Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Restauracja "Sailor Moon" :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:17, 22 Maj 2009    Temat postu:

//La Push/ Plaża

Dea zapłacił taksówkarzowi. Weszli do restauracji i usiedli przy stoliku na uboczu. Kelnerka spojrzała na Deę i Cassie i zrobiła dziwną minę w stylu: Taka młoda i już takie duże dziecko... co z tą młodzieżą?! Dea nie mogła powstrzymać chichotu.
- To na co macie ochotę? - wsadziła nos w kartę cały czas chichocząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:16, 22 Maj 2009    Temat postu:

-Co ci tak wesoło? - Spytał podejrzliwie mrużąc oczęta. Równoeż wzięł kartę i zerknął na spis dań. Po chwili oddał ją Cass.
-Panie mają pierszeństwo. - Rzucił z uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:44, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Idę o zakład, że ona - wskazała głową kelnerkę - wzięła Cassie za moją córkę. - znów zaniosła sie chichotem - A ty to kto? Kochający tatuś? - parsknęła śmiechem ponownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:49, 22 Maj 2009    Temat postu:

-Raczej mnie taka perspektywa przeraża. - Również parsknął śmiechem i zakrył twarz dłońmi. CHciał uchronic się przed spojrzeniami innych gości restauracji a'la "Co za wariat."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:09, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Bardziej przeraża cię perspektywa bycia ojcem w ogóle, perspektywa bycia ojcem Cassie czy perspektywa bycia ojcem mojego dziecka? - uchachana patrzyła na Marka z rozbawieniem w oczach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pią 15:09, 22 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:38, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Ja chcę... zamyśliła się.
- Ile mamy kasy? - Przewiercała ich wzrokiem.
- małą Hawajską i może później jakieś lody... - Posłała Markowi słodki uśmiech. Wyzyskiwaczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:40, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Kasą się proszę nie martwić. Ja stawiam - uśmiechnęła się Dea - W końcu to moje przyjęcie, tak? I starczy nawet na podwójną porcje tych lodów - mrugnęła do Cassie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:45, 22 Maj 2009    Temat postu:

-Też się dołoże. - Powiedział, starając się opanowac chichot. Popatrzył w stronę C. i wywrócił oczami. Sprytne dziecko
-Wezmę dużą barbecue, może do tego jeszcze... - Musiał sobie odmówił piwa, no trudno. - Coś do picia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:50, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Dla mnie koktajl truskawkowy... i pizzę z dużą ilością salami pepperonii.. i z oliwkami.... - Dea aż oblizała usteczka jak mała dziewczynka. Popatrzyła na Cassie, któa w tej samej chwili zrobiła podobnie. Roześmiała się ponownie. - I daj spokój Mark. ja stawiam. Nie dyskutuj ze mną w takich kwestiach. Jest mi miło, ze nam towarzyszysz. - uśmeichnęła się juz bardziej jak Dea, którą poznał.. ta wesolutka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:01, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Ale to facet! - Żachnęła się Cassie.
- Ja nigdy nie będę miała męża. - Oznajmiła lekko naburmuszona.
Dea płaci! Coś takiego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:08, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Facet - zgodziła się Dea - I nigdy nie bedziesz miała męża... - Dea cwanie zmrużyła oczy. - Nawet jeżeli bedzie Księciem? - brała małą pod włos.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:10, 22 Maj 2009    Temat postu:

Ehe.
-Zapłacę. Bez dyskusji, a jak to i nie wystarczy bede musiał użyc siły... - Pogroził jej palcem, jednak z tym samym ciepłym usmiechem na twarzy. Zawołał kelnerkę przy okazji mierzac ją wzrokim. Co jak co, ale wilkiem był, i przystojny był. Kobieta spojrzała na niego zielonymi oczami przysłoniętymi firaną rzęs, podkreśloną tanim, obsypującym się tuszem. Westchnęła mimowolnie i nie sposzczała z niego wzroku.
-Ekhem... - Zaczął niepewnie przerywając jej kontemplacje jego wyglądu. - Chcielibyśmy złożyc zamówienie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:20, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Hkm - Dea odchrząknęła - Małą hawajską, dużą pepperoni z oliwkami i podwójnym serem, duzą barbecue, dużą colę, koktajl truskawkowy i małe piwo dla pana - Dea wpadła Markowi w słowo i usmiechnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:36, 22 Maj 2009    Temat postu:

Spojrzała na kelnerkę unosząc brew.
- Co jak co, ale obsługa tandetna. - Poprawiła dłonią lśniące włosy i posłała kelnerce uśmiech.
- Niech się pani nie martwi, podobno każda potwora ma swojego amatora.
Uwielbiała wkurzać ludzi, i o dziwo, była w tym bardzo dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:40, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Cassie!- Dea z oburzeniem westchnęła. W duchu sie uśmiała, bo dziewczynka miała rację. Zrobiła bolesną minę i przeprosiła kelnerke - Przepraszam.... ona jest czasem taka mała dzikuska... trudno nad nią zapanowac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:54, 22 Maj 2009    Temat postu:

-No... wlaśnie. - Potwierdził z niegagannym uśmiechem i popatrzył na Deę. Jego spojrzenie mówiło: Dzięki. Kelnerka wybauszyła oczy w oburzeniu.
-Przepraszam za nią... - Zamruczał uśmiechając się niewinnie. Za chwilę kobieta rozpogodziła się i machnęła ręką. Za chwilę zniknęła za drzawiami "Wstęp tylko dla pracowników"
-Cassie. - Chciał, żeby to zabrzmiało karcąco, ale przy nagłym wybuchu chichotu nieco mu nie wyszło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:00, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Cicho bądźcie - Dea powstrzymywała parsknięcia śmiechu - chyba że chcecie żebym nam wszystkim napluła na pizze... - spojrzała na Cassie rozbawiona - Czasem się hamuj, dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:45, 22 Maj 2009    Temat postu:

-Ojejku, wyglądała jak... jak modliszka. - Wzdęła usta i otworzyła szeroko oczy naśladując dziewczynę.
Pociągnęła ze szklanki.
- Nie bądź zła na mnie, Deo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:53, 22 Maj 2009    Temat postu:

-Jak modliszka czy nie, lepiej, żebys zachowała to czasem dla siebie. - Zaśmiał się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:57, 22 Maj 2009    Temat postu:

Posłała mu mordercze spojrzenie.
- Dobrze. - Mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:04, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Nie jestem zła Cassie - Dea delikatnie pogłaskała ją po główce. Odnajdowała przyjemność w takich drobnych i pełnych czułości gestach. Spojrzała na zegarek.
- Wybaczcie mi na chwilę... Musze odebrać zamówioną książkę z księgarni. Za chwileczkę wrócę.. - podniosła się - Tylko bądźcie grzeczni - pogroziła palcem obojgu po czym roześmiała się - Ty nie wariuj - zwróciła się do Cassie - a ty nie pozwalaj jej na wszystko - pogroziła Markowi po czym wyszła

// ulice


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Ordian
Zmiennokształtny



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:01, 22 Maj 2009    Temat postu:

- Pozwolisz... - Uśmiechnęła się przeżuwając swój kawałek.
- Chcesz? - Zapytała podsuwając mu talerz z pizzą.
- Całkiem niezła choć ananas jest zbyt słodki. - Wzięła widelec i upolowała kawałek jego barbacue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:14, 23 Maj 2009    Temat postu:

/Ulica
April wpadła uśmiechnięta do restauracji. Była strasznie zadowolona i nawet nie wiedziała dlaczego. Wielki uśmiech nie schodził z jej twarzy.
Usiadła przy stoliku przy oknie i uśmiechnęła się uroczo do kelnera. A co tam!. Kelner zadowolony odwzajemnił uśmiech i podszedł do stolika zadowolony. April zamówiła kurczaka i lody na deser. Gdy kelner zniknął April oparła się o krzesło i obserwowała ruch na ulicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:26, 23 Maj 2009    Temat postu:

Kelner przyszedł szybko z zamówionym daniem i serwetką na której był napisany numer komórki. Aprilan z trudem stłumiła śmiech.
Zjadła kurczaka a potem deser, zapłaciła i dała duży napiwek kelnerowi.
Wzięła serwetkę ze stołu i wyszła szybkim krokiem na ulicę. Była w doskonałym humorze.

/ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 23 Maj 2009    Temat postu:

/Ulice
April weszła szybkim krokiem do restauracji i usiadła przy stoliku przy oknie. Już nie uśmiechała się tak jak za pierwszym razem, w końcu na głowie miała jakąś cholerną nastolatkę i flirt i każde inny ruch odpadał. Westchnęła i spojrzała na Dorcas. To pewnie jego córka. Jest bardzo do niego podobna... ale jak ja mam się nią zająć?! Jedyną osobą którą mogłam sie zająć byłam ja sama, nie będę umiała wyżywić nastolatki, ja nawet domu nie mam! Ale z drugiej strony, ona nie ma już rodziny...-April pomyślała przez chwilę o sierocińcu ale szybko odrzuciła tą myśl z głowy. Była już pary razy w takich miejscach i już nawet z nią będzie Dorcas lepiej.
Aprilan westchnęła jeszcze raz i zapytała Dorcas co chcę do jedzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:18, 23 Maj 2009    Temat postu:

/ulice

April zaprowadziła ją do restauracji, obok której się poznały. Restauracja rzekomo nazywała się "Sailor Moon". Mam nadzięję, że serwują tam dużo dobrego jedzenia, bo aż czuję jak mi się żołądek skręca... jak na psa mam ogromny apetyt. Musiała przerwać swoje rozmyślania bo April zapytała co chcę do jedzenia.
- Nie musisz mi niczego stawiać... przywiozłam ze sobą swoją kasę, potrafię o siebie zadbać. W końcu już od jakiegoś czasu jestem osierocona i jakoś sobie radzę. Hmmm... zjadłabym konia z kopytami... no cóż, zadowolę się kurczakiem w potrawce i lemoniadą, a na deser zjem... sernik. A ty na co masz ochotę? - Dorcas zapytała April[/i]
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:22, 23 Maj 2009    Temat postu:

April spojrzała na nią i przewrociła oczami.
-Czy ja wyglądam na tak biedną, że nie mogę stawić żarcia osieroconej prawdopodobnej bratanicy?-powiedziała z uśmiechem. -A ja nic nie zjem, bo przed chwilą napchałam się kurczakiem i lodami.
Uśmiechnęła sie do kelnera i zamówiła to o co poprosiła Dorcas.
-A więc... opowiedz mi wszystko po kolei-zwróciła się do Dorcas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aprilan dnia Sob 21:31, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:39, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Szczerze? Nie wyglądasz na tak biedną- powiedziała Dorcas, szeroko usmiechając się do April. - Ale i tak zapłacę za siebie. A tak przy okazji masz niezłe branie. - dopowiedziała puszczając oczko do April. - A co do mojej historii to... no cóż, nie jest zbyt wesoła. Po tym jak tata zniknął bez śladu, przez parę miesięcy ukrywałam się przed opieką społeczną. Taak... w życiu by się nie skapnęli, że dziewczyna, której szukają ukrywa się pod postacią owczarka collie i hasa sobie spokojnie po ulicy- wspominała Dorcas, po czym kontynuowała historię. - Później postanowiłam, że Cię odnajdę, ale jedyne co miałam to Twoją fotografię, więc popytałam w paru miejscach i dowiedziałam się, że jesteś w Washyngtonie, w Forks więc przyleciałam, a resztę już znasz. To teraz ty o sobie trochę opowiedz.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:49, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Nie pomyślałaś, że lepiej byłoby pójść do opieki społecznej by ta potem cię zaprowadziła do mnie?-powiedziała próbując ukryć śmiech. -A moja historia jest za długa by ją opowiadać. Wiesz, kim jestem, i wiesz czym się zajmuję - tym samym co twój tatuś.
April wzruszyła ramionami i zapłaciła z góry kelnerowi w ten sposób prześcigając Dorcas w płaceniu. Wystawiła jej język dziecinnie.
-Ogółem to ratuję ludziom tyłki, ląduję w różnych tarapatach, łapię i załatwiam różne nadludzkie istoty... I nie martw się, wiem o tobie i twoich... hm przemianach. -dodała.-Ale tobie nic nie zrobię, no chyba że zagryzasz ludzi na śmierć-zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:05, 23 Maj 2009    Temat postu:

- I tak zwrócę Ci kasę... - powiedziała Dorcas To dlatego dała mi tą wodę święconą... żeby sprawdzić, czy jestem demonem... -A jeśli zwróciłabym się do opieki społecznej to pewnie by uznali, że i tak nie jesteś w stanie mnie utrzymać, więc wylądowałabym w sierocińcu... W każdym razie nie mam zamiaru prosić Cię o to żebyś się mną opiekowała... jak już mówiłam potrafię o siebie zadbać. Wynajęłam sobie hotel w Forks, a jutro zapiszę się do tamtejszej szkoły i poszukam sobie pracy, żeby mieć za co jeść. A jeśli chodzi o to, że jesteś tym kim jesteś to nie miałam o tym zielonego pojęcia. Ojciec skrupulatnie to przede mną ukrywał. - powiedziała Dorcas, gdy kelner przyniósł jej jedzenie. Gdy tylko poczuła zapach kurczaka, głośno zaburczało jej w brzuchu. Natychmiast zaczęła jeść, nie zaprzątając sobie głowy zasadami savoir vivre'u.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:13, 23 Maj 2009    Temat postu:

April spróbowała ukryć śmiech ale nie udało jej się.
-Bez urazy, ale... jesteś tylko nastolatką. W dodatku nie wiem, czy masz nawet tyle lat, by móc pracować-powiedziała uśmiechając się. -Zaopiekuję się toba, ale ostrzegam, że nie jestem świetną niańką. Jedyne co mogę zaoferować to dużo wolności i całkiem niezłe odgrzewane zupki-puściła jej oko i zamyśliła się.
-Zjadłaś już? Nie możemy wiecznie mieszkac w motelu, trzeba będzie kupić dom. I bron boże nie mów do mnie ciociu. April, zawsze April.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:27, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Dobrze ciociu. -Powiedziała Dorcas, uśmiechając się do April i mając buzię pełną kurczaka. - Napewno daliby mi jakąś pracę, np w sklepie albo gdzieś... ale Twoja propozycja wydaje się być bardziej kusząca. - znowu się uśmiechnęła po czym popiła posiłek lemoniadą i zabrała się do jedzenia sernika. - Te zupki na pewno są przepyszne. - puściła do niej oko. - A opcja z wolnością jest cudowna, przynajmniej nikt nie będzie mi mówił co mam robić. -gdy skończyła sernik, dopiła lemoniadę. - To co idziemy stąd? - zapytała, wciskając April do ręki kilka banknotów.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:34, 23 Maj 2009    Temat postu:

April spojrzała na banknoty i wzruszyła ramionami. A co tam, za cos trzeba będzie zupki kupić.
-Tak, ruszamy. Mam samochód na zewnątrz, moją ukochany Impalę-uśmiechnęła się i potrząsnęła kluczami.

/ulia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:45, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Z pewnością to najnowszy model. - mruknęła Dorcas i serdecznie się zaśmiała. Naprawdę zaczęła lubić April i czuła, żę się do niej przywiąże, jak pies do swego pana. Gdy o tym pomyślała znów zaczęła się śmiać. Dzisiaj śmiała się więcej razy niż w ciągu ostatnich paru miesięcy. Wesoły nastrój April jest bardzo zaraźliwy. -pomyślała, po czym ruszyła za April do jej samochodu.

/ulica


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:46, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:55, 24 Maj 2009    Temat postu:

Cassie Ordian napisał:
- Pozwolisz... - Uśmiechnęła się przeżuwając swój kawałek.
- Chcesz? - Zapytała podsuwając mu talerz z pizzą.
- Całkiem niezła choć ananas jest zbyt słodki. - Wzięła widelec i upolowała kawałek jego barbacue.


Wziął kawałek od niej kawałek pizzy i pochłonął ją naraz.
-Mi tam pasuje. A ta barbecue?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:27, 27 Maj 2009    Temat postu:

//ulice

Schowała wizytówkę do kieszeni spodni i weszła z szerokim uśmiechem do restauracji. Usiadła przy stoliku i parsknęła śmiechem - Zamknęli wcześniej. Pocałowałam klamkę. - napiła się łyk koktailu truskawkowego. - Jak pizza? - siegnęła po kawałek swojej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:08, 28 Maj 2009    Temat postu:

-Może być, ale jadałem lepsze. - Powiedział śmiesznie wznosłym tonem znawcy i zaśmiał się po chwili. Do jego nozdrzy dostał się wampirzy smród. Bynajmniej nie było w pomieszczeniu żadnego wampira, to od Dei było go czuć. Skrzywił się mocno.
-Widzę, że nie obcujesz tylko z wilkami. - Mruknął starając się nie oddychać nosem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:13, 28 Maj 2009    Temat postu:

- O rany... - przewróciła oczami - przepraszam... zapomniałam, ze macie wrażliwe nosy - westchnęła cichutko - Nie. Nie obcuję jedynie z wilkami - szepnęła - Aż tak ci to przeszkadza?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:29, 28 Maj 2009    Temat postu:

-Przeżyję. -Zaśmiał się. - Uroda równoważy zapach. - Dodał z nonszalanckim uśmiechem i wziął się za kolejny kawałek pizzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:37, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Ty wyjątkowo miły jesteś - znów jej humor poprawił - Mogę? - zapytała i nie czekając na odpowiedź chwyciła kawałek jego pizzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin