Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 98, 99, 100  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 21:58, 01 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się do niej i kiwnęła głową
-wiesz, może pogadamy o tym u mnie w mieszkaniu?- zapytała
-chodź- dodała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 22:01, 01 Sie 2009    Temat postu:

Kiwnęła głową.
- Dobrze prowadź - uśmiechnęła się do wampirzycy. Zaczynała jej powoli ufać, ale nie mogła sie do końca otworzyć.

/mieszkanie Rachel
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:11, 02 Sie 2009    Temat postu:

/szkoła

Wyszła szybko ze szkoły. Nadal starała się nie myśleć o tych przykrych zdarzeniach. I nareszcie wolna pomyślała wiedząc że na następne kilkadziesiąt lat nie będzie musiała chodzić do szkoły. Szła powoli ulicą gdy nagle wpadła na pomysł by kupić kwiaty do domu. Zawsze je lubiła więc nei widziała przeszkód. Swe kroki skierowała do kwiaciarnii.

/Kwiaciarnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:43, 02 Sie 2009    Temat postu:

Claudia napisał:
-Dobrze, że nie się... -mruknęła z dziwnym uśmiechem. Akurat o prowadzeniu SIĘ nasłuchała się od Aro. Johnny....-szepnęła do siebie w myślach-Cokolwiek teraz robisz błagam... przestań. Westchnęła cichutko i spojrzała na Matta próbując pozbyć się natrętnych myśli.


Znał ją zbyt długo. Zatrzymał samochód w miejscu. Wysiadl. Otworzył drzwi od strony pasazera - Przesuwaj się - wskazał jej miejsce kierowcy - Skupisz sie na jezdzie to przestaniesz miec glupie mysli. - popchnal ja delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:43, 03 Sie 2009    Temat postu:

Posłała mu wkurzone spojrzenie, ale przesiadła się na stronę kierowcy.
-Nie mam... -zaczęła, ale uświadomiła sobie, że Matt podświadomie wykryje jej kłamstwo. Odwróciła spojrzenie, które utkwiła w drodze. Bez słowa, za to z cichym westchnięciem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:04, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Tak wiem... Nie masz głupich myśli - uśmiechnął się siadając na miejscu pasazera - za to pewnie niewygodne buty. Jedz Claudie... - polozyl jej dlon na kolanie i wpatrzyl w droge.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:11, 03 Sie 2009    Temat postu:

Zsunęła szpilki z nóg. Faktycznie nie były dobrym pomysłem. Rzuciła mu jeszcze pełne irytacji spojrzenie. Ruszyła z piskiem opon z taką szybkością, że auto przy pierwszej lepszej pomyłce roztrzaskało by się na drobne kawałeczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:14, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Cieszy mnie twoja zarliwość - stwierdzil spokojnie - jednak ja nie mam umiejetnosci cofania wydarzen jak niektorzy - westchnal - i wolalbym nie zginac w jakiejs glupiej katastrofie samochodowej - usmiechnal sie - Tez cie kocham Claudie - spojrzal przez boczna szybe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:24, 03 Sie 2009    Temat postu:

-Karzesz mi pozbyć się natrętnych myśli a ciągle o nim mówisz?! -warknęła- Nie zginiesz! Nic nie będzie w stanie Cię roztrzaskać... -westchnęła wściekła... ale kiedy usłyszała zdanie o kochaniu, lekko zjeżyła się... Mimo iż w jej mniemaniu to był żart.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:25, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Wole zebys sie wyladowala na mnie - stwierdzil po prostu - Jak sie wyzloscisz juz to jestes w stanie myslec trzezwo - westchnal

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:34, 03 Sie 2009    Temat postu:

-Jestem w stanie myśleć trzeźwo! -mruknęła parkując z piskiem opon przed hotelem. Spojrzała się na niego ze spokojem, choć raczej wystudiowanym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:41, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Oczywiscie - wyjal kluczyki ze stacyjki. Obrocil Claudie w swoja strone. - Jak juz ci zlosc przejdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:44, 03 Sie 2009    Temat postu:

Zdenerwowała się. Posłała mu jeszcze jedno wściekłe spojrzenie i wysiadła z auta trzaskając drzwiami z ogromną siłą.
-Oczywiście nieomylny... -syknęła tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:27, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Oczywiście zupełnie spokojna - zamknął drzwi i zablokował zamek - Mozesz sie na mnie wyzyc Claudie. Jak zwykle ale to nie zmieni faktu ze nadal go kochasz i chcesz wrocic. Wiec co cie powstrzymuje? Dlaczego mu tego nie uswiadomisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:36, 03 Sie 2009    Temat postu:

-Uważaj, bo zaraz możesz mnie oskarżyć o maltretowanie! -warknęła- I John ma swoje życie. Nie jestem mu potrzebna... -wzruszyła ramionami nawet na niego nie patrząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:45, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Sama nie wierzysz w to co mówisz - złapał ją w ramiona - I co mi zrobisz Claudie? Pogryziesz? Pobijesz? Kopniesz? - prowokowal ją dalej. To zawsze dzialalo. Jak sie wyzloscila to byla calkiem miła. W zasadzie jak byla wsciekla to tez bywala calkiem mila XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:50, 03 Sie 2009    Temat postu:

Zaśmiała się cicho i perfidnie mierząc go wzrokiem
-Za bardzo wiem czego byś chciał... -prychnęła- Nic Ci nie zrobię... -wzruszyła ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:58, 03 Sie 2009    Temat postu:

-Jak chcesz - wzruszyl ramionami - Zbyt dobrze mnie znasz, prawda? - ironizowal odblokowujac samochód i wsiadając do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:02, 03 Sie 2009    Temat postu:

-Matt! -warknęła na niego- Kiedy Ty zacząłeś się tak obrażać? -jęknęła cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:09, 03 Sie 2009    Temat postu:

- Ja? Ależ ja od zawsze byłem obrażalskim draniem - stwierdził wzruszając ramionami. Dawał jej jeszcze chwilę. Claudia nie znosila aroganckiego zachowania. Jeszcze moment a jak ją znał to wybuchnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:14, 03 Sie 2009    Temat postu:

Chciała krzyknąć, ale po chwili uspokoiła się. Nie zrobi mu przedstawienia na ulicy... Ooo na pewno nie... Uśmiechnęła się krzywo.
-W takim razie przepraszam... że źle Cię oceniłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:18, 03 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się krzywo - Cóż. Wszyscy popełniamy błędy - wysiadł z samochodu i złapał ją za rękę. Pilotem zblokował zamek a Claudie pociągnął do hotelu.

// pokój nr 13 [Claudia pierwsza]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:07, 03 Sie 2009    Temat postu:

//pokój nr 13

Z trzaskiem zamknął za sobą drzwiczki. Włożył kluczyki do stacyjki. Oparł dłonie na kierownicy. Nie kłamała. Tym razem nie kłamala.... Zacisnął dłonie kurczowo. Dobrze że samochód miał powzmacniane na zamówienie wszystkie części składowe. Spojrzal w górę na okno motelowego pokoju. Miała manię gaszenia swiateł gdy wychodziła. Światło nadal sie paliło. Odpalił silnik i odjechał z piskiem opon. Bez wyraźnego celu
//?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 9:13, 04 Sie 2009    Temat postu:

[zaczynam xD]

Lot z Polski nie trwał długo. W internecie wyczytała, że w Forks jest mały motel, gdzie można wynająć pokój. Po chwili znalazła owy budynek, wróciła do motoru, gdzie zostawiła bagaż i podjechala pod budynek.

//Motel 'u Selene'
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 17:06, 04 Sie 2009    Temat postu:

//Motel | Pokój Skylera

Wyszła z motelu wpychając kluczyki do pokoju do kieszeni. Włożyła sobie słuchawki do uszu i włączyła jakąś szybką muzykę. Z uśmiechem na ustach pobiegła w stronę lasu.

//Las
Powrót do góry
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:26, 05 Sie 2009    Temat postu:

/ Szpital

Wyszli na ulice i ucieszył sie mogąc się pozbyć zapachów ze szpitala. Kiedyś po prostu będzie się musiał do tego przyzwyczaić. Kolej rzeczy. Naturalne - Shoko jest urocza! - powiedział z entuzjazmem przerywając ciężką do zniesienia ciszę. - Musimy kupić jej coś ładnego, coś naprawdę odpowiedniego dla niej... - rozmarzył się trzymając za dłoń Sobh. - Nie wiesz czy Takeo ma łóżeczko? Albo brakuje mu czegoś innego? Czegoś... - sam nie wiedział czego. Wiedział jedynie że będzie się starać by być jak najlepszym ojcem chrzestnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:30, 06 Sie 2009    Temat postu:

/ Szpital

Spojrzała na niego ukradkiem. Jego zachowanie zmieniło się diametralnie o 180 stopni kiedy tylko opuścili szpital, chyba tego mu było trzeba. Posłała mu delikatny uśmiech. - Nasza maleńka chrześnica jest przepiękna, taka, nie wiem, łapie za serce gdy się na nią patrzy. - rozmarzyła się trochę. - Kochane dziecko. - zaśmiała się. - Takeo, chyba jeszcze nie chciał bym urządziła dla małej pokoik, pomożesz mi w tym? Zrobimy to oboje z fantazją co Ty na to?? - zapytała z entuzjazmem lekko go wyprzedzając, obróciła się w jego stronę i szła tyłem do ulicy tak iż była wprost na przeciw niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:38, 06 Sie 2009    Temat postu:

Takeo, chyba jeszcze nie chciał? - spojrzał na idącą przed nim kobietę. - To chciał czy nie chciał? - uśmiechnął sie cwanie. Lubił łapać za słówka. Miał dobry humor - Jasne że ci pomogę.... Wybierzemy coś w Nowym Yorku... - wyszczerzył się - Coś ładnego jej przywieziemy. Seattle? Też coś by się znalazło, ale to jakoś nie to... Ale błagam... - skrzywił twarz w niemej prośbie - Tylko nie rób z niej małego różowego potworka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:48, 06 Sie 2009    Temat postu:

Poklepała się po czole i roześmiała szczerze. - Jesteś niedobry, łapiesz mnie za słowa, przejęzyczyłam się miałam powiedzieć, że Takeo chciał abym go urządziła. - pomachała jego łapką. - Możesz być spokojny nawet nie miałam zamiaru kupywać jej różowych ubranek, no może standardowo jedno lub dwa, ale to wystarczy w tym kolorze co za dużo to nie zdrowo, a nie chcemy by Shoko nam zachorowała od tego. - wpatrywała się w niego oczkami pełnymi miłości, do niego i do małej dziewczynki, ich 'córeczki'. - W Nowym Yorku, będzie bardzo duży wybór także, będziemy mieli pełne ręce roboty. - zaświergotała radośnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:02, 06 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się z wyższością - Oj Sobh... Czasem ktoś musi nad tobą czuwać. - wzruszył ramionami rozglądając się po ulicy - Wiesz... - przyjął dość poważną minę doświadczonego rodzica - inne dzieci nie chorują od nadmiaru różowego koloru. Co nie znaczy - zamachał dłońmi w obronnym geście - że się na to zgadzam. Róż nie. Zdecydowanie. Zielony? Pastelowy? - zapytał z ciekawością wyobrażając sobie małą Shoko w takich kolorach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:18, 06 Sie 2009    Temat postu:

- Taaak..musi, jestem chyba zbyt szalona i zbyt rozbrykana, czasem nie mam umiaru. - wzruszyła lekko ramionami. - I ja również nie przepadam zbytnio za różowym, kolory, które właśnie proponujesz wydają się być o niebo rozsądniejsze niż róż. - kiwnęła głową przystając na jego propozycję ochoczo. - Trochę tego się nazbiera, łóżeczko, wózek, wanienka, butelki, pieluchy, kosmetyki dziecięce i wiele innych rzeczy. - wyliczała na palcach co trzeba małej kupić. - Trzeba będzie zrobić listę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:31, 06 Sie 2009    Temat postu:

- Nie kupimy tego tam. - oświadczył. Złapał ją za ramię i kręcił. Objął ją w pasie i zaczął tłumaczyć pomagając sobie ruchami dłoni - Łóżeczko jak i wszystko inne należy chyba do Takeo, ja nie będę się wtrącać. Jeśli ustalił to z tobą w porządku. - dłoń się zatrzymała, a następnie ukazał jej wnętrze obracając ją wdzięcznie - Jeśli mnie poprosi to owszem. Ale tylko jeśli wtedy.

/ Obrzeża / Ulice


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:38, 06 Sie 2009    Temat postu:

- Ale, ale - chciała zaoponować. Przymknęła usta nic nie mówiąc. Kręciła lekko głową, słuchając go uważnie. - Rozumiem, porozmawiam z Takeo i konkretnie z nim wszystko ustalę co i jak dobrze? Bo nie chce by były czasem jakieś niedomówienia z którejś z stron. - okręciła się, jak wyuczona baletnica. Dobrze jej było. Z nim. W tej sytuacji. Cieszyła się bardzo, że wtedy się spotkali.

/ Obrzeża miasta / Ulica


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siobhan Valedhed dnia Czw 19:38, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:49, 07 Sie 2009    Temat postu:

/D.K.V.D

Kejsi podjechała pod granicę paktu. Zgasiła silnik i spokojnie czekała na Gwen. Po jakimś czasie napisała jej SMS'a i wysiadła z samochodu. Poprawiła sukienkę i oparła się o maskę auta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kejsi dnia Pią 18:57, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 19:09, 07 Sie 2009    Temat postu:

/Dom Gwen

- Cześć Kejs - zawołała, rzucajac się jej w ramiona na powitanie. - Jesteśmy już. I pewnie się nie znacie: to jest Kejsi, a to Bella i Kate - powiedziała pokrótce.


(kolejnosć Gwen - Kejsi - Kate - Bella Razz )
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:12, 07 Sie 2009    Temat postu:

Gdy zobaczyła Gwen usmiechneła się szeroko. Przytuliła ją po czym zwróciła się do dziewczyn.
- Miło mi Was poznać! Wsiadajcie - powiedziała wesoło. Czuła że jedna z nich jest wilkiem, przestała oddychać żeby ułatwić to sobie. Wsiadła do samochodu i zamkneła swoje drzwiki. Gdy dziewczyny wsiadł ruszyła.
- dokąd jedziemy? - spytała miłym i przyjaznym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
Gość






PostWysłany: Pią 19:27, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Hey jestem Bella. - powiedziała wsiadając do auta
Powrót do góry
Kate Wolf
Gość






PostWysłany: Pią 20:06, 07 Sie 2009    Temat postu:

Przestała oddychać na tyle ile było to możliwe.
Zacisnęła dłonie w pięści.
Wstrząsną nią pojedynczy dreszcz.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:19, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Ok, ok ja wiem o co chodzi i przeczuwałam, że tak będzie, ale proszę, żadnych scen i przejawów agresji, ok? - powiedziała, poprawiając się na siedzeniu (obok Kejs oczywiście).
- Obie jesteście świetnymi dziewczynami i myślę, że jeśli pozbędziecie się uprzedzeń, będzie ok i się dogadacie, no - skończyła swoją przemowę.
Powrót do góry
Kejsi
Vampire



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:22, 07 Sie 2009    Temat postu:

- Ja nie mam do Kate nic - powiedziała przyjaznym tonem i uśmiechneła się. Otworzyła automatycznie okno Kate by było jej łatwiej.
- Lepiej? - spytałą obracając się lekko i posyłając jej uśmiech. Po chwili jednak zmuszona była powrócić do swojej poprzedniej pozycji.
- To dokąd jedziemy? - spytała wesołym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 98, 99, 100  Następny
Strona 77 z 100

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin