Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Galeria handlowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:43, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Carmen sama zastanowiła się nad tym czy potrzebuje już wózek.Z jednej strony chciała już go kupić i mieć w razie czego a z drugiej znów strony Martin miał rację,że mogą kupić już po urodzeniu dziecka. Przecież nie może od razu z nim wyjść na spacer.
- Dzisiaj pooglądamy i wstępnie zastanowimy się,który model wybrać - westchneła wychodząc z auta. Uśmiechnęła sie widząc całą rodzinę wchodzącą do sklepu. Za kilka i oni będą sobie tak z synkiem do sklepu wchodzić. Carmen wtuliła się w jego ramię i rozejrzała się po sklepie. Miała już wybrane sklepy,w których na sto procent musiała coś kupić.
- Możemy zacząć od tego - pokierowała go do odpowiedniego sklepu. Kiedy weszli do środka od razu mogli dostać wstrząsu bo było pełno jaskrawych kolorków na ścianach,podłogach i półkach .
- Tutaj kupimy jakieś ubranka - uśmiechnęła się szerko i weszli w jeden z regałów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:05, 15 Wrz 2010    Temat postu:

- No dobra, jestem w stanie to zaakceptować. - roześmiał się łagodnie uciekając od niej wzrokiem. W duchu mu ulżyło, ze na oglądaniu się skończy. Zerknął kątem oka w stronę, którą wskazała mu Carmen. Wzruszył ramionami. Jak mówił ona wiedziała lepiej. - No to chodźmy. - Kiedy wypowiadał te słowa nie wiedział na co się pisze i co go czeka. Co za chwilę miała się dla niego okazać. On jako osoba żyjąca tyle lat na pograniczu przestępczości i mający do czynienia z osobami poważnymi nie zdawał sobie sprawy ile przyjdzie mu wytrzymać. Przemaszerowali te kilkanaście kroków w przód. Wszedł do sklepu zaraz za Carmen i dostał oczopląsu. Dosłownie wszystkie kolory rzuciły mu się w oczy i raziły niemiłosiernie. On wolał raczej ciemne kolory, a tu aż parzyło od jaskrawych. Nabrał głęboko powietrza w płuca wchodząc w głąb i zagłębiając się między jeden z regałów. Nawet nie odważył się dotknąć żadnego z ubranek. Chyba bał się, ze jego szorstkie dłonie je poniszczą, albo może celowo to robił. Wszystko było możliwe. - Zdaję się na Ciebie wiesz lepiej. - Miał nikłe pojęcie o ubrankach dla dzieci. Starał się przyzwyczaić wzrok do tylu kolorów na raz. Ledwo tu wszedł, a już zapragnął wyjść, ale podejrzewał, że raczej zabawią tutaj więcej czasu. Chyba będę potrzebował sporej dawki alkoholu... - Pomyślał sobie, bo na trzeźwo będzie mu ciężko to pojąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:13, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Carmen też nie przepadała za takimi kolorami. Zdecydowanie lubiła stonowane kolory i łagodne.
- Trzeba coś kupić maluchowi - zaśmiała się i pocałowała go delikatnie w usta jakby na zachętę. Kiedy widziała te wszystkie malutkie ubranka ,śpioszki,skarpetki i buty to miała ochotę kupić wszystko. Tu na pewno chciała kupić kilka bodów i jakieś skarpetki może.Po chwili podeszła do nich sprzedawczyni i spytała Carmen w czym może jej pomóc. Dziewczyna powiedziała,że szuka jakiś bodów dla noworodka ,prawdopodobnie chłopca chociaż kolor się nie liczył akurat bo to i tak noworodek więc nawet dziewczynka mogła włożyć granatowe body czy śpiochy. Ekspedientka pokazała jej kilkanaście bodów z różnymi nadrugami. Na jednych były napisy,na drugich jakie kaczuszki, na innych znów miśki,żyrafy. Pełno ich było. Wdała się w krótką rozmowę z kobietą. Aż cała promieniała kiedy mówiła o ich dziecku i o tym jaki będzie miało pokoik i kiedy rozważała opcję,które ubranko wybrać.
- Skarbie,które wziąc? - spytała wyciągając do niego dłoń. Kiedy do niej podszedł zaprowadziła go w stronę lady gdzie były wyłożone rzeczy.
- Pomóż mi - zasmiała się dotykając dłonią jakiś białych bodów z kaczuszkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:32, 15 Wrz 2010    Temat postu:

- Wiem. - uciął krótko. Nim się zorientował zagłębiony w swoich rozmyślaniach Carmen już nie było przy nim. Rozejrzał się za nią i ujrzał dwie gawędzące ze sobą kobiety. Nie wtrącał się i też nie poczynił żadnego kroku w przód nie chcąc się wtrącać. Niewiele miał do tego. Musiał się chyba nauczyć tego. Najchętniej usiadłby sobie na jakiejś ławeczce i w spokoju przeczekał te zakupy. Nie mógł jednak. Już chciał się udać w inną stronę gdy Carmen go chwyciła za rękę i pociągnęła w stronę ubranek. Zrobił wielkie oczy patrząc na te wszystkie wzorzaste ubranka. Po chwili jednak się uspokoił. Nabrał trzy głębsze wdechy. Utkwił spojrzenie w czubkach swoich butów. - No nie wiem, nie znam się przecież. - Najłatwiejsza wymówka dla faceta. - Te w kaczki są chyba ładne, nic zbyt krzykliwego. - Wzruszył ramionami. Chyba niezbyt wiele pomógł. Ale co on mógł? Niezbyt wiele. - Albo jakie się podobają Tobie. - uśmiechnął się lekko wbijając dłonie w kieszenie spodni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:19, 16 Wrz 2010    Temat postu:

- No to te z kaczuszkami i z misiami - wskazała na body,które chciała wziąć - i skarpetki obojętnie jakie - uśmiechnęła się i kiedy sprzedawczyni poszła do kasy Carmen pocałowała Martina czule w usta.
- Wiem,że nie lubisz zakupów ale to tylko raz. Potem jak mały będzie na świecie to będę mogła sama jeździć do sklepów. Potem jakoś Ci to wynagrodzę - zachichotała i z tajemniczym usmiechem pociągnęła go do kasy. Zapłacili i dziewczyna wzięła siatkę. Wyszli ze sklepu i udali się do kolejnego sklepu tym razem z wózkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:23, 23 Wrz 2010    Temat postu:

Odetchnął. Nie myślał jednak, że to szybko pójdzie. Choć zapewne jeszcze trochę zabawią w tej galerii. Uśmiechnął się lekko. - Spokojnie. Nie denerwuję się. Fakt, czuję się nieswojo bo to dla mnie nowość. Wiesz, że nie obcuję na co dzień z dziećmi, więc wszelkie akcesoria dla nich to też gratka dla mnie. - roześmiał się przygarniając narzeczoną do siebie. - Nie musisz. Bez przesady, przecież dobrowolnie się zgodziłem na to by pójść z Tobą. - puścił do niej oczko gładząc ją delikatnie dłonią po miękkich, aksamitnych włosach swojej partnerki. - Na pewno to tylko tyle? Nie potrzebujesz jeszcze czegoś więcej? - postanowił się trochę przyłożyć i jej pomóc skoro to było i jego również dziecko. Mógł ją też trochę wyręczyć przecież, prawda? Nie wszystko musiało spoczywać na jej głowie. Najwidoczniej nie potrzebowała skoro wyszli ze sklepu kierując się ku innemu. No cóż mieli czas mogli powoli odpowiednio wszystko kompletować nie musieli tego robić w jeden dzień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:58, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Weszli do sklepu z wózkami. Carmen pamiętała jak się umawiali-wózek po narodzinach xD No ale pooglądać można.Chciała tak wstępnie sie zorientować o ceny,kolory i modele.
- Co myślisz o tym? - spytała stając za wózkiem ( taki fotelik samochodowy z nogami wózka O_O nie umiem znaleźć zdjęcia ;x ) w kolorze granatu z jakimiś szarymi dodatkami. Zawsze podobały jej się takie wózki.
- Jak będzie dziewczyna to kupilibyśmy jakiś jaśniejszy.Może różowy albo jakiś beżowy - uśmiechnęła się do chłopaka i ogarnęła sklep wzrokiem a przy tym oczywiście inne modele wózków. Żaden jednak nie wpadł jej w oko. Z resztą Carmie z góry wiedziała jaki ją interesuje. Chodziło tylko o wybranie koloru .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:12, 24 Wrz 2010    Temat postu:

Stanął obok Carmen, która oglądała jakiś wózek dziecięcy. Przekrzywił głowę na prawo, a później an lewo oceniając wybór jej wózka, który przypadł jej do gustu. Zrobił z deka wielkie oczy. Skrzywił się nieznacznie. - Tobie się coś takiego podoba? - zapytał patrząc na coś, co wydawało mu się bardzo cudacznym. Może i nie znał się na modzie i na takich rzeczach, ale to na pewno nie zrobiło na nim dobrego wrażenia. Nie wiadomo czemu ale od razu uprzedził się do niego. Jakoś nie wydawał mu się ani stabilny, ani funkcjonalny. Raczej coś na pokaz. A jego dziecko na pokaz na pewno nie było. - Mnie się nie podoba. Ale to Twój wybór. - wzruszył ramionami. Ona i tak wyglądała na bardzo zdecydowaną, więc miał nadzieję, ze za te kilka miesięcy wyprzedają wszystkie i nie będzie takiego modelu. Pewnie wierzył naiwnie. Zawsze coś się znajdzie. Westchnął w duchu. - A inny nie może być? Bardziej... Hm.... - zamyślił się. - Normalny? Zwykły wózek, w którym dziecko będzie wożone? - To mu się chyba wydawało najrozsądniejsze. Prostu, niezbyt wymyślony wózek, ale to tylko jego zdanie z którym nie musiał się nikt zgadzać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:33, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Wywróciła oczami i odeszła od wózka. Jeszcze wrócą do tego tematu. Podeszła do Martina i wzięła go za rękę.
- Wracajmy do domu. Nie mam już siły na te zakupy - westchnęła i pocałowała go w policzek. W ciąży zakupy męczyły ją jeszcze bardziej niż zwykle. Kiedy Martin zgodził się na powrót oboje wyszli z galerii i odjechali do domu.
[możesz już zacząć u Carmen ^^]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:56, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Wywrócił oczami. Nie wiedział o co chodzi. Nagle rozmyśliła się z zakupów. Nie zrozumie kobiecych humorów. Wzruszył ramionami, bo co miał zrobić? Nakłaniać ja do tego by została w sklepie? Nie należał do takich osób. Dla niego każdy miał niezależną wolną wolę. No prawie każdy. Z małymi lub większymi wyjątkami. - Jak sobie życzysz. - Rzucił obojętnie w przestrzeń. Jak tak ma być to następny raz niech go nie bierze już na żadne zakupy. Chyba nie miał do tego za bardzo nerwów. Ujął ją w pasie przyciągając lekko do siebie. Wyszli ze sklepu nie zaszczycając nikogo wzrokiem. Bynajmniej Martin tak zrobił. Przeszli wysadzany szarymi kafelkami pasaż kierując się w stronę wyjścia. Nie odzywał się ani słowem. Nie było widać czy jest zły czy też normalny. Jeśli coś w nim siedziało w tej chwili to doskonale to maskował. Kiedy znaleźli się na zewnątrz poprowadził ją do auta. Otworzył przed nią drzwi i pomógł wsiąść. Pasy sama musiała sobie zapiąć, choć skoro była w takiej ciąży chyba nie musiała. Obszedł auto i sam znalazł się za kierownicą. Odpalił silnik. Ruszył niezbyt śpiesznie. Skupiał się na drodze. Włączył sobie radio by oderwać myśli od tego co go trapiło. Tak było najlepiej. Zerknął kątem oka na Carmen, ale nie powiedział nic jadąc do jej mieszkania. W sumie to już ich mieszkania.

/ Apartament Carmen [ Napisz tam pierwsza;)]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
Strona 18 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin