Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:33, 29 Lip 2009 Temat postu: Sypialnia Yoru |
|
|
Kolejne duże pomieszczenie w domu. Wszystko urządzone w kolorach krwistej czerwieni i łagodnego beżu. Na środku stoi wielkie, miękkie łóżko z baldachimem. Miękka wykładzina, kryształowy żyrandol... Wszystko wygląda drogo i trochę jak z bajki. Zwykle w pokoju jest gorąco, ze względu upodobań Yoru. Są także drugie drzwi, które prowadzą do łazienki.
//jadalnia.
Wszedł z Hikari'm na rękach to pokoju. Było w nim bardzo ciepło, o wiele cieplej niż w innych pokojach. Położył chłopaka na pościeli, stwierdzając, że musi być mu bardzo gorąco. Nachylił się nad nim, rozpinając koszulę, następnie ją zdejmując. Spokojnie pozbył się innych części ubioru Hikari'ego, nie pomijając nawet bielizny. Podszedł do szaf, wyjmując świeżą bieliznę, spodnie i koszulę. Położył je na stołku w kącie pokoju, żeby Hikari gdy będzie w stanie trzeźwo myśleć, zauważył je i mógł spokojnie się iść umyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:54, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cały czas miał zamknięte oczy, iż nie chciało mu się je mieć otwarte. Kiedy go położył i rozebrać nie protestował, iż nie myślał trzeźwo. Kiedy był nagi, wziął kawałek kołdry zaciskając na niej ręce i podkulając nogi, jak zawsze. Chwilę się 'usadawiał' na łóżku, ciągle mając zamknięcie oczy. Ułożony do snu, oddychał spokojnie by zasnąć. Nie chciało mu się nawet przykryć, ale w pokoju i tak było dość ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:00, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Yoru spojrzał na ikari z pewnym zmartwieniem i zniknął za drzwiami łazienki. Po paru minutach wyszedł mokry, a z włosów skapywały na ziemię. Wytarł się ręcznikiem i nałożył bokserki. Odgarnął włosy z twarzy, po czym położył się na łóżku, wbijając wzrok w sufit. Będzie po prostu leżał, do rana. I tak nie zaśnie, choćby bardzo tego pragnął. Odwrócił twarz w stronę młodzieńca, wiedząc, że za niedługo zaśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:07, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wszelkie dźwięki dochodzące ze świata nie docierały do Yoru. Był zmęczony i tyle. Powoli zasypiał nie przejmując się niczym. Mruknął coś jakby pod nosem, bardziej przyciskając do siebie kołdrę. Skulony zasnął.
Ranek:
Obudził się późnym rankiem, albo już i południem. Promienie słońca padały na niego dobudzając go. Burknął coś pod nosem, przekładając się na drugi bok, tyłem do mężczyzny. Ciągle miał w rękach, już mniej ściśniętą kołdrę, lecz nic go nie okrywało. Nie chciało mu się otwierać oczu, iż był znużony, a po wczoraj bolała go głowa. Skulił się bardziej, nie zamierzając jeszcze wstawać. Nie wiedział gdzie jest, i się nad tym nie zastawał. Leżał, bo leżał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:15, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zmienił swojej pozycji od wczoraj, prócz tego, że czasem poruszył głową. Kiedy dostrzegł kątem oka ruch, uśmiechnął się delikatnie. Zerknął kątem oka na chłopaka, po chwili rzewracając się na bok. Lustrował swoim wzrokiem jego nagie ciało, jednak będąc od niego spory kawałek. Nic nie mówił, wiedział, że pewnie Hikari zaraz sam się dobudzi i zacznie krzyczeć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:22, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Po jakiś dwudziestu minutach, otworzył wreszcie oczy ziewając i się przeciągając - au... - syknął łapiąc się za głowę. Po raz pierwszy tyle wypił i po raz pierwszy miał kaca. Przed swoimi oczami widział pomieszczenie, które wcześniej nie widział na oczy, albo po prostu tego nie pamiętał. Natychmiastowo podniósł się do pozycji siedzącej rozglądając po sypialni i stwierdzając, że na prawdę nie wie jak się tu znalazł. Zauważył pewną postać, która okazała się nikim innym jak Yoru popatrzył się na niego z lekkim zdziwieniem. Jeszcze nie zauważył, że brakowało mu ubrań. Patrząc na niego przypomniał sobie, jak go poznał, a potem zjadł kolacje... Właśnie zjadł kolacje i co dalej.?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Sob 0:46, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:26, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Wypiłeś trochę. - powiedział, podnosząc się również do pozycji siedzącej, nawet nieco przysuwając się do chłopaka. - Mocno boli głowa? - zapytał się, kładąc zimną dłoń na ciepłym torsie Hikari'ego. Zjechał powoli, kreśląc wzorki. Zatrzymał się na podbrzuszu. - Nie martw się, nic cie nie ominęło. Myślę, że nie byłbyś zadowolony gdybym zrobiłbym ci coś, a tego byś nie pamiętał. - Yoru ani myślał odsunąć swojej ręki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:33, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Taaak. Pamiętał, że było wino, lecz takich efektów się nie spodziewał. Kiedy Yoru go dotknął ten drgnął, nic nie mówiąc. Kiedy usłyszał, że nic go nie ominęło uwierzył mu. A jeśli nawet to nie wiedział po co by ten kłamał. Kiedy ten trzymał swoją rękę na jego podbrzuszy, ten stał się świadomy swojej nagości. Momentalnie odsunął się od niego zakrywając to, co nie powinno zostać odkryte. Siedział zszokowany na przeciwko vampira, nie wiedząc co powiedzieć. Wreszcie zdecydował się na tekst, który był najbardziej przewidywalny, ale go zatkało i nie był w stanie go powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Śro 15:35, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:39, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W jego oczach pojawił się pewien błysk rozbawienia, widząc jego reakcję. - I czego się wstydzisz? I tak już widziałem. - wzruszył ramionami jak by nigdy nic. Przysunął się do niego jeszcze bardziej. Naprał na niego, tak, że po chwili opadł na poduszki. Uśmiechnął się, "wisząc" nad nim, a ręką zabierając mu z dłoni kołdrę i przy okazji, muskając jego skórę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:45, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Iż 'już widział' - jak powiedział - to i tak jakoś nie przyszło mu obnażanie się. Kiedy Yoru nad nim 'zawisnął', lekko drgnął. Gdy vampir chciał mu zabrać kołdrą on złapał ją mocniej, i dołączył do tego drugą ręką. W jego oczach, można było dostrzec lekkie przerażenie, zakłopotanie oraz zawstydzenie. Na jego twarzy pojawiły się lekkie rumieńce a sam głowę odwrócił w bok, by w razie czego mężczyzna tego nie zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:52, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważył rumieńce, ale nie skomentował ich na głos, bo pewnie speszył oto byj eszcze bardziej chłopaka. Uniósł się trochę i usiadł na Hikari'm okrakiem. Spojrzał na niego z góry. Chłodną dłonią wodził po torsie chłopaka. Dla Yoru ciało Hikari'ego było wręcz gorące, prawie, jak temperatura w pokoju. Czekał na jakąś reakcję chłopaka, chociażby na wyrywanie się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:58, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tak był ciepły, ale i rozpalmy. Peszyło go to bardzo - mo.. żesz.. - zaczął niepewnie - zejść...? - powiedział a raczej spytał, ciągle mając wzrok wlepiony w sufit. Coraz bardziej się peszył. Ręce miał nerwowo zaciśnięte na pościeli, a sam oddychał niespokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:02, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego? Nie podoba ci się? - pochylił się nad nim i musnął jego wargi. Po chwili zszedł ze swymi pocałunkami niżej. Szyje, obojczyk, mostek, potem cały tors. Westchnął cicho, na chwilę przerywając czynność. Moment później znów drażnił ciało chłopaka językiem. Jedną ręką stanowczo wyszarpnął kołdrę z jego dłoni, niby też przez przypadek dotykając nią czułego punktu chłopaka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:15, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chciał coś powiedzieć, lecz nie zdążył iż Yoru zaczął swe pocałunki. Z jego ust wydały się westchnienia, które mówiły o tym, że mu się podoba. Ciało pragnęło, dusza nie. Położył swoje ręce na jego klatce piersiowej, i chciał go od siebie odepchnąć. Kiedy kołdra została mu wyrwana, speszył się jeszcze bardziej. Cały stawał się coraz bardziej rozgrzany, w pod wpływem czynów vampira. Kiedy dotknięto go tam, westchnął głośniej wyginając się lekko w łuk - prze... stań... - powiedział między westchnieniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:18, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zaprzestał wszystkiego gwałtownie. Zszedł z niego i usiadł na rogu łóżka. Po chwili jednak wstał i wskazał na stołek. - Tam masz świeże rzeczy - przeniósł rękę w stronę drzwi. - Tam łazienkę. - Głos był nieco chłodny. Podszedł do dużego telewicora i włączył go. Bez słowa położył się z powrotem na łóżko i zaczął wpatrywać się w telewizję. Po chwili zaczął przełączać programy, zupełnie ignorując Hikari'ego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:24, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzył jeszcze na niego bez słowa. Dziwna stała się atmosfera, a znów czuł się winny. Jednak nie żałował tego za bardzo, iż tamto co działo się przed chwilą było nieetyczne. Wstał nie zakrywając się, podszedł do szafki i wziął ubrania po czym zniknął za drzwiami łazienki. Po chwili wrócił umyty, i ubrane w świeże rzeczy. Widział, że atmosfera dalej jest... dziwna, iż stanął i zwrócił wzrok na Yoru. - to ja... - powiedział nie pewnie. Po co miał zostawać jak ten jest na niego zły? - idę - jego głos był cichy, i z lekka zmartwiony. Zwrócił się ki drzwiom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:28, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Odłożył z rezygnacją pilota i spojrzał na Hikari'ego. Zacisnął wargi i wstał. Zaczął szukać jakiś rzeczy. - Miałem cię przecież podwieźć. - zatrzymał się i spojrzał na niego. - Chyba że zmieniłeś zdanie i chcesz pójść sam, pieszo? - jego oczy zamieniły się w dwie wąskie szparki. Był zły, a swoje nerwy ledwo co powstrzymywał. Nawet każdy głupi by się zorientował, że trudno będzie go uspokoić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:32, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- ja... - zaczął nie pewnie. Z chęciom by się przejechał, lecz widział stan w jakim się znajdował - pójdę pieszo - powiedział cicho. Widział, że jest zły, a nie chciał już robić mu więcej problemów. Westchnął smutno po czym podszedł do drzwi, a nie odwracając się nawet wyszedł z owego pomieszczenia
/ Hall
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:35, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Oparł się o łóżko, spiąc ze zdenerwowania. Ręce zaciskał w pięści. Po chwili jednak oderwał się i pośpiesznie nałożył koszulę i spodnie. Wyłączył telewizor, powstrzymując się, żeby nie zrobić tego pięścią. Obrócił się na pięcie i wyszedł z pokoju na korytarz.
//Hall
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:55, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
/ hall
Niepewnie wszedł do środka, analizując cały wystrój. Teraz na spokojnie stwierdził, iż jest u dość ciepło. Zwrócił uwagę na baldachim, na który wcześniej nie zwrócił uwagi. Ledwie wszedł do pomieszczenia, a stanął odwracając się za siebie. - Piętnaście - poprawił go za wcześniej. Znajdując się w sypialni czuł się niezręcznie. 35 lat różnicy... ale wiek się nie liczy, tylko uczucia, jak to Yoru wcześniej mu powiedział. - Mówisz, że uczucia się liczą to... to co do mnie czujesz? - spytał cicho patrząc za siebie na Yoru wchodzącym za nim do owego pomieszczenia. Ciekawiła go to odpowiedź jaka zaraz padnie. Patrzał mu w oczy, wpatrywał się w nie, czekając na jego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:07, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zamknął spokojnie drzwi. - Och, rok różnicy! - żachnął, stając przed Hikari'm. Zmieszało go trochę pytanie o uczucia. Zastanawiał się chwilę, po czym westchnął. - Nie wiem. - Spuścił głowę, wbijając wzrok w ziemię. - Miłość? Może najpierw ktoś mi wytłumaczy, jaka ona jest. Pożądanie? Coś więcej. Chęć opieki? Hm, to też. - podniósł głowę i spojrzał na Hiku. Patrzył na niego spokojnym, opanowanym wzrokiem. Ręce zbliżył do pożyczonej koszuli Hikari'emu. Wolno, nawet ślimaczym tempem nawet dla człowieka, zaczął ją rozpinać.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 10:56, 30 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:20, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale rok robi różnice - powiedział cicho. Jego wypowiedzi o uczuciach słuchał uważnie, nie przerywając . Sam dokładnie nie wiedział co to miłość, iż wcześniej jej nie zaznał. Stał spokojnie czekając na wszelkie ruchy Yoru. Ufał mu, ale jednocześnie trochę się bał. Nie mógł się doczekać, iż podobało mu się to bardzo, ale tak samo chciał by ta chwila nie nastąpiła szybko. Kłócił się sam ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:28, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Hm... - zsunął powoli koszulę z ramion chłopaka, ukazując jego drobne ciało. Nachylił się nad nim i musnął wargami jego nos. - Połóż się. - powiedział cicho, ledwie słyszalnie. Yoru odwrócił się i podszedł do szafki. Otworzył szufladę i zaczął w niej szperać. W końcu cmoknął z zadowoleniem. pochylił się, coś majstrując. Po chwili odwrócił się na pięcie, widąc ledwie zarysy kształtów. Orzechowo-brązowe oczy, a raczej soczewki, wbiły wzrok w Hikari'ego. Były bardzo niewygodne, szczególnie, że widział więcej szczegółów materiału, z którego była zrobiona soczewka, niż tego, co się dzieje, ale Yoru nie dał po sobie tego poznać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:37, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie wykonał polecenie Yoru, kładąc się powoli, niepewnie na łóżko. Dokładnie obserwował co robi mężczyzna przy szafce, mając inne przeczucia niż się spodziewał. Kiedy ten się odwrócił, odetchnął z ulgą, iż jego przypuszczenia się nie sprawdziły. O czym ty myślisz? - pomyślał, jakby wściekły na siebie. Uznał, że to wszystko przez ten stres. Był na łóżku, lecz nie leżał do końca, iż podtrzymywał się na łokciach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Czw 12:38, 30 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:42, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Podszedł do łóżka, tam, gdzie leżał Hikari. Położył mu rękę na torsie i naciskiem zmusił, żeby całkowicie się położył. Usiadł na nim okrakiem, zerkając na niego orzechowymi oczami. Pochylił się nad nim i musnął wargami jego usta. Małe dotknięcie, ledwie wyczuwalne. Podniósł delikatnie głowę i uśmiechnął się do Hikari'ego. Ponownie się pochylił i zaczął muskać wilgotnymi wargami jego szyję i grdykę. Jedną ręką bawił się kosmykiem włosów chłopaka, a drugą się powstrzymywał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:49, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy został zmuszony do całkowitego położenia się, nie próbował się podnosić. Kiedy zaczęły się pieszczoty, przymknął oczy oddając się przyjemności. Odchylił głowę, dając pole do popisu Yoru. Cichymi westchnieniami informował seme, iż mu się podoba. Jedną rękę wplutł we włosy mężczyzny, a drugą dotykał delikatnie jego ramienia. Nogi przysunął do siebie zaciągając lekko kołdrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:56, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Był zadowolony z siebie, tak samo jak z reakcji młodszego chłopaka. Se swoimi pieszczotami przesunął się odrobinę niżej, całując jego obojczyk. Przejechał wzdłuż wystającej kości językiem, zostawiając mokry ślad. Przestał się bawić kosmykiem włosów, a zamiast tego, zaczął opuszkami palców kreślić zarys żebr Hikari'ego. Czuł jego dłoń w swoich włosach, oraz lekki dotyk, który czuł przez materiał koszuli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:02, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przy każdym następnym ruchu mężczyzny, podkulał lekko nogi w odruchu na zadawane mu pieszczoty. Swoją ręką, którą trzymał na ramieniu seme, zjechał niżej delikatnie dotykając materiał koszulki, który natomiast muskał lekko jego skórę. Chwile później, podniósł ją i jak drugą rękę wplutł we włosy Yoru. Nie zaprzestawał nieopanowanych cichych westchnięć i pomruków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:07, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dłonie uniósł do góry, kładąc je na jego szyi. Podciągnął się, spojrzał w oczy chłopaka, nicnie widząc przez soczewki.Dzięki soczewkom, które całkowicie zasłaniały białe tęczówki, nie musiał powstrzymywać swojej mocy. Pochylił się nad Hikari'm, po czym gwałtownie, bez żadnego ostrzeżenia wbił się w jego usta. Masował językiem jego podniebienie, a kończąc, przytrzymał jego dolną wargę. Po chwili zsunął się z chłopaka, kładąc na bok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:14, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zbliżenie ust, które zafundował mu Yoru, oddał z wrażliwością i z lekką niepewnością. Jego ręką wtopiona we włosy lekko się zacisnęła, a drugą zjechał po ramieniu, kończąc przy dłoni, która znajdowała się przy jego szyi. Kiedy pocałunek się skończył otworzył delikatnie oczy, mając je lekko przymrożone. Popatrzył na niego, po czym cicho westchnął. Kiedy ten położył się koło niego, Hikari odwrócił głowę i popatrzył się na niego z zaciekawianiem, iż nie wiedział, czemu ten skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:20, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przysunął się do Hikari'ego i pocałował go delikatnie w usta, krótkie, czułe cmoknięcie. - I jak? Podobało się? - zapytał się, chociaż znał odpowiedź. Powoli wstał z łóżka i zdjął orzechowe soczewki. Pochylił sie do przodu, mrugając zawzięcie. - Cholera... - mruknął cicho, czując nieco piekące oczy. Ani noszenie soczewek, ani stan oczu po ich ściągnięciu, nigdy nie był dla Yoru miły. Białe tęczówki cały czas walczyły z upartym materiałem, o swoje prawo zadawania strachu. Kiedy wreszcie były "wolne" czuł ból przez jakiś czas, kiedy one próbowały przyzwyczaić do możliwości ponownego opetania strachem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:26, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Na pytanie Yoru, która odpowiedź była wiadoma, odpowiedział twierdząco, kisnący głową, i uśmiechając się do niego delikatnie. Zastanawiał się wcześniej, dlaczego jego oczy były orzechowe, iż zwykle miał białe. Nie zauważył poprzednio jak mężczyzna zakładał sobie soczewki. Patrzył na na niego cały czas. Jak wstał i pochylił się, usłyszał cicho syknięcie. - co.. jest...? - zapytał cicho, patrząc na niego z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:34, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uniósł na chwilę głowę. - Cieszę się. - powiedział, widząc kiwnięcie głową. Po chwili jednak znów spuścił głowę, zaciskając powieki. - Pie... przone soczewki. - warknął cicho do siebie i wyprostował się. Nie chciał się jakoś specjalnie wyrażać przy Hikari'm, żeby nie musiał dodawać do swojego słownika nowych, niecenzuralnych słow. Spojrzał na Hikari'ego, starając ukryć się, że oczy go niemiłosiernie pieką. - Nic. - uśmiechnął się przepraszająco i zniknął za drzwiami łazienki. Przemył twarz, w szczególności oczy. Po chwili wrócił do pokoju i usiadł na brzegu łóżka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:40, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Podniósł się do pozycji siedzącej, po czym usiadł na łydkach. Bez słowa patrzył na wszystko co robi mężczyzna. Kiedy wszedł do łazienki czekał cicho, bez słowa, słysząc jak ten odkręca kran, z którego leci woda. Kiedy Yoru wrócił i usiadł Hi popatrzył się na niego. - oczy? - zapytał, mając na myśli źródło problemów, alkalizując szczegóły, które widział wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:46, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak. - odpowiedział krótko, krzywiąc się. Nadal go piekły, chociaż już mnie. Położył się na plecach, z zamkniętymi powiekami. - Soczewki im niespecjalnie służą. - westchnął cicho, nie otwierając oczu. Bolały, ale nie tak bardzo, mimo to, wcale nie miał ochoty ich otwierać. Rzadko zakładał soczewki, bardzo rzadko. Dziś wolał, żeby jednak chłopak pamiętał orzechowe oczy, niż wspominał przerażające, białe tęczówki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:50, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zbliżył się lekko do mężczyzny, z zmartwionym wzrokiem. -To po co je zakładasz? - spytał cicho. Wyciągnął dłoń po czym opuszkami palców muskał jego policzek. Niespecjalnie lubił patrzeć, na osobę, którą coś bolało. Znaczy, nie zawsze. Bywały momenty kiedy lubił patrzeć jak inni cierpią, lecz nie w tym przypadku. Usiadł koło niego, podkulając nogi, a brodę położył na kolanach. Wpatrywał się w ową osobę, delikatnie głaszcząc policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 13:54, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie chciałem, żebyś miał złe wrażenia. - powiedział spokojnie - A z pewnością myślę, że brązowe oczy od białych wydają się być łagodniejsze i mniej przerażające. - kiedy poczuł dotyk ciepłej dłoni na policzku, zamruczał cicho. Uchylił lekko oczy i spojrzał na chłopaka. Widział wszystko przez mgłę. - Przejdzie. Może za odzinę. - uśmiechnął się, starając się pokazać, że to nic wielkiego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:59, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się lekko do Yoru, słysząc owy powód noszenia soczewek, przez które teraz cierpiał. - Ale mi... - zaczął - podobają się twoje białe oczy - powiedział, kładąc się koło niego. - Osobiście wolę je od soczewek - dodał, podnosząc lekko kąciki ust. - za godzinę... - powtórzył cicho - długo - wiedział nieco zmartwionym głosem. Leżąc koło niego, przybliżył się trochę kładąc głowę na jego klatce piersiową. Spodziewał się bicia serca, lecz nic takiego nie usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:04, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Przynajmniej służba skorzysta na mojej chwilowej niedyspozycji. - zachichotał cicho, obejmując delikatnie chłopaka ramieniem. - Szybko minie. Mała godzina, a potem mogę odwieźć cię do domu. Pewnie się martwią, gdzie zniknąłeś. Mieszkasz z kimś, tak właściwie? - zapytał się rozkoszując się ciepłym ciałem Hikari'ego. - Mówisz, że lubisz, bo widzisz mój... - skrzywił się - ból? To naprawdę nic wielkiego. - westchnął cicho. - Wampiry są tak jakby... martwe. Nie do końca, nie porafię ci wytłumaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
Człowiek
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:12, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak jak mówiłem, szukałem brata i go znalazłem. Nie miałem gdzie mieszkać, wiec zaprowadził mnie do siebie gdzie mieszka z... - tu się zaciął. Nie wiedział, czy powiedzieć 'przyjacielem', czy 'chłopakiem', miał dylemat - z... przyjacielem - wtulił się bardziej - pewnie są zajęci... nie ma co się śpieszyć. - powiedział cicho - chętnie bym u Ciebie został na dłużej... jakbyś chciał rzecz jasna - powiedział. Patrząc się na przeciwko siebie, podwinął mu lekko bluzkę i zaczął pazurkiem robić różne wzory na jego kaloryferku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|