Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Stary magazyn ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:03, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-On po prostu nie może znieść, że znalazłam sobie zajęcie.
Powiedziała wpatrując się zaciekle w oczy brata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:07, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Vea de Mochart. - Powiedział z gracją całując ją w dłoń. Popatrzył jej w oczy. Gdzieś już ją widziałem... I to imię... Elizabeth Brown. Lizzy! - Przypomniał sobie o towarzyszce Alberta podczas wizyty u Volturi. Postanowił nie ujawniać tego przy wszystkich.
-Moja siostra ma kompleks wyższości. - Wyjaśnił Lizzy. - Wydaje jej się, że jak uwolniła się z Livorno, to wolno jej wszytko. - Popatrzył na Versace. - A nie wolno. Lepiej było cię tam zostawic. A teraz wrócisz ze mną do domu. - Zarządził
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:11, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko- jak to zwykle bywało ukrywała swoje prawdziwe uczucia. Było ich wiele.. Pamiętała tą twarz. i wolała nie pamiętać skąd. Pozostało tylko głupio się uśmiechać...
- Twoja siostra jest bardzo mądrą osobą... - zaczęła pewnie - czemuż to musi nas opuszczać? Jest jej tu dobrze i wcale nam nie przeszkadza ! Bardzo nam pomaga! - sama się sobie dziwiła , że potrafiła utrzymać swoje nerwy na wodzy. Przedtem już dawno próbowałaby go zaatakować..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:14, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Położył dłoń na ramieniu Versace chcąc ją uspokoić. Zwrócił się bezpośrednio o Vei kłaniając mu się wpierw - Louis Molko. Twojej siostrze nie grozi z nami żadne niebezpieczeństwo - zapewnił go spokojym tonem.
Powrót do góry
Natalie
Gość






PostWysłany: Śro 19:19, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Odeeszła na bok, bojąc się, że ucierpi w tym sporze. Usiadla przy ścianie i wyciągnęła z kieszeni mp3, zabrane Roksanie. Włożyła słuchawki do uszu i zaczęła wpatrywać się tepo w przestrzeń
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:23, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Wrócę jak będę chciała-krzyknęła wojowniczo, nadal patrząc na brata.
westchnęła,
-proszę?-spytała uśmiechając się przymilnie, jak byla dzieckiem też tak robiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:28, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Patrzył to na Lizzy, to na Versace i za grosz nie mógł niczego pojąć.
-Może mi panna wytłumaczyć, o co tu chodzi i PO CO ona wam tu? - Spytał w miarę uprzejmie Lizz, wskazując na siostrę
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:32, 01 Kwi 2009    Temat postu:

- Po prostu nam towarzyszy .. jest bardzo miłą osobą - mówiąc jednocześnie dała znam Natalie , że sobie poradzi i żeby się uspokoiła - jestem bardzo zadowolona z jej obecności... jest bardzo eeee.... - zastanowiła się - bardzo ciekawa i szczerze ja lubię .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:35, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Wzmocnił nacisk na jej ramię delikatnie a później puścił całkowicie. Ze stoickim spokojem oczekiwał na dalszy rozwój akcji.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:41, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Zabrakło jej uścisku. Zabrakło jej Louisa
Szybko zwróciła głowę w jego stronę i z niezrozumieniem spojrzała w jego oczy.
Potem uczepiła się ubrania Vey.
-Fratello[bracie]-spojrzała mu w oczy.-per favore[proszę.Ty masz tą całą Chiarę, i June, a June ma jeszcze Daniela. Non portare il[nie wyprowadzę się].-zapewniła żarliwie-Chcę tu spędzać tempo[czas]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:50, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-A biorąc pod uwagę, że nie musisz spać, będziesz tu siedzieć 24h. - Podsumował ironicznie. Z uprzejmością zwrócił się do Lizzy.
-Powinnaś dodać do tego, że ma ciekawą i praktyczną zdolność.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:52, 01 Kwi 2009    Temat postu:

- jej zdolność ma niewielkie znaczenie - powiedziała kpiąca - nie czuje potrzeby opuszczania Seattle ... - uśmiechnęła się ironicznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:57, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Zobaczył oczy Versace i zrozumiał swój błąd. Uśmiechnął się do niej przepraszajaco i kiwnął głową prawie niezauważalnie. Milczał.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:55, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Westchnęła. Vea nie reagował na nią w ogole, cały czas patrząc i gadając z Lizzy kompletnie o niej zapominając.
Ruszyła w stronę materacu, ciągnąc przy okazji za sobą Lousia.
-Chodź.
Powiedziała. Potem go puściła i usiadła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:04, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Zmierzył spojrzeniem siostrę i przepraszając grzecznie Lizzy poszedł za nią.
-Versace, albo wrócisz do dmu, albo do Włoch. - Postawił jej ultimatum
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:08, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Chciał usiąść obok niej ale podszedł Vea. Zrezygnowany oparł się o ścianę czekajac na to co się wydarzy.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-ja mam dziwne wrażenie.. czy Versace nie ma własnego zdania w ogóle?- zapytała coraz bardziej się irytując.
- Jest chyba dorosła i ma prawo być gdzie chce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:17, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Vea, ale..-rzuciła spojrzenie najpierw na lizzy, a potem na Lousia.-ale zrozum.
Spuściła ramionam
-Ale dlaczego? Przecież..
Westchnęła.
-Co ci to przeszkadza?-spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:22, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Popatrzył na Veę a później na Lizz. Wiedział że zależy jej na Versace. - Tu jej się nic nie stanie - powiedział do niego patrząc mu w oczy - Jest z nami bezpieczna. Włos jej z głowy nie spadnie. - dokończył dobitnie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:35, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-W to nie wątpie. - Odpowiedział lustrując go wzrokiem. Usłyszał cichy jęk z końca hali. Wytężając wzrok zobaczył tam leżącą kobietę.
-A ta prawie-przemieniona w wampira kobieta jest tu przypadkiem?
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:37, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wiem Conrado-powiedziała zgodnie z prawdą.
Spojrzała na brata.
-Ja po prostu chcę tu zostać.
Widząc, że chce coś powiedzieć.
-Mieszkać z Tobą, ale móc tu bywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:40, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Słuchał wymiany zdań z ciekawością. Sądził że ani on, ani ona łatwo nie ustąpi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 22:42, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Dobrze wiesz skąd ona się tu wzięła, więc nie kłam mi prosto w oczy. - Wytknął jej brutalnie.
-To że będziesz u nas mieszkać oznacza: będę wpadać na niedzielne obiadki?!
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:52, 01 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wiem skąd tu się wzięła-wydarła się.
Straciła nad sobą panowanie.
-Choć raz mógłbyś mi uwierzyć-powiedziała już cicho.
Podniosła się z materaca.
-Proszę bardzo, odeślij mnie do Włoch. Taka odległość i tak nie robi mi różnicy. Nawet lepiej, nie będę miała ciebie na głowie-powiedziała ze złością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:44, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Rzuciła wzrokiem na Roksanę, jej bóle powoli ustępowały... Już niedługo. Podeszła do niej , zostawiając resztę towarzystwa. Położyła dłoń na jej brzuchu.
-Roksano... jeszcze trochę... poddaj się temu - szepnęła czule jak małemu dziecku i ucałowała ją w czoło ciągle przysłuchując się rozmowie. Kiedy wracała, powoli przestała tracić nad sobą kontrole. Nozdrza jej drżały. szczęki spinały się delikatnie.
- Roksana jest tu dla mnie... nie dla Versace , zapewne Ciebie też ktoś kiedyś stworzył, więc nie wiem w czym problem - stanęła naprzeciw Vei.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 9:26, 02 Kwi 2009    Temat postu:

- Versace, uspokój się - podszedł do niej i popatrzył na nią - Spróbuj znaleźć jakieś wyjście, nie kłóć się z bratem. - Za jakiś czas bedziemy mieli kolejny problem na głowie - pomyślał patrząc na Roksanę. Pokiwał głową spokojnie patrząc Versie głęboko w oczy starając się ją przekonać.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:30, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:23, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Ty mi się każesz uspokoić?-spytała z niedowierzeń.
Pokręciła głową.-Nie pozwolę mu, by mówił mi dokładnie co mam robić!-wyrzuciła z siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 17:42, 02 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie każę. Ja tylko proszę. - westchnął - To twoja decyzja co z tym zrobisz.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:44, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Jak mam się uspokoić?
Spytała go wpatrując się w jego oczy.
-Przecież on chce..
Pokręciła głową tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 17:49, 02 Kwi 2009    Temat postu:

- Ogległość dla ciebie nie stanowi problemu, prawda? - Usmiechnął się delikatnie - Chyba że chcesz byc tutaj naprawde 24 godziny na dobę? - zaśmiał się cicho.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:00, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Myślisz, że nie będzie mnie kontrolował?-spytała.
-On ma swoje sposoby.
Powiedziała średnio pewna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:06, 02 Kwi 2009    Temat postu:

- Jestes dorosła - powiedział chociaż wiedział że i tak to niczego nie zmieni - Twój wybór. Nie będę się wtrącać.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:14, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-To on nadal uważa mnie za dziecko-powiedziała i skrzywiła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:15, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Chybą będę musiał. - Warknął odnosząc się do kwestii powrotu do Włoch. Puścił ją i oparł się o ścianę z założonymi rękami. - Przypadkiem znalazłaś się koło grupki nowonarodzonych i jednaj, silnej wampirzycy?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:18, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Przenióśł wzrok na Veę. Był bardzo pewny siebie. Zdaniem Lou również i nadopiekuńczy.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:20, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Warknęła lekko.
-nie zrobisz tego-powiedziała z zawziętością w oczach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aya dnia Czw 18:21, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:50, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Złaożysz się? - Spojrzał na nią pewnie i uniósł brew
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:54, 02 Kwi 2009    Temat postu:

- Mieliście przestać warczeć na siebie - przypomniał im - Dajcie spokój, obydwoje macie swoje sprawy - powiedział siadąjac znudzony.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:57, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wrzeszczymy-stwierdziła Versace.,
Spojrzała wyzywająco na brata.
-O co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:59, 02 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wtrącaj się. - Wytknął Louisowi. - Znalazłeś sobie obrońcę? Versace, zrozum, to nie jest odpowiednie towarzystwo dla ciebie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin