Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Galeria handlowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:46, 21 Lip 2009    Temat postu:

Wróciła do stolika po chwili
- Matko noc. - spojrzała na nich. Usiadła i wpatrywała się to w jedno to w drugie. Dokończyła pić kawę. - Przepraszam - burknęła patrząc ponuro. Narzekała że nowa ma niewyparzoną gębę, a sama to... Westchnęła. - Jak chcecie to wracajcie. Sama dokończę zakupy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:49, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Nie. Dotrzymię ci towarzystwa. - powiedział kończąc ciastko - Jeśli ci odpowiada, oczywiście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:53, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Julie, ja i tak zostanę z Tobą - spojrzała na nią a potem na Normana.
- To co robimy Martinowi na urodziny? - spytała zmieniając temt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:01, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Imprezę - uśmeichnęła się. Spojrzała na Normana. Milczała przez chwilę. - Odpowiada mi - powiedziała w końcu i zwrócila się do Carmen przez chwilę jeszcze uwaznie przypatrując się mężczyźnie. - Zrobimy to co planowałyśmy na gwiazdkę. Zamówię torty. Oba. - Odwróciła wzrok od Normana i skupiła sie na Carmen - I popracować musimy nad choreografią. - Wiadomo było, że prezentem dla Martina będzie carmen przewiązana wstażeczką. Najpierw z tortu wyskoczy Julie, potem tuż za nią wyłoni się Carmi. Odśpiewają mu :Sto lat, drogi Martinie i zatańczą obie coś pobudzajacego zmysły. Jeżeli Julie dobrze go oceniała, a miała oko do mężczyzn, Martin padnie prawie trupem z zachwytu i nie wypuści Carmen z objęć cały wieczór. A ona w tym czasie będzie mogła w spokoju się napić. Parka będzie w centrum uwagi przez cały wieczór a ona bedzie mogła wtopić się w otoczenie i zniknąć w połowie imprezy. Uśmiechnęła sie do swoich myśli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Wto 17:02, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:09, 21 Lip 2009    Temat postu:

Ożywił się z lekka słuchając o swoim przyjacielu - Oczywiście jemu się należy. - wtrącił się nagle. Popatrzył na nie a one spoglądały na niego jak na upiora. Podniósł lekko dłonie - Ja się nie wtrącam, mówię tylko, że to dobry pomysł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:18, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Norman, a co zazdrosny jesteś ? - zaśmiała się.
- Julie, myślę,że to dobrzy pomysł. A w Kasynie to robimy nie? - uśmiechneła się szroko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:19, 21 Lip 2009    Temat postu:

- O ile Norman się zgodzi zamknąć je dla klentów na jeden wieczór - spojrzała na mężczyznę pytająco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:28, 21 Lip 2009    Temat postu:

Był gotów uznać że Carmen się szarogęsi. Chodziło o jego przyjaciela a prosiła go Juliette - Nie widzę problemów. - westchnął zapalając drugiego papierosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:41, 21 Lip 2009    Temat postu:

- To dobrze i to tajemnica - powiedziała do mężczyzny.- Wybierzesz jakieś ładne dziewczyny,prawda? - spojrzała na niego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:50, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Wybierze. Przecież nie pozwoli zeby się przewijały brzydkie - zaśmiała się trącając Carmen w ramię - Idziemy? - spojrzała na cierpiętniczą minę Normana - Postaramy se ciebie uwolnic jak naszybciej od naszego towarzystwa - zażartowała - wyglądasz jakbyś miał paść za chwilę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:55, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Widziałaś jakieś brzydkie dziewczęta w moim domu? - zapytał poruszony faktem że mogła go podejrzewać o coś takiego. Z papierosem w ustach zebrał wszstkie torby w garść i wstał. Uprzednio zapłacił za zamówienia. - Tak się czuję - westchnął puszczajac oko do Juliette. Humor od razu mu się poprawił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:07, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Zaraz będziesz w domu ponuraku jeden. Zrobię ci dobrej herbaty - uśmiechnęła się Juliette - będziesz się mógł zrelaksować. A ja - przeciagnęła się leniwie - zajmę się swoją pracą - wyszczerzyła sie - dziś mnie odwiedza pan Black. Nie umawiać nikogo innego proszę. Znów będę w połowie żywa - zachichotała i ruszyła po upatrzone kiecki. Dobór butów nie był długi.

[ja znikam do domu - proszę mi Julie najwyżej zabrać ze sobą i umieścić gdzieś w podwiazce XD]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:20, 21 Lip 2009    Temat postu:

- Jak sobie chcesz... - jeśli chodziło o Juliette, sprawa była prosta. Ona sobie dobierała gości, nie on jej. Odwiedzili jeszcze kilka sklepów gdzie Norman spędził czas głównie oparty o ścianę, głowiąc się czego może domagać sie od niego Callie. Mimo tego że był obładowany torbami z nie udawaną radością pojechali do miejsca, które nazywał domem.

/ Czerwona Podwiazka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:02, 27 Lip 2009    Temat postu:

/Ulica

Dziewczyna weszła z ciekawością do centrum handlowego, a oczy jej pojaśniały.
- Jazz, mam przeczucie, że coś ciekawego znajdę... tutaj - wskazała na jeden ze sklepów i pociągneła go w tamtym kierunku.
Przebierała w ciuchach, aż w końcu pokazała mu się w kilku kreacjach.
Pierwszą była [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], a trzecia kompilacja zawierała jej wysłużone dżinsy i [link widoczny dla zalogowanych]
- I co mam wziać? - zapytała w końcu po prezentacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:09, 27 Lip 2009    Temat postu:

/ulica

Jasper patrzył jak wchodziła i wychodziła z przebieralni. Gdy wyszła w czerwonej sukience az go zamurowało na chwile
-Według mnie to najlepiej Ci było w tej czerwonej:) ale wybór nalezy do ciebie, zreszta to Ty ja bedziesz nosiłaSmile-jeszcze raz rzucił ikiem w jej kierunku gdy szła w strone przebieralni. Miała tak lekki chod o ktorym zdazył przez tyle czasu zapomniec.
Zdazył jeszcze rzucic w jej kierunku przyblizajac sie do zasłony - a Tobie ktora najbardziej sie podoba?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:13, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Chyba takze czerwona - powiedziała z uśmiechem, wyglądając z przebieralni. - Mówisz, ze to ja będę ją nosić. Owszem, ale ty będziesz patrzeć - zaśmiała się dźwięcznie. - Jeszcze tylko jakieś buty... - zamruczała, wychodząc. - Najlepiej na dużym obcasie. Nadal żałuję, że nie mam kilku centymetrów więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:16, 27 Lip 2009    Temat postu:

-Mario-chwycił delikatnie ja za ramiona-przeciez nie jestes niska-usmiechnał sie serdecznie a w jego oczach pojawiło sie swiatełko na ułamek sekundy.
-Fakt ze te buty ktore teraz masz-spojrzał w dół nie beda Ci pasowac, poszukajmy wiec jakis ale wygodnych ktore dobrze sie beda zgrywały z reszta ubioru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:22, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Najlepiej wiec kupić ze trzy pary - zakończyła i znów pociągnęła go do kolejnego sklepu. W końcu kupiła kilka par [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]
- Chyba mi to wystarczy - uśmiechnęła się. - Dokąd teraz? - zawołała rozradowana tym wypadem jak mała dziewczynka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:29, 27 Lip 2009    Temat postu:

Jasper poklepał Marie po ramieniu i rzekł - na pewno Ci wystarczy.
A teraz -wyciagnał z kieszeni dwa kawałki papieru -zabiore Cie w zaczarowane miejsce-usmiechnał sie tajemniczo wreczajac Marii dwa bilety do teatru
-Idealnie bedzie pasowała-wskazał reka na zakupy:) Sam postanowił zniknac na jakis czas aby sie przygotowac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:33, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Naprawdę? - popatrzyła na bilety, a potem na niego. - Zabierzesz mnie tam/ - spojrzała swoimi błyszczącymi oczami na chłopaka z radością i czułością. Miała szczerą ochotę go pocałować, ale się powstrzymała.
- To jest i będzie najpiękniejszy dzień w moim wampirzym życiu! - czuła się tak lekko i radośnie, jak jeszcze dawno nie była. Przypomniała jej się przeszłość - ta dobra, ludzka. - To ja się przebiorę na powrót w sukienkę - zawołała i poszła się przebrać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:18, 28 Lip 2009    Temat postu:

Jasper kata oka zauwazył radosc i błysk w oczach Marii. Usmiechnał sie do swoich mysli ktore włąsnie napłyneły do jego głowy.
Przemierzajac galerie w poszukiwaniu odpowiedniego stroju na dzisiejszy wieczór wzrok zatrzymał na pewnej wystawie sklepowej. Pchniety przeczuciem wszedł do srodka i po chwili wiedział czego szukał. Szybko zdjał z wieszaka i udał sie do przymierzalni.
--No Jazz-mruknał do siebie-wygladasz teraz jak z zurnala, zadna Ci sie nie oprze-oczywiscie joke. Zmruzył delikatnie oczy a potem usmiechnał sie cwanie.
Jeszcze raz zerknął w lustro i na głos powiedział - o to chodziło. Był zadowolony ze swojego wyboru. Nie marnujac ani chwili. Podszedł do ekspedientki, zapłacił i wyszedł z zakupem. Zmierzał w stronę jakiejs ustronnej knajpki. nnnn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:44, 28 Lip 2009    Temat postu:

Maria założyła swoją nową sukienkę i schowała swoje starsze rzeczy do torby. Potem, przez chwilę zastanawiała się nad doborem obuwia, po czym wybrała sandały na obcasie. Nie była jedynie zadowolona ze swojej fryzury. Ciemne, długie loki opadały na plecy w lekkim nieładzie. Dziewczyna skrzywiła się i wyszła z pomieszczenia, szukając czegoś, co mogłoby jej pomóc przy zmianie.
Udało jej się kupić kilka ozdób do włosów i wpięła je we włosy w łazience. Obróciła się bokiem, by przyjrzeć się swojej fryzurze. [link widoczny dla zalogowanych] połyskiwały w świetle lampy, wśród jej ciemnych, uwolnionych jak i wcześniej loków. Meksykanka uśmiechnęła się, biorąc do ręki ostatni element - nierozwinięty jeszcze do końca kwiat czerwonej róży. Wpięła go we włosy kolejną spinką i w końcu wyszła z łazienki zadowolona ze swojego wyglądu.
Rozglądała się za Jasperem, ale gdy go znalazła na chwilę przystanęła, przyglądając mu się z daleka uważnie z uśmiechem. W końcu wzięła głęboki oddech i podeszła do niego z niepodobną do niej nieśmiałością i stanęła przed nim.
- I jak? - zapytała cicho, wykonując delikatny obrót. - Może być?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:47, 28 Lip 2009    Temat postu:

Jasper katem oka zauwazył nadchodzaca wampirzyce.
-Widze ze robi sie naprawde ciekawie-pomyslał głeboko w duszy. Zapomniał juz jak Maria wyglada w sukience, jak bardzo jest smukła i strzelista.
Spojrzał na nia z szelmowskim usmiechem przyciagajac do siebie wyszeptał do jej ucha - wygladasz olśniewajaco, jak prawdziwa dama-skłonił sie nisko.
-Przepraszam ale musze Cie na chwilke opuscic-po tych słowach zniknał w łazience.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Dziękuję - odpowiedziała z najpiękniejszym ze swoich uśmiechów na ustach. gdy odszedł, usiadła na krzesle i czekała na niego z nudów stukajac obcasami w nogi krzesła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:56, 28 Lip 2009    Temat postu:

Szybko zniknał w toalecie. Zorientował sie ze nie ma nikogo znalazł miejsce gdzie mogł sie przebrac. Zaczał wyciagac rzeczy ktore zamierzał dzis załozyc [link widoczny dla zalogowanych]

To do niego pasowało i mu odpowiadało
-Wygladam całkiem do rzeczy heh-mruknał do siebie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Wto 22:07, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:08, 28 Lip 2009    Temat postu:

Maria wstała w końcu i podeszła do okna. Patrzyła na ludzi, którzy szli ulicą.
Oparła się o ścianę i czekała cały czas na Jaspera. Pogładziła materiał sukienki i uśmiechnęła się do swoich mysli. Poprawiła niesforny kosmyk włosów, który opadał na jej czoło i ponownie powróciła do obserwacji i czekania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:41, 28 Lip 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] lezał jak ulał. Jeszcze tylko ostatnie zerkniecie w lusterko. Jasper poprawił krawat i po spakowanieu poprzednich rzeczy wyszedł z łazienki. Spokojnym krokiem poruszał sie w kierunku Marii, ktora go jak narazie nie zauwazyła.
Stanał za jej placami zakrył dłońmi oczy i szepnał do ucha - jestem
-Idziemy?-spytał ale raczej zabrzmiało to jak stwierdzenie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jasper Hale dnia Wto 22:45, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:49, 28 Lip 2009    Temat postu:

Dziewczyna odwróciła się i spojrzała na niego z nieukrywanym zachwytem. W garniturze był jeszcze przystojniejszy. Zaśmiała się i poczochrała mu jasne włosy.
- Tak lepiej - spojrzała mu w oczy z radością, - Idziemy - pokiwała głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:52, 28 Lip 2009    Temat postu:

Jasper objał wampirzyce lekko w talii i razem ruszyli w strone wyjscia. Nagle Jasper zatrzymał sie i zwrocił do Marii
-Mamy jeszcze troszke czasu to moze udamy sie do jakiejs przytulnej kafejki, ktora jest nie daleko stad, a pozniej do teatru? Cały czas nie mogł oderwac od niej oczu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Vampire



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:58, 28 Lip 2009    Temat postu:

- Jak sobie życzysz, ale ty musisz prowadzić. Ja nawet nie wiem dokąd iść - pogładziła go po ręce. - Proszę - wskazała na przód, by ruszył.
- Jesteś taki dobry Jazz - szepnęła i poszła za nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasper Hale
Vampire



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:00, 28 Lip 2009    Temat postu:

Jazz usmiechnał sie ciepło do Marii i poprowadził w stronę kawiarni mieszczacej sie na rogu ulicy.


/kawiarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
Człowiek



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:22, 04 Sie 2009    Temat postu:

/ Studio tatuażu i piercingu

Jazda była jak zwykle szybka... dla Hikari'ego za szybka i niebezpiedczma. Zatrzymali się z piskiem opon przy owej galeria handlowej. Odetchnął cicho z ulgą, że żyje. Zszedł z motoru i ściągnął kask, rozprostowując kości. - Mogłeś zabić tego siedzącego za kierownicy srebrnej Toyoty! - powiedział zwracając wzrok na Yoru. Westchnął cicho, po czym pokręcił głową. Stanął i czekając na to, aż vampir zejdzie z motoru, zwrócił głowę ku niebu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 21:37, 04 Sie 2009    Temat postu:

Zszedł z motoru i zamyślił się na słowa Hikari'ego. - To on nie wleciał na drzewo? - Mruknął cicho, zdziwiony. Wszedł do centrum, patrząc na wystawy sklepowe. - Może najpierw tu? - wskazał na sklep po prawej, który na wystawie prezentował ciuchy, które wręcz promieniowały drożyzną. Splótł ich dłonie, uśmiechając się cwanie. - To za wymigiwanie się z obowiązków. - Syknął mu do ucha, by chwilę potem musnąć ustami jego szyję. Pociągnął go za sobą, wciągając do wcześniej wskazanego sklepu. Zaczął przeglądać wieszaki z ubraniami.
Powrót do góry
Hikari
Człowiek



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:46, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Nie, ale jakimś cudem przeżył, gdyż zdążył wyskoczyć z samochodu - mruknął do niego. Był lekko zdumiony, iż vampir na początek wybrał wybrał najdroższy sklep, jaki na razie widać. No cóż ma trochę kasy... Sam praktycznie nie bywał w drogich miejscach, iż jego rodzina nigdy nie miała dużo pieniędzy. Żyli ubogo i oszczędnie. Sam nie wiedział co poradzić, gdy Yoru złapał go za rękę. Chcąc ją wziąć, nic nie dawało skutku. Gdy zbliżył się do jego szyi chciał się odsunąć, lecz za bardzo nie miał jak. Burknął coś pod nosem słysząc jego wypowiedzieć. Wchodząc do sklepu zaczął uważnie się rozglądać, patrząc ze zdumieniem na ceny. Tak jak mężczyzna podszedł do wieszaków z ubraniami i zaczął w nich przebierać. Sam nie wiedział co wybrać. Preferował raczej w czerni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:03, 04 Sie 2009    Temat postu:

Po paru minutach w dłoniach miał co najmniej dziesięć wieszaków. Podszedł do Hikari'ego i wręczył mu je. - Przymierz. - powiedział stanowczym tonem. - Nie przejmuj się cenami. Nie chcę się pokazywać z tanio ubranym chłopakiem. Kończysz tamto stare życie. - Dodał, siadając na fotelu. Sięgnął po katalog sklepu, który znudzony zaczął przeglądać. Gdy zrobią "normalne" zakupy, pójdą sprawić młodszemu garnitur. Następnie pójdą coś zjeść, a raczej Hikari. Zakupy zostawią u znajomego Yoru, który potem je dowiezie do rezydencji.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:16, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Hikari
Człowiek



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:15, 04 Sie 2009    Temat postu:

Nim coś zdążył coś zrobić miał już w rękach ubrania, które podał mu vampir. Przeleciał szybko wzrokiem ceny, dużo nie mówiąc o nich, a raczej nic. Przejrzał ciuchy, po czym wszedł do jednej z przymierzalni w sklepie. Wszedł do środka przymierzając pierwszą rzecz, po czym pokazał się Yoru, czekając na wyrok. Pierwszy ciuch wyraźnie mu się nie spodobał, iż sam się skrzywił i burknął coś pod nosem. Przy następnych rzeczach sytuacja się powtarzała, lub vampirowi dane ubranie się spodobało. Kiedy skończył, wyszedł z przymierzalni, odwieszając połowę rzeczy na miejsce. Podeszli do lasy, a vampir zapłacił niezłą sumkę. Wychodząc ze sklepy Hikari się odezwał - to gdzie teraz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:29, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Następny sklep. - odpowiedział lakonicznie. Pociągnął go bez wahania do sklepu na przeciw. Tak minęły dwie, może trzy godziny. Yoru ignorował oznaki zmęczenia Hikari'ego. Na koniec weszli do sklepu z garniturami. Zakupy postawił na ladzie, a kasjera wmurowało. Yoru "poprosił" o szefa. Po kilku minutach dogadali się w sprawie podwiezienia zakupów. Spojrzał z wyczekiwaniem na piętnastolatka. - Podoba ci się jakiś? - zapytał go.
Powrót do góry
Hikari
Człowiek



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:39, 04 Sie 2009    Temat postu:

Chodząc do sklepach burczał coś pod nosem, iż to on się wysila przymierzając wszystkie ubrania, a vampir tylko se siedzi na sofie oceniając. Sam ledwo dreptał, iż nigdy nie sądził, że zakupy mogą być takie męczące. Napadła go myśl, jak mają się z tym zabrać, iż ledwo to się nosi, a oni są tu motorem. Westchnął wchodząc do następnego sklepu. Tym razem, znajdowała się tam inna garderoba, niż wcześniej. Podszedł do wieszaków i zaczął przebierać. Nagle zatrzymał się przy jednym garniturze i zamyślił. Kiedy Yoru zadał mu pytanie, ten w odpowiedzi wyciągnął z wieszaka owy strój i pokazał go vampirowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:53, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Przymierzaj. - rzucił od niechcenia. Kiedy Hikari zniknął za drzwiami przymierzalni, Yoru pochłonęła rozmowa o interesach z właścicielem sklepu. Kiedy zobaczył piętnastolatka w owym garniturze, w milczeniu kiwnął głową. Zapłacił za niego bez żadnych oporów. - Głodny? - zapytał Hikari'ego, kiedy wyszli ze sklepu. Tym pytaniem jakby przypieczętował oficjalny koniec zakupów. Objął go z powrotem w talii.
Powrót do góry
Hikari
Człowiek



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:57, 04 Sie 2009    Temat postu:

- Tya, zakupy mogę zmęczyć - powiedział wzdychając i ciesząc się w duchu, że to już był koniec. Były to dla niego z gorszych tortur, a i tak bardzo cieszył się, iż owy garnitur spodobał się Yoru, bo nie miałby siły przymierzać innego. - A właśnie co z zakupami? - spytał widząc, że nie mają ich przy sobie, a wtedy w sklepie nie słyszał jego rozmowy z owym mężczyzną. Kiedy objął go w talu mruknął do niego cicho - To dalej za to, że się z obowiązków wymiguje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 7 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin