Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Bar
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:17, 17 Paź 2009    Temat postu:

- Ja tam swoje wiem. Widzę... odparła.
- Wiesz, wydaje mi się, że możesz mi powiedzieć. Nikogo nie oceniam z góry. Nieważne kim byłeś, jesteś, co robiłeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:23, 17 Paź 2009    Temat postu:

- Nie zawsze wszystko widać w oczach - powiedział zachowując spokój.
- Nie będę o tym rozmawiał - powiedział zły ale potem spojrza na nia przepraszjąco.
- Przepraszam
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:56, 17 Paź 2009    Temat postu:

- W porządku, przecież możemy milczeć - wyciągnęła z torebki swój notatnik i długopis i zaczęła pisać. Pod wpływem chwili powstawały zwrotki i refren. Nie zatrzymała napływajacych myśli, tylko przelewała je na papier.
Gdy skończyła, odwróciła notatnik, by mógł przeczytać.

Speak to me
Your silence looks inside
I won't withstand

And' an instant,
In your void I feel that
I won't make it

Walk on by
You walk on by

Wondering why

Wandering from you
Falling at your side
Wandering from you
Healing my desire

Stumble in your soul
Give yourself to me
Hurting your desire
Healing mine

Untie me
From my remorse,
You are different
While I am dying and then
I rise again inside you

Until I will live
To remember you this way
It will be an eternal guilt on me


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 0:05, 18 Paź 2009    Temat postu:

- Może kiedyś - przysunął do siebie jej notatnik muskając przy tym lekko jej dłoń.
Przeczytał uważnie tekst i podał jej notes.
- Podoba mi się
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:10, 18 Paź 2009    Temat postu:

- Taki... idealnie wyrażający moje postrzeganie swiata w niektórych momentach. I tak będzie po włosku, tyle, że Luciano pomoże mi w tłumaczeniu - odłożyła na bok notatnik. - No własnie, od dawna się znacie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 0:15, 18 Paź 2009    Temat postu:

- Od licemu jakoś - przypomniał sobie .
- A Wy się juz znaliście czy nie? - spytał i ściągnął płaszcz
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:03, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Nie, poznałam go zaledwie jakieś.. dwie godziny temu, rozmawiając z nim przez telefon. Zobaczyłam ogłoszenie w gazecie i po prostu zadzwoniłam. Mam nie równo pod sufitem i trzymają się mnie szalone pomysły. Ale to świetny facet, z tego co zauważyłam. Czuję, że i ja się z nim szybko zaprzyjaźnię - tak apropos Luciano, wyciągnęła komórkę z torebki i naskrobała do niego wiadomość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:38, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Znam go od liceum w sumie - stwierdził obracając w dłoniach kufel piwa. Spojrzał jej w oczy z lekkim i tajemniczym uśmiechem.
- I jak my wrócimy do domu?
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:58, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Autobusem lub taksówką. Z resztą ja nie mam domu. Nie tutaj. Może spędzimy metalowy wieczór koedukacyjny u Luca? - spojrzała na niego z uśmiechem.
- Jest w domu cały czas. Ja i tk nie mam się gdzie podziać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:00, 23 Paź 2009    Temat postu:

- mieszkam na przeciwko - wskazał ruchem glowy na apartamentowiec za oknem a potem wrócił wzorkiem do Sel. Przyglądał się jej. Jakby nad czymś ciągle myślał
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:18, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Więc ty masz dokąd pójść - spuściła nieco wzrok, zajmując się swoim jedzeniem i drinkiem.
Zamilkła, patrząc na jeden punkt. nie chciała mu powiedzieć, że zazdrości mu kumpla, życia na własny rachunek, samego życia... Choć pewnie dało mu ono w kość, nie był taki jak ona. Jej brakowało wszystkiego, dosłownie. Czuła się osaczana, niechciana, zbędna. Czuła, że to, co było kiedyś to tylko przelotny etap. Po wypadku zaczęła nowe życie, Jednak to nawet nie można było nazwać życiem. Marną egzystencją? Tak lepiej. Miała plany, wiedziała, że wszystko się zmieni, Jednak nadal brakowało jej tego, co najważniejsze.
Pokręciła głową, odpowiadając własnym myślom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:25, 23 Paź 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią i zmarszczył czoło. To było zaproszenie ale ona chyba się nie zorientowała. Nie przywykł zapraszać ludzi do swojego domu ale z Sel jakoś inaczej było. Podrapał się po czole i spojrzał na chwile za okno.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:03, 23 Paź 2009    Temat postu:

Obracała w rękach szklaneczkę, zastanawiajac się, czy chłopak nie czeka na to, co powiedzieć dalej.
- Evan, chciałam powiedzieć, że... nic takiego, nie... nie ważne - machnęła ręką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:00, 23 Paź 2009    Temat postu:

Przyglądał się jej kiedy zaczęła mówić. Wywrócił oczami .
- To mialo być zaproszenie do mnie. Nie przywykłem nikogo zapraszać do siebie więc nie wychodzi mi to zbyt dobrze - wlepił spojrzenie w stół
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:23, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Evan, przepraszam cię, ale znamy się zaledwie od... godziny? Nie mogę przyjąć zaproszenia. Po prostu... to chyba nie wypada z resztą... - nie dokończyła. Chciała powiedzieć, że zawsze źle kończyła, gdy naprawdę czegoś chciała. Bała się facetów, ciągle istniała jakaś bariera w niej. I nie ważne o kogo chodziło. Nie chciała znowu się zawieźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:28, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Jasne - powiedział obojętnym tonem. Wstał z miejsca i poszedł zapłacić do baru. Wrócił potem na swoje miejsce. Te zaproszenie to był przełom w jego zachowaniu.Po części się na nią otworzył ale teraz znów się zamknął.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:50, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Jeśli się gniewasz, przepraszam, ale ja... - zanim dokończyła, wzięła głębszy oddech. - Boję się zaufać nowo poznanym facetom. Już jeden mnie skrzywdził. Owszem, może i ja popełniłam jakiś błąd, nie przeczę, nie jest winny w pełni, jednak... zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej potrzebowałam bliskości drugiej osoby, wsparcia i ciepła. Boję się...

Na miarę swoich sił wyszła z baru, przed wejście i oparła się o ścianę. Nie wzięła nawet kuli i kurtki. jej torebka nadal wisiała na krześle. Po prostu musiała wyjść, gdyż łzy same cisnęły jej się do oczu.
Stała pod murem, starając się opanować, jednak nie potrafiła. Tak bardzo bała się życia, bała się ludzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:54, 23 Paź 2009    Temat postu:

Słuchał jej lekko zdziwiony. Przecież on nie był zły no... Kiedy wyszła wstał i wziął jej wszystkie rzeczy. Szybkim krokiem poszedł za nią. Okrył ją płaszczem bo właśnie sypał śnieg.Kule oparł o ścianę. Uniósł delikatnie i niepewnie jej podbródek dłonią i otarł jej łzy z policzków.
- Nie płacz... nie gniewam się - szepnął. Zachowywał się całkiem inaczej niż wcześniej. Jakby cieplej. Sam nie wiedział dlaczego. Może było mu jej żal? Chciał ją pocieszyć...sam nie wiedział do końca.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:08, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Nie potrafię czasami być taka, jak niegdyś. Nie umiem. Wiem, że mamy razem grać, że kumplujesz się z Luciano, jesteście obaj w porządku, a jednak... - szlochała mu prosto na dłoń. - Evan, ja... - przytuliła się do niego, chowając się niejako w jego ramionach. Był jej zupełnie obcy, a jednak musiała. czułą się jak mała, samotna, nielubiana dziewczynka, która potrzebowała opieki. Objęła go mocno i oparła głowę na jego sercu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:13, 23 Paź 2009    Temat postu:

Słuchał jej po prostu. Po trochu wiedział co czuje. Pozwolił jej się wypłakać w jego rękę a potem się przytulic. Wręcz sam ją objął ramionami i głaskał po głowie.
- Ciii...nie płacz już. Nie chciałem żeby tak wyszło - szepnął prosto w jej włosy wsadzając w nie nos.
ładnie pachnie... pomyślał przymykając oczy.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:33, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Ja nie wiem co się ze mną dzieje, nie wiem... - znowu zaczęła swoją serię. - Za co mnie to wszystko spotyka? Czemu zawsze gdy wychodzę na prostą, muszę się potknąć? No co ja takiego zrobiłam, że wszystko i wszystko idzie źle?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:36, 23 Paź 2009    Temat postu:

Westchnął cicho .
- Spójrz na to tak. Wreszcie zaczęłaś nowy rozdział w życiu. Przeprowadzasz się, zakładamy zespół.Wszystko zaczyna się układać. Będzie dobrze - chciał ją jakoś pocieszyć.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:48, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Kiedyś myślałam tak samo i się zawiodłam. Chcę i wierzę, ale się boję. Nic na to nie poradzę. Może byłoby lepiej, gdyby tamten facet mnie zabił... - nagle zrozumiała, że powiedziała zbyt wiele. Zamilkła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:54, 23 Paź 2009    Temat postu:

Nagle jakby się przestraszył a może przejął tym, że mógłby jej więcej nie zobaczyć.
- Nawet tak nie mów - odsunął ją od siebie kawałeczek - przez jakiegoś idiotę nie możesz zmarnować reszty życia,które może być piękne i na pewno będzie. Uśmiechnij się już - oparł czoło o jej czoło i pogłaskał ją opuszkami palców po policzku
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:09, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Ja już naprawdę nie wiem co mam robić - powiedziała szczerze. Nie podniosła wzroku, nie uśmiechnęła się, ale i nie płakała już. Stałą nieruchomo i to, ze Evan był tak blisko, ze dotykał jej twarzy, wcale jej nie przeszkadzało. Przeciwnie. Gdy przez chwilę zdecydowała się na niego spojrzeć, w jej oczach pojawiła się jakaś mała iskierka nadziei.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:11, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Teraz najważniejszy jest zespół. Jak to się uda to reszta też będzie udana. Uwierz mi - delikatnie przesunął kciukiem po jej wargach a potem nieśmiało i delikatnie ją pocałował. Spodziewał się, że za chwilę dostanie torebka w twarz, kulą po nogach i plecach i Bóg wie czym jeszcze i gdzie.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:23, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Evan, co ty? - zapytała, po krótkim pocałunku. Patrzyła na niego z ogromną wściekłością i już przymierzała się do kopniaka z glana (a to boli Razz , jednak po chwili rozważań doszła do wniosku, że szkoda jej chorej nogi do tej czynności. W końcu wzruszyła ramionami i sami wpiła się w jego usta. Spontanicznie, zachłannie, tęsknie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:26, 23 Paź 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią przepraszającym wzrokiemi kiedy spojrzał na jej nogę przełknął głośniej ślinę. Nagle Sel zaczęła go całować. Załapał co się dzieje i zaczął oddawać pocałunki bardzo zachłannie przypierając ją do ściany
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:39, 23 Paź 2009    Temat postu:

Sel trochę żałowała, ze nie może mu przywalić teraz kulką śniegu, ot tak dla żartu, ale co miała zrobić. Wracając do pocałunku, nie czuła ani złości, ani chęci przywalenia mu.... Nic... Kiedy w końcu się od siebie odkleili, spojrzała mu w oczy, nadal obejmując go za szyję.
- Co mu w ogóle wyprawiamy, hmm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:41, 23 Paź 2009    Temat postu:

- Nie wiem ale mi to jakos wcale nie przeszkadza - musnął zaczepnie jeszcze kilka razy jej wargi.
- Będzie tak stali na tym mrozie? - pocałował ją w lekko juz czerwony nosek
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:44, 23 Paź 2009    Temat postu:

- A zimno ci? - uśmiechnęła się - Mnie jakoś... w ogóle - przytuliła się do niego mocno. Potrzebowała teraz tak bardzo tego ciepła, bliskości drugiej osoby. Jej zdrowy rozsądek nie odezwał się nawet słowem. Potrzebowała chwil spontaniczności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 11:08, 24 Paź 2009    Temat postu:

Zawinął ją mocniej w płaszcz i przytulił do siebie.
- Nie, już nie - szepnął głaszcząc ją po czarnych włosach. Tym pytaniem znów chciał ją zaprosić ale skoro ona tego unikała to trudno ;p
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:23, 24 Paź 2009    Temat postu:

- Ale szklanka ciepłej herbaty, albo coś w tym stylu by nam chyba nie zaszkodziła - mruknęła spod jego płaszcza.
- Lubisz Mikołajki i święta? - zapytała nagle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:27, 24 Paź 2009    Temat postu:

- Chyba mam w domu herbatę i kubki też - zaśmiał się. Zastanowił się nad odpowiedzią na jej pytanie.
- Nie wiem. Dla to dzień jak codzień. Nie mam z kim ich spędzać - wzruszył ramionami
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:37, 24 Paź 2009    Temat postu:

- No to świetnie, idziemy do ciebie! - uśmiechnęła się. - A co do drugiej sprawy... teraz masz zespół - spojrzała na niego figlarnie, jakby chcąc dodać: i mnie ( Razz ) - na pewno nie będzie to taki zwykły dzień. Żaden. Każdy teraz będzie inny. Zobaczysz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:15, 24 Paź 2009    Temat postu:

- To idziemy? - wyciągnął do niej rękę.
- Na pewno teraz będzie inaczej - powiedział i pocałował ją jeszcze raz. Jakoś polubił to robić.
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:19, 24 Paź 2009    Temat postu:

Buahahaha Razz

---------
- idziemy, idziemy - uśmiechnęła się. - Z resztą muszą zdjąć chociaż na chwilę ten stabilizator z nogi. Ale jeszcze trochę i znowu będę mieć zdrową nogą - sięgnęła po kulę, opartą o ścianę i podparła się nią.
- Prowadź - mrugnęła do niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:23, 24 Paź 2009    Temat postu:

Spojrzał na jej kulę i skrzywił się.
- Nie możesz się przemęczać - wziął ją z łobuzerskim uśmiechem na ręce. Była lekka .
- Tak lepiej - pocałował ją w kącik ust
Powrót do góry
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:25, 24 Paź 2009    Temat postu:

- No nieeeee - wywróciła oczami. - I co jeszcze?
Zaczęła go lekko okładać pięściami, tak dla zabawy i zadziorności.
- Porywasz mnie. Nie ładnie, nie ładnie - pogroziła mu palcem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:27, 24 Paź 2009    Temat postu:

- Porywam Cię na całą noc - zaśmiał się a potem ugryzł się w język. Spojrzał na nią niepewnie i zawstydzony trochę.
- Nie bij mnie - zaśmiał się i udał, że chce ją ugryźć w te śliczne paluszki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin