Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Sida
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Mroczne Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:22, 31 Sty 2010    Temat postu:

Pokręciła łbem przecząco w odpowiedzi i w tym samym momencie zaczęła się przemieniać. Łapy zmieniły się znów z nogi i ręce a sierść zniknęła zastępując miejsca znów delikatnej skórze. Ogon, którym przez chwilę się bawił chłopak zniknął mu w oczach, wpierw wysuwając mu się z rąk a potem stopniowo zmniejszając się, aż wreszcie przestał istnieć.

Na kanapie tuż obok Sida leżała, opierając tym razem głowę o jego kolana, znowu Achi. Jedynym świadectwem tego, że coś było nie tak, było to, iż była naga, a z jej ciała zsuwały się właśnie strzępy jej starego ubrania. Skuliła się, starając się zasłonić swą nagość, lecz nie wiele była w stanie swymi drobnymi dłoniami zasłonić. Jedynym dźwiękiem, który się z ust jej wyrwał było jakby świadome zdziwienie połączone z rezygnacją:

- Znoooowu? - zapytała sama do siebie - Kuuuuurwaaaa.... - jęknęła przyglądając się strzępom swych spodni, po chwili unosząc głowę i rzucając spojrzenie na Sida.

- Sorry, posprzątam to zaraz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:31, 31 Sty 2010    Temat postu:

Kiedy zaczęła się przemieniać na szczęście w porę zorientował się, że nie będzie mieć na sobie ciuchów. Odwrócił się żeby nie krępować dziewczyny spojrzeniem. Kiedy usłyszał jej głos, zaśmiał się pod nosem. - Czyli nie przemieniłaś się specjalnie? - zapytał okno przed sobą. Dopiero po chwili zajarzył, że wypadałoby dać jej jakieś ubranie. Zerwał się z kanapy i nie patrząc w stronę Achi wyszedł z pokoju. Korciło go by spojrzeć, to było chyba oczywiste. Nie chciał być jednak takim chamem. Wpadł do pokoju, w którym zwykle sypiał. Otworzył szafę z ciuchami i wyciągnął jakiś jasny t-shirt i spodnie dresowe. Potem poszedł do łazienki i tam zostawił ubranie dla Achi. - W łazience masz rzeczy do ubrania. - zawołał w kierunku salonu i poszedł do kuchni na papierosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:49, 31 Sty 2010    Temat postu:

- A myślisz, że bardzo chciałam się przemienić? - zapytała siadając na kanapie i zbierając po sobie wszystkie pozostające strzępy ubrania. Wstała zaraz po nim wyłapując ostatnie ścinki materiału. Gdy wyszedł ruszyła się, wykorzystując chwilę jego nieuwagi, by sięgnąć z przedpokoju po swoją kurtkę. Nie wiedziała przecież, że będzie na tyle domyślny, by przygotować jej jakieś zastępcze ubranie.

Natknęli się na siebie w chwili, gdy wychodził z łazienki. Nie zdążyła się nawet zakryć, chociaż i tak pewnie by tego nie zrobiła, bowiem w sforze już się wszyscy przyzwyczaili do momentów zaraz po przemianie i nikt nie robił z tego wielkiego zamieszania.

Opuściła tylko spojrzenie na ziemię i po chwili zaczęła się śmiać.

- Boże! - powiedziała dotykając czoła dłonią - Sorry, że tak to wszystko wyszło... - dodała i po chwili zniknęła w drzwiach łazienki. Wyszła z niej po kilku chwilach próbując zapanować nad troczkami zsuwających się z jej bioder ciut przydużych spodni.

- Dzięki Sid. - powiedziała pojawiając się w drzwiach kuchni. W zasadzie sama bluzka by jej wystarczyła, bowiem przy jej drobnej figurze mogła spokojnie robić za sukienkę. Spoglądając na przyjaciela, zaraz po tym, gdy zawiązała troczki spodni, podwinęła bluzkę dość wysoko, zawiązując ją na supeł tuż poniżej piersi, bo tak było najwygodniej. I faktycznie, w pępku miała niewielki kolczyk w kształcie sztyftu zakończonego perełką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:57, 31 Sty 2010    Temat postu:

Kiedy wpadł na nią przy wyjściu z łazienki niestety (a może stety) coś tam zauważył. Odwrócił się zmieszany i poszedł do kuchni na papierosa. Nie żeby nie miał nigdy do czynienia z kobiecym ciałem, ale akurat naga Achi trochę go onieśmielała. Kiedyś byli przecież dobrymi przyjaciółmi, teraz może trochę mniej ale... Po prostu tak nie mógł. Za bardzo ją szanował. Kiedy weszła do kuchni, on prawie skończył fajkę. - Nie ma za co. - odpowiedział i wypuścił dym opierając się o blat. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień, stanowczo za dużo. Postanowił nie wracać do tematu golizny. - Gdybym mógł, powiedziałbym, że to był jakiś rodzaj sztuczki... - zaczął strząsając popiół do popielniczki. - ...ale to wszystko było po prostu zbyt realne... - podniósł wzrok i spojrzał Achi w oczy. - Wilkołak, tia? - uśmiechnął się nieznacznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:15, 31 Sty 2010    Temat postu:

- Ano... - odpowiedziała krótko, po czym dodała zmieniając temat - Dzięki za ciuchy. Wypiorę i Ci je oddam, jak tylko znajdę coś dla siebie na zamianę...

Oparła się o framugę drzwi ramieniem a po chwili też i głową.

- Poczęstujesz mnie papierosem? - zapytała - Póki co nie zlokalizowałam jeszcze gdzie wylądowała moja papierośnica... - dodała pochylając się, by podwinąć trochę nogawki spodni. One także były na nią sporo za duże, ale cieszyła się, że przynajmniej nie musi stać teraz w samej kurtce. Pomyślała przy tym, że przydało by się na zaś nosić w kieszeni kurtki jakąś długą bluzkę, która mogłaby zastąpić jej coś na zamianę, gdyby znowu przyszło jej się zdenerwować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:24, 31 Sty 2010    Temat postu:

- Spoko, nie musisz oddawać. - powiedział gasząc fajkę w popielniczce. - Stać mnie jeszcze na ubrania. - uśmiechnął się półgębkiem i wyciągnął z kieszeni paczkę fajek. Otworzył ją i wystawił w kierunku Achi by ją poczęstować. Potem sam też wyciągnął sobie papierosa. Najpierw odpalił Achi, dopiero wtedy sobie. Wrócił do poprzedniej pozycji. Palił przez chwilę papierosa w milczeniu. - Nie wiem co powiedzieć. - odezwał się po dłuższej chwili i podniósł wzrok by spojrzeć na dziewczynę. Może o tym nie wiedział, ale wciąż trawił go szok. Jakby nie patrzeć, nie codziennie dowiadywał się, że jego dawna przyjaciółka jest wilkołakiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:36, 31 Sty 2010    Temat postu:

Zaciągnęła się z przyjemnością papierosem i wypuściła powoli dym przed siebie przyglądając się przy tym temu jednemu jedynemu słowu, które zawsze widnieje na każdym palonym papierosie. Nim się odezwał zdążyła wziąć jeszcze jednego bucha wypuszczając znów przed siebie kłąb dymu z płuc.

- Najlepiej nic nie mów... - odpowiedziała na jego słowa odkładając na chwilę papierosa na brzeg popielniczki i podchodząc do niego ostrożnie. Chwilę później stała przed nim zbliżając się swym ciałem do niego aż w końcu znalazła się w jego zaskoczonych ramionach, obejmując go w pasie i opierając czoło na jego klatce piersiowej. Sama nie wiedziała czemu tak zrobiła i była gotowa na to, że Sid jak zwykle za chwilę jej ucieknie, ale chciała wykorzystać choć ten jeden, jedyny moment. W końcu jeszcze nie tak dawno temu głaskał ją po głowie i szyi, a nawet i bawił się jej ogonem. Przez chwilę przeleciała jej myśl, iż w sumie ciekawa jest, którym kawałkiem jej ludzkiego ciała jest wilczy ogon, lecz i ta myśl umknęła nim na dobre zdążyła się zadomowić w jej głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:52, 31 Sty 2010    Temat postu:

Trochę go zaskoczyło jej zachowanie, no ale co miał zrobić. Pozwolił się przytulić, ale sam niczego nie zrobił. Być może akurat tego potrzebowała, czyjejś bliskości. Stał tak i palił szlugę wpatrując się w czubek głowy dziewczyny. Po chwili jednak stwierdził, że takie przytulanie jest nawet przyjemne. Zwyczajnie trochę czasu minęło od kiedy ostatni raz ktoś okazywał mu szczerą sympatię, empatię i inne tego typu pozytywne uczucia. Wolną rękę wsunął pod długie włosy Achi, tuż przy ciepłej szyi. - Czyli już wiem czemu wciąż jesteś taka gorąca, dlaczego dragi na ciebie nie działają, no i czemu wyjechałaś... - rozmyślał cichym głosem. Znowu zrobił się poważny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:14, 31 Sty 2010    Temat postu:

Mruknęła tylko coś w odpowiedzi obracając trochę głowę tak, by położyć policzek na jego piersi. Było jej przyjemnie i pierwszy raz od długiego czasu nie czuła się wreszcie zagubiona. W końcu po jakiejś chwili odezwała się cichym, ale spokojnym głosem, który znów nabrał tej swojej dawnej miękkości i melodyjności, a który wcześniej zniknął z chwilą przemiany.

- Na początku całkiem nie potrafiłam tego kontrolować... - powiedziała nie podnosząc głowy z jego torsu - Wystarczył byle drobiazg, by przemiana się dokonała a instynkt robił swoje... - dodała zastanawiając się jak to dalej powiedzieć - Rzucałam się na pierwszy, najbliższy ruchomy obiekt nie wiedząc kompletnie co się ze mną dzieje. Potem było już nieco łatwiej, ale dopadła mnie faza na próbowanie wszystkiego, co by dało zapomnieć o tym bądź co by rozwiązało ten problem. - kontynuowała z dziwną obojętnością zdawanej relacji - Dopiero jakiś czas temu zaczęło się to normować. Tylko w wyjątkowych wypadkach nie jestem już w stanie się kontrolować i przemieniam się. Ale przynajmniej jestem w stanie wtedy w miarę normalnie już myśleć jak ja a nie to zwierzę... - przymknęła powieki wdychając nosem jego zapach - Mówiłam przecież, że tak było dla wszystkich lepiej... - dodała obejmując go z tyłu, na wysokości bioder.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:30, 31 Sty 2010    Temat postu:

- Ale już nad tym panujesz... - zauważył. Dopalił papierosa i zgasił go w popielniczce leżącej na blacie obok jego ręki. - I wszystko powinno być okej, prawda? - zapytał i już wolną dłonią zaczął nieśmiało głaskać Achi po głowie. - Są inni? - zapytał. - To znaczy... Spotkałaś już innych wilkołaków? - to wszystko wciąż wydawało mu się takie nierealne. Nigdy nie sądził, że coś takiego go spotka. Miał tak wiele pytań. - A... na przykład ja, mógłbym stać się taki jak ty? - zapytał z dziecięcą ciekawością. Kiedy był mały, razem z bratem bawili się w super bohaterów. Niektóre marzenia z dzieciństwa jak widać wciąż gdzieś tam siedziały w jego głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:48, 31 Sty 2010    Temat postu:

W tej chwili, to tylko gdyby ją odepchnął, to by się odsunęła. Było jej przyjemnie tak, jak stali i nie potrzebowała nic więcej.

- Są. - odpowiedziała krótko - I spotkałam, różnych. - dodała w zasadzie nie wiedząc jak to wszystko ma mu opisać. Przecież tyle tego było. Całkiem jakby drugi, odrębny i równoległy świat. - Nie wiem Sid czy mógłbyś się przemienić. - odpowiedziała szczerze - W części, z tego co wiem, odpowiadają za to geny. Ale jest też ta pozostała część. - dodała wzruszając lekko ramionami, ale tak, by nie poruszyć jego rąk, które tak przyjemnie zaczęły ją głaskać po głowie - ...za którą odpowiadają ci "drudzy"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:57, 31 Sty 2010    Temat postu:

- Jacy drudzy? - zainteresował się, marszcząc lekko brwi. Więc były jeszcze jakieś inne stworzenia? Co tym razem? Zombie czy androidy? Za dużo informacji, oj za dużo. Ręka, którą trzymał za szyją dziewczyny lekko osunęła się na plecy i zatrzymała dopiero na pasie. Tam zacisnęła się delikatnie czując ciepło bijące od skóry Achi. Sid robił to wszystko nieświadomie, jego dłonie same tak reagowały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:09, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Czy zastanawiałeś się Sid kiedyś nad tym jaki drapieżnik jest ponad człowiekiem? - odpowiedziała pytaniem na pytanie unosząc spojrzenie na jego twarz i opierając swą brodę o jego pierś. - Ale może opowiem Ci to innym razem, okej? - zapytała - Nie wszystko na raz, dobrze? Chyba za dużo tego wszystkiego jak na jeden wieczór...

Kątem oka spojrzała się na okno, za którym już jakiś czas temu zrobiło się już ciemno. Po tym dość szybko wróciła wzrokiem do jego twarzy przyglądając mu się pierwszy raz z tak bliska. Aż czuła jego oddech na swojej twarzy. Uśmiechnęła się przy tym do niego aż w oczach odbił się dziwny blask. Przygryzła wargę w wyczekiwaniu na to co zrobi bądź powie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:23, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Zawsze sądziłem, że to właśnie ludzie są najgorszym złem tego świata.- odpowiedział szczerze. W kuchni panował półmrok oświetlany jedynie światłem dochodzącym z salonu. Za oknem już dawno zrobiło się ciemno, powoli nadchodziła najbardziej niebezpieczna pora dnia. W tym czasie wychodzenie na ulicę akurat na tej dzielnicy było zwykłym głupstwem. No, chyba, że jest się członkiem któregoś z gangów. Sid zerknął na twarz dziewczyny. Objął spojrzeniem jej azjatyckie rysy, ciemne tęczówki i piękny uśmiech... Musiał odwrócić wzrok. Wpatrzył się w okno z zaciętą miną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:40, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Jest ktoś jeszcze gorszy... - powiedziała tylko i już nic więcej nie chciała póki co dodawać. Znów położyła głowę na jego piersi, spoglądając się w stronę, w którą i on patrzył. Było ciemno, ale wiedziała, że i tak za chwilę będzie musiała wyjść na dwór i wrócić do hotelu, by nie siedzieć już dłużej chłopakowi na głowie. Z pewnością miał już wystarczająco zbyt wiele wrażeń tego dnia i przydałby mu się sen. Ten jeden z nielicznych razy pomyślała o kimś. Choć nie miała najmniejszej ochoty się od niego odrywać, wiedziała, że za chwilę będzie musiała to zrobić. Chciała wykorzystać jeszcze ten moment nim wyjdzie. W końcu, nawet jak sam Piotrek mówił, w tym mieście też była jakaś sfora i w razie potrzeby mogła zawołać o pomoc. Poza tym miała wrażenie, że już niewiele będzie ją w stanie zniszczyć, co najwyżej poharatać. A goiło się na niej przecież wszystko jak na psie, więc nie było się czym martwić, wychodząc w środku nocy na dwór.

Ponownie uniosła głowę spoglądając na twarz przyjaciela.

- Sid? - zapytała czekając aż się na nią spojrzy, choć wcale nie chciała nic więcej dodawać, lecz by się po prostu na nią spojrzał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:47, 01 Lut 2010    Temat postu:

Stali tak w milczeniu, wpatrując się w to nieszczęsne okno. Sid już wiedział, że Achi u niego zanocuje. Co z tego, że jest wilkołakiem i jest silniejsza od ludzi? Nie miał zamiaru wypuszczać jej w ten cały cyrk. Tylko mieszkańcy przedmieścia tak na prawdę wiedzieli ilu ludzi zginęło na tych terenach. Głos Achi wyrwał go z zamyślenia. - Hm? - mruknął i odwrócił wzrok by spojrzeć dziewczynie w oczy. Patrzył się tak przez dłuższą chwilę, ale ciężko było mu znieść tę ciszę. - W którym pokoju chcesz spać? - zapytał cicho nawet nie pytając czy chce zostać czy nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:59, 01 Lut 2010    Temat postu:

- A Ty? - zapytała szukając dawnego blasku w jego oczach. Odkąd go spotkała na dworcu, nie widziała nawet przez chwilę, by wyglądały jak dawniej. Szukała tego czegoś, co wcześniej było w jego oczach a czego być może nie potrafiła po tak długim ich niewidzeniu dostrzec. Ciężko było to odnaleźć. Jednak gdzieś, jak jej się zdawało, coś głęboko ukryte jeszcze zostało i się tliło.

- Wrócę do hotelu. - powiedziała w końcu - Nie będę Ci siedzieć na głowie. Jutro też jest dzień i jeśli będziesz chciał mnie jeszcze zobaczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:07, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Nie. - uciął stanowczym tonem. - Nigdzie nie pójdziesz. Na zewnątrz jest zbyt niebezpiecznie. - mówił głosem nie znoszącym sprzeciwu. Jak na potwierdzenie jego słów, gdzieś zza okna dobiegł do nich głośny dźwięk wystrzału z pistoletu. Odgłos, który był stałym gościem na tej dzielnicy. Ręce Sida mimowolnie mocniej zacisnęły się na ciele Achi. - Pościelę ci w którymś z pokoi, przenocujesz u mnie. - zakończył temat tym samym stanowczym tonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:14, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Nie boję się, Sid. - odpowiedziała czując jak ją mocniej objął - Już się nie boję. - dodała jakby dla potwierdzenie tego, co przed chwilą usłyszał.

Przez chwilę mu się przyglądała po czym pod wpływem chwili stanęła na palcach, próbując zrównać się choć trochę z jego twarzą. Pochyliła się i ostrożnie musnęła ustami jego warg, zatrzymując się po tym w bezruchu tak, by dać przyjacielowi chwilę na oswojenie się z sytuacją. Nie chciała nic robić za szybko, wolała mu dać czas. Równie dobrze mógł ją odepchnąć albo po prostu odsunąć pod byle pretekstem. Wtedy wiedziałaby, że zdecydowanie nie ma na na to ochoty i nie powinna nigdy do tego wracać. Sprawdzała niczym na polu minowym, na ile może sobie pozwolić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:25, 01 Lut 2010    Temat postu:

Poczuł jej usta na swoich i lekko się zdziwił. Nie sądził, że zrobi to pierwsza. Zamarł na kilka pierwszych chwil. - Zostajesz... - szepnął i pocałował ją. Delikatnie i powoli muskał jej wargi, jednak z każdą chwilą robił to coraz śmielej. Wiedział, że nie powinien jej całować, ani nawet przytulać. Tak na prawdę nie powinien był nawet się z nią przyjaźnić. Co tu dużo mówić, Sid był śmieciem, wyrzutkiem społeczeństwa. I nie chciał by osoba, której dobro miał na względzie, przyjaźniła się z kimś takim jak on. Czasem jednak ta egoistyczna strona brała górę i wynikały wtedy takie sytuacje jak ta. Zdawał sobie sprawę z tego, że będzie żałował, ale chwilowo starał się odegnać od siebie te myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:39, 01 Lut 2010    Temat postu:

Tym razem to ona zostawiła mu wolną drogę do tego, co miał ochotę zrobić. Nie poganiała i nie przyspieszała niczego. Po prostu podała mu możliwy kierunek i ostrożnie sprawdzała czy i On miał chęć, by nim podążyć. Czując odpowiedź jego ust uśmiechnęła się w duchu zadowolona, że podjął tą grę. Dobrze wiedziała, że jeśli tak dalej pójdzie, to nad ranem będą tego wszystkiego cholernie żałować. W końcu byli dobrymi przyjaciółmi, bliskimi przyjaciółmi, lecz mimo wszystko nie miała nawet najmniejszej ochoty, by to przerwać.

Oddała jego nieśmiały i nie do końca pewny pocałunek z równą przyjemnością pozwalając na to, by mógł poczuć się przy niej jeszcze bardziej komfortowo niż dotychczas. Dłonie, które jeszcze chwilę wcześniej obejmowały go łącząc się za jego plecami i trzymając się wzajemnie za nadgarstki teraz spoczęły na jego ciele ostrożnie przyciskając go do siebie. Wciąż nie chciała go spłoszyć żadnym zbędnym ruchem czy gestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:05, 01 Lut 2010    Temat postu:

Pragnienie było silniejsze od niego. Starał się mu opierać, ale nie dawał rady. Naparł na Achi swoim ciałem i przygniótł ją do przeciwległej ściany. Tym razem całował jej usta namiętnie, ze swoistą łapczywością. Musiał lekko się schylać, bo dziewczyna była od niego sporo niższa. Zaraz jednak znalazł rozwiązanie problemu. Przesunął ręce z pleców pod pupę Achi i podniósł dziewczynę bez problemu. Była leciutka jak piórko. Przez cały ten czas nie zaprzestawał pocałunkom. Nawet się nie zastanawiał czy nie jest przypadkiem zbyt gwałtowny. Akurat teraz zwyczajnie nie myślał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:51, 01 Lut 2010    Temat postu:

Była gotowa na prawie każdą ewentualność, ale nie tą. Jeszcze chwilę wcześniej rozważała w myślach tysiące wersji zdarzeń na wypadek, gdyby znów ją od siebie odepchnął bądź spróbował uciec pod byle jakim pretekstem, jak to zwykle robił, gdy czuł się przyparty do muru. Była gotowa nawet na to, że ją wyrzuci za drzwi, gdy myśli dojdą do głosu, lecz tego nie zrobił.

To ona była właśnie przyparta do muru, ale w ten miły, ekstatyczny wręcz sposób. Objęła go tylko za szyję, wplatając palce w jego włosy i pozwalając mu na każdy, nawet najbardziej gwałtowny gest czy ruch. Wreszcie widziała i czuła w nim pasję, jakiej na próżno szukała dzisiejszego dnia w jego oczach. Nie ważnym było dla niej w tej chwili czy Sid myśli o niej, jako o Achi, o przyjaciółce-Achi czy też po prostu o pierwszej lepszej dziewczynie, która znalazła się w jego objęciach. Nie znała go od tej strony, jednak bezwiednie się zatopiła w tym, co tak niespodziewanie otrzymała i nie zamierzała z tego rezygnować czerpiąc przy tym jak najwięcej satysfakcji i przyjemności jak tylko mogła. Przez ten krótki moment, przez tą chwilę, trzymała w dłoniach iskrę, która mogła się w mgnieniu oka wypalić bądź też przerodzić w ogień nie do ugaszenia. Jednak nie myślała nad tym co by być mogło, lecz nad tym co właśnie w tej jednej, jedynej chwili się żarzyło próbując zachować to niczym w klatce filmu, który miał sycić głodnych przez bardzo długo.

Objęła go w pasie udami, pozwalając się trzymać w powietrzu, odwzajemniając przy tym gorący pocałunek bez opamiętania. Sid był jej, chociaż przez tą chwilę był jej i tylko jej. I całkiem egoistycznie i samolubnie nie zamierzała go oddać. Jedna dłoń z pomiędzy włosów zsunęła się na kark, by po tym wsunąć opuszki palców tuż pod koszulkę na plecach, przyciskając go jeszcze mocniej do siebie.

Coś wewnątrz niej krzyczało i błagało, by nie przerywała, zduszając przy tym rozsądek ledwie szepczący gdzieś w głębi, że powinni przestać natychmiast, aby nie zrujnować przyjaźni jaka ich łączyła. Myśli wolały nakarmić się krzykiem niż wsłuchiwać się w coś, co było niesłyszalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:21, 01 Lut 2010    Temat postu:

Przechylił głowę na bok by zejść z pocałunkami na szyję dziewczyny. W między czasie jedna z jego dłoni wślizgnęła się pod przydużą koszulkę Achi. Przesunął dłonią po ciepłej skórze dziewczyny zaznaczając jej talię od biodra, aż po jędrną pierś. Wszystkie jego ruchy nie były może gwałtowne, ale raczej niecierpliwe i pożądliwe. Supeł koszulki zaczął się powoli poluźniać, aż w końcu rozwiązał się. Pozycja w jakiej tkwili powoli robiła się dla niego niewygodna, postanowił więc zmienić miejsce. Ponownie wpijając się usta dziewczyny i trzymając ją pod kolanami, powędrował do pokoju służącego za jego sypialnię. Razem opadli na miękkie, dwuosobowe łóżko. - Na pewno tego chcesz...? - zapytał szeptem na chwilę odrywając się od jej ust. Nic wbrew jej woli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:12, 02 Lut 2010    Temat postu:

Jego dotyk, jego namiętność, doprowadzały do obłędu. Jeszcze nie tak dawno temu zbliżenie się do Sida na odległość metra groziło co najmniej mało przyjemnym fuknięciem połączonym ze spojrzeniem oznaczającym naruszenie nietykalnego terytorium. Teraz nie dość, że był blisko niej, to jeszcze całował ją z tak szaleńczym pragnieniem i dotykał chłodnymi dla jej gorącego ciała opuszkami palców, powodując dreszcz przechodzący gdzieś pomiędzy łopatkami.

Była gotowa jęknąć czując jak błądząca po jej ciele dłoń wsuwa się pod bluzkę nakreślając za sobą ślad w postaci przechodzącej gęsiej skórki. Jego usta zsunęły się po jej szyi a dziewczyna na moment zamknęła oczy, by po chwili otworzyć je sprawdzając czy to nie był sen. Ale nie było to snem a dotychczasowy, bo w tej chwili nie wiedziała już jak go nazywać, przyjaciel wciąż był przy niej. I to w tak bliski, namacalny sposób. Chociaż dla Achi w tym stanie, jeśli rzeczywistość miała by się różnić od tego, co właśnie się działo, to wolałaby się w ogóle nie wybudzać z tego snu.

Chwilę później Sid przeniósł ją do sypialni i sen połączył się z jawą pomiędzy szelestem miękkiej pościeli. Spojrzała tylko w jego oczy i uśmiechając się pokiwała przytakująco głową - Jeśli i Ty tego chcesz... - szepnęła w odpowiedzi prześlizgując się palcami z jego szyi na ramiona, by po tym przenieść je na wysokość bioder chłopaka i wsunąć się gorącym dotykiem pod jego koszulkę. Spojrzała z wyczekiwaniem w jego oczy, zwilżając usta koniuszkiem języka i przygryzając na ułamek chwili dolną wargę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:31, 02 Lut 2010    Temat postu:

W odpowiedzi ucałował jej wilgotne wargi tym razem starając się by robić to z uczuciem i czułością. Wsunął dłonie pod koszulkę dziewczyny ponownie pieszcząc nimi jej gorący brzuch. Ręce powędrowały wyżej, a razem z nimi materiał bluzki. W końcu podwinął ją tak wysoko by w całej okazałości móc obejrzeć pełne piersi Achi. Zanim się za nie zabrał, delikatnym ruchem całkowicie zdjął koszulkę z dziewczyny. Rzucił ją gdzieś na podłogę by zaraz po tym nachylić się nad Achi i zacząć pieścić jej piersi językiem, gładząc przy tym ciało dziewczyny chłodnymi dłońmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 1:08, 02 Lut 2010    Temat postu:

Ten pocałunek był całkiem inny od poprzednich, ale również sprawił jej przyjemność. Gdy oderwał się od jej ust, schodząc powoli w dół jej ciała przesunęła głowę na jego szyję, prześlizgując się językiem od jego ucha aż po obojczyk tam delikatnie przygryzając wrażliwą skórę tego miejsca. Pierwszy raz po wielu latach czuła jego smak, mogąc się nacieszyć przy tym jego dotykiem. Pomimo wielu sprzeczności, które w niej szalały i obaw o utratę przyjaciela kontynuowała nie przerywając, ciesząc się, iż ma go tak blisko siebie.

Gdy zdjął z niej koszulkę, wyprężyła się jak kotka pozwalając mu na to, by jej dotykał i pieścił. Dłonie, które chwilę wcześniej dotykały jego boków, znów wsunęły się pod jego koszulkę, by i jego uwolnić od górnej części ubrania. Chciała go poczuć przy sobie tak, jak tego nigdy nie zrobiliby jako przyjaciele. Bała się jednak, że każdy następny ruch coraz bardziej oddala od niej jego takim, jakim był, zbliżając do niej... no właśnie, kogo? Nie mogła być pewna jak dalej się potoczy ich przyjaźń i powoli żegnała się z Sidem jakiego do tej pory znała.

Obróciła się nieco tak, żeby chłopak wylądował na plecach. Przez moment została nad nim, powyżej jego głowy, lecz po tym zsunęła się do jego ust muskając je wargami i pozwalając na to, by poczuł dotyk nagiej skóry jej ciała wtulającego się w jego bezpieczne ramiona i przywierającej do niego tak blisko, jak tylko się dało. Zsunęła się jeszcze niżej, łapiąc delikatnie zębami skórę jego szyi, smakując go i wdychając jego zapach. Potem obniżyła się jeszcze bardziej, przeciągając wilgotnymi ustami poniżej linii szyi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:39, 03 Lut 2010    Temat postu:

Wylądował na plecach i pozwolił Achi działać. Opuścił lekko powieki, a na jego twarz wypłynął wyraz zadowolenia. Czuł każdy pocałunek, muśnięcie czy kąsanie na swojej skórze. Dłońmi delikatnie gładził nagie plecy dziewczyny. Wyłączył się. Nie myślał ani o tym co było, ani o tym co będzie. Skupiał się na tym co dzieje się teraz i nie obchodziły go konsekwencje. Oboje tego chcieli, więc w czym problem?
Ciepło bijące od Achi zdążyło już rozgrzać zziębnięte ciało Sida. Normalny stan rzeczy na kacu narkotykowym. W tej chwili Achi działa na niego jak lek, nie czuł już zmęczenia, chłodu czy bólu. Dokuczliwe myśli również zniknęły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:18, 03 Lut 2010    Temat postu:

Usta prześlizgnęły się jeszcze niżej, odmierzając językiem każdy najmniejszy milimetr skóry Sida. Wydawać by się jej mogło, że znała swego przyjaciela całkiem dobrze, lecz teraz poznawała go bardziej niż kiedykolwiek. Starała się zapamiętać dotykiem, smakiem i zapachem fakturę jego ciała, rzeźbiąc przy tym w swej pamięci jego kopię po to tylko, by móc potem odtworzyć w myślach jego obecność blisko siebie.

Popełniała właśnie kolejną, możliwe, że tym razem katastrofalną w skutkach pomyłkę swego życia kosztem ledwie kilku chwil spędzanych razem. Popełniała ją świadomie, lecz jakże cudownie było jej z tym faktem. Z faktem tego, że Sid był w tej chwili z nią i dla niej.

Jej dotyk zsuwał się niżej, a usta za nim podążały zostawiając za sobą niewidoczną linię ciepła, która go rozgrzewała. W pewnej chwili język zatrzymał się na moment, drażniąc kolejne wrażliwe miejsce. Delikatnie i z wyczuciem przesunęła zębami, przyszczypując przy tym czuły punkt. Po tym z uśmiechem uniosła się ponownie, by odszukać znów jego usta, ledwie je muskając wargami i zataczając koniuszkiem języka obwódkę jego warg.

Nim jednak mógł zareagować, znów zsunęła się poniżej, tym razem odnajdując nową ścieżkę na jego ciele. Zatrzymała się dopiero na wysokości pępka, znów drażniąc się z nim i zaczepiając w czuły, lecz spragniony tego sposób. Nie oddałaby tych chwil za żadne skarby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:31, 04 Lut 2010    Temat postu:

Poddawał się pieszczotom z ogromną przyjemnością. Bliskość Achi sprawiała, że jego zmysły szalały. Szczególnie dotyk i zapach. Świadomość tego, że dziewczyna jest kimś więcej niż tylko człowiekiem wcale mu nie przeszkadzała. Wręcz przeciwnie. Teraz fascynowała go jeszcze bardziej. Od początku czuł, że jest w niej coś wyjątkowego, teraz nareszcie wiedział co to takiego. Oczywiście nie kierował się samą ciekawością, zwykłą ludzką potrzebą poznania nowego. Pragnął jej i tylko jej. W tej chwili nie liczył się nikt więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:57, 04 Lut 2010    Temat postu:

W przeciwieństwie do Sida, dziewczyna zaczęła się zastanawiać coraz bardziej. Zaczynały dochodzić do głosu coraz głośniejsze myśli wykrzykujące już wręcz, że właśnie chrzani to, co ich do tej pory wiązało. Byli przyjaciółmi, jakich rzadko kiedy można znaleźć. Wiedziała, że zawsze może na niego liczyć i on też mógł być pewien, że skoczyłaby za nim w ogień. Ale tak przyjemna bliskość nie była w jej planach ani nawet zamiarach. Przytłumiona, ale była w jej myślach. I właśnie te myśli parę minut wcześniej doszły do głosu. Jednak w tej chwili ten głos znów zaczynał być coraz słabszy i słabszy, aż zaczęła się obawiać czy za kolejnych parę chwil jeszcze go będzie słyszeć.

Oparła na moment czoło o jego brzuch biorąc wdech dla zastanowienia. Ciepło jej oddechu na jego skórze było wyczuwalne. Dla niej, Jego zapach był przyjemny. Kojarzył jej się z najlepszymi chwilami jakie pamiętała sprzed pierwszej przemiany. Nie potrafiła zrezygnować, ale i nie do końca potrafiła kontynuować. Potrzebowała jakiejś iskry, która przekonała by ją do ostatecznego wybrania którą drogą chce podążyć. Uniosła się znów w górę, koniuszkiem języka kreśląc ostrożnie linię na jego ciele, by dotrzeć znów do jego twarzy. Tam, odrywając się od jego skóry uniosła się do jego ust, by znów złączyć z nim swe wargi. Tym razem jednak pocałunek był bardziej drapieżny niż wcześniejsze. Obserwowała przy tym jego reakcje, by odnaleźć ten impuls, który nie pozwoliłby jej przerwać. Chciała zobaczyć w jego oczach dawny blask, lecz tym razem do niej się uśmiechający. Jej włosy opadły wokół jego głowy i musiała przytrzymać je ręką, by nie przeszkadzały. Pojedyncze zaś pasma uciekające spod palców przytrzymującej je dłoni spłynęły na jego twarz łagodnie łaskocząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:32, 05 Lut 2010    Temat postu:

Uniósł dłonie do twarzy dziewczyny. Ułożył je na jej policzkach by przez chwilę przyglądać się oczom Achi, nawet jeśli w ciemności. Po chwili jego usta niekontrolowanie wylądowały na wargach dziewczyny w namiętnym i głębokim pocałunku. Uniósł się napierając ciałem na Achi by tym razem być na górze. Jedna z jego dłoni powędrowała w dół by pozbyć się oszpecających spodni dresowych z pięknego ciała dziewczyny. Podniecenie coraz bardziej dawało mu się we znaki, szczególnie w niższych partiach ciała. Niczego jednak nie pospieszał. Chciał naćpać się tym razem zupełnie nowym narkotykiem. Czyjąś bliskością, pożądaną i otrzymaną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:23, 05 Lut 2010    Temat postu:

Powiadają, że syty głodnego nie zrozumie. Ale Achi doskonale rozumiała Sida będąc równie spragnioną czyjejś tak bliskiej obecności obok siebie. Jego spojrzenie, choć zatopione w ciemności, odpowiedziało na wszystkie jej pytania a usta przypieczętowały decyzję. Była Jego, nawet jeśli o tym jeszcze nie wiedział.

Zatopiona w jego pocałunku nie myślała już o niczym więcej, nieświadomie mrużąc oczy, gdy powoli odpływała w jego ramionach. Nawet nie spostrzegła kiedy chłopak ściągnął z niej ostatnią część odzieży. Owszem, pomogła mu w tym, lecz nie zastanawiając się już nad tym co robi. Chłonęła dotykiem każdy jego ruch i każdą najmniejszą pieszczotę. Jej dłonie prześlizgnęły się po jego ramionach, dotykając przez moment nieregularnej blizny na jednej z jego rąk, zsuwając się do jego bioder. Nie chciała być mu dłużna, więc szybko uwolniła i jego z resztek odzienia. Dwa nagie ciała zetknęły się ze sobą niczym ogień i lód, aż zadrżała. Uwielbiała ten stan i nasycała się nim, póki tylko mogła.

Dłonie spoczęły potem na jego ciele, obejmując go w pasie a palce chwilę później zaczęły błądzić po jego plecach w nieokreślonym tańcu, obniżając się znów w dół aż do pośladków, na których spoczęły. Przycisnęła go do siebie, po chwili zwalniając uścisk, by dać mu pole manewru. Już nie chciała myśleć. Nie miała na to najmniejszej ochoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:19, 06 Lut 2010    Temat postu:

Nawet nie skrzywił się kiedy dotknęła jego blizny. Zapomniał zupełnie o jej istnieniu. Sid całował usta Achi bezustannie, łaknąc coraz więcej. Zszedł z pocałunkami na szyję dziewczyny i powoli, nigdzie się nie spiesząc, schodził w dół. Na dłużej zatrzymał się przy piersiach pieszcząc je nie tylko dłońmi. Potem ruszył dalej, ku dolnym partiom ciała. Całował płaski brzuch, zahaczył też o kolczyk w pępku, aż w końcu dotarł gdzie chciał. Ułożył dłonie na wewnętrznej stronie ud dziewczyny by delikatnie je rozszerzyć. Potem nachylił się i... [cenzura no niech będzie Razz]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:43, 06 Lut 2010    Temat postu:

Wsunęła palce w jego krótkie dość włosy i pozwoliła mu się zsunąć poniżej linii jej bioder. Wygięła się w łuk z cichym ni to westchnieniem ni to sapnięciem, czując jego ciepły oddech i chłodniejsze od jej ciała usta. Było jej tak dziwnie nierealnie, ale bardzo przyjemnie. Uniosła jedną dłoń do swych ust i zagryzła zębami na zgięciu wskazującego palca. Nie chciała zachowywać się za głośno.

Jej oddech zdecydowanie przyspieszył i czuła jak krew w jej żyłach zaczęła wraz z nim szybciej krążyć. Poddała się tej pieszczocie, czerpiąc przyjemność nie tylko z samych wrażeń jako takich, lecz też z tego, że to właśnie Sid, był przy niej. Obserwowała przy tym go spod wciąż wpół przymkniętych powiek mierzwiąc mu włosy na głowie i wpijając się palcami w jego skórę. Na tą krótką chwilę poddała się jego dotykowi.

Nie spodziewała się takiego zakończenia dnia. Nie podejrzewała nawet, że tak się może zdarzyć. Chciała tylko tutaj przyjechać i go odnaleźć, by wreszcie poukładać niezałatwione do końca sprawy. Jednak wszystko przebiegło nad podziw dobrze a ona leżała właśnie na jego pościeli wijąc się pod dotykiem jego dłoni. Emocje buzowały w niej i szalały a ona jak struna w gitarze poddawała się grającemu na niej muzykowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:53, 06 Lut 2010    Temat postu:

Czuł każdy ruch jej ciała, każde drgnięcie i urywany oddech działał na niego z niesamowitą intensywnością. Dopiero po dłuższej chwili zaprzestał pieszczotom. Wciąż czując w ustach smak jej ciała, powędrował w górę nadal nisko pochylony nad rozpaloną Achi. Czuł się co najmniej dziwnie. Nigdy jego zmysły nie były tak wyostrzone jak teraz. Od zapachów, widoków i doznań wręcz kręciło mu się w głowie. Było to jednak niezwykle przyjemne uczucie, którego za nic nie chciał przerywać. Oderwany od trosk chciał zatracić się w tym innym świecie.
Czuł, że jest w pełni gotowy by wykonać kolejny ruch. Zanim jednak to zrobił znowu zaczął całować dziewczynę po szyi, czasem hacząc o usta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:10, 06 Lut 2010    Temat postu:

Gdy znów twarz Sida zbliżyła się do jej twarzy, puściła zębami przygryzany palec, na którym aż odciśnięta była linia jej zgryzu. Całą sobą czuła zarówno swoje jak i jego napięcie i wyczekiwanie, lecz dla niej samej każdy ułamek chwili był jak prezent, z którego cieszyła się niczym dziecko. Przesunęła dłonią w dół, ześlizgując się dotykiem po jego szyi, torsie, schodząc po jego podbrzuszu jeszcze bardziej w dół, by gorącymi palcami rozdrażnić jeszcze mocniej swego kochanka.

Objęła przy tym jednym udem jego biodro, zaplatając nogę wokół jego nogi. Wolna w tym czasie dłoń ułożona na jego karku pomogła ustom naprowadzić na jego usta, w których znów zatopiła się z rozkoszą wstrzymując na moment oddech, by nie stracić jeszcze całkiem panowania.

Wzrokiem wyszukała znów w ciemności jego spojrzenie i aż zaśmiała się w duchu dostrzegając coś, co mogła nazwać tym blaskiem, którego tak poszukiwała w oczach swego przyjaciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:25, 06 Lut 2010    Temat postu:

Taka pozycja całkowicie mu odpowiadała, bowiem mógł być jeszcze bliżej dziewczyny. Kiedy jej dłoń znalazła się w tym czułym miejscu, Sid przymknął lekko oczy, a jego oddech minimalnie przyspieszył. Zanurzył usta w pocałunku, co chwilę na moment przerywając by odetchnąć, bo czuł, że dużo mu do pełnego szczęścia nie brakuje. Sięgnął dłonią po lewe udo dziewczyny i uniósł je lekko, gładząc delikatnie opuszkami palców. Ułożył się odpowiednio, a potem powoli lecz zdecydowanie... [cenzor]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:13, 06 Lut 2010    Temat postu:

Poddała się jemu z ogromną przyjemnością. Było jej po prostu dobrze. Niegdyś, jeszcze przed przemianą, była już z mężczyzną. Jednak zarówno okoliczności jak i dojrzałość nie pozwoliła jej w pełni cieszyć się zbliżeniem. Nie wracała więc do tamtych zdarzeń kosztując innych, a unikając akurat tego. Właśnie o tym wspomniała jakiś czas wcześniej Sidowi mówiąc, że nie próbowała tylko jednej rzeczy...

Teraz było całkiem inaczej. Wszystkie jej zmysły szalały a ona oddała im się z rozkoszą, odkrywając nowe doznania. Jej wilcza natura przemieszała się z ludzką tworząc elektryzująca mieszankę. Objęła go pod ramionami pozwalając swemu kochankowi zatopić się w niej w pełni. Przymknęła tylko na moment oczy i odchylając głowę cicho jęknęła. Potem wróciła do jego ust, wpijając się w nie chciwie i czerpiąc z bliskości jak najwięcej się dało, drżąc przy tym lekko, reagowała na każdy nawet najmniejszy ruch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sid
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:30, 06 Lut 2010    Temat postu:

Z początku jego ruchy były powolne i długie. Achi dosłownie była jego, cała, miał ją teraz w pełni. Sapał cicho z podniecenia i zaczął poruszać się coraz szybciej. Powstrzymywał się lekko, nie chciał tak szybko kończyć zabawy. Chciał sprawić Achi najwięcej przyjemności. W przeciwieństwie do jego poprzednich łóżkowych przygód, teraz miał na względzie uczucia tej drugiej strony. Ten jeden raz nie chciał zachowywać się jak egoista. Przywarł do Achi jeszcze bardziej i wpił się w jej usta odwzajemniając pocałunek. Robiło mu się coraz bardziej gorąco, nareszcie czuł życie w swoim zaniedbanym ciele.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Mroczne Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin