Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Apartament J. Dubois
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Wille Seattle / Apartamentowiec / Ostatnie piętro
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:06, 22 Sie 2009    Temat postu:

-Dzięki Bogu-spojrzała na niego i parsknęła śmiechem-Nie wiem czy zniosłabym widok Ciebie rumieniącego się-uśmiechnęła sie szeroko. Przez moment biła sie z myślami, w końcu przysunęła sie do niego i przytuliła. -A nagiego Cię jeszcze nie widziałam-zachichotała-Przykro mi, ze Cie peszę, ale obawiam się, że nic na to nie poradzę, więc jakoś musimy sobie z tym radzic-potarła policzkiem o jego ramię, spoglądajac przy tym na niego. -Zadrapałam Cie-zauważyła przepraszajacym tonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:26, 22 Sie 2009    Temat postu:

- Ja nie wiem czy czułbym się komfortowo czując jak palą mnie policzki. - odsunął ją od siebie tyklo po to by podsunąć jej swoje uda pod głowę. Tak by miała wygodniej. Ujął między dwa palca kosmyk rudych włosów. Zadrapałaś? - Gdzie? - spojrzał na Juliette zaskoczony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:38, 22 Sie 2009    Temat postu:

- Tutaj - opuszkami palców dotknęła jego skroni - ruszyłeś głową i... - przewróciła oczami. Ułożyła głowę wgodniej. Palcami musnęła jego policzek unosząc kąciki ust w ledwie dostrzegalnym uśmiechu. Zjechała dłonią do linii żuchwy. Szorstki krótki zarost przyjemnie drażnił delikatną skórę wnętrza dłoni. Obróciła rękę gładząc go wierzchem dłoni. Nigdy wczeniej nie miała okazji oglądać go z tej perspektywy. Ani leżeć z głową na jego udach. To było miłe doświadczenie. - Znudził mi się rudy kolor - spojrzała na kosmyk, który trzymał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:43, 22 Sie 2009    Temat postu:

- Ach to... - odsunął lekko głowę. Był wrażliwy na ból. - Nic takiego. Jestem sam sobie winien. Wierciłem się za bardzo. - wyznał w uśmiechem. Uniósł w górę włosy i zamachał jej nimi przed oczyma - Znudził się? - był tym osobnikiem któremu rudy kolor się podobał. Blondynki były przereklamowane, czarne zbyt liczne a rude zawsze sie wyróżniały w tłumie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:04, 22 Sie 2009    Temat postu:

Podpuszczała go. Uśmiechnęła się szeroko
- Znudził. Myślę o czymś bardziej wyrazistym. Jakaś gustowna łysinka może? - wyszczerzyła się. Pokiwała na niego palcem, zeby się pochylił na chwilę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:16, 22 Sie 2009    Temat postu:

- Juliette! - zawołał z oburzeniem. Nie schylił się. Wprost odwrotnie. Wyprostował - Powiedź że żartujesz... Jeśli tak to ten żart wyjątkowo ci nie wyszedł... - wpatrywał się w nią z niepokojem. - Rudy jest bardzo w porządku. - oświadczył pewnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:26, 22 Sie 2009    Temat postu:

- Ależ wyszedł - zachichotała - Twój wyraz twarzy był bezcenny. Normaaan... oczywiście, że żartuję - spojrzała na niego rozbawiona. - Lubię swoje włosy... wpada w histerię jeżeli fryzer podetnie je więej jak trzy centymetry... - mruknęła - Norman ... Nie obetnę włosów. Nic z nimi nie zrobię. - jeknęła próbując go złaać za koszulę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:42, 22 Sie 2009    Temat postu:

Wywrócił oczami - Jesteś wredna. - dźgnął palcem jej ramię - Podpuszczasz niczemu winnych ludzi. Prowokujesz... Strach myśleć co jeszcze przyjdzie ci do głowy. - spuścił wzrok w dół i uniósł brwi w górę - Coś nie tak z tą koszulą? - trącił jej dłoń - Hmmm...? - trącił raz jeszcze. Z zabawnym uśmieszkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:00, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Już mi to dziś mówiłeś. Że jestem zła i niedobra. Teraz jeszcze dodajmy do tego wredną. Istny potwór ze mnie - pokazała mu język. - Z tą koszulą jest bardzo nie tak - mruknęła. Delikatnie odepchnęła jego rękę. - Bardzo - również trąciła jego rękę uśmiechając się i lekko zagryzając dolną wargę. Oczy jej błyszczały rozbawieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:49, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Potwór. - przyznał - Nie wiem jak to mogło się uchować u mnie tak długo. - pacnął ją po dłoni - No co? - chwycił jej nadgarstek - Co też takiego złego jest w tej koszuli że aż tak bardzo chcesz ją dorwać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:21, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Bo TO jest kochane, jak same TEMU dziś powiedziałeś - odgryzła się rozbawionym tonem. Lekko szarpnęła ręką. Gdyby chciała wyrwałaby ją z jego uscisku, ale nie chciała. Droczyła się tylko. - Z tą koszulą jest to nie tak...- Chciała go za tą koszulę złapać i przyciągnąć odrobinę do siebie. Początkowo. Teraz jednak przyszedł jej z pomocą jego uścisk. Użyła go jako podpórki i spinając mięśnie brzucha uniosła się odrobinę w kierunku jego twarzy. - to... że masz ją nadal na sobie. - wyszczerzyła się w bezczelnym uśmiechu. Żartowała. Bzczelnie żartowała. Bawiła się dobrze. Po niedawnym spięciu nie było śladu. Uwelbiała się z nim droczyć. Rozluźniało ją to. Do tej pory nigdy tak nie zartowali i to nowum sprawiało jej przyjemność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:34, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Ale TO oprócz tego że jest takie straszne jest też i kochane, urocze, porywcze, - z każdym wypowiadanym słowem pochylał się niżej - rudowłose, mądre - zawisł nad jej twarzą - i moje. - ostatnie słowo wprost wymruczał. Pochylił się odrobinę i pocałował Juliette.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:30, 23 Sie 2009    Temat postu:

Z każdym jego słowem jej oczy błyszczały mocniej. Przy ostatnim roziskrzyły się radośnie. kochane... Wczepiła się w jego wargi swoimi ustami. Przestała wyszarpywać nadgarstek. urocze.... Drugą rękę oparła na jego karku palcami przekraczając linię włosów. Podsunęła się wyżej. mądre... Palcami przesmyknęła po jego karku i zjechała nimi na jego policzek. MOJE.... Ustami pochwyciła jego wargę i delikatnie zassała ją by po chwili przemknąć po niej językiem. Zaprosiła jego usta i język do namiętnego tańca. Jego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:39, 23 Sie 2009    Temat postu:

Moje... Może i wyrażał się zbyt przedmiotowo ale nie odczuł by Juliette sie to nie spodobało. Poddał jej się ochoczo. Znalazł w sobie tyle siły i namiętności jakby był o połowę młodszy. Kobieta w jego ramionach była piękna. Nie mógł, nie miał prawa jej odrzucać - Jull... - wymruczał zadowolony kiedy udało mu się złapać oddech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:45, 23 Sie 2009    Temat postu:

Podsunęła się siadając mu na kolanach. Wyswobodziła nadgarstek z jego osłabłego już uścisku. Ujęła jego twarz w swoje dłonie. Spojrzała mu w oczy roznamiętnionym wzrokiem i szepnęła - Twoja... - uśmiechnęła się i pocałowała raz jeszcze przysuwając się do niego bliżej. - Czuj się na mnie skazany...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:54, 23 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się zawadiacko i objął ją w pasie - To chyba najsłodsza z kar na jaką zostałem skazany w całym swoim życiu... - nie zdążył dokończyć bo przerwała mu na chwilę. Odsunął od niej swoje usta z niejakim żalem - Dożywocie? - popatrzył na nią koso z błyskiem w oku który zwiastował jedynie igraszkę - Czymże sobie zasłużyłem na tak srogą karę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:00, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Całokształtem - mruknęła wsuwając dłonie w kosmyki jego włosów. Uśmiechnęła się. - TEN zimny egoistyczny drań zasługuje na tak okrutną karę jakiej jestem uosobieniem. - mruknęła ubawiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:09, 23 Sie 2009    Temat postu:

Przybrał strapiona minę - Oczywiście... Należy mi się... Tyle złego... Tyle lat... - spojrzał na nią proszącym wzrokiem - I nic? Żadnego ułaskawienia? Wyroku w zawiasach? - pokręcił głową i zapytał naśladując histeryczny ton - Nic nie da sie zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:22, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Nie - odrzekła z pseudo okrutną miną. - Nie mamy ułaskawień, drogi panie. Żadnych zawiasów, żadnej zamiany wyroku na roboty społeczne - pokręciła głową przybierając bezradną minę. - Przykro mi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:27, 23 Sie 2009    Temat postu:

- To znaczy że... - westchnął jakby niedowierzając temu co się z nim dzieje - Zgniję w tym więzieniu i już nigdy nie ujrzę słońca? Chmur? Koron drzew na wiosnę? - aktorstwo szło mu całkiem nieźle. Gdyby chciał zarabiałby krocie. - Przegrałem swoje życie... - zajęczał trącając Juliette czubkiem głowy w mostek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:35, 23 Sie 2009    Temat postu:

Śmiała się, gdy mówił o słońcu, chmurach, drzewach. Jednak gdy zajęczał, ze przegrał swoje życie to zaczęła się czuć odrobinkę nieswojo. Nie miała dotąd okazji obserwować jego występów aktorskich, więc ziarno niepokoju zostało zasiane. Grunt był oporny, ale... Spojrzała na niego trochę zaniepokojona. Delikatnie pogłaskała jego włosy.
- Zawsze możesz uciec z tego więzienia. To nie jest pieprzone Alcatraz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:43, 23 Sie 2009    Temat postu:

Uderzył raz jeszcze i uniósł raptownie głowę - O czym ty... - kiedy zobaczył wyraz jej oczu roześmiał się - Juliette - dał jej buziaka w policzek - Boże... Ja żartowałem... Nie wiedziałaś? - odchyli się w tym by zlustrować całą jej twarz - Myślisz że... Juliette! Nie myśl tak! - zawołał i zaśmiał się jeszcze głośniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:48, 23 Sie 2009    Temat postu:

Wpatrywała się w niego z lekkim niezrozumieniem. Po chwili dotarło do niej.
- Drań - syknęła cicho uderzając go ręką w ramię. - Cholerny kochany drań. - zaczęła się śmiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:59, 23 Sie 2009    Temat postu:

- No wiesz?! - wytknął ją palcem - Juliette... - spoważniał na twarzy choć jego oczy śmiały się nadal - Jull... - pocałował ją krótko - Co ty sobie o mnie myślisz... Chroń mnie przed tą wiedzą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:33, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Zastanowię się -zaśmiała się już na całego. Uniosła pupę i podsunęła się jeszcze wyżej. Przełożyła nogę ponad jego uda i usiadła na nich okrakiem. - Powiedzmy, ze tę wiedzę będę ci dawkować. - Obciągnęła nieco miękką bluzkę o kroju gorsetowym. Z głośnika popłynęło "Marzenie" Joyce'a. - Myślę, że jesteś kochany - ucałowała jego policzek - zabawny - ucałowała drugi policzek - inteligentny - cmoknęła go w nos - przystojny - ucałowała delikatnie jego usta - podniecający - spojrzała mu w oczy - i mój - delikatnie ukąsiła go w dolną wargę. Rozkoszne ukąszenie zmieniło się w żarliwy pocałunek.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Nie 22:35, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:45, 23 Sie 2009    Temat postu:

Wywrócił oczami i ruchami głowy negował wszystko to co powiedziała. Znów musiał poczekać aż będzie dane mu odpowiedzieć bo odebrała mu skutecznie tą możliwość na kilka sekund po pocałunku - Źle to ujęłaś... Jestem beznadziejny... - na każde jej określenie poszukał własnego które wg niego bardziej pasowało - Nudny, niemądry, stary, nieatrakcyjny i... - tu zamilkł bo nie mógł temu zaprzeczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:08, 23 Sie 2009    Temat postu:

- Norman. Chcesz mi powiedzieć że nie mam gustu? - westchnęła. Był niereformowalny. Kompletnie. - Rzeczywiście.. Jesteś tak nudny, ze w ogóle się przy tobie nie śmieję. Niemądry, więc nie wiem sama po co opowiadałam ci o tych wszystkich moich planach. Stary.. rzeczywiście. Chodzisz o lasce i trzęsiesz się jak 90-letni dziadek. Nieatrakcyjny. Taaak.. Właśnie dlatego miewam erotyczne sny z toba w roli głównej - uśmiechnęła się lekko - Norman.. Nie gadaj bzdur. - zmrużyła oczy - I przestań mnie obrażać. Obrażając siebie obrażasz i mnie. Ja cię kocham idioto i mnie się podobasz. I JESTEŚ mądry, podniecający, intrygujący, zabawny, przystojny, wbrew image jaki kreujesz bywasz czuły i delikatny. Szarmancki. Nie twierdzę, ze jesteś pozbawiony wad. Pijesz. Zbyt dużo. Palisz. Jak parowóz. Tracisz panowanie nad soba. Zbyt często i zbyt szybko. Jak ktos cie sprowokuje,... masz ciezka rękę. Jesteś nerwowy, niecierpliwy, nie lubisz ludzi. Jestes zamkniety w sobie. Ale poza tym jestes kochany i jesteś MÓJ - zaakcentowała ostatnie slowo jakby miało ono tłumaczyć wszystko i przeważać wszystko. - Z łaski swojej więc.. przestań się obrażać bez sensu. - z każdym słowem napierała na niego odrobinkę mocniej. Skończyła mówić z ustami na jego wargach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:45, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Tak, tak… Na pewno… - wymruczał całując ją delikatnie – Jestem taki. Wiesz aż za dobrze. I znów… - czuję się nagi... Zachichotał pieszcząc jej szyję. Ocierał się o nią jak małe kocie. Ale i o nią dbał – Nie powinnaś się wyspać przed podróżą? – zapytał stroskanym tonem ojca którego nieraz używał w rozmowie z nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:07, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Sen nie znajduje się dostatecznie wysoko na liście moich obecnych priorytetów. - stwierdziła przeciągając nosem po linii jego szczęki. Na końcu tej drogi znajdowało się jego ucho. Złapała delikatnie w usta jego płateczek i zaczęła rysowac po nim językiem, na zmianę ssając lekko. - Nie chcę jeszcze spać tatusiu. Chcę tu siedzieć z Tobą aż cię to zmęczy - zachichotała wtulając się w niego i operając głowę na jego ramieniu. Odpięła górny guziczek jego koszuli i rozchyliła odrobinę materiał. Palcem znaczyła krawędź kołnierzyka na skórze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:19, 24 Sie 2009    Temat postu:

Przygryzł wargę przymykając z rozkoszy powieki. - Wiedziałem... - mruknął oskarżycielskim tonem - Chcesz mnie zamęczyć. - pokiwał głową - Proszę bardzo, odejdę uszczęśliwiony z tego świata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:36, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Nie zamierzam zamęczyć cię na śmierć - zaśmiała się - przynajmniej nie dzisiaj. - udała zamyślenie. Chichotała przemykając palcami po jego szyi. - To nie byłaby wystarczająca kara mój drogi... A gnicie w więzieniu? Brak słońca, chmur? Nie, Norman - pseudo sadystyczny uśmieszek wypełzł na jej oblicze - nie możesz zostać zamęczony dzisiaj. To byłoby jak natychmiastowe krzesło elektryczne. A za całe zło, za wszystkie lata.. ty masz się męczyć. - mruknęła łapiąc wargami kacik jego ust. Znajdowała ogromna przyjemność w całowaniu go.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:07, 24 Sie 2009    Temat postu:

Wciągnął teatralnie powietrze - Och! - pokręcił głową wytrzeszczając przerażone oczy - Kobieto, skąd w tobie tyle okrucieństwa?! - odwdzięczył jej się tym samym. Dłonie zawędrowały na plecy. Przestał kiedy Juliette wygięła się w tył - Acha... - wymruczał przeciągle i zabrał się do przerwanej czynności z większym entuzjazmem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:24, 24 Sie 2009    Temat postu:

Zamruczała przeciagle. Tak. Całowanie go niosła wielką przyjemność, jednak bycie całowaną przez niego... O mamo! Wygięła się w tył palce wplotła w jego włosy powyżej karku.
- Jesteś zły - mruknęła przymykając oczy. Na jej twarzy zagościł rozkoszny uśmiech. - okrutny... zdecydowanie zasługujesz na karę. Dożywotnio...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:35, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Uczę się od najlepszych. - powiedział puszczając do niej oko - Od... - trącił ją nosem w policzek - ciebie. - przemierzył jej szyje znacząc sobie drogę krótkimi, kąśliwymi buziakami.- I przyznam rację. Dożywocie to jedyna możliwa kara dla mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:56, 24 Sie 2009    Temat postu:

Jeknęła cichutko. Odchyliła głowę odsłaniając szyję. Zacisnęła palce w piastki napierając delikatnie na jego kark i przyciskając jego usta do siebie. Przycisnęła biodra do jego brzucha. - Norman... pytałeś mnie co mi się śniło w samochodzie. - wyszeptała z jego ustami na swojej szyi. - Nie biłam się. Śniło mi się właśnie to. Śniłeś mi się Ty... - jęknęła gdy lekko złapał jej skórę zębami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:00, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Miałaś koszmary tak? - musiała uważać na to co przy nim mówi. Odsunął się od niem momentalnie. Czasem nie znał się na żartach. I ta chwila właśnie nastąpiła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:18, 24 Sie 2009    Temat postu:

- Jakie koszmary? - Spojrzała na niego półprzytomna z podniecenia. Powoli,jak przez mgłę docierało do niej to co powiedział i sens jego zachowania. - Żartujesz teraz, tak? - Zdezorientowana patrzyła na niego czy on naprawdę nie żartuje. Nie żartował. - Idiota... Skończony idiota - syknęła pod jego adresem zeskakujac z jego kolan. Nerwowo prychając przespacerowała się wzduż kanapy.
- Koszmary? Dla ciebie to byłby koszmar? - zirytowała się - A moze dla Ciebie to już JEST koszmar?! - wbiła w niego spojrzenie o blizej nieokreślonej temperaturze uczuć. Wahało się między zimną furią a gorącą namiętnoscią. - Najpierw obrazasz mojego męzczyznę nazywając go beznadziejnym a teraz to? - fuknęła - Koszmarami nazywasz pocałunki? Śniło mi się że się z tobą KOCHAM idioto. To był jeden z najpiękniejszych snów w całym moim życiu. A ty go nazywasz koszmarem?! - ze złości chwyciła kubek ze stolika. Z całej siły trzasnęła nim o ścianę w przedpokoju. Drobinki niebieskiego kubka opadły z cichym szelestem na drewnianą podłogę. Na ścianie odcisnął się ślad po zderzeniu. - Jeżeli to co przed chwilą... jeżeli to jest dla Ciebie koszmarem Norman... to... - głos jej zadrżał. Jeżeli on sobie żartował z niej, to właśnie przekroczył granicę żartów, które mogła bez problemów zrozumieć. - to... to... - zabrakło jej słów. Jej pragnienia, to co czuła, to co sprawiało jej przyjemność on odbierał jako koszmar? Zaszkliły jej się oczy i odwróciła się na pięcie. Nie będzie przy nim płakać. Zniknęła w kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:27, 24 Sie 2009    Temat postu:

Nie podejrzewał jej o taką reakcję. Nie wodził za nią wzrokiem kiedy okrążała kanapę. Nie powiedziałaś co ci sie śniło. Skąd mogłem wiedzieć? Kubek ze świstem przeciął powietrze a Norman uśmiechnął się. Złowieszczo. Usłyszał jak idzie do kuchni. Pójście za nią było by ryzykowne. Zrezygnował. Wolał to wszystko jak i swoje odczucia z tym wiązane przemilczeć. Chwycił kurtkę z wieszaka. Trzasnęły drzwi. Mogła o nim pomyśleć co tylko chciała.

/ Ulica / Pod Czerwoną Podwiązką


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:08, 24 Sie 2009    Temat postu:

Robiła mu herbatę. I kanapki. To ją uspokajało. Jednak gdy trzasnęły drzwi wybiegła do przedpokoju. Wyszedł?! On wyszedł?! Poczuła się tak jakby ją ktoś zdeptał. Spojrzała na drobinki niebieskiego kubka. Czułasię jakon. Jakby ktoś własnie rzucił nią o ścianę. On wyszedł. Jego zarty na temat kary i przegranego zycia nabrały innego wydzwięku. Poczuła wyjątkowo gorzki smak w ustach.
Zawsze możesz uciec z tego więzienia.To nie pieprzone Alcatraz... Tak mu powiedziała. Skorzystał. Zaczęła nerwowo chichotać. Chichot przerodził się w głośny i wyjątkowo gorzki śmiech. Przeszedł w cichy szloch. Każdy dźwięk odbijający się w pustych ścianach kaleczył boleśnie jej serce i dumę. Posprzątała rozbite szkło. Wylała herbatę. Kanapki wyrzuciła do kosza. Wstawiła zmywarkę. Zdejmowała z siebie sukienkę. Jak najszybciej. Rzuciła nią w kąt. Ubrała spodnie od dresu i za duży T-shirt. Poszła do kuchni. Obiecała sobie, że nie będzie piła. Butelka tequili kusiła. Wołała ją. Wyciągnęła z zamrażalnika lody. Poszła do sypialni. Skuliła się na środku łóżka i zanurzyła łyżkę w zmrożonym sorbecie truskawkowym. Zje wszystkie. Az ja zemdli. A potem zje jeszcze jedno opakowanie. Aż zemdli ją ponownie. Sięgnęła po telefon. W pierwszym odruchu chciała rzucić nim o scianę, ale powstrzymała się. Napisała dwie wiadomości. Pierwszą do Carmen. Drugą do swojego maklera. " Kup ją ". Zastanawiała się czy nie napisać do Normana. Bez sensu. Nie widziała również sensu w telefonowaniu. W jechaniu za nim także. Wychodząc chyba dość jasno dał jej do zrozumienia co na ten temat myśli. Co o niej mówił? Zła, okropna i wredna. Miał rację. Taka właśnie była. Potworna i narwana. W jej głowie kołysały się też inne słowa: piękna, mądra, kochana, moja... Ostatnie słowo zabrzmiało w jej głowie jak dźwięk dzwonu. Zestrzeliła je prostym faktem Wyszedł. Bez słowa wyszedł Słowo Moja schowało się przestraszone. Jadła lody niespiesznie, oczyszczając umysł ze wszystkich myśli. Po jakimś czasie rozpuszczona papka przestała jej smakować. Jadła ją automatycznie. Próbowała nie myśleć o niczym ale nie umiała tak. Mimo wszystko miała analityczny umysł. Wcześniej wpadła w histerię. Niepotrzebnie. Westchnęła. Zachowała się jak gówniara. Histeryczna gówniara.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Pon 13:51, 24 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:00, 24 Sie 2009    Temat postu:

Dostała smsa. Carmen. Nie odpisała. Ale dźwięk odbioru wiadomosci otrzeźwił ją. Skrzywiła się na widok płynących lodów. Nie lubiła niedopowiedzeń. Zerwała się z łóżka. Narzuciła na siebie tylko kurtkę i jakieś buty. W dupie miała to jak teraz wyglądała. Wezwała taksówkę. Podała adres.

// Podwiązka / hall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Wille Seattle / Apartamentowiec / Ostatnie piętro Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin