Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Mała galeria handlowa
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:27, 26 Paź 2008    Temat postu: Mała galeria handlowa

j/w

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:34, 02 Lis 2008    Temat postu:

/samochód zaparkowany przed centrum/
Jessica Stanley wsiadała właśnie do swojego białego samochodu, którego marki nie pamiętała, bo był to jakże mało istotny szczegół. Do znalezienia go na parkingu wystarczyła świadomość że jest biały i ma różowe felgi.
Usadziła swój szczupły tyłeczek odziany w błękitne jeansy firmy apple bottom na różowej tapicerce fotela i zerknęła w lusterko.
oh my gash, muszę poprawić make-up pomyślała po czym wyjęła z torby z zakupami błyszczyk SHISEIDO LIP GLOSS TOUCH BRILLANCE, który dopiero co kupiła za ciężko wyciągnięte od naiwnych rodziców pieniądze. nałożyła grubą warstwę kosmetyku na nowiutkie pełne usteczka
po tej operacji wyglądam jak Jessica Alba pomyślała robiąc słodkie minki do lusterka
oh, i nawet imie mam takie jak ona!
aż kwiknęła z uciechy po tym spostrzeżeniu
ależ jestem fajna. Napewno ta nowa dziewczyna która przyjechała do miasta będzie się chciała ze mną przyjaźnić. Jutro zapowaida się bardzo ekscytujący dzień w szkole
Pomyslała, przypominając sobie plotki o Isabelli Swan, po czym nastroszyła włosy, włączyła radio i otworzyła okna, chcąc odetchnąć po zakupach zanim uda się z powrotem do tej dziury, Forks. Pozatym siedzenie przy otwartych oknach z głośno nastawioną muzyką i wyglądanie super, mogło przyciągnąć jakiegoś ciekawskiego przystojniaczka. Jess zachichotała i zaczeła wyć razem z tanią popową wokalistką, której piosenka akurat leciała w radio.
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:04, 05 Lis 2008    Temat postu:

//forks--> rezydencja cullenów ---> pokój Alice

Alice zaparkowała samochód pod centrum handlowym. Odetchnęła głęboko i raźno wkroczyła do budynku. Tanecznym krokiem buszowała po sklepach. Dla każdego domownika kupiła coś fajnego:
dla Esme - ze dwie torby ciuchów, w tym piękną suknię w szmaragdowym kolorze, z lejącego, lekko połyskującego materiału i cały stos dodatków (koraliki, kolczyki i inne pierdoły Wink )
dla Carlise'a: stopery do uszu, szalik w paski oraz koszulę ciemnoniebieską z krawatem do kompletu,
dla Jazza: pięknie wydany tomik poezji, do którego wpisała dedykację na pierwszej stronie oraz kulki-stresulki (takie, co to je sie ściska i stres odchodzi Razz ), poza tym jasnobłękitny sweter, nowe dżinsy z pasującą do nich sztruksową marynarką - wszystko w kolorze marynarskiego granatu i parę skarpet XD
dla Rosalie: gigantyczne lusterko i zestaw nowych narzędzi
dla Emmeta: gre na playstation
dla Edwarda: dwupłytowe nagranie najpiękniejszych kawałków Debussy'ego, beżowy golf, brązową skórzaną kurtkę i pasek do spodni Razz
dla siebie: zebrało się kilka toreb ciuchów XD
dla Marie Ann (bo przecież ją lubi): śliczną jedwabną apaszkę w kolorze czerwonego wina, pięknie zdobiony grzebyk do włosów i kilka ubrań na codzień


Obkupiona i obładowana wielką stertą toreb w podskokach wyszła z galerii. Wrzuciła zakupy na tylne siedzenie volvo i pognała do Forks na kawę.

//Forks --> ulica


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 21:39, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:05, 09 Lis 2008    Temat postu:

// Opuszczony dom

Wtargnęła do galerii pełnej ludzi, trzęsąc się na całym ciele. jej oczy wędrowały po ich twarzach.
Musiała wzbudzić ich zainteresowanie, miała na sobie białą sukienkę, stary podarty sweter i czarne buty, a na szyi mienił się diamentowy naszyjnik.
Kiedy zauważyła gdzie jest , była zdezorientowana po co tu przyszłam ? co tu robię ? pomyślała..
Co prawda niedawno polowała , ale na zwierzęta , a tu było pełno ludzi , a ich krew wołała ją. Napięła wszystkie mięśnie. Jej ciało było gotowe do ataku, ale ona skupiła się całą siłą woli na rozmowie z Edwardem i Alice...

Usiadła na podłodze musiała, wyglądać durnie. Zamknęła oczy i nuciła jakaś piosenkę... dasz radę... pomyślała. Po kilku minutach , otworzyła oczy , ludzie gapili się na nią.
Kiedy wstała wiedziała że już za późno... poszła do drzwi damskiej toalety. W środku była tylko jedna osoba. Rzuciła się na nią, zaprzepaszczając tym samym szanse na normalne życie.
Kobieta nie zdążyła zareagować, kiedy Lizzy wgryzła się w jej szyję, skręciła jej kark.
Po chwili ciało pozbawione było krwi, a Elizabeth stała obok niego i patrzyła z wyrzutem. Wyszła z toalety jak gdyby nigdy nic, i udała się do jednego ze sklepów, cała dygocząc.


Oglądała stojak z sukienkami, jednak niezależnie którą miała w rekach , każda wylatywała z nich. Gdyby mogła płakać pewnie wyłaby , jak dziecko.
Zostawiła ogromny bałagan w sklepie i wróciła do łazienki, cała droga w to i z powrotem nie zajęła jej nawet pół minuty.
Na podłodze leżało suche ciało kobiety, która miała może dwadzieścia kilka lat. Lizzy trzęsła się, była zła na siebie. Chwyciła kobietę w ramiona i mocno przytuliła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Nie 14:26, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:53, 09 Lis 2008    Temat postu:

/ulice miasta

Edward wszedł do budynku i starając się wyłapać zapach Lizzy trafił w okolice toalet. Wiedział, że strasznie czegoś żałuje, ale starała się nie myśleć o tym co zrobiła. Ku zdziwieniu jednego ze sprzątaczy wszedł cicho do damskiej toalety.
-Ile warte są Twoje obietnice? -wszeptał, kiedy przyjrzał się zaistniałej sytuacji i zrozumiał co się stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:58, 09 Lis 2008    Temat postu:

Podniosła głowę, nawet nie zauważyła kiedy wszedł . Mocniej przytuliła ofiarę, opierając głowę o jej włosy.
-Najwyraźniej nic... - rzekła. Opuściła wzrok, tępo wpatrzyła się w kroplę wody na podłodze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:02, 09 Lis 2008    Temat postu:

-Zostaw ją... -mruknął patrząc na Lizzy z politowaniem- To znaczy... odłóż ciało...- westchnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:05, 09 Lis 2008    Temat postu:

i co potem? zabijesz mnie? ... nawet jeśli mnie nie zabije , to i tak będzie jak dawniej powiedziała sobie w myślach.
Wolno rozluźniła palce. Ucałowała kobiecie czoło, po czym wstała. Nadal się trzęsła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:07, 09 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzał na nią ze zniesmaczeniem- Nie zabiję Cię. Nie jestem taki jak ty...-westchnął. Była zdecydowanie za spokojna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:13, 09 Lis 2008    Temat postu:

- Acha... jak wolisz, mi to wszytko jedno, zasłużyłam... za nią... za nich wszystkich, jestem ... byłam i zawsze będę potworem- powiedziała. Spojrzała w lustro po prawej stronie i uderzyła w nie pięścią, tak że odłamki posypały się do umywalki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:20, 09 Lis 2008    Temat postu:

/ Port Angeles | Księgarnia

Mijając funkcjonariuszy Anna Marie nie kryła poruszenia. Syrena radiowozu zagłuszała wszystkie dźwięki. Wystarczyło się na chwilę zatrzymać by zobaczyć jak pielęgniarze wynosili na noszach jakiegoś, poszkodowanego mężczyznę, a policjanci przesłuchiwali jego znajomą. Wyczuwając zapach dwóch znajomych wampirów Anna Marie zaszła za ich tropem wprost do toalety. Będąc w środku stanęła jak wyryta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 15:27, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:21, 09 Lis 2008    Temat postu:

Spojrzał zażenowany na to co zrobiła.
-Chcesz tu ściągnąć tłum gapiów? -zapytał- I nie zaprzeczę... tylko TY MIAŁAŚ szansę, zeby się zmienić Elizabeth.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:27, 09 Lis 2008    Temat postu:

Do łazienki wtargnęła nie znana jej wampirzyca.
- A Ty tu czego?- warknęła.
przykro mi Edwardzie , jestem żałosna, miałam szanse i ją straciłam... przepraszam, ale nie wiem co mnie się stało. Przeglądałam wspomnienia z pierścionka i wybiegłam z domu prosto przed siebie. nie wiem jak tu trafiłam , szczerze tego żałuje. Nie kryła zdenerwowania myśląc o tym. czy ona przyszła tu z tobą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:29, 09 Lis 2008    Temat postu:

Edward spojrzał na Anne Marie poirytowanym wzorkiem.
-CIEBIE miało tu nie być! -warknął na dziewczynę, odsuwając ją jednym zgrabnym ruchem od Lizzy.
-Wiesz, że nie możesz tu dłużej zostać, prawda? -spojrzał na Lizz. Jego wzrok pociemniał. i to nie tylko z powodu głodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:35, 09 Lis 2008    Temat postu:

- Co wyście najlepszego narobili ?! Uciekajcie z tąd ! I to już! Na dworze stoi pełno policyjnych radiowozów ! Lepiej żebyście nie chcieli, by weszli teraz przeszukać także tą toalete ! - zaczęła krzyczeć gestykulując przy tym ruchami rąk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 15:35, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:41, 09 Lis 2008    Temat postu:

- Zamknij się!- warknęła. - Sama ich tu ściągniesz !
Lizzy zaczęła ciężko oddychać.
- Edwardzie co masz na myśli mówiąc , że nie mogę tu dłużej zostać? - warknęła patrząc w jego ciemne oczy.
Sytuacja stawała się napięta. mam opuścić Port Angeles ? czy może mój dom w lesie kilka mil od Forks? Mam wyjechać? Ja zrobię wszytko byle nie to... wole umrzeć...
To był ostatni raz... proszę.. błagam.. pomóżcie mi... nie chce być z tym sama..
w jej oczach pojawił się żal. Tak i to co zrobiła było żałosne. Opadła na podłogę, prosząc o pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:59, 09 Lis 2008    Temat postu:

Edward przyciągnął do siebie Anne Marie zakrywając jej dłonią usta, by przestała krzyczeć.
-Lizzy... Ja nie mogę. W Forks mieszka cała moja rodzina i inne wampiry. Twoja obecność naraziłaby ich na zdemaskowanie. Volturi tylko na to czekają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 09 Lis 2008    Temat postu:

Anna Marie nie mogła odgryźć się na kąsliwą uwagę Lizzy, ponieważ jej głos został stlumiony przez trzymaną na jej ustach dłoń Edwarda. Musimy stąd odejść ! Oni mogą zaraz tutaj przyjść.. starała się przekazać wiadomość przez jej myśli. Ona również bała się o swoje bezpieczeństwo jak i rodziny Cullenów. A tymbardziej nie chciała, by ktoś z Volturi przybył do Forks..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 16:07, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:08, 09 Lis 2008    Temat postu:

- Edwardzie proszę... nigdy nie zrobiłabym wam krzywdy.
Spojrzała na suche ciało kobiety- Ani nigdy nie zrobię już krzywdy im, a jeśli tak sama odwidzę Volturi i skończę swoja nędzną egzystencję.
Spojrzała na kobietę za nim.
- Przepraszam.. Elizabeth jestem...- powiedziała.
-Przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:12, 09 Lis 2008    Temat postu:

-NIE MOGĘ LIZZ. Na razie zmiataj stąd, zanim ktoś Cię znajdzie. Zameldujesz się wieczorem w domu mojego ojca. Jeśli uciekniesz. -zmierzył ją wzrokiem- Tym lepiej dla Ciebie..- westchnął i pchnął Anne Marie w kierunku wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:27, 09 Lis 2008    Temat postu:

Gdy Edward chciał już otworzyć przed Anną Marie drzwi, do toalety wszedł nie kto inny jak policjant ! Wampirzyca trochę się zmieszała, poczym szybko zaczęła grać:
- Co ta kobieta mogła komuś zrobić ?! Edwardzie, już nigdy nie zapomne tego widoku .. - zaczęła szlochać przytulając się do Cullena i o mało co nie mdlejąc. Policjant spojrzał litośnie na chłopaka nic nie rozumiejąc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 16:29, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:32, 09 Lis 2008    Temat postu:

Po słowach Edwarda , Lizzy poczuła nietypowy zapach zbliżający się do drzwi.
- Ok- odpowiedziała szybko, po czym podeszła do okna, otworzyła je i wyskoczyła na ulicę.
Kiedy była na dole szybkim , wampirzym krokiem, pobiegła do "domu"
powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:36, 09 Lis 2008    Temat postu:

Policjant w oka mgnieniu wyciągnął z kieszeni pistolet. Edward zaklął szpetnie w myślach.
-Co tu się dzieje?! -powtórzył mężczyzna. Edward wtulił w siebie Anne by szepnąć do niej:
-Zmykaj stąd... - zdecydowanie był zdania, że lepiej poradzi sobie sam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:43, 09 Lis 2008    Temat postu:

Nie ma mowy ! Teraz tak łatwo się mnie nie pozbędziesz ..
- Proszę pana, tam leży jakaś zz-za-zamordowana k-k-ko-kobieta - wykrztusiła bojaźliwie z siebie wskazując na jedne z drzwi. Nie ukrywała także paniki, która w takich sytuacjach zazwyczaj występowała. Na jej twarzy malował się głęboki strach i smutek - Kochanie, nie wytrzymam tutaj dłużej - zwróciła się żałośnie do Edwarda. No, pomóż mi !!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 16:46, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:45, 09 Lis 2008    Temat postu:

-Musimy stąd wyjść... Masz rację skarbie... Nie możesz tu zostać ani sekundy dłużej... -mruknął pociesznym tonem głosu- To takie obrzydliwe...-zerknął na policjanta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Marie
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:54, 09 Lis 2008    Temat postu:

- Tak, chodźmy już stąd. Błagam .. - płakała dalej nie odrywając się od Edwarda.
Policjant spojrzał na nich poczym podszedł do ciała martwej kobiety.
- To pewnie ten nożownik - powiedział zmartwionym tonem patrząc na jej rozciętą szyję. Po chwili zwołał reszte ekipy by zaznaczyć miejsce zbrodni i pobrać dowody.
- Po mieście krążył dzisiaj jakiś nieokrzesany mężczyzna z nożem. Dźgnął wcześniej młodego mężczyznę, a to pewnie jego druga ofiara .. - zaczął tłumaczyć Edwardowi. Poczym spoglądając na Anne Marie dodał - Pańska dziewczyna, musiała przeżyć dzisiaj ogromny szok. Rozumiemy, że nie zdoła dzisiaj złożyć zeznań.. Oczywiście jesteśmy zobowiązani do przyznania jej nadzoru psychologa.

/ Port Angeles | Ulice miasta


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Marie dnia Nie 17:13, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:59, 09 Lis 2008    Temat postu:

-Zdecydowanie...-Edward wyciągnął z kieszeni jakąś wizytówkę i podał ją policjantowi- Proszę sie ze mną skontaktować...-mruknął po czym opiekuńczo odsunął Anne od widoku trupa, mówiąc na tyle głośnym szeptem, by policjant usłyszał.
-Nie ma się czego bać... Już jesteś bezpieczna... -po czym wyprowadził ją z galerii.


/ulice miasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:29, 28 Lis 2008    Temat postu:

// ulice miasta

Zaparkowała samochód prawie przed wejściem
- Voila! - wyskoczyła z ferrari. - Najpierw zakupy czy kawa? Hmm.. kupię coś Edwardowi... w sklepie muzycznym będzie coś w sam raz... Pogniewał się na mnie troszeczkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:36, 28 Lis 2008    Temat postu:

/Ulice miasta

- Proponowałbym najpierw zakupy. Lepiej zadowolonym iśc do kawiarni, z wypchanymi torbami, a potem spokojnie wrócić do siebie. Co do sklepu muzycznego... jeśli chcesz kupić jakąś płytę, polecam muzykę z Europy. Wiesz, jestem w połowie Francuzem i w połowie Anglikiem, więc chętnie coś doradzę ze znanych mi, rodzimych wykonawców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:39, 28 Lis 2008    Temat postu:

- Chętnie. Chociaż ja juz wiem co kupię Edwardowi - uśmiechnęła się uroczo i chwyciła Istena pod ramię - Idziecie z nami? - zapytała pro forma Skylera i Annę, chociaż wiedziała, ze dołączą do nich później...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:48, 28 Lis 2008    Temat postu:

- Skoro już wiesz, to nie będę się wtrącał do wyboru, ale jeśli coś ciekawego zobaczę, to ci powiem. Warto czasem posłuchać czegoś nowego - uśmiechnał się. - I w końcu kupię dzisiaj komórkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:56, 28 Lis 2008    Temat postu:

- Mogę doradzić - Zerknęła w przyszłość i zachichotała. - Podoba mi się. Klasyczna, czarna, z solidną obudową. Podoba mi się ta twoja komórka. I koszulki też mi się podobają, chociaż uważam, że powinieneś wziąć również tą zieloną..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:03, 28 Lis 2008    Temat postu:

Zaśmiał się cicho.
- To ty mi coś doradź w sprawie ubrań, a ja chętnie zatrzymam dla ciebie czas, gdybyś go więcej potrzebowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:06, 28 Lis 2008    Temat postu:

Zachichotała i podskoczyła jak mała dziewczynka.
- Układ stoi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:11, 28 Lis 2008    Temat postu:

- Lubię szukać rzeczy, w których wyglądałbym stosownie do swoich lat. Mówię jak staruszek jakiś - uśmiechnał się. - Ale i niezbyt poważnie. Moze i mam te trzydzieści lat, ale jakoś czuję się tak przynajmniej o dziesięć lat młodziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:12, 29 Lis 2008    Temat postu:

Alice spojrzała na niego krytycznym okiem
- Hmmm...- w zamyśleniu przygryzła dolną wargę - Myslę, że coś z Ciebie da się wykrzesać. Maja tu całkiem niezłe sklepy. To co prawda nie Seattle, ale... Właśnia! - wpadła na pewien pomysł. - Będę jechać do Seattle w któryś weekend. Jedziesz ze mną - to było bardziej stwierdzenie niż pytanie. W końcu i tak wiedziała, ze z nia pojedzie. Tylko ciągle zdarzało jej się zapominać, ze inni nie mieli wglądu w jej wizje. Dla nich nie było to tak oczywiste.
Alice raźnym krokiem skierowała się do budynku centrum handlowego z determinacją ciągnać za soba Istena.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Sob 10:13, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:26, 29 Lis 2008    Temat postu:

- Jeśli nie problem, to bardzo chętnie pojadę. Z resztą tam jeszcze nie byłem - powiedział wesoło i zaczął się rozglądać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:25, 29 Lis 2008    Temat postu:

Alice zaciągnęła Istena do ulubionego butiku.
- Witaj w małym raju - roześmiała się - Wybieraj, a ja poleniuchuję - z gracją wpasowała się w kanapę dla klientów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:24, 29 Lis 2008    Temat postu:

Isten zaczął szukać koszul. Spodobała mu się szczególnie czarna i szara. Nie ukrywał nigdy, że lubi styl muzyków rocka, więc najczęściej ubierał się w ciemne rzeczy, dobierał do tego dodatki...
Chciał także kupić bluzę, ale nie bardzo wiedział, którą wybrać.
- Alice, mogłabyś mi pomóc? - spytał, zerkając na dziewczynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:50, 29 Lis 2008    Temat postu:

- Jasne - wystrzeliła z kanapy. - W czym chcesz wybierać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin