Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Pokój Chiary i Vei
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:42, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Oczywiście, ze tak. - Powiedział, jakby to było tak jasne, że słońce świeci. Ale nie był w stanie podejść ją przytulić. Przymurowało go do łóżka
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:13, 25 Kwi 2009    Temat postu:

/ salon
Weszła pukając w zegar z kukułka, drzwi przecież były otwarte...
- Hej... Powiedziała patrząc na zaistniałą sytuacje, nie byli wtuleni w siebie, dzieliła ich spora odległość. Koło nóg Vei pełzała gęsta mgła. Dziwnie się poczuła, skuliła się przez co wyglądała na jeszcze niższą.
- Coś, się stało? Zapytała. W jej oczach czaił się strach. Nie mogła opuścić ich skłóconych, a jeżeli Vea zostawi Chiarę? Jeżeli znowu będzie sama?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:13, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Westchnęła smutno i wstała z krzesła.
- Przykro mi, że tak wyszło - powiedziała po chwili.
- Chwilę później do pokoju weszła June . Chiara otarła szybciutko policzki - June! - starała się uśmiechnąć. Podbiegła do niej i przytuliła ją .
- Cieszę się, że wróciłaś. Vea powiedział mi jedną bardzo istotną rzecz - wyszeptała .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 18:21, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 18:32, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Nic się nie stalo. - Burknął i rozgonił mleko wokół swoich nóg. Naokoło ich domu zebrały się gęste, szare burzowe chmury.
-A... Chciałaś coś? - Spytał wprost.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:45, 25 Kwi 2009    Temat postu:

- Muszę coś chcieć aby być w swoim domu? Zapytała
- Przyszłam zobaczyć co u was słychać, i... no cóż nie panuje tu zbyt przyjemna atmosfera.
- A więc... słucham? Co się stało? Trochę się martwię... nie miejcie mi tego za złe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:49, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Westchnęła smutno .
- Vea mnie okłamał - powiedziała prosto z mostu .
- Najpierw mi mówił, że Rachel nie żyje a teraz się powiedział, że ona jest wampirem - znów łzy naszyły jej do oczu - i mieszka u Volturi - dokończyła smutno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 19:18, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Rachel to moja była... znajoma. - Wyjaśnił pokrótce. Popatrzył na Chiarę. Serce mu się krajało na jej widok, ale co miał zrobic?
_Nie chciałem ci.ę oklamywać. - Mruknął przepraszająco
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:21, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Podeszła do niego .
- Wiem i dziękuję, że mi to powiedziałeś - szepnęła podchodząc jeszcze bliżej .
- Znajoma? - teraz już się pogubiła - czy jest jeszcze coś co chciałbyś mi powiedzieć ? - spytała prawie błagalnym tonem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 19:40, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie. - Odpowiedział stanowczo. Chciał ukryć przed Jun fakt, że Rachel była jego narzeczoną. Przed Chiarą zresztą też.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:46, 25 Kwi 2009    Temat postu:

- Na pewno ? - spytała patrząc mu głęboko w oczy. Jedną rękę położyła na jego torsie.
- Proszę powiedz mi jeśli jest coś jeszcze - powiedziała smutno .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:54, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Jest, ale... - Zawahał się. Na szyi miał zawieszony mały skórzany woreczek, gdzie trzymał różna makro-pamiątki. Wyjął z niego platynowy pierścionek z brylantem i pokazał go dziewczynom. Bez słów, powinny zrozumieć.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Spojrzała na pierścionek,który im pokazał i zrozumiała już wszystko.
- Czyli mieliście wziąć ślub ale Ty wyjechałeś? - spytała smutnym tone trochę się od niego odsuwając.
- Powiedziałeś jej, że wyjeżdżasz i nie wrócisz czy ona każdego dnia liczy na to, że może wrócisz? - spytała i przetarła oczy by znów nie płakać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:22, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie. Oddała mi pierścionek, bo... - Zacisnął zęby. Nie mógł już więcej tego znieść. Nie mógł patrzeć na Rachel w objęciach Logana. Nie mógł. Usiadł bezwładnie na łóżku i ukrył twarz w dłoniach. Silny grzmot i błysk rozpoczął burzę na dworze.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:34, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Widziała, że cierpi. Grzmoty były coraz głośniejsze. Podeszła do niego i usiadła obok.
- Dokończ i nie będę więcej zadawać pytań - powiedziała głaszcząc go po plecach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:38, 25 Kwi 2009    Temat postu:

-Logan. Dał jej większy brylant. - To wystarczyło. Wyjaśniało wszystko.
Za oknem rozpadało się na dobre, a czarne chmury od czasu do czasu przeszywały błyskawice i towarzyszące im grzmoty.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:44, 25 Kwi 2009    Temat postu:

- Przykro mi - szepnęła. Widziała jak cierpi mówiąc o tym.
- Chodź tu do mnie - przygarnęła go ramieniem i mocno przytuliła.
- Kocham Cię najbardziej na świecie i nic ani nikt tego nie zmieni - szepnęła mu do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:54, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Przytulił się do niej automatycznie, bo tak naprawdę myślami był gdzie indziej.
-Możemy skończyć ten temat? - Spytał nieobecnym, zimnym szeptem
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:06, 25 Kwi 2009    Temat postu:

- Jasne, że możemy - powiedziała głaszcząc go po głowie.
- Tylko błagam nie myśl już o tym więcej bo nie umiem patrzeć jak jesteś taki przybity - powiedziała i spojrzała za okno. Wciąż padło.
- Vea - zaczęła trochę się od niego odsuwając aby spojrzeć mu w oczy -
jeśli jest Ci tu ze mną źle to nie będę Cię zatrzymywać. Chcę żebyś był szczęśliwy - powiedziała ze łzami w oczach i skuliła się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 10:53, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:42, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Dupek... myślała. I kłamca, perfidny kłamca. Uśmiechnęła się ku nim fałszywie.
- Cieszę się że wszystko się ułożyło. Wampir nie mógł być kaleką, kit jaki wciskał Chiarze, był nie do pomyślenia.
- To ja ci zaprojektuję sukienkę słubną Chi... Ale zaśpiewa wam cherry. Niesamowity głos. Aż trudno się nie zakochać. To był sarkazm. I Vea wiedział o co chodzi. Rachel była tak pieszczotliwie nazywana przez Aro. Wisienka. Sama słodycz.
Wyszła z pokoju pozostawiając Veę z jego sumieniem.

/ pokój June


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 18:43, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Miał ochotę rozszarpać ją na strzępy. Ledwo co łapał powietrze, więc po prostu przestał to robić. Piorun donośnie walnął w basen przed ich domem powodując wielki huk.
-Nienawidzę jej. - Wycedził przez zeby szeptem
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:47, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Gdy piorun walnął w basen Chiara cała podskoczyła .
- Ale co ona takiego zrobiła? - spytała wciąż smutna i niepewna. Nie uzyskała odpowiedzi na poprzednie pytanie.
- Z tą sukienką to ona przecież tylko tak powiedziała - nie była pewna czy o to chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 18:53, 26 Kwi 2009    Temat postu:

-Jest mi tu z tobą dobrze i bynajmniej nigdzie się nie wybieram. - Mruknął czyszcząc swój głos z jakiejkolwiek wściekłości. Pozostał tylko chłodny, pusty ton.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:59, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Przysunęła się bliżej niego. Wciąż była smutna.
- Przykro mi, że tak wyszło, że nie ułożyłeś sobie życia tak jak chciałeś - szepnęła kuląc się trochę. Nie lubiła kiedy był taki zimny i obojętny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:26, 26 Kwi 2009    Temat postu:

-Trudno. - Westchnął opierając głowę na jej ramieniu. Niczego mu tak nie brakowało jak Chiary
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:30, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Odsunęła go delikatnie i sama się w niego mocno wtuliła. Bokiem spojrzała za okno wciąż była burza.
- Mógłbyś się tego pozbyć? - spytała z uśmiechem. Smutek już znikł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:35, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Zamachal ręką w charakterystyczny sposób. Pioruny ucichły, po deszczu nie było ani śladu. Chmury się rozrzedziły, wyjrzało przez nie piękne słońce.
-Tak lepiej?
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:38, 26 Kwi 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
- Tak, o wiele lepiej - szepnęła i pocałowała go w policzek.
- Możemy już nie wracać nigdy do tych tematów? - spytała głaszcząc go po ramieniu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 15:14, 27 Kwi 2009    Temat postu:

-Chętnie. - Odpowiedział nieco cieplejszym tonem. Objął Chiarę ramieniem i przymknął powieki. Było mu bardzo dobrze
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:19, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się i wtuliła się w niego .
- Wiesz... - zaczęła bawiąc się jego koszulką - dobrze mi tu w Forks z Tobą i June - westchnęła.
- Popatrz co kiedyś dostałam od mamy - przyciągnęła do siebie jedwabny szalik w kolorze lekkiego różu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:13, 27 Kwi 2009    Temat postu:

-Ładny. - Popatrzył na szal i delikatnie wodził palcami po jego wzrokach. - Sama go zrobiła?
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:17, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Pokręciła głową.
- Nie. Za nim tata zaczął pić dość dobrze zarabiał i kupił mamie ten szal. A ja dostałam to - powiedziała wyciągając z pod bluzki złoty naszyjnik w kształcie serca.
- Za nim zaczął pić było inaczej, lepiej - westchnęła smutno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:20, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się smutno.
-Pewnie masz rację. Zwykle tak jest. Ja z ojcem nie miałem dobrych relacji
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:24, 27 Kwi 2009    Temat postu:

- Kiedyś mój ojciec był miły, bardzo go kochałam. Spędzał ze mną każdą wolną chwilę , na spacerach i różnych takich. Później gdy jego firma upadła zaczął pić.
Gdy zabrakło pieniędzy mama musiała iść do pracy. - mówiła smutno - kiedy to nie
wystarczało kazał mi.... - zawahała się i spojrzała na niego smutno .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:40, 27 Kwi 2009    Temat postu:

-Kazał ci...? - Zaciekawiło go to. Chciał wiedzieć o niej wszystko
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:44, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Nie lubiła o tym mówić ale chciała mu wszystko opowiedzieć.
- Przyprowadzał swoich bogatych znajomych, którzy zawsze mówili, że ma śliczną
córkę i kazał mi z nimi......no wiesz o co chodzi - popatrzyła na niego smutno.
- Ale zawsze udało mi się jakoś uciec albo mama stawała w mojej obronie - dokończyła smutno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:57, 27 Kwi 2009    Temat postu:

-Bydlak. - Wycedził zaciskując zęby. Pogładził ją po policzku. - Nikomu nie dam cię dotknąć
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:04, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się smutno i wtuliła się w niego .
- Wiem i dziękuję - westchnęła smutno .
- Zawszę się tego bałam i tych wszystkich mężczyzn i ojca - dodała smutno .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:54, 27 Kwi 2009    Temat postu:

-Już ci nic teraz nie grozi. - Mruknął pieszczotliwie. Pogłaskał ją po policzku i ucałował lekko
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:59, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Oddała jego pocałunek i chwilę potem pocałowała go mocniej . Tego jej brakowało.
- Kocham Cię nad życie - szepnęła mu do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:12, 28 Kwi 2009    Temat postu:

-Wiem. - Odparł nieco smętnie. Wstał i przeciągnął się.
-Chyba jestem głodny.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin