Pokój Junette

Junette Kowalska · Wysłany: Wto 23:01, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Vea. JA jestem zdrowa. Potrzebuję krwi. Wysyczała patrząc na Wampira.
Mimo narkotyku w żyłach zachowywała się jak narkomanka na głodzie. Jedynym plusem było to że nie czuła bólu.

Chiara · Wysłany: Wto 23:01, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Heroina?! - spojrzała na June - wyjdzie z tego, co mamy teraz zrobić? - myślała na głos.
- Ale to jej pomoże, będzie jej lepiej niż tu w małym ciemnym pokoiku. Proszę. - szepnęła,prawie płakała, nie chciała znów żeby Vea oglądał jak płacze więc starała się powstrzymać.

Gość · Wysłany: Wto 23:07, 10 Mar 2009 Temat postu:

Vea podszedł do Chiary i objął ją ramieniem.
-Będzie dobrze. - Odchylił ją nieco od siebie i popatrzył w oczy uśmiechając się.
-June, nie możesz polować. - Zasłonił Chiarę przed Junette. Wiedział, co potrafią zrobić wampiry pod wpływem heroiny. - Narkotyk musi rozpłynąć się we krwi. Niestety u wampirów trwa to więcej, niż u ludzi, bo nie 6 godzin, a około trzech dni. Nie można pozwolić, żeby wpłynęła świeża krew, bo narkotyk zaatakuje i ją. Nie możesz polować przez następne trzy dni. Przewiedziemy cię do domu. Będzie dobrze.

Chiara · Wysłany: Wto 23:11, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Dziękuje - szepnęła i pocałowała go w policzek.
- Idź i zabierz gdzieś Daniela. Ja wezmę June do auta i zawiozę do domu. Tylko wróć szybko. - powiedziała i podeszła do June.
- June, wezmę Cię teraz do naszego nowego domu. To miała być niespodzianka ale nie szkodzi. Za 15 minut będziemy na miejscu. - powiedziała , delikatnie się uśmiechając.

Junette Kowalska · Wysłany: Wto 23:20, 10 Mar 2009 Temat postu:

June poddała sie nieprzyjemnemu procesowi przenoszenia. Drobniutka Chiara miała w sobie więcej siły niż podejrzewała.
/ Ulica

Chiara · Wysłany: Wto 23:21, 10 Mar 2009 Temat postu:

Wzięła na ręce June i poszły na ulicę .
/ulica

Gość · Wysłany: Wto 23:48, 10 Mar 2009 Temat postu:

Odprowadził dziewczyny wzrokiem.
Nie wiedział co powiedzieć, więc westchnął sobie tylko.

Gość · Wysłany: Śro 19:48, 11 Mar 2009 Temat postu:

Vea zerknął na Daniela.
-Nie jest zbyt bezpiecznie przebywać teraz obok June. Może nie pohamować się, no i... No w każdym razie lepiej, żebyś został tu. - Uśmiechnął się słabo. - Ja do nich idę.
Wybiegł z pokoju i pobiegł w stronę domu Chiary i June w wampirzym tempie.

/Dom Chiary & June

Chiara · Wysłany: Czw 20:20, 12 Mar 2009 Temat postu:

/ motel U.S

Chiara wbiegła do pokoju i rozejrzała się. Daniela nie było. Usiadła na łóżku i spojrzała na ziemie.
- Daniel zostawił bluzę więc może się po nią wróci. - pomyślała głośno. Wstała i podniosła ją. Postanowiła poczekać na niego przed motelem.

/ ulica