| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Nie 16:16, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jest wilkiem? - spytała zaciekawiona. Kelnerka przyszła, aby zabrać ich puste talerze. Nadine poprosiła jeszcze o sok bananowy. Czasami miała dziwne zachcianki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 16:19, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie. Jest człowiekiem...powiedzmy - zaśmiał się i sam zamówił sobie piwo. Na samo wspomnienie Dei szeroko się uśmiechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 16:24, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ile ja bym oddała, żeby mnie tak ktoś kochał jak ty ją... - westchnęła. Upiła przyniesiony przez kelnerkę sok i uśmiechnęła się lekko do chłopaka. Przypomniało jej się jak Seth wyjaśnił jej, co to jest wpojenie, gdy sobie ją wpoił. Później nie odstępował dziewczyny na krok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 17:24, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Znajdziesz kogoś. Jesteś zabawna, piękna...u nas w LP jest dużo wolnych wilków i ciągle ich przybywa - uśmiechnął się i upił trochę piwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nadine
Zmiennokształtny
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 18:43, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Do tego trzeba jeszcze miłości, Embry - odparła, ale już później nic nie powiedziała. Uśmiechnęła się do chłopaka. Wiedziała, że kocha Deę. I mimo wszystko, dobrze im życzyła.
- Wracajmy już do LP. Muszę oddać książkę do druku, moja agentka dziś przyjeżdża - wyjaśniła. Zapłaciła za ich rachunek, zanim chłopak zdążył zaprzeczyć. Wyszli z restauracji i pojechali do La Push. Na miejscu Embry poszedł do siebie, a Nadie do siebie.
//jak będziesz to pogramy:);*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nadine dnia Nie 19:29, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
