Ogród przed domem

Gość

Wielki ogród przed domem, posiadający liczne kwiaty jak i inne rośliny.

/ Seattle

Jazda była wolniejsza niż zazwyczaj. Kiedy zajechali pod dom i zsiedli, Yoru odepchnął, wręcz rzucił motorem o ziemię. Ruszył w stronę domu, zerkając na krzewy. - Jazda tu! Podciąć je! Ogrodnik jak skończy, do mnie! - Wrzasnął. O tak, Yoru miał podły humor. Co dla oznaczało pewną śmierć, jeżeli nie poprawi mu się humor. Trzasnął drzwiami od gabinetu, zamykając się w nim.

/ Gabinet

Hikari

/ Seattle

Kiedy dojechali zszedł z motoru, a potem zobaczył jak Yoru nim trzaska o ziemię. Nie wie co nagle zmieniło jego humor, niedawno było dobrze. Przypatrywał się w milczeniu jego poczynaniom, krzykom. W milczeniu pokierował się do sypialni by odpocząć. Nie chciał iść za vampirem, iż nie zamierzał się narażać. Zanim się ruszył już widział jak ogrodnik dopadł krzaki i się nimi zajął. Westchnął cicho, chwilę stojąc i oglądając okolicę, po chwili ruszył ku domu.

/ Gabinet