęła. - Ukradłeś mi moje serce i schowałeś je gdzieś głęboko na dnie, ono teraz jest już tylko Twoje - zachichotała wesoło i pocałowała go w usta. - Ale powiem Ci, że nie będę Cię ograniczać i jeśli będziesz potrzebował swobody lub czasu wolnego dla siebie to proszę bardzo nie będę miała nic przeciwko temu - dodała cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:02, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Co ty mówisz? - spojrzał na nią rozbawiony i ucałował w zimne czoło - Znów mnie posądzasz o kradzież? - zaczął żartobliwm tonem - Policja jest tam, o! - wskazał ręką w stronę centrum miasta - Mogę cię zaprowadzić bo doskonale wiem gdzie - pokiwał głową - A przy tobie czuję się swobodnie, nawet bardzo. - Objął ją w pasie. Z bezczelnym uśmiechem uszczypnął ją delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:08, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Osz Ty niedobry - pokiwała mu palcem przybierając żartobliwie groźną minę po czym wybuchnęła śmiechem. - I wcale nie zamierzam iść na policję, żeby mi Cię ukradli o nie po moim trupie - znów się roześmiała gdyż rozbawiło ją to stwierdzenie. - Ale ja mogę być Twoją osobistą policjantką jak chcesz - mrugnęła do niego z rozbrajającą miną. - No chyba,że wolisz kobiety z pazurem - zachichotała wesoło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siobhan Valedhed dnia Czw 16:11, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:16, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Jej... I będziesz używać kajdanek? - zapytał z błykiem w oku - To ja może poddam się bez walki... - przyznał ze skuchą i kapitulacją w głosie. Złozył przed sobą ręce i wyciągnął je przed nią. - Proszę bardzo. Poddaję się. - zerknął na nią z udawanym przestrachem - Tylko nie bij.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:22, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Nie zamierzam Cię bić głuptasie - rozbawił ją swym zachowaniem. - Ale skuję Cię a potem sobie przyczepię do moich spodni - wybuchła śmiechem. - Ale spokojnie najlepsze zostawię sobie na deser - zamrugała brwiami ciesząc się jak dziecko. - A później będę Cię słodko torturować mrrr... - zamruczała jak kot puszczając mu oczko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:28, 18 Cze 2009    Temat postu:

Przywołał na twarzy wyraz głebokiego strachu - Sobh... - wciagnął głęboko powietrze - Ty niepoprawna kobieto! - wycelował w nią oskarżycielsko palec - Zrobisz ze mnie swego niewolnika? - zamachał rękami z przerażeniem. Przetał nagle i uśmiechnął się szeroko - Zgadzam się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:33, 18 Cze 2009    Temat postu:

- O jaka szybka decyzja, a nawet nie wiesz na co się porywasz mój drogi - popatrzyła mu głęboko w oczy. - Nie zrobię z Ciebie niewolnika ale..- zamyśliła się. - ...na pewno było by miło i przyjemnie - znów się zaśmiała a jej oczy błyszczały jak brylanty. - I powiem jeszcze, że nie jestem wcale niepoprawną kobietą, lecz trochę nazbyt szaloną , ale to Twoja wina - rzekła z udawaną powagą. - Bo tak właśnie na mnie działasz i nic już na to nie poradzę - dłonią przeczesała sobie włosy lekko je unosząc w górę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:41, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Ładnie ci tak - stwierdził Benjamin patrząc na jej twarz, która teraz zdawała się trochę inna. Chwycił ją pod ramię - To że trochę zwariowałaś na mym punkcie...? - zrobił chwilę przerwy - Nie wiem czy to moja wina czy zasługa... - uśmiechnął się spogladając w szarobure niebo. - Będę teraz bardzo egoistyczny i stwierdzę że to oczywiście nic innego jak zasługa. - pokiwał głową pewny swego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:45, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Dziękuję za komplement - uśmiechnęła się i uchwyciła się jego ramienia. - A co do zasług to myślę, że to nawet chyba dobrze prawda? - zapytała z ciekawością. - Pomyśl gdybyś tego wcale nie zrobił to co teraz się dzieje nie działo by się w ogóle - lekko westchnęła patrząc przed siebie. - I niech już tak lepiej pozostanie - przechyliła głowę i oparła ją o jego ramię idąc z nim krok w krok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:12, 18 Cze 2009    Temat postu:

Zaczął wymieniać - Gdybym cię nie spotkał na ulicy, mieszkałbym teraz w motelu. Gdybym mieszkał w motelu nie poszedłbym z tobą na kręgle - westchnął cicho i podjął - Gdybysmy nie poszli na kręgle nie trafilibyśmy do lasu. Gdyby nie ty i ja Selene zapewne wykrwawiłaby się na śmierć. -prawda tego stwierdzenia była brutalna - Cóż życie toczyłoby się inaczej i tyle. Nie znałbym ciebie, ty nie znałabyś mnie... Nie mielibyśmy większego wpływu na życie Carter czy Takeo. - wzruszył ramionami. Wyznawał zasadę podporządkowania się przeznaczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:24, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Tak masz rację, najwidoczniej tak właśnie miało być i już i powiem jeszcze tylko tyle, że tak na prawdę nie mamy wpływu na to co jest nam pisane. Nie można zmienić biegu czasu ani wydarzeń i innych rzeczy - uśmiechnęła się delikatnie. - Nigdy nic nie wiadomo co też nas spotka dlatego czasem trzeba być przygotowanym na pewne niespodzianki lub też niemiłe rzeczy by nie dopadło nas zaskoczenie, choć bardzo trudno jest je przewidzieć - mówiła a rękami gestykulowała jakby chciała to jakoś uściślić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:33, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Dokładnie Sobh, dokładnie - kiwał głową przyznając jej rację - Trzeba być na wszysko gotowym. Na wszystko, na śmierć matki, na to że ojciec zostawia swoje dziecko, na pozwy rozwodowe, na zwroty akcji i zakręty w życiu... Zamyślił się nad swoim życiem. Dawno już tego nie czynił. Sprawy Takeo, Sobh i Selene tak go zaabsorbowały że nie miał czasu dla siebie. Poczuł głód.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 18 Cze 2009    Temat postu:

- No to co robimy skarbie bo chyba nie będziemy cały dzień na tej ulicy tak stać prawda? -powiedziała żartobliwym tonem. - No chyba, że Ci się tak ona podoba, że nie możesz jej w ogóle opuścić - zaśmiała się. - Idziemy do Takeo czy też odwiedzimy go trochę później, a poza tym pewno jesteś już swoją drogą nieźle zmęczony tą podrożą i w ogóle wszystkim? - zapytała z troską w głosie na niego spoglądając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:06, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Och Sobh - podjął z radosnym przejęciem - Czyż ta ulica nie jest piękna? Nie wiedziałem jak ci to powiedzieć... - puscił do niej oko - Ale każde miejsce w którym się ty znajdujesz zyskuje niesamowity urok. Tak więc - zaczął się śmiać - możemy postać. - parsknął śmiechem ale zaniemówił na sekundę. Poczuł jak burczy mu w brzuchu a tego przed Sobh nie można było ukryć - Dobra, dobra... Idziemy. Już zapewne wiesz dlaczego - stwierdził lekko zakłopotany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 18 Cze 2009    Temat postu:

Słysząc jego burczenie w brzuchu roześmiała się zakrywając dłonią usta. - Och ktoś tu jest głodny - spojrzała na niego mówiąc już dużo poważniej. - Chodź przyrządzę Ci coś dobrego, na co masz ochotę - spytała wymyślając sobie w myślach różne potrawy. - Jakieś specjalne życzenia, każde zostanie spełnione bo dla Ciebie wszystko - objęła go w pasie i pociągnęła w kierunku ich domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:25, 18 Cze 2009    Temat postu:

- A nie mieliśmy..? - urwał bo został pociągnięty w przeciwną stronę - Ech... Życzenia? Nie mam specjalnych zachcianek - złożył swe ramię na jej barkach zapierajac się z lekka - Wszystko co nagotujesz zjem z apetytem... Cokolwiek to będzie -ale tego już nie powiedział głośno. Kate raz ugotowała mu to co ona upolowała. Był to szop. Nie chciał więcej ryzykować takich obiadów. Pamiętał dokładnie ten posiłek. Gotujesz?! Tak Benjaminie. A co? To co sama upolowałam. Och, a co? Szopa. Długo jej później tłumaczył że tego się nie je.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin dnia Czw 21:28, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:38, 18 Cze 2009    Temat postu:

- No dobrze już dobrze to ja sama coś wymyślę - uśmiechnęła się do niego i ciągnęła go dalej w stronę domu. - No chodź, chodź i nie opieraj się do Takeo pójdziemy później spokojnie przeżyje jeszcze troszeczkę bez nas - powiedziała spokojnym głosem. - I bez żadnych wykrętów ale to już - rzekła głosem nie znoszącym sprzeciwu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:46, 18 Cze 2009    Temat postu:

- Dobrze pani policjanko już idę - spojrzał na nią błagalnie - Już, już... - zaczął się chichotać - Złożę skargę do kogoś o to jak pani traktuje więźniów. - powiedział poważnie. - Zmusza ich pani przemocą emocjonalną i kuszącą wizją ciepłego posiłku o to by spełniali wszystkie pani rozkazy. - zgarbił się od ciężaru ciężkiej kuli którą rzekomo za sobą ciągnął - Tak nie można... - wyjęczał z uśmiechem.


/ Dom Sobhian Blackrose


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mickey
Gość






PostWysłany: Pią 19:56, 19 Cze 2009    Temat postu:

/Forks

Mickey szedł sobie powoli do domu, popijając shake'a. Po jakimś czasie w końcu dodreptał.

/Dom Mickey'a
Powrót do góry
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:25, 22 Cze 2009    Temat postu:

/ Dom Sobhian Blackrose

Wychodząc z domu zabrała ze sobą swoja kurtkę zakładając ja na siebie, poczekała aż i on za nią wyjdzie. Kiedy do niej dotarł uchwyciła jego dłoń w swoją łapkę i poszli przed siebie. - A więc idźmy tam gdzie nas nogi zaniosą, z Tobą i na koniec świata można iść - uśmiechnęła się promiennie emanując radością i szczęściem, które biło od niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:34, 22 Cze 2009    Temat postu:

/ Dom Sobhian Blackrose

- Tak. - splótł jej palce ze swoimi i zaczął beztrosko machać ich dłońmi - Na koniec świata? Uuu - zagwizdał cicho i pokręcił głową - To długa droga przed nami - powiedział przeciagając poszczególne wyrazy. Zerknął na Sobh z uśmiechem. - No ale jak nie widzisz przeszkód to i ja ich nie widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:43, 22 Cze 2009    Temat postu:

- Mówię tak teoretycznie, ale kiedyś możemy się wybrać oczywiście i byłaby to najmilsza podróż ze wszystkich - powiedziała z lekkim zamysłem i tajemniczością.
- A póki co to pozostaje nam niewielkie Forks i jego krajobraz zachęcający do spacerowania - zaśmiała się kręcąc delikatnie głową i spojrzała na niego z jakąś taką czułością, której jeszcze nie widział, a może dla niej to było nowe sama do końca nie wiedziała. Jednego była pewna, że Benjamin bez reszty zawrócił jej w głowie czego nie udało się nawet żadnemu mężczyźnie a wielu próbowało. Skradł jej serce, i odtąd ono należy tylko i wyłącznie do niego - z jej gardła wyrwało się cichutkie westchnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:49, 22 Cze 2009    Temat postu:

- Co tak wzdychasz? - trącił Sobh lekko ramieniem - Popatrz lepiej na chmurki - zaczął żartobliwie odchylając głowę w tył. Czasem miewał dziwne pomysły. - O ta.... - wskazał palcem na jedną z chmur wiszących wprost nad nimi - Co ci przypomina? Bo mi tego leniwca co jest równocześnie największym lizusem w Forks. Jak śpi... Też się tak zwija w kłębek. No a tamta....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:57, 22 Cze 2009    Temat postu:

Uniosła w górę głowę spoglądając na chmury i słuchała z zaciekawieniem jego tłumaczenia co raz wybuchając śmiechem. - Ja nic tak tylko sobie - znów się zaśmiała i również wskazała na chmurkę, która on wskazywał dłonią. - A ta. - Zamyśliła się. - Ta mi przypomina gotową do skoku pumę - znów się zaśmiała przywołując sobie przed oczami obraz z polowań i widok pumy, gotowej do skoku. - Nawet nie wiesz jak to ciekawie wygląda - powiedziała szeptem wciąż patrząc w niebo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin