Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 80, 81, 82 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 20:08, 05 Wrz 2009    Temat postu:

// ??

Ian powoli przemierzał ulicę z gitarą na plecach. Zawsze lubił brać ją ze sobą i tak chodził z nią wszędzie.
Niektórzy złośliwi mówili, że ożenił się z gitarą i dlatego ciągle ją ze sobą nosi.
Cóż... Ian poprostu gdy się nudził to grał. Czasami przechodnie wrzuciali mu pieniądze do futerału dzięki czemu miał jako takie zarobki. Ojciec wciąż wysyła mu pieniądze na kartę kredytową, ale mało z niej korzysta.
Po krótkiej chwili Ian znudzony ściągnął gitarę i usiadł na chodniku.
Wyciagnął ją z pokrowca i zaczął grać jakąś piosenkę Green Day'a. Ostatnio miał fazę i grał ich piosenki za każdym razem.
Ian myślał, że jest sam.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Szła dalej ulicą gdy nagle usłyszała gitarę. Rozejrzała się i zauważyła chłopaka siedzącego na chodniku i grającego na gitarze. Zatrzymała się koło niego, gdyż rozpoznała tą muzykę.
-To Green Day, prawda?-zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:22, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Chłopak spojrzał na dziewczynę i lekko się uśmiechnął.
- To prawda, Green Day "Warning".
Tym razem zagrał piosenkę "Forever Yours" Sunrise Avenue.
Zaczął cicho śpiewać słowa piosenki.
Kiedyś ją śpiewał swojej dziewczynie, ale teraz, gdy był sam nie miał komu śpiewać.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:26, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się do niego. Zaczął kolejną piosenkę. Genialnie śpiewał, na refrenie Julka nie mogła się powstrzymać i zaczęła z nim śpiewać. Nie interesowało ją to, że są na ulicy i przechodnie się na nich gapią. Naprawdę dobrze śpiewało jej się z tym chłopakiem. Już zapomniała jak kocha śpiewać, jaką przyjemność jej to sprawia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:33, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzał na dziewczynę. Razem z nią zakończył piosenkę. Położył gitarę na ziemi i oparł się rękoma o chodnik.
- Ładny masz głos. Dużo śpiewasz?
Spytał zainteresowany.
Lubił rozmawiać z kobietami. Zawsze go interesowałą płeć przeciwna.
Faceci, których spotykał lubili się bić. Ian nie był zwolennikiem bitew mimo, że wszystkie wygrywał.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:38, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Dziękujue-zarumieniła się lekko pod wpływem tego komplementy.
-Ty też-powiedziała uśmiechając się.
-Ostatnio bardzo mało - stwierdziła smutno.
-Julia jestem -przedstawiła sie po chwili wyciągając dłoń w kierunku nieznajomego i prz okazji przyjrzała mu się uważniej. Chłopak miał gzdieś tyle lat co ona, może z rok więcej, a do tego był całkiem przystojny. Uśmiechnęła się do niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:48, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Spojrzał na dłoń dziewczyny. Jego ciało ma większą temperaturę niż ludzkie i trochę się obawiał. Gdy ludzie czegoś nie wiedzieli lub czegoś się bali zawsze starali się unikać problemu czy też powodu, czyli jego.
O tym kim jest wiedział tylko ojciec. Jeszcze jego była dziewczyna, ale ona sama była pół-wampirem. Nikt z jego znajomych nie wiedział kim jest.
Dotknął dłoni trochę niepewnie i uścisnął ją najlżej jak potrafił.
Bał się, że ze zdenerwowania może nadużyć siły i skrzywdzić dziewczynę.
- Jestem Ian...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:49, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:52, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Widziała, że sięga niepewnie po jej dłoń. Uśmiechnęła się kiedy już to zrobił, jednak gdy poczuła temperaturę jego ręki trochę zbyt szybko cofnęła swoją. Wiedziała co to oznacza. Bardzo możliwe, że jej nowy znajomy nie jest człowiekiem.
Uśmiechnęła się niepewnie.
-Miło mi Cię poznać-powiedziała, mając nadzieję, że zabrzmiało to naturalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:59, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Ekhm, ekhm, ekhm - odkaszlnął, odchylając głowę do tyłu, by spojrzeć na osoby, które kawałeczek za nim sobie rozmawiały. Pomachał im reka, dając znać, że sobie słuchał jego muzyki i skupia sięna nich własnie.
- Pani ładnie śpiewa, a pan mógłby zagrać coś Nirvany? - zapytał .
Po chwili wstał i podszedł bliżej.
- Nieźle ci to wychodzi - wrzucił mu do pokrowca banknot, dopiero co wyciągnięty z kieszeni.
Pół - wampir - powiedział do siebie w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:01, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Chłopak nie był tak głupi... Dziewczyna szybko zabrała swoja rękę i już nie zachowywała się naturalnie.
Ian westchnął. Zawsze tak było, gdy ktoś coś podejrzewał, albo poprostu się bał...
- Właśnie dlatego staram się nie przebywać gdzieś dłużej niż tydzień. Chyba moje gorące dłonie nie są tolerowane na świecie.
Lekko się uśmiechnął, ale to był wymuszony uśmiech.
- Masz ochotę na coś do jedzenia.
Ian miał nadzieję, że Julia nie wie nic o wampirach i wilkołakach. W innym przypadku bałaby się, że ją zabije, albo zje wszystko co mu pod nos dadzą.
Spojrzał na wampira.
Wampir - pomyślał. Wiedział z kim ma do czynienia i wolał raczej unikać konfrontacji.
- Dziękuję. Nirvany powiadasz. Znam pare piosenek. Smells like Teen Spirit może być?
Wziął gitarę i zaczął grać jedną z piosenek nirvany.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:05, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Nie o to chodzi, ja tylko...-zaczęła się tłumaczyć. Ogarnij sie!-skarciła się w myślach.Nie musisz się przed nikim tłumaczyć.-powiedziała do siebie. -Nie mam nic do Twoich rąk-uśmiechnęła się już całkiem naturalnie. Powoli przywykała do myśli, ze koło niej żyją inne istoty.
-Nie jestem głodna-stwierdziła.
Podszedł do nich jakiś chłopak.Spojrzała na nowo przybyłego.
Uśmiechnęła się w podzięce za komplement.

(moze kolejka: Liam,Ian, Jul?^^)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julia dnia Sob 21:09, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:19, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Jak najbardziej. Smells albo Come as you are - odpowiedział, opierając się o murek. - Mam nadzieję, że państwu nie przeszkodziłem? - odezwał się ponownie, patrząc na nich uważnie. Jego oczy były obecnie czarne, więc nie straszył dziewczyny swoim wyglądem. Nie miał z resztą wobec nich złych zamiarów. Szanował pół - wampiry i kilku już miał okazję uratować z rąk Volturi. A co do polowań? Miał swoje zasady - nie zabijał niewinnych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:28, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Nie ma sprawy... mogę grać każdą piosenkę nirvany.
Powiedział nie przerywając gry na gitarze.
- Wolisz z podkładem wokalnym, czy lepiej bez?
Spytał wampira. Czasami niektórzy chcieli samą muzykę.
Ian wolał nie mieć złych stosunków z wampirami. Generalnie starał się ich unikać, ponieważ często uważali, że może być wilkołakiem albo tym cudownym dzieckiem czy kimś tam.
Miał nie miłe doświadczenia z nimi.
Spojrzał na Julie i lekko się uśmiechnął.
Powrót do góry
Melinda
Człowiek



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:30, 05 Wrz 2009    Temat postu:

// ?

Powabnym krokiem przemierzała dość pustawe ulice Forks. Wysokie szpilki stukały o betonowy chodnik. Delikatnie ruchem ręki poprawiła sobie włosy zmierzając ku niewielkiej kawiarence. Niezbyt zwracała uwagę na ludzi, choć oni za pewne na nią tak. Uśmiechała się do większości mężczyzn kokieteryjnie. Niektórym posyłała zalotne spojrzenie, nawet tym, którzy byli z żonami. Bawiło ją to, patrzenie na wściekłe miny kobiet jak i śliniące się spojrzenia mężczyzn. Stanęła przed drzwiami i pchnęła je wchodząc do środka.

/ Kawiarenka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:33, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech. I zaczęła się zastanawiać dlaczego oczy nieznajomego były tak bardzo czarne. Czy to aby normalne? Postanowiła czekać na jego odpowiedź, gdyż sama chętnie posłuchałaby gry Ian'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:43, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Moze być bez - odpowiedział. - Jak ci lepiej. Mnie wszystko jedno. Po prostu chciałbym coś dobrego usłyszeć, a ty jesteś zdolny jak słyszałem - rzekł szczerze. - I mówcie mi po imieniu. Liam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:45, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Dobrze...
Ian grał na gitarze piosenkę. Nie patrzył na chwyty, znał je na pamięć i mógł grać i rozmawiać z kimś jednocześnie.
- Jestem Ian, skoro zaczęliśmy się sobie przedstawiać.
Odparł i lekko się uśmiechnął do Liam.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:52, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Julia-powiedziała i uśmiechnęła się do Liama. Dobrze jej się słuchało Iana, więc kiwała się w takt muzyki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:56, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Jesteś Brytyjczykiem, czy słuch mnie myli? - zapytał, słysząc u Iana ślady innego akcentu - rodzinnego akcentu.
- A ciebie tu już widziałem gdzieś. Miło mi poznać osobiście - kiwnął grzecznie głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:58, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kiwnął głową.
- Tak, Brytyjczykiem, ale dawno nie byłem tam. Dlaczego pytasz?
Spojrzał na Liam z lekkim zaciekawieniem.
Wciąż grał na gitarze piosenkę.
Po kilku chwilach skończył piosenkę i odłożył gitarę na chodniku.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:00, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Mnie?-zapytał z niedowierzaniem. Było to dla niej dość dziwne. Zaczęła sie zastanawiać, czy ona go prędzej nie wiedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Vampire



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:23, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Tak, bywam tu i tam i trochę ludzi widzę. Poza tym mam niezłą pamięć do twarzy - uśmiechnął się do niej łagodnie.
- Pytam, bo słyszę akcent w twoim głosie. Jest mi doskonale znany, gdyż sam jestem Brytyjczykiem. Ale my tu gadu, gadu, a ja muszę iść - powiedział. - Dzięki za piosenkę - wrzucił mu kolejny banknocik. - To za poprawę nastroju - wyjaśnił. - Jeszcze się zobaczymy, tego jestem pewny - kiwnął im głową, po czym odszedł, skręcając w następną ulicę.


/Old Pub


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:39, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Ian spojrzał za Liam'em. Po chwili jednak przeniósł swój wzrok na Julie.
- No to zostaliśmy sami. Nie boisz się przebywać sama gdy jest ciemno?
Zapytał. Ściemniło się i była już noc. Jedynym światłem była teraz latarnia, która oświetlała połowę jego twarzy.
Wyciągnął banknoty z pokrowca i schował w kieszeń. Gitarę włożył do futerału i zamknął wieko. Wstał i zawiesił gitarę na ramieniu bez wysiłku.
Gitara była wręcz niewyczuwalna dla niego.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:41, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Czasami sie boje-stwierdziła-ale nie jestem sama. Jestem z Tobą- nie wiedząc czemu ufała mu. No bo jak ktoś z takim głosem i takim uśmiechem, mógłby być niebezpieczny? Mógłby, ale Julka nie widziała w nim zagrożenia. Uśmiechnęła się do Iana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:46, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Uniósł brwi.
- Może i jesteś ze mną, ale to nie oznacza, że z mojej strony nie ma niebezpieczeństwa.
Już od dawna porzucił krew ludzką, by zostać z ludźmi. Wiedział, że jego popęd do krwi może być czasami nieznośny, ale panował nad sobą zazwyczaj. Gdy był spragniony krwi to wypijał krew zwierząt. Generalnie pożywiał się ludzkim jedzeniem, ale po ojcu odziedziczył chęć do krwi.
Jak był mały to ojciec nie zabraniał mu ludzkiej krwi. Sam pił ludzką krew.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:51, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Zamilkła na chwilę. Domyśliła się o czym mówi.
-Czy już powinnam uciekać?-zapytała ciekawa jego reakcji. Szczerze mówiąc nie chciała uciekać. Dobrze sie przy nim czuła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:01, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- W sumie nie wiem co by to dało... Nie musisz... nie mam złych zamiarów.
Odpowiedział po chwili namysłu.
- A przynajmniej narazie, nigdy nie wiadomo co się może stać...
Lekko się uśmiechnął do dziewczyny.
- Chcesz się gdzieś przejść? Jak narazie nie mam domu, więc idę w stronę parku. Pójdziesz ze mną?
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:07, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Jasne-uśmiechnęła się.
-Jak to nie masz domu?-zapytała. Było to dla niej dość dziwne, bo chłopak nie wyglądał na dorosłego, który zostawił dom aby zakładać własną rodzinę. Jej wyglądał na zwykłego nastolatka i myślała, że w związku z tym mieszka z rodzicami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:17, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się szerzej.
- Nigdy nie miałem prawdziwego domu. Każdy mój dom był moim domem przez co najwyżej dwa tygodnie.
Spojrzał na dziewczynę.
- Coś mi się wydaje, że myślisz, iż powinienem mieszkać z rodzicami. No to cię rozczaruję. Moja matka nie żyje odkąd przyszedłem na świat, a ojciec jest gdzieś i załatwia swoje sprawy od lat, a skoro jestem pełnoletni to mogę prawnie robić co zechcę bez wiedzy ojca, choć przed 18-stką już byłem sam... W sumie bez różnicy.
Odparł z uśmiechem. Wstał i powoli szedł z Julie ulicą.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:21, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Patrzała zdziwiona na chłopaka. Załapała sie na tym, że ma lekko otwarte usta, więc szybko je zamknęła. Sama wychowywała sie bez ojca, ale miała chociaż mamę.
-Przykro mi-powiedziała coś tak banalnego. Nic lepszego nie przyszło jej do głowy. Zaczęła podziwiać tego chłopaka. Ona by raczej sobie sama nie poradziła.
-I gdzie będziesz dzisiaj spał? -zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:25, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Zależy gdzie nie będzie policja węszyła zbyt często. Jak już mam spać to całą noc, a nie co chwila zmieniać miejsce, bo psy wywęszył trop. Najprawdopodobniej gdzieś w parku pod drzewem.
Odpowiedział spokojnie.
Kątem oka zobaczył jak Julia miała otwarte usta.
Domyślił się, że jest zdziwiona, nie ona jedna...
Spojrzał przed siebie. Latarnie oświetlały drogę pomarańczowym światłem, co dawało jakby mroczny klimat na ulicy.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:30, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Chyba żartujesz? - bardziej stwierdziła niż zapytała. Kiedy o tym mówił wyobrażała sobie to wszystko. Właściwie to nie mogła sobie tego wyobrazić. No bo jak można spać pod drzewem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:34, 05 Wrz 2009    Temat postu:

- Nie... można powiedzieć, że lubię przyrodę, a noce pod gołym niebem są przyjemne według mnie. Oczywiście jak nie pada, bo jak pada to śpię w samochodzie, ale nie jest tak wygodnie...
Odpowiedział wciąż spokojnym głosem.
Dla niego nie było żadną nowością spanie pod gołym niebem, ale najwyraźniej Julia była zszokowana tą wiadomością.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:37, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Nie boisz sie, że ktoś Cie okradnie?-zapytała-albo zrobi Ci krzywdę?-dodała po chwili i ją chyba bardziej to przerażało niż Iana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:42, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Wzruszył ramionami.
- Okraść mnie nie mają z czego, bo noszę ze sobą co najwyżej trzy dolary lub to co dorobię na graniu, a o to czy mnie ktoś skrzywdzi to bym się nie martwił tak bardzo, bardziej bym się martwił o tych co chcieliby mnie zaatakować
Lekko się zaśmiał.
Oczywiście miał na myśli zwykłych ludzi, bo z wampirami byłoby gorzej, tak samo z wilkołakami. Wilkołaki jeszcze by przetrzymały, bo ta sama temperatura i brak zapachu wampira, ale wampiry pomyślałyby, że jest wampirem.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:45, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Hmm...-pomyślała chwilę, po czym wpadła na dość szalony pomysł.
-A co, jeśli zaproponowałabym Ci nocleg u mnie?-zapytała. Za bardzo polubiła tego chłopaka, żeby pozwolić mu spać w parku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:51, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Przekręcił głowę w prawą stronę i spojrzał na Julię.
- W sumie nie głupi pomysł, ale czy jesteś pewna, że chcesz mnie gościć?
Spytał niepewnie.
Dzisiaj nie czuł pragnienia i miał nadzieję, że się to nie stanie.
Generalnie pije krew raz na tydzień w zależności od tego kiedy ma pragnienie. Czasami w weekendy, czasami w ciągu tygodnia.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:54, 05 Wrz 2009    Temat postu:

-Jestem pewna - powiedział była pewna. Zdążyła nabrać do niego zaufania. Możliwe, że za szybko, ale na razie nie zwracała na to uwagi.
-Więc -zaczęła-może zamiast do parku, chodźmy do mnie? -zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 0:00, 06 Wrz 2009    Temat postu:

- Jeśli chcesz. Nie jest ci zimno? Masz gęsią skórkę na rękach...
Spojrzał na ręce Julii.
- Zresztą ciemno jest i lepiej będzie jak nie będziemy się tu włóczyć, a przynajmniej ty.
Powiedział wciąż ze spokojem.
Podobał mu się pomysł Julii. Sama Julia też mu sie podobała, ale nie okazywał tego. Trochę był niepewny, bo ona mu za szybko zaufała. Możliwe, że pół-wampiry mają zapach jak wampiry.
Powrót do góry
Julia
Człowiek



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1026
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:04, 06 Wrz 2009    Temat postu:

-Trochę-powiedziała i potarła swoje ręce tak, aby zrobiło jej się trochę cieplej.
Szli w kierunku jej domu. Właściwie to byli już całkiem blisko.
-To tutaj - powiedziała wskazując na dom. - Chodź. -zaprowadziła go do środka.

/dom Julii ( ja zacznę ^^)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 80, 81, 82 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 81 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin