Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kuchnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 61, 62, 63  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:18, 21 Lis 2008    Temat postu:

- Gdzie? - zapytała mało przytomnie - Gas kazał mi siedzieć na dupie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:21, 21 Lis 2008    Temat postu:

-Ale właśnie tam pewnie Gaspard teraz jest... i jesteś ze mną. Nic się nie stanie... Muszę zabrać dla niego tylko jakieś ubrania... -mruknęła z lekkimi oporami wchodząc do jego sypialni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:25, 21 Lis 2008    Temat postu:

Dea zastanowiła się chwilę.

- Wiesz co... ale weźmy ze sobą te babeczki. Narobiłam ich tyle, ze dla pułku wojska starczy. - podreptała do kuchni i zaczęła pakować ciastka do toreb.

- A kim jest Sam? - zawołała przez drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:26, 21 Lis 2008    Temat postu:

-Samiec Alfa sfory... -rzuciła od niechcenia lekko się przy tym wzdrygając. Zabrała jakiejś jeansy Gasparda i koszulkę.
-To niszczenie ubrań jest beznadziejne... -westchnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:34, 21 Lis 2008    Temat postu:

- O. To zupełnie jak u prawdziwych wilków. U nich też jest przywódca sfory. - kończyła pakować babeczki. Zahaczyła dłonią o blachę. Znów pociekła jej krew ze skaleczenia.
- Leah, poczekaj. Musze jeszcze to zabandażować - wskazała swoją rękę i wypruła do łazienki w poszukiwaniu apteczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:36, 21 Lis 2008    Temat postu:

-Pomóc Ci? -zapytała stojąc w progu drzwi wejściowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:37, 21 Lis 2008    Temat postu:

- A mogłabyś? W strasznie głupim miejscu to rozcięcie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:42, 21 Lis 2008    Temat postu:

-Jasne...-mruknęła, podchodząc do dziewczyny i oczyszczając jej rankę, aby następnie przyczepić tam sporych rozmiarów plaster- Gotowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:47, 21 Lis 2008    Temat postu:

Dea uśmiechnęła się. - Dziękuję.
Zabrała z kuchni torby z babeczkami i opatuliła się w sweter.
- Prowadź. Oj, nie mam kluczy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:48, 21 Lis 2008    Temat postu:

-Sprawdź Pod wycieraczką. Trzyma tam zapasowe, bo swoje wiecznie gubi... -mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:55, 21 Lis 2008    Temat postu:

Dea zamknęła drzwi i odłożyła klucze pod wycieraczkę. Westchnęła sobie.
- No to chodźmy Smile

[zaczynasz pierwsza]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:31, 23 Lis 2008    Temat postu:

// chata Sama

Wygrzebała klucz spod wycieraczki i otworzyła drzwi.
- Sorki, ale trochę posprzątałam. Jak się denerwuję, to zawsze tak... - wlazła do domu. Zaniosła dzbanek i kubki do kuchni. Zaczęła sobie podśpiewywać cichuteńko. Wstydziła się swojego głosu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Nie 12:40, 23 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:17, 23 Lis 2008    Temat postu:

-ładny masz głos?- stanął w drzwiach do kuchni przeszukując książkę telefoniczną w komórce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:19, 23 Lis 2008    Temat postu:

Dea zaczerwieniła się.
- E tam... Pieję tak sobie... - spuściła wzrok. Nagle brzegi swetra zrobiły się bardzo interesujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:25, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Nie rozciągaj swetra przypadkiem.- spojrzał na nia uważnie wybierając numer w telefonie. Patrzył na nią czekajac aż ktoś odbierze.
-Jestem zdrowy, absolutnie. Nie... Psychicznie nie. Ale potrzbeuję pomocy...- wycofał się do pokoju gadając dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:26, 23 Lis 2008    Temat postu:

Dea nadstawiła ucha. Nie to żeby podsłuchiwała specjalnie. Nie była nigdy wścibska. Ale tym razem... Ucho jej samo się ku drzwiom skierowało... No a ona poszła za nim. Uchyliła lekko drzwi kuchni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:30, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Ja zapewniam, ależ oczywiście. 2 czy 3 miesiące. Tak. Nie. Jestem pewien. Lubie być świadomy, sprawia mi ta czynność przyjemność. To jak?- łaziłw kółko.
-Kiedy?- zapytał zadowolony.
-Faks? Mój faks chyba działa... Nie wiem.- podszedł do półki i otworzył ją. Stał sobie tam faks.
-Działa. Jestem dozgonnie wdzięczny. Czy mam w planach zwolnienie dla siebie? Nie... Teraz mam w planach pojawiać się tylko na zaliczenia.- zaśmiał się.
-Jeszcze raz dziękuję.- rozłączył sie. po chwili faks się załączył i o... doszło do Gasa piękne zaświadczenie. Wstał oglądając je skierował się w stronę drzwi do kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:32, 23 Lis 2008    Temat postu:

Dea cofnęła się. Stanęła przy szafce i zacisnęła kurczowo palce na brzegu swetra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:36, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Ładne?- wyciągnął w jej stronę kartkę z zaświadczeniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:37, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Co to? - wzięła od niego kartkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:40, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Twoje zaświadczenie o zdrowiu psychicznym. Tutaj machniemy psesel, tutaj dane i pięknie.- wskazał miejsca.
-Nie cieszysz się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:42, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Nie no, jasne, że się cieszę - była z deczka zdezorientowana. Nie do końca chodziło jej o fałszywe zaświadczenie. Ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. Uśmiechnęła się słabo. - Masz długopis?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:46, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Długopis?- rozejrzał się i znalazł jakiś w jednej z szuflad i jej podał.
-Kiedyś marudziłem temu facetowi, zaczynałem studiować medycynę. ale sobie odpuściłem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:47, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Studiowałeś medycynę? Czemu przestałeś? - wypełniała rubryczki na zaświadczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:48, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Bo jakos nie poczułem powołania.- westchnął.
-Ten facet tez jest wilkołakiem. Dlatego mam wieczne zaświadczenia na wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:50, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Mhm... Voila. - Wypełniła wszystkie miejsca. Coś jej zaświtało w głowie. Spojrzała na Gasa - Gas... wiesz co... Myslisz, ze ... myślisz, ze mógłby się ze mną spotkać? -zaczerwieniła się strasznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:54, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Jak chcesz mogę Cię do niego podwieść. To jakieś 50 km stąd.- uśmiechnął się.
-ale chyba doktor z 20 letnim stażem i 3 pracami naukowymi uznanymi wszedzie raczej jest niepodważalny. Tak jakby co.- wyszczerzył się jak szaleniec.
-Ty po prostu byłaś molestowana. A to nie jest chorobą psychiczną.- pogłaskał ją po ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:57, 23 Lis 2008    Temat postu:

Nieświadomie wzdrygnęła się pod dotykiem jego ręki.
- I z tym chciałabym sobie poradzić.. Ale... Chyba sama nie dam rady - wymamrotała zawstydzona. - Zawsze sobie radzę jakoś, ale... Wystarczy, ze zapytasz czy mnie przyjmie. I że dasz mi adres. Pojadę sama. Nie dlatego, ze nie jestem wdzięczna - powiedziała szybko - Chyba tak będę się lepiej czuła... - spojrzała na niego z ukosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:59, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Nie chcesz szofera?- spojrzał na nią krzywo.
-To jak wolisz.- wzruszył ramionami.
-Chociaż wiesz... Naprawdę jesteś ładna i miła.- pochylił się nad nią lekko. Spojrzał jej w oczy, rasowy lovelass.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:03, 23 Lis 2008    Temat postu:

Odsunęła się.
- A ty jesteś miły, ale oszust. - wymsknęło jej się. - Przepraszam... - zaczerwieniła się. Głupio jej było, ze któraś z jej myśli wypowiedziana została głośno. - To sprawa Twoja i Leah. Nie powinnam była w ogóle o to pytać. I nic mówić. - wymanewrowała się na przeciwległą szafkę.- Zadzwonisz do tego gościa? - zapytała proszacym tonem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:06, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Dlaczego jestem oszustem?- obejrzał sie na nią. Stwierdził, ze na razie oleje prośbę o telefon do lekarza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:10, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Nie no.. Zapomnij o tym, co. Po prostu... - zaczęła się kręcić i czerwienić bardziej. - Ranyyyyyyy! - Wzięła głęboki wdech - Po prostu powiedziałeś mi coś, a ja nie sądzę, zeby to do była prawda. Bo mam oczy i mózg, który póki co działa. Ale nie będę się wtrącać, bo to twoja sprawa. prywatna. Więc zapomnij o tym, ok? - wyrzuciła z siebie na wydechu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:43, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Leah jest ładna.- uśmiechnął się szeroko.
-Jestem wielbicielem pięknych kobiet, tylko i wyłącznie.- teraz się zastanawiał jak z tego wybrnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:48, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Dobra, daj se spokój - wzruszyła ramionami - Zadzwonisz do tego gościa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:50, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Dea, czy wy jesteście obei na raz o mnie zazdrosne?- spojrzał na nią lekko rozbawiony.
-Weź na wstrzymanie troszeńkę.- pocałował ją w policzek w przelocie kierując się w stronę drzwi. Mimo wszystko miał nadzieje, że zgłosi se po więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:57, 23 Lis 2008    Temat postu:

Prychnęła gniewnie.
- Na wstrzymanie z czym? Z zazdroscią czy telefonem? O zazdrość mozesz być spokojny. Lubię Leah i uważam, ze pasowalibyście do siebie. Pod warunkiem, ze jej nie skrzywdzisz. Bo wtedy... - urwała z wrednym uśmieszkiem - A z telefonem.. nie bardzo mogę się wstrzymać. Chciałabym mieć to już za sobą.
- Swoja drogą jesteś strasznie zadufany w sobie - rzuciła w przelocie, bo wyminęła go w drzwiach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:42, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Czemu tak uważasz?- złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. Trochę naruszyła jego ego. Trochę bardziej niż trochę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:00, 23 Lis 2008    Temat postu:

- Czemu uważam co? - syknęła bo zabolało. Złapał ją za zabandażowaną łapkę. - Że mnie oszukałeś, ze nie jestem zazdrosna czy że pasujecie do siebie z Leah?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:07, 23 Lis 2008    Temat postu:

-Czemu uważasz, że jestem zadufany w sobie?- patrzył na nią uważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:48, 23 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzała mu prosto w oczy - A nie jesteś? Nie uważasz się za najlepszego mena pod słońcem? Za bożyszcze kobiet? Za lovelasa? To w takim razie czemu sugerujesz ze obie z Leah jesteśmy zazdrosne? I w dodatku bawi Cię to. TO WIDAĆ. Mówiąc zadufany w sobie, nie chciałam Cię obrażać. Użyłam złego słowa, przepraszam. Pewny siebie pasuje bardziej. W porządku? I puść moją rękę. To boli. - szarpnęła się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 17 z 63

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin