Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:24, 29 Gru 2009    Temat postu:

- Ale dawaliśmy radę...
Wzruszył ramionami.
- A było nas więcej
Przypomniał z lekkim uśmiechem.
- takie...ciemne brązowe?
Tak...facetom zdecydowanie brakuje określeń typu orzechowe/ kasztanowe ect.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:31, 29 Gru 2009    Temat postu:

Roześmiała się.
- Będę pamiętać. Następnym razem obcinając włosy pomyślę o Tobie. Zbiorę je. Zapakuję w kopertkę i przyślę. Skoro lubisz... - zachichotała i popchnęła go lekko. Zadzierała z nim. Niewątpliwie.
- A w ogóle, to.. - zatrzymała się nagle i przylgnęła wargami do jego ust.
- Berek - wyszeptała i puściła się znów biegiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:41, 29 Gru 2009    Temat postu:

- Nie ścinaj....
Mruknął i został popchnięty. Przybrał szczeniacki uśmiech. Jednak po chwili zniknął, pojawił się dużo cieplejszy, troszkę rozmarzony. Stał tak przez krótką chwilę ogarniając to co się dzieje, po czym ruszył za nią.
- Ty mała wredna!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:43, 29 Gru 2009    Temat postu:

W odpowiedzi roześmiała się głośno i przyspieszyła.
Oddychała urywanie.
Chłód wdzierał sie w jej płuca.
Obejrzała się. Doganiał ją, cholernik jeden.
A ona nie zauważyła krawężnika i poleciaaaaaaaaaaaaała...
prosto w zaspę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:31, 29 Gru 2009    Temat postu:

Widząc że leci, tylko przyśpieszył. Po chwili wyciągnął ją z zaspy
- Nic ci nie jest?
Zapytał zmartwiony, patrząc na nią uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:54, 29 Gru 2009    Temat postu:

Roześmiała się szczerze i radośnie.
Odgarnęła mokry śnieg z twarzy.
- Nie jestem z cukru.. Nie roztopię się - mruknęła ubawiona.
Złapała w dłoń odrobinkę białego puchu i rozsmarowała go po policzku Willa.
- A ty? - zaśmiała się ponownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:56, 29 Gru 2009    Temat postu:

Śnieg momentalnie spłynął, zostawiając tylko wodę. Otrzepał się jak pies.
- Wracasz do domu! Musisz się wysuszyć i przebrać
Powiedział z miną człeka, który poucza małe nieroztropne dziecko.
- Tak właśnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:07, 29 Gru 2009    Temat postu:

- I co jeszcze? Nie umrę od tego - zaśmiała się
- Trochę śniegu nikomu jeszcze nie zaszkodziło, wiesz? - pacnęła go śnieżką prosto w klatę.
- To nawet fajne - zachichotała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:35, 29 Gru 2009    Temat postu:

- Ej!
Wziął ją za ręcę by po chwili przejść w ten chwyt strażacki.
- Mnie atakujesz? I ty przeciwko mnie....
Zmrużył oczy, po czym wpakował ją w tą zaspę, i zacząć nacierać śniegiem. Niech ma!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 29 Gru 2009    Temat postu:

Zaczęła się szarpać piszcząc.
Kopnęła go raz czy drugi zupełnie przypadkiem.
Nosorożec nawet nie poczuł.
- Eeeeeeej! - wrzasnęła dławiąc się ze śmiechu
Pociągnęła go na zaspę obok siebie i odwdzięczyła mu się tym samym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:15, 29 Gru 2009    Temat postu:

Roześmiał się lądując z nią w śniegu. Nachylił się nad nią, patrząc w oczy.
- I co teraz?
Uniósł rozbawiony brew. Zbliżył swoją twarz do jej, cały czas patrząc jej w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:12, 30 Gru 2009    Temat postu:

//dom Lu

-Bardzo ładnie wyglądasz.- zbliżył się i juz jej do ucha mruknął:
-Prawie tak ładnie jak i bez.
-A co do mojej narodowości, to moja mama była z Izraela.- wzruszył ramionami idąc już grzecznie obok niej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucyfer dnia Śro 0:13, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:44, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Teraz? Co teraz? - upewniła się a w oczka jej rozbłysły.
- To - Niepostrzeżenie nabrała odrobinę śniegu i jednym ruchem rozmazała ją po nosie Willa.
Roześmiała się w głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:48, 30 Gru 2009    Temat postu:

Zaczął prychać tym śniegiem, kręcić głową, jak pies, któremu dmuchnięto w nos.
- Ty mała....
Zmrużył oczy, pochylił się jeszcze bardziej i...pocałował ją ot tak sobie. Uznał, że ma zbyt dobry humor, żeby identyfikować, kto tam jeszcze łazi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:51, 30 Gru 2009    Temat postu:

Zaśmiała się widząc jak prychał.
- Ja mała co? - już miała przygotowaną kolejną pacynkę, ale została rozbrojona.
Zaskoczono ją.
Nagle oblała ją fala gorąca.
Oddała pocałunek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:53, 30 Gru 2009    Temat postu:

Pogłębił pocałunek. Co z tego, że leżeli w śniegu. Co z tego, że na środku ulicy. Kogo to właściwie obchodzi. Spojrzał jej w oczy. Jego spojrzenie było jasne, gorące i tak wesołe. Jakby stało się coś wspaniałego. Jakby cieszył się całym sobą. Dłonią odgarnął kosmyki z jej czoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:06, 30 Gru 2009    Temat postu:

Co z tego że było zimno.
Co z tego że śnieg przemaczał jej ubranie.
Co z tego, kiedy ona zatonęła w spojrzeniu jego niebieskich oczu.
- I z czego się tak cieszysz? - uśmiechnęła się sama jak głupia do sera.
Przyciągnęła go lekko do siebie i pocałowała ponownie.
Biło od niego ciepło. Radość i coś czego nie umiała określić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:11, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Bo jesteś tu ze mną
Zamruczał cicho i pogłębił pocałunek. Oj, co z tego, że mogła się przeziębić. Kogo to teraz obchodziło...ale zaraz zaraz...ona może się przeziębić! Myślenie powoli wracało do życia. Ale przeciągnął pocałunek jak się tylko dało. W końcu oderwał się od niej z niezbyt zadowoloną miną.
- Panno Sherridan...proponuję usunąć się z tego śniegu, bo się Pani przeziębi z racji szybkiej zmiany temperatury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katie
Pół-wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:18, 30 Gru 2009    Temat postu:

- I po zabawie - skwitowała jego uwagę o przeziębieniu
Zmruzyła cwanie oczka
- Skoro ja mogę się przeziębić... - usmiechnęła się lekko
- To zabraniam panu, panie Davis, puszczać mnie nawet na chwilę.
Wtuliła się w niego
- Oczywiście to jedynie w celu utrzymania stałej temperatury - zapewniła.
Roześmiała się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
William Davis
Wilkołak



Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:27, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Zabawa się dopiero zacznie.
Szepnął.
- Dobrze, Panno Sherridan...ten układ jest do łyknięcia.
I ruszył w stronę domu.

//Zaczniesz tam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:50, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Widać... -przysunęła zewnętrzną część swojej dłoni na moment do jego podbródka. Josephine pobiegła gdzieś przed nimi. Prawdopodobnie zobaczyła jakieś zwierzątko.
-Dużo tu Was jest.... To znaczy wilków? -zmierzyła go zaciekawionym spojrzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:12, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Co takiego niby widac po mojej urodzie?- nie za bardzo zrozumiał, ogólnei na dworze to miał przeciąg, bo wstyd było zatykać uszy, a w głowie pusto aż miło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:20, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Jeeezuu Luu... -zaśmiała się-Masz inne rysy twarzy. Mocniejsze, wyraźniejsze. Bardzo ciemne włosy, ciemną karnację... Po prostu jesteś ładniejszy od tych bladych typków... -zaśmiała się znów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:25, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Nigdy tego tak nie rozważałem, wiesz?- zaśmiał się poprawiając kołnierz koszuli. Po chwili przeczesał włosy dłonią od tak, bez żadnego sensu w tym zadaniu.
-A u was same blondynki są? Nigdy nie byłem w stanie Waszyngton.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:41, 30 Gru 2009    Temat postu:

Złapała palcami kosmyk swoich włosów, które miały ciemno miodowy odcień.
-Nie. W zasadzie... To zależy... -uśmiechnęła się lekko, ale tak jakoś bez przekonania- To zależy od pochodzenia, wiesz? Jeśli ma się indiańskie geny, bo tych u nas pełno..To raczej nie będzie się blondynką tudzież blondynką. No chyba, że zdominują geny jednego z rodziców, tak jak w moim przypadku... -wyszczerzyła się nieco.
-Tylko w moim ojcu płynie prawdziwa, indiańska krew... Moja matka to zwyczajna, miasteczkowa blondyneczka... -zaśmiała się.
-Nie mniej jednak blondynek jest tam sporo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:42, 30 Gru 2009    Temat postu:

I co? Stała tak jak ją wszyscy łaskawie zignorowali i zostawili. Uznawszy, że nie będzie kuzynowi przeszkadzać, wsunęła dłonie w kieszenie puchowego płaszcza, schowała brodę w szalik, tak że widać było tylko oczy. Taka też cebulka ruszyła przed siebie, rozejrzeć się po mieście. Była ciekawa ile się zmieniło. Pomachałaby chętnie tej parze, co jej samochód wyratowała, ale nie chciała tracić ciepła, o! I w tym momencie wpadło na nią coś małego z niesamowitą(jak na wielkość prędkością) Halle odsunęła się tej istotce z drogi, a ta pomknęła dalej...No cóż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:49, 30 Gru 2009    Temat postu:

I on to musi mieć pecha. Wyłączył się gdzieś po 1/3 wywodu Leah. zobaczył Halle, przyprawiał go o nagłą ochotę wyjścia z siebie i stanięcia obok. Nie mogła sobie pójść? Musiała go prześladować. Nie wiedział czemu, ale czuł się, jak świecąca lampa, płynęło przez niego 230 na bank. I Jose, która wpadła na nią.
-Mała bawi się w bombowiec czy to po tatusiu?- spytał Leah względnie spokojnie. Wzrokiem lustrował Halle. no tak ludzkie odruchu, jej było zimno. Nie umiał, nie chciał, nie rozumiał dlaczego, ale nie potrafił spojrzeć w bok. jego myśli stawały się nieskładne i pozostał przy milczeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:56, 30 Gru 2009    Temat postu:

Zmierzyła go wzorkiem i westchnęła. Pokręciła głową.
-Mówiłam? Najwyraźniej rzadko się mylę... -mruknęła. Nie poczuła sie jednak zbytnio komfortowo.
-I nie. To tylko dziecko... -westchnęła i zlustrowała go spojrzeniem.
-No już... Idź, pogadaj z nią... Cokolwiek... Ja pozbieram rzeczy Jose i jednak zabukuje te bilety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:42, 30 Gru 2009    Temat postu:

A w tym czasie, kiedy oni stali sobą i dzieckiem zajęci, ona zdążyła ruszyć w stronę centrum. Musi przecież sobie pokój wynająć. Na te kilka dni. Skuliła się w sobie jeszcze bardziej, pochyliła lekko i przyśpieszyła kroku. Byle tylko było jej trochę cieplej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:47, 30 Gru 2009    Temat postu:

Lucian się ogarnąć nie umiał, jak dawno.
-Aha...- odpowiedział Leah nawet nie wiedząc co powiedziała do końca. Spogladał za Halle.
-A tak właściwie, to co mówiłaś?- spytał już troszkę przytomniej ale z wzrokiem nadal w tym samym kierunku. Było jej zimno, czuł to i czuł sie winny cholera wie czemu. Przeciez to Alaska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:54, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Żebyś pokazał jej gdzie jest ten hotel. Albo cokolwiek. Widzę Cię Lu.... -przewróciła oczami. Zgarnęła Jose w pasie i ruszyła w kierunku jego domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:05, 30 Gru 2009    Temat postu:

A ona sobie dreptała przez ten śnieg. Kierowała się do centrum. Mniej więcej pamiętała, gdzie był hotel. Ale może coś się zmieniło? Skuliła się jeszcze bardziej. Skręciła, chowając się przed wiatrem, kryta przez jakiś dom. Ale brnęła dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:09, 30 Gru 2009    Temat postu:

Machnła nieporadnie ręką na reakcję Lei. Kuźwa tylko nie to. może to instynkt, moze mu przypominała matkę, siostrę co jej nigdy nie miał, sam nei wiedział ruszył za nią.
-No nie wierze, wspaniały Alfa zostawił swoją kuzynkę?- zaśmiał się równając z nią krok. jakoś tak instynktownie szedł od strony od której sypało, dla niego to było nawet przyjemne, gdy tak padało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 30 Gru 2009    Temat postu:

Zaśmiała się zerkając jeszcze za nim. Mimo, że Josephine trochę się szarpała wniosła ją do domu.

/Dom Lu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:37, 30 Gru 2009    Temat postu:

- Hm?
Dobiegło go trochę stłumione.
- Will?
Przekrzywiła lekko głowę.
- Zajęty jest....wreszcie sobie dziewczynę znalazł.
Po głosie można było stwierdzić, że się uśmiecha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:46, 30 Gru 2009    Temat postu:

-Wreszcie? No wiesz... ma ich pełno.- mruknął rozbawiony. Wsadził dłonie do kieszeni spodni. nie wiedział, że aż tu jest zimno, gruboskórny kretyn.
-Dasz sie zaprosić na kawę?- wypalił ni z gruchy ni z pietruchy jak to on. Chyba nikt go nie widział jeszcze takiego z lekka.... zestresowanego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 30 Gru 2009    Temat postu:

/Dom Lucyfera

Wyszła z domu puszczając Jose przodem. Wsadziła walizki do bagażnika lekko przykopanego auta. Ale stwierdziła, że wyjedzie z tego dołka. Oczywiście, że wyjedzie bo jakże by inaczej? Westchnęła nieco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:01, 30 Gru 2009    Temat postu:

Słuchała go po czym uśmiechnęła się lekko.
- Pół świata za kawę, herbatę lub cokolwiek ciepłego.
Odpowiedziała entuzjastycznie.
- Ma ich pełno?
Zmarszczyła brwi.
- A ja sądziłam, że jest tak zajęty sforą, że nie ma czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:04, 30 Gru 2009    Temat postu:

-On ma w sforze na pęczki swoich.- zaśmiał się i przypomniał sobie Królową Lodu. Nie pamiętał jej imienia, ale cóż... Ucieszyło go niezmiernie, że zgodziła się na kawę. Czy on zna jakąś knajpę fajną? O cholera....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:19, 30 Gru 2009    Temat postu:

Wsiadła do auta i o dziwo zaskoczył jej silnik. Wcisnęła maksymalnie pedał gazu i o dziwo wyjechała z dziury. Mijając Lu zatrąbiła nieco i uśmiechnęła się. No i tyle ją widział.

/xD Dom!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin