Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kuchnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 61, 62, 63  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:25, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Aż taki okropny jestem?- salon już wyglądał normalnie, a kartki znowu ułożone były na stoliku.
-Dbamy tylko o Ciebie i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:28, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Nie będę Wam siedzieć na łbach. - fuknęła - Zadbać mogę o siebie sama. Chyba wystarczająco już Wam namieszałam... - wskazała na rozwalone krzeso i potłuczone cośtam.
Była wkurzona na wilczycę, że ją tak zostawiła. Była wkurzona na siebie, ze się dała tak podprowadzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:33, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Ale my nie jesteśmy razem.- pokiwał głową.
-Mieszkam tu absolutnie sam. Jestem wolny jak dzika świnia na zakręcie.- spojrzał na krzesełko.
-Troszeńkę rozwalone. Da sie przeżyć.- wzruszył ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:34, 12 Lis 2008    Temat postu:

- To Wy nie jesteście...? - zaskoczył ją - Szkoda. Ona cię lubi.

Próbowała wyskubać zakrzepłą krew z rękawa swetra.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Śro 21:47, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:52, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Ja ją też, ale raz się z nią przespałem. Tyle. Fajna jest i owszem,a le jej ojciec mnei zatłucze jak się o czymś dowie. taka prawda.- pokiwał głową i uśmeichnła się do Dei.
-Czuj sie jak w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:55, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Ide zaraz. - mruknęła znęcając się nad swetrem.
- I uważasz że to w porządku raz się z nią przespać i tyle? - zerknęła na niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:58, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Uważam, ze w ten sposób nie uwiązuje żadnego z nas. Jak coś zaiskrzy to super. Ale nei można związku uzaleznaić od seksu.- wzruszył ramionami.
-Ja bym jednak wolał jak byś została. jesteś po kłótni w domu. Jak dasz numer to mogę do Twojego brata zadzwonić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:07, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Wydaje mi się, ze jej nie do końca odpowiada taki układ, ale... ja się nie znam na związkach - stwierdziła szczerze.
- Dam ci numer i co mu powiesz? - zapytała ironicznie - Pańska siostra dziwaczka, która unika ludzi jak ognia jest u mnie.... Pomyśli, że sobie jaja z niego robisz. Już przerabiał takie żarty. Sama zadzwonię, jak mi pożyczysz telefon. Nie wzięłam komórki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:10, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Jakby co to wiesz. Mnei nei uważają za wariata.- westchnął podajac jej swoja komórkę. Ogólnie to dobrze by było jak by tu została. Leah by nei przychodziła z wyrzutami i w ogóle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:17, 12 Lis 2008    Temat postu:

- To nie jest kwestia tego, ze nie uważają cię za wariata. Mnie Robert nie uważa za wariatkę z powodu mojej wiary w wilkołaki. Takie opowieści były z nami od dzieciństwa. Moja mama w nie wierzyła, jej nigdy nie nazwałby wariatką. Uznał mnie za wariatkę bo takie stwierdzenie wydał lekarz. Tylko z powodu tego, co rzekomo działo się w szpitalu. Powiedziałam bratu prawdę, o tym co ze mną robili. Nie uwierzył mi. Uwierzył temu konowałowi, który nazwał mnie wariatką i szprycował prochami. I tego mu nie wybaczę. - tłumaczyła rzeczowo wybierając numer do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:24, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Można go zawsze nastraszyć,a le to nei dziś już.- pokiwał głową.
-Herbaty? Kawy? Wode mineralną tez an pewno mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:48, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Nie chcę go straszyc - szepnęla i machnęła ręką na Gasa, zeby był cicho
- Cześć Robert. Ja...
Ktoś najwyraźniej przerwał jej z drugiej strony. Dea słuchała tego i bladła coraz bardziej. Zacisnęła szczęki.
- Nie zamierzam tego zrobić... Nie mieliście prawa ich wyrzucić. - wycedziła.
Ktoś cośtam mówił dłuższą chwilę. Dziewczynie oczy pociemniały z gniewu.
- Jesteś dupkiem, Rob. Prawdziwym dupkiem... Rodzice nie wychowali cie na takiego drania. Byłoby Ci to na rękę, prawda?
Słowa z drugiej strony
- Być może tak zrobię. - Dea starała się panować nad sobą
Znów ktoś coś mówił. Coś, co zmroziło ją.
- Nie zrobisz tego, Rob... Ja nigdy tam nie wrócę - wyszeptała przerażona.
Słowotok.
- Dobrze Rob.. Jak chcesz.. Za kilka dni... Tak... Pa.
Rozłączyła się i przez chwilę patrzyła tępo w ścianę.

- Nie znasz kogoś kto mógłby niedrogo wynająć pokój na kilka dni? Dopóki nie znajdę czegoś w mieście? - zapytała bezbarwnym głosem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:50, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Masz wolna reke. u góry jest wolny pokój. Jedyne co musisz zrobić to odkurzyć go trochę. Rzadko tam wchodzę. A powiesz co się dzieje?- spojrzał na nia uważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:59, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Nic wielkiego... Musze się po prostu wynieść z domu - uśmiechnęła się zimno i blado. - Moja bratowa spodziewa się dziecka i źle na nią działam. Dziś dostała skurczy. Robert przedstawił mi ultimatum. Albo wrócę, przeproszę za to, że jestem i jak grzeczna dziewczynka pojadę do czubków na terapię. Albo się wyprowadzę. Będzie płacił za wynajem dopóki nie skończę szkoły. - pokiwała głową z niedowierzaniem.
- Myślę, że w ciągu kilku dni znajdę jakis pokoik w centrum, ale dzis jest już trochę późno - speszyła się. - Nie będę Ci za długo wisieć na głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:01, 12 Lis 2008    Temat postu:

-Ja tam mogę Ci wynajmować pokój jak chcesz. Do skzoły i tak jeżdżę.- westchnął.
-Chyba, że przeszkadza Ci moje towarzystwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:05, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Nie, nie... raczej obawiam sie, że tobie bedzie przeszkadzać moje. - powiedziała szybko. - Jak tylko coś znajde to sie wyprowadze.
Skrzywiła sie lekko.
- Jest tu gdzies sklep w okolicy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:07, 12 Lis 2008    Temat postu:

-nie marudź. ja tam jestem półgłuchy w domu swoim własnym.- zaśmiał się.
-Sklep jest za rogiem ulicy. Jakieś 800metrów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:09, 12 Lis 2008    Temat postu:

- Musze isc po coś do jedzenia... Głodna jestem - powiedziala cicho i wyszla se

// sklep


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:49, 13 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzał za nia.
-Trzeba znaleźć inne wyjście. - westchnął i uwalił się na kanapie coś pisząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:56, 13 Lis 2008    Temat postu:

/sklep

Dea przytachała cztery wielkie i wypchane siaty z zakupami. Zapachniało świeżymi warzywami i ciepłym chlebem.
- To gdzie masz lodówkę? - zapytała uśmiechając się - I powiedz mi gdzie jest patelnia... Odwdzięczę Ci się za pomoc. Stawiam kolację - mrugnęła. Normalnie jak inna dziewczyna. Tylko oczy zostały pełne dziwnego przygnębienia. - Chciałabym zrewanżować się także Twojej przyjaciółce... ale nawet nie wiem jak ma na imię - powiedziała zakłopotana. Stała tak w przejściu razem z siatami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Czw 19:04, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:45, 13 Lis 2008    Temat postu:

Ruszył się i wziął siaty od niej.
-Leah.- uśmiechnął się.
-Czym się martwisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:49, 13 Lis 2008    Temat postu:

- Właściwie to niczym - rzuciła - no może troche rozmową. Nie należała do najprzyjemniejszych. - wzruszyła ramionami i gładko zmieniła temat - Steki lubisz krwiste czy dobrze wysmażone? Tylko nie załamuj mnie mówiąc że jesteś wegetarianinem - zachichotała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Czw 19:50, 13 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:55, 13 Lis 2008    Temat postu:

-Nie mam szans być wegetarianinem.- pokiwał głową.
-Wolę wysmazone.- uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:58, 13 Lis 2008    Temat postu:

- Mhm. - pokiwała głową i wpakowała się do kuchni. - Za dużo w tej lodówce, to nie masz - zmarszczyła nos układając zakupy na półeczkach.
- To gdzie masz jakis nóż i patelnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:00, 13 Lis 2008    Temat postu:

-Szafka.- wskałza ręką na szafkę.
-I szuflada pod nia.- obejrzał zakupy z dziwną miną wkładając je do lodówki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:09, 13 Lis 2008    Temat postu:

- No i czego się tak krzywisz? - uniosła brwi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:12, 13 Lis 2008    Temat postu:

-Zastanawiam sie czy Ty tyle jesz czy mnei o to posądzasz.- spojrzał na nia rozbawiony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:17, 13 Lis 2008    Temat postu:

- Przecież to starczy na tydzień. - spojrzała na niego zdziwiona - Poza tym nie wiedziałam czy miewasz gości... A jak sie zepsuje, to mozesz wyrzucić, prawda? Poza tym lubię gotować. To jeszcze jedno małe zboczenie. Przeszkadza Ci to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:39, 13 Lis 2008    Temat postu:

-Absolutnie nie.- pokiwał słysząc ten słowotok.
-To jest postep. W końcu nie będe zywił sie chlebem i zółtym serem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:53, 13 Lis 2008    Temat postu:

-Absolutnie nie. Wręcz się cieszę.- zaśmiał się.
-W końcu bede cos ciepłego jadał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:29, 13 Lis 2008    Temat postu:

Uśmiechnęła się płucząc mięso. Położyła steki na desce, chwyciła jeden z większych noży. Spojrzała na Gasparda spode łba.
- I dobrze. A teraz spadaj z kuchni. Dziś to moje królestwo - lekko wypchnęła chłopaka z pomieszczenia.

Coś tam sobie kroiła, pieprzyła, doprawiała potem pichciła. Z kuchni unosił się zapach powodujący burczenie w żołądku i lekki ślinotok w gębie - znaczy się pachniało smakowicie XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:56, 14 Lis 2008    Temat postu:

-Wyrzuciła mnie z mojej kuchni...- westchnął. Po pewnym czasie z kuchni do salonu doszły zapachy jedzenia.
-Teraz to jestem głodny, no...- wstał i podszedł do drzwi kuchni. Nie chciał oberwać niczym to tylko delikatnie je uchylił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:20, 14 Lis 2008    Temat postu:

Dea właśnie nakładała jedzenie na talerze. Dawno nic jej tak nie cieszyło. O ile niezbyt swobodnie czuła się wśród ludzi, o tyle gotując czuła się odprężona. Na twarz wrócił jej rumieniec, oczy błyszczały z zadowolenia. Steki wyszły dokładnie takie jak sobie życzyła, duszone grzyby rozpływały się w ustach, zaś sałatka aż nęciła by jej skosztować. Widząc głowę Gasparda zaglądającego do kuchni, uśmiechnęła się.
- Pomożesz? - Sama chwyciła dwa talerze, jemu wskazała głową salaterkę i miseczki z grzybami. Na blacie pysznił się równiutko pokrojony i chrupiący chleb.
Minęła go w drzwiach i postawia talerze na stoliku w salonie. Wróciła do kuchni po chleb i dzbanek chłodnej herbaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:27, 14 Lis 2008    Temat postu:

-Ty na pewno masz tyle lat ile mówisz? Ostatnio tak moja matka gotowała.- powachał jedzenie i idac do stołu z miską sałatki już wyżerał.
-Dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:30, 14 Lis 2008    Temat postu:

- Bleee.. nie obśliniaj sałatki. I odpowiadajac na pytanie. Nie. Kłamałam. Jestem starą wiedźmą żerujacą na młodych chłopcach z minimalnym nawet zapasem altruizmu. - pokazała mu język. - Powiedziałam, ze lubię gotować. Jak mam jeszcze zyla, spedzalam duzo czasu w kuchni, gotujac razem z nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:37, 14 Lis 2008    Temat postu:

-O żeś ty wiedźmo...- zaśmiał sie stawiając sałatkę an stole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:45, 14 Lis 2008    Temat postu:

Wybuchła śmiechem
- Uważaj, bo rzucę na ciebie urok - mrugnęła siadajac do stołu - bedziesz mial kurzajki na uszach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:49, 14 Lis 2008    Temat postu:

-uuu....- zrobił pseudo przerażoną minę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:51, 14 Lis 2008    Temat postu:

Pokazała mu język i wpakowała do ust całkiem sporą porcję sałatki.
- Co jej się stało tam w lesie? - zapytała w końcu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pią 18:51, 14 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:52, 14 Lis 2008    Temat postu:

-Pierdoliła.- pobiedzial z pełną buzia.
-Bardzo dobre.- przełknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 11 z 63

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin