Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kanada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Cała reszta świata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emmett
Vampire



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:07, 18 Paź 2009    Temat postu:

Odgarnął jednym, krótkim ruchem ręki włosy, które napłynęły jej do oczu. Wlepił w nią spojrzenie swoich bursztynowych oczu i leciutko, ociągając się przerwał pocałunek. Byli przecież w kawiarni. Opuszkami palców przejechał po skórze jej policzka z uwielbieniem. Westchnął cicho. Nie chciał jej wypuszczać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:21, 18 Paź 2009    Temat postu:

Zapomniała o kawiarni. Z niechęcią zauważyła dobiegający ją znów gwar i postukiwanie filiżanek o talerzyki. Nie zaproponuję mu spaceru bo jak to będzie wyglądać.... pomyślała. Zamrugała. Oczy miał pięknej barwy jantaru. Juliette poczuła się jakby zapadała się w ich głębię. Westchnęła sobie cichutko. Onieśmielał ją gdy się tak uśmiechał. Czuła się co najmniej dziwnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett
Vampire



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:26, 18 Paź 2009    Temat postu:

Popatrzył na nią jeszcze raz wzrokiem uwielbienia i poprosił kelnerkę o rachunek.
-Mogę Cię odprowadzić? -zapytał po chwili znów szczerząc ząbki w pięknym uśmiechu- Nie chciałbym Cię stłamsić... -zerknął na zegarek- A wiem, że musisz już iść. Jeszcze długa droga przed wami... -westchnął pełen czułości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:29, 18 Paź 2009    Temat postu:

- Możesz mnie odprowadzić - zgodziła się - Tylko ze my nie jedziemy juz dziś. Seth... - zająknęła się - Seth nie daje mi prowadzić, a sam jest zmęczony. On w odróżnieniu ode mnie musi sypiać dość regularnie. - Jego zachowanie było dla niej dziwnie przyjemne. To spojrzenie pełne czułości rozbrajało ją. Nikt na nią nigdy tak nie patrzył. Nigdy. Nikt.... - Stłamsić? - zamrugała nagle - o czym ty mówisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:37, 21 Paź 2009    Temat postu:

Seth najadł się za pięciu, upolował jelenia w lesie. Przyroda to przyroda, zdarza się. Dorwał zająca i już sobie poszedł. W jakimś pseudo stawie umył pysk <umoczył go> by nie wyglądać jak krwiożercza bestia. Szukał Juliette po zapachu i niespodziewanie stwierdził, ze leci tu wampirem... W końcu ich znalazł wśród fiołkowych perfum kelnerki, zielonej herbaty, którą widocznie miłuje recepcjonistka oni się wyraźnie wyróżniali. Na szczęście było pusta, więc mógł spokojnie do nich podejść. Widział tylko jej zdziwienie na twarzy, nie wiedział o czym rozmawiali, ale to nie było ważne. Poszedłby chętnie spać... Spanie jako Puma było lepszym wyjściem, czuł się potem bardziej wypoczęty.
Podszedł do nich i w swój niepowtarzalnie bezczelny sposób usiadł jak pies i zaczął łap szturchać Juliette. Wystarczyłoby właściwie, że dałaby mu klucz od pokoju, jako kot też całkiem całkiem radził sobie z zamkami, miał w końcu umysł człowieka. Ale nei był pewien, ze ona to zrozumie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:30, 21 Paź 2009    Temat postu:

Podskoczyła gdy ciężka kocia łapa szturchnęła ją w kolano.
- O matko kochana! - krzyknęła cicho. Nie była przyzwyczajona do widoku pumy w miejscu publicznym. Chwilę jej zajęło zorientowanie się że to Seth. Przytrzymała jego łapę i uśmiechnęła się.
- Cześć śliczny... - podrapała go po głowie. - Najedzony? - nie czuła się upoważniona do zdradzania tajemnicy Setha Emmettowi. Jeszcze raz podziwiała grację wielkiego kota, jego mięśnie, błyszczące futro. Kocie łapsko miękko trąciło ją raz jeszcze. - Co jest Kotuś? - próbowała zrozumieć o co mu chodziło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:35, 21 Paź 2009    Temat postu:

No miał ochotę ją ugryźć. Albo udawała jakąś ograniczoną w tej chwili, albo była... Wziął delikatnie, bo tylko w miękkie, owłosione wargi jej rękę i j pociągnął w stronę pokoju. Absolutnie nie miał w planach jej ugryźć, chociaż skórę miała inną w dotyku niż normalny człowiek, chyba grubszą, według niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:43, 21 Paź 2009    Temat postu:

Taaa.. Ona w ogóle jest gruboskórnym nosorożcem under cover XD

- Emmett... przepraszam - spojrzała na wampira - Ale mój przyjaciel... koniecznie chce żebym z nim poszła. - jej przepraszający wzrok rozbrajał.
- A ty mi ręki nie odgryź może, co? - uśmiechnęła się ciepło do pumy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:52, 21 Paź 2009    Temat postu:

Zastanowię się... pomyślał zgryźliwie i przejechał językiem po jej ręce, a potem ostentacyjne wywalił język i przejechał po nim łapą. To miał być znak, ze była niedobra. Rodzaj żartu sytuacyjnego Setha-pumy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:19, 21 Paź 2009    Temat postu:

Zrozumiała.
- Och... taki jesteś? - uniosła brew. Ostentacyjnie wytarła dłoń serwetką. - Nie pasuje Ci? To więcej cię nie drapię skoro moja ręka aż taka paskudna. Nie będę cię przecież męczyć - Tia... Ci nieliczni goście kawiarni niechybnie brali ją za wariatkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:27, 21 Paź 2009    Temat postu:

Zlituj się nade mną, bo uwalę Ci się na nogach i tak zasnę. Ciężki jestem, kochaniutka... gadał sam do siebie w myślach. Wywrócił oczyma chowając głowę delikatnie pod stół. koty nie wywracają gałami przecież...
Chodź, daj klucze... Do jasnej cholery!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:11, 22 Paź 2009    Temat postu:

Juliette podniosła się i ruszyła w stronę wyjścia, po drodze lekko trzepnąwszy kota w łepek.
- Chodź marudo cholerna - mruknęła. - Nie musisz mnie tak obśliniać, wiesz? - westchnęła gdy już wyszli z kawiarni. - I nie narzekałeś na mój smak gdy się ze mną całowałeś, kotku - mruknęła urażona nieco. Podeszła do moteliku i wyjęła z kieszeni klucz do pokoju. Otworzyłą drzwi. - Proszę. Niestety jest jedno łóżko. Masz je dla siebie. Ja nie muszę sypiać codziennie, więc się nie krępuj. - zapaliła swiatło i spojrzała na pumę wyczekująco.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Czw 16:13, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:17, 22 Paź 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią jak na kretynkę, a potem sobie przypomniał, że ona nie wie, że zwierzęta lepiej korzystają ze snu. Prychnął niedbale i wlazł an łóżko. Ściekał pościel, to znaczy zepchnął na jedną połowę kołdrę i usadowił się w końcu łózka jak to kot delikatnie w kłębek. Mruknął przeciągle niby istny pers w wydaniu maxi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:33, 22 Paź 2009    Temat postu:

Obserwowała go przez chwilę. Westchnęła sobie pod nosem. Nie miał zamiaru się przemienić, co ona odczytała jako kompletną niechęć do rozmowy z nią. Biorąc pod uwagę jego wcześniejsze zachowanie, Juliette poczuła się nieswojo.
- To... śpij dobrze - powiedziała odkładając klucze na stolik. Spojrzała na niego jeszcze i lekko drgnęła jej zaciśnięta szczęka. Skoro wolisz tak... ok. - Dobranoc - rzuciła cicho i delikatnie zamknęła drzwi z drugiej strony. Rozejrzała się po okolicy. Na skraju parkingu znalazła ławkę. Usiadla na niej. pogrzebała w torebce i wyjęła telefon. Siedziała wpatrując się w jakiś punkcik na niebie i obracając aparat w dłoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:35, 22 Paź 2009    Temat postu:

Spanie w ramach kulki to jakaś 1/10000 spania kota. Po jakiś 4 minutach Seth rozwalił się w poprzek łóżka. On jakoś tego tak nie postrzegał, chciał być wypoczęty i uważał, ze wróciła do Emmetta. Prosty chłop - proste myślenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:09, 27 Paź 2009    Temat postu:

Kilka razy wybierała numer. Za każdym kasowała już po pierwszym sygnale. Potencjalny rozmówca nawet nie dostał sygnału, ze ktoś dzwonił. Zacisnęła palce na aparacie i po chwili namysłu schowała go do kieszeni. Z westchnieniem skuliła się na ławce. Objęła kolana rękami i zaczęła cichutko nucić Słowa ulatywały z jej ust razem z rozgrzanym powietrzem z płuc. Obłoczki pary odznaczały się na mrozie. Juliette postanowiła już nie wracać do tego co było. Zdecydowała się zacząć nowe życie. Od początku. Postanowiła, ze przynajmniej przez kilka najbliższych dni odetnie się od tego, co zostawiła za sobą. Od Seattle. Od Nowego Yorku. Od Paryża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:21, 27 Paź 2009    Temat postu:

Obudził się i rozejrzał po pokoju. Juliette nie było nigdzie. Niemiło. Wpadł na parapet, wyspany, wypoczęty i w ogóle. Zobaczył Juliette na ławce. Otworzył okno w swój niezdarny, koci sposób. Wypadł na trawnik, pozbierał się elegancko i pognał do Juliette. Jako kot był bardziej rozweselający. Zerwał jakiegoś chwasta ząbkami z ogródka właścicielki i podszedł do niej. Oparł się łapami o jej stopy. Pomachał kwiatkiem przez jej nosem.
Duze dziecko... Duży kociak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:28, 27 Paź 2009    Temat postu:

Siedziała z przymkniętymi oczami gdy jakiś nagły ciężar opadł na jej stopy. Zapachniało Sethem. Uchyliła powieki i musiała się roześmiać.
- Idiota - mruknęła rozbawiona widząc pumę z chwastem w pysku. - Ta miła staruszka powinna ci dopłacić za pielenie ogródka - parsknęła wyciągając dłoń po roślinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:31, 27 Paź 2009    Temat postu:

Puścił chwasta na jej rękę i wyszczerzył sie w swoim pumim/pumowym uśmiechu. Bycie chwastobraczem mu się nie podobało, ale Juliette się przynajmniej roześmiała. Wskoczył na ławkę obok niej. Machał gonem w powietrzu, aż go znowu natchnęło coś i zaczął ją pukać nim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:34, 27 Paź 2009    Temat postu:

- Utnę ci ten ogon - zagroziła żartobliwie. Złapała go za mięsisty ogon i delikatnie pogłaskała dłonią. - Wyspaleś się? - w sumie nawet nie pomyslala, ze gadanie ze zwierzakiem wygląda co najmniej dziwnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:37, 27 Paź 2009    Temat postu:

Pokiwał głową. Potrzebował zgarnąć ubrania w pokoju, własciwie mógł sie najpierw zamienić,a potem przyjść, chociaż nie mogłaby go podrapać po ogonie. Popatrzył na nia krzywo. Zebrało mu się na wygłupy. Zbliżył się i swoim długim, szerokim ozorem przejechał jej po twarzy. Ponownie się wyszczerzył, co wielu z boku mogło odebrac jako agresję dzikiego kota.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:20, 27 Paź 2009    Temat postu:

- EEEEEEEEJ! - krzyknęła śmiejąc się - To jest.... - obrzydliwe - miłe... - zastanawiała się czym ma teraz wytrzeć buzię. W końcu sobie darowała. Podrapała go za uchem. Ziewnęła zasłaniając sobie usta - Oj. Chyba jednak potrzebuję trochę snu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:52, 28 Paź 2009    Temat postu:

Stał przed nia i machał ogonem, za dużo psów się naoglądał w TV i taki efekt. Dobrze, ze mu chociaż język z paszczy nie zwisał...
Chodź, wierzę w Ciebie. Jeszcze trochę snu? Czemu nie... przekrzywił delikatnie swoją dużą łepetynę na bok. Czekał, aż się ruszy. Miał w planach znowu stratować rabatkę i wleźć przez okno, nie zrobi przynajmniej w korytarzu paniki. Zbędnej notabene.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:16, 29 Paź 2009    Temat postu:

- Jesteś... - zaśmiała się - czasem jesteś komiczny - pogłaskała pumę po łbie i ruszyła w stronę motelu. - Przez chwilę miałam wrażenie, ze masz mnie dość, ale chyba jednak byłam w błędzie, co? - spojrzała na Setha - Ja jednak mam narąbane w główce. Mieć tak niską samoocenę i to z powodu kogo? Faceta? - prychnęła - Miejmy nadzieję że mi rozum wróci. A faceci to zło - kompletnie zapomniała, ze Seth też facet - Może zostanę lesbijką? Co ty na to, kocurku? Zmiana orientacji to dobry pomysł? - puściła mu oczko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:50, 29 Paź 2009    Temat postu:

Wywrócił oczyma i otarł się jej o nogi. Lubił to robić, co z tego, ze ważył teraz zapewne tyle co ona... Ogonem pukał ja w krzyż, a co! Lubił. Cały Seth. Nie poczuł się urazy, lubił ją i wiedział, ze zapewne może się do niej przytulić jak będzie spała i to było bardzo pozytywnie nastawiające.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:11, 29 Paź 2009    Temat postu:

Gdyby była normalną ludzka kobietą to by ją wywrócił. Na szczęście trzymała pion. Ogonem puknął ją po plecach
- Co mnie pukasz? - zachichotała - Całe szczęście że tylko ogonem... Chociaż... - zamyśliła się i zagryzła wargę. Z tego co pamietała to był całkiem mile obdarzony przez naturę. Zaśmiała się cicho otwierając drzwi do pokoju. - Zamierzasz tak siedzieć? - spojrzała na niego. OCzywiście że miała na myśli postać zwierzęcą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:26, 29 Paź 2009    Temat postu:

Pokiwał głową na tak. Oczywiście, ze taki zostanie, bo chce sie do niej przytulić. A ona jakoś lubi zapominać, ze jest tez człowiekiem. Wlazł do pokoju wielce kontenty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:38, 29 Paź 2009    Temat postu:

Przewróciła oczami i zamknęła drzwi na klucz. Wygrzebała [link widoczny dla zalogowanych] Szybko przebrała się w łazience.
- Wybacz. Nie miałam czasu kupić żadnej porządnej - powiedziała pakując się do wyra. Nakryła się kołdrą i uśmiechnęła się do pumska robiąc mu trochę miejsca. - No chodź... podrapię cię za uchem - ziewnęła znowu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Czw 21:44, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:44, 29 Paź 2009    Temat postu:

Wskoczył an łóżko i przesunął kołdrę tak, by jej nie przygnieść. Przytulił się do niej kładąc głowę na jej brzuchu. Lubił słuchac jak ludzie trawią. Popieprzeniec.
Piżama podziałała mu z lekka na wyobraźnię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seth dnia Czw 21:45, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:58, 29 Paź 2009    Temat postu:

- Wariat - mruknęła drapiąc go za uchem. Ziewnęła zasłaniając sobie usta dłonią. - Przymknęła oczy uśmiechając się lekko. Drapała go delikatnie i powoli zapadała w sen. W końcu jej dłoń znieruchomiała, zaś Juliette usnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:54, 30 Paź 2009    Temat postu:

Westchnął sobie cicho. Kobity... miał świadomość tego, ze przyzwyczajenie się, ze ten sam facet, który łazi z aparatem jest też puma, ale całkowite zapominanie o tym, że puma tez człowiek z lekka go dobijało. To było myślenie jednokierunkowe. Tak naprawdę całokształt jego rozumiało niewielu ludzi i najlepiej to robiły wampiry. Jak to Lilly ujęła kiedyś: "ja myślę o wielu sprawach an raz, ale tylko jedna jest główna, więc jak widzę pumę myślę 'Seth znowu się bawił z dziećmi', ale umiem tez zachować przy tym świadomość, że nadal umiesz myśleć w tej włochatej głowie i nie robisz tylko za nosiciela pchieł, które są obleśne..." i potem zaczął się wykład nt pasożytów i tego, że powinien nosić obrożę przeciwpchelną i w ogóle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:46, 30 Paź 2009    Temat postu:

Juliette poruszyła się niespokojnie przez sen. Znów dręczyły ją koszmary. Ktoś ją gonił, w mroku czaiło się coś strasznego. Nie mogła uciec. Chciała, ale nie mogła się ruszyć z miejsca. Łzy spłynęły spod zamkniętych powiek. Seth chciał się odsunąć, jednak ręka Juliette uniemożliwiła mu to.
- Nie idź, proszę. - otworzyła jeszcze zasnute snem spłakane oczy. - Zostań ze mną Seth. Czuję się wtedy... - Potrzebna? Chciana? Nie samotna? Jej spojrzenie wyrażało szczerą prośbę. Puma westchnęła i podsunęła się wyżej. Pół wampirzyca musnęła ustami jego pysk i wtuliła twarz w miękkie futro podgardla. Objęła lekko pumę
- Dziękuję - wymruczała. Próbowała wtulić się w ciało zwierzaka, jednak puma to nie człowiek. Fizycznie. Dosłownie. Zrezygnowała z prób wtulenia się i po prostu przywarła ciałem do brzucha zwierzęcia delikatnie układając na sobie jego łapy. Jej piersi miękko umościły się pośrodku jego brzucha. Juliette lekko podkuliła nogi. - Po prostu nie zostawiaj mnie samej, dobrze? Jak będziesz chciał wyjść to mnie obudź... - próbowała usnąć. Ciepło koiło. Palcami delikatnie głaskała jego futro. Sen nie przychodził, jednak nie przeszkadzało jej to. Wtuliła twarz wdychając zapach wielkiego kota. Pachniał Sethem. Uśmiechnęła się. Gładziła jego bok wyczuwając stalowe mięśnie pod futrem. W jej głowie rodziły się pytania. Mnóstwo pytań. Zadanie ich w tej chwili nie miałoby sensu. Nie odpowiedziałby jej.
- Chciałam do niego zadzwonić - powiedziala cicho - Ale doszłam do wniosku że to bez sensu. Na początek spróbuję przeżyć tych kilka dni bez tego co zostawiłam w Seattle. Nie każdy ma szansę zacząć wszystko od początku, prawda? - futro łaskotało ją w usta. Uśmiechnęła sie. - Lubię twoje futro. Jest ciepłe, miękkie. Wiesz Seth... - zamyśliła się na chwilę, ważąc słowa w myślach. - Jesteś dobrym człowiekiem. Twoja rodzina ma szczęście, ze jesteś jej częścią. Dziękuję ci, ze chcesz się nią ze mną podzielić.- przymknęła oczy. - Dla mnie to wiele...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:36, 30 Paź 2009    Temat postu:

Był zdziwiony tym, ze ta kobieta na pozór tak mocna, mająca swoje jakieś małe wady nagle jest jak dziecko, ale dobra... pozory mylą jak widać i to jak jasna cholera. Zamruczał cicho po wysłuchaniu jej monologu. Uwielbiał jak ktos się bawił jego futrem, to całkiem przyjemne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:53, 30 Paź 2009    Temat postu:

Wtuliła się policzkiem w jego futro. Oddychała spokojnie i miarowo. Niedawny koszmar jakby rozpłynął sie w cieple Setha, a głaskanie go uspokajało ją. Otarła się o niego moszcząc się wygodniej i zapadła w płytki sen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:09, 30 Paź 2009    Temat postu:

Luc napisał:
Wstał
- Przepraszam, za moją nieudolność.
Skłonił się nisko, ucałował jej dłoń.
- Nie wiem, bella. Decyduj. Jestem zdany na twą łaskę i nie łaskę.


-Zgadzam się z przedmówcą. - Mruknął, uśmiechając się półgębkiem. Chciał już wrócić, zobaczyć, co się dzieje.
Powrót do góry
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:04, 30 Paź 2009    Temat postu:

Troszkę zdrętwiał, ale dzielnie się trzymał. Było mu całkiem przyjemnie. Jego ego zostało mile połechtane tym wszystkim. przed nim droga po Kanadzie, kochał ten kraj, można przez niego szybko przemknąć głównymi drogami, a potem na Alasce... oj będzie miło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:54, 30 Paź 2009    Temat postu:

Juliette zwinęła się w kłebek ukladając głowę na jego brzuchu. Zamruczała coś pod nosem zupełnie niezrozumiale i uśmiechneła się przez sen samymi kącikami. Dłoń zsunęła z grzbietu pumy i ułożyła ją jak mała dziewczynka tuz obok swojego policzka. Lekko poruszała palcami delikatnie głaszcząc futerko na brzuchu Setha. Jej oddech miarowo łaskotał go w skórę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:00, 30 Paź 2009    Temat postu:

słodko! kobieto... Ogarnij się, to łaskocze.... na siłę starał sie siedzieć na miejscu. Modlił się o to, zeby sie obudziła. Delikatnie się trząsł w niemym chichocie kotka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:16, 30 Paź 2009    Temat postu:

Słowo słodko! było przez nią odbierane zbyt osobiscie XD
Dobrze, ze go nie słyszała XD

Modlitwy nie zostały wysłuchane. Juliette potarła dłonią swój policzek i lekko się obróciła podkłądając zwiniętą w piąstkę dłoń pod głowę.
- Mmmmm - mruknęła marszcząc nos z zadowoleniem. Było jej ciepło, miękko i miło. xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:17, 30 Paź 2009    Temat postu:

Przesunął sie delikatnie tak, by położyć głowę na jej ramieniu. Już mniej łaskotała, było mu ciepło i o. Zaczął sobie mruczeć, by czymś sie zająć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Cała reszta świata Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin