Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Apatrament Królewski
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Europa / Francja / Paryż / Hotel Four Seasons
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:03, 27 Sie 2009    Temat postu: Apatrament Królewski



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:38, 27 Sie 2009    Temat postu:

// hall

Chłopak otworzym im drzwi. Weszły razem .Carmen dużo rzeczy widziała ale pf..to było coś.
- Jejku ale tu pięknie - szepnęła sama do siebie i dotknęła kanapy dłonią.
- Merci - uśmiechneła sie do chłopaka. Uczyła się kiedyś francuskiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:30, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Merci - uśmiechnęła się do boya i wręczyła mu napiwek. Gdy zamknęły się drzwi zaśmiała się i obróciła wokół własnej osi - Cieszę się że ci się podoba. - ze smiechem złapała Carmen za ręce i zakręciła przyjaciółką wokół. - Mamy to cudo dla siebie na tydzień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:35, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Chętnie bym tu zamieszkała na stałe - zaśmiała się i teraz ona zakręciłaJulie dookoła siebie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:42, 27 Sie 2009    Temat postu:

- To byłoby drogie mieszkanie - parsknęła Juliette - Ja bym nie mogła tu mieszkać ciągle... Dwa miesiace max. Inaczej bym zwariowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:53, 27 Sie 2009    Temat postu:

- No właśnie. Tak na weekend albo na wakacje - wyjrzała przez okno balkonowe i pociągnęła Julie za soba.
- Śliczny widok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:07, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Śliczny - przytaknęła opierając się o barierkę. Spojrzała na wieżę Eiffel'a - zarezerwuję tam stolik na ostatni nasz wieczór w Paryżu - stwierdziła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:09, 27 Sie 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się i otworzył drzwi balkownowe.
- A dziś może wybierzemy sie na wieczorny spacer? - spytała z uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:12, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Jestem za - uśmiechnęła się szeroko. Wciągnęła głęboko powietrze. Chciała się zanurzyć w atmosferze tego miasta, nurkować w niej, nie wynurzać zbyt szybko. Chciała się w niej zapomnieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:14, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Paryż noca musi być piękny. Piękniejszy niż w dzień. Latarnie, uliczki - rozmarzyła się i oparła jedna ręką o balustradę i poparła na niej brodę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:22, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Parki, kafejki, Sekwana... - wyliczała dalej Julie - Carmen, nie zobaczymy wszystkiego od razu - zaśmiała się dźwięcznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:25, 27 Sie 2009    Temat postu:

- No przeciez wiem - pokazała jej język.
- Wiesz ja tak ogółem mówię - zaśmiała się i spojrzała na wieżę Eiffla .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:38, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Wiem. - zachichotała łapiąc Carmen za wystawiony jęzor Razz - Muszę wykonać paę telefonów i mozemy iść coś zjeść. Zgłodniałam - uśmiechnęła się wracając do pokoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:47, 27 Sie 2009    Temat postu:

- Ej - wydała z siebie jakiś dźwięk.
- Dzięki - powiedziała kiedy Julie ją puściła.
- To ja się zrobię na człowieka - zatargała swoją walizkę do swojego pokoju i rozpakowała wszystko. Poszła do łazienki i wzięla szybki prysznic. Potem nabalsamowała się i włożyła [link widoczny dla zalogowanych] ( bez tej czapki tylko.). Zrobiła lekki makijaż i wyszła gotowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:03, 28 Sie 2009    Temat postu:

W czasie gdy Carmen się przygotowywała Juliette podzwoniła do maklera i prawnika. Na karteczce zapisała kontakt do kobiety, z którą chciała się spotkać. Jutro. Zacznę wszystko jutro... pomyślała i spojrzała na siebie w lustrze. Westchnęła odgarniając włosy - No i czego ty oczekiwałaś, skarbie? - zapytała siebie samą. Tyle z tego było Zerknęła ze złością na milczący telefon. Rzuciła go na kanapę i poszła się przygotować. [link widoczny dla zalogowanych] Przygotowała sobie płaszcz. Na później. Telefon wsadziła do kieszeni spodni. - Gotowa na zwiedzenie restauracji w Four Seasons? - odwróciła się do Carmen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:26, 28 Sie 2009    Temat postu:

Spryskała się jeszcze perfumami i pokiwała głową.
- Gotowa -do torebki włożyła telefon, tak na wszelki wypadek chociaż cudów się nie spodziewała, błyszczyk i porfelik z kartami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:19, 28 Sie 2009    Temat postu:

Po chwili namysłu wyjęła telefon z kieszeni i zostawila go na stoliku. Nie bedzie sobie psuła apetytu. - Chodźmy więc - wzięła Carmen pod ramię i ruszyły w stronę jednej z hotelowych restauracji.

//restauracje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:15, 29 Sie 2009    Temat postu:

// restauracje

Wróciła do pokoju i sprawdziła telefon. Jedno połąćzenie nieodebrane. Serce jej zatrzepotało niecierpliwie, ale po chwili oklapło. Nie od niego. To prawnik. Rzuciła zrezygnowana aparat na sofę. Zdenerwowana nie wiadomo czym zaczęła chodzić po pokoju. Złapała za porzucony telefon. Zadzwoniła do prawnika. Nie będzie odkładała spraw firmy na później. Westchnęła. Sprawy organizacyjne nie zajęły dużo czasu. Wydała dyspozycje. Rozłączyła się. Napisała sms: Przepraszam. Skasowała. Kolejny: Tęsknię... Skasowała i nie wysłała. Nie widziała go jeden dzień i dostawała tu kota. Miała ochotę coś rozbić. Zniszczyć. Wyszła na taras. Widok rozświetlonego miasta działał na nią kojąco. Stała w cienkiej bluzce wystawiając się na smagania chłodnego wiatru. Skóra ochłodziła jej się błyskawicznie. Nie przeszkadzało jej to. Czuła się samotna. Potwornie samotna. Zazdrosciła Carmen. Zazdrościła jej beztroski. Zazdrosciła jej tego ze dostała różę. Juliette nigdy nie dostała kwiatów. To znaczy dostała kiedys wielki kosz od zadowolonego klienta. Z dołączonym bilecikiem że było mu jak w niebie. Wszystkie dziewczyny w Podwiazce jej zazdrosciły. Ale ona nigdy nie dostała kwiatka ot tak. Nigdy nie dostała kwiatka bez okazji. Poczuła się stara i nic nie warta. Nigdy nikt jej nie chciał. Ojciec jej nie chciał. Na wieść o ciąży uciekł. Babcia jej nie chciała. Norman jej nie chciał. I to ostatnie sprawiało, że czuła się potwornie samotna. Ta samotnosć rozrywała ją od środka. Wróciła do środka. Udała się prosto do jednej z sypialni. Zwinęła się na łóżku owijając kołdrą. Płakała. Wielki apartament ją przygnębiał. Wielki i pusty. A on? On się świetnie bawi. Siedzi w barze i pije. Poklepuje dziewczyny po tyłkach albo się im po prostu przygląda. Nie poświęcając jej ani jednej myśli. Albo śmieje się z niej. Rozszlochała się na dobre. Chciała umrzeć. Po raz pierwszy w całym swoim życiu chciała umrzeć. Płakała dopóki zmęczona płaczem nie usnęła. Sen miała męczący i nerwowy. Koszmar z którego nie mogła się obudzić. Norman powtarzajacy ze złoscią: Daj mi spokój. Wynoś się z mojego zycia..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:24, 29 Sie 2009    Temat postu:

// ulice i uliczki

Przeszła prze hall.Kilka osób się na nią spojrzało ale miała to gdzieś. Windą wolała nie jechać więc z trudem wlokła się po schodach. Co chwilę się zatrzymywała. Obraz miała z leksza zamazany i trochę się kręcił. W końcu po jakieś pół godzinie znalazła odpowiednie piętro. Teraz tylko chodziła od drzwi do drzwi i przyglądała się numerką. W końcu znalazła swoje drzwi.
- No faktycznie to tutaj, jak mogłam zapomniej - chciała się puknąć w czoło ale trochę się minęła i walnęła powietrze nad sobą. Wybrzebała kartę do drzwi z bananem na buźce. Usiłowała trafić w czytnik i umieścić tam kartę. Coś jej nie wychodziło . W końcu osunęła się pod drzwi i walnęła głową w drzwi.
- Głupia ja....nawet karty nie umiem wsadzić - powiedziała łamiącym się głosem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 29 Sie 2009    Temat postu:

Obudził ją jakiś hałas. Chwilę dochodziła do siebie.
- Carmen? - zawołała cicho w pustą i ciemna przestrzeń. Dotarło do niej że coś uderzyło w drzwi. Zwlokłą się niechętnie z łóżka i przeszła przez korytarz. Otworzyła drzwi do apartamentu i Carmen uchachana wpadła do srodka. Wpadła to dobre określenie... Siedziała pod drzwiami i przewróciła się wpadając do środka. Juliette westchnęła
- Chodź księżniczko, położymy cię do łóżka... - podniosła przyjaciółkę. Starała się by Carmen nie zauważyła rozmazanego makijażu i przekrwionych oczu. Dzięki Bogu miała długie i opadające na twarz włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:45, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Oj - powiedziała kiedy wpadła do środka. Podniosła się przy pomocy Julie i zawiesiła jedną rękę na jej ramieniu. Zerknęła na nią.
- Co Ci się stało? Masz taki coś dookola oczu..jak to było...tak tusz i cienie i rozmazane i takie oczka czerwone. nie ważne - machnęła ręką i kiedy były w jej sypialni opadła na łóżko. Patrzyła na Julie jakoś tak smutno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:48, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Urżnęłaś się - stwierdziła Julie nagle rozbawiona. To było raczej gorzkie i czaerne poczucie humoru - Sama - wycelowała w nią oskarżycielsko - Nie chciałaś się urżnąć ze mną. - parsknęła nerwowym śmiechem. Zaczęła ściągać Carmen buty. - Będziesz miała kaca. - poinformowała Carmen - gigantycznego kaca. - parsknęła znów. To był raczej histeryczny smiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:52, 29 Sie 2009    Temat postu:

Dała z siebie ściągnąć buty. Dała ręce do góry czekając aż Julie ściągnie jej sukienkę.
- T..Trudno - westchnęła -- czasem się zdarza. Co robiłaś? - spytała trochę w sumie pod nosem ale Julie na pewno slyszała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:58, 29 Sie 2009    Temat postu:

- To co ty tez powinnaś zrobić - skwitowała z uśmiechem - Spałam - uzupełniła Nieważne że sen był do dupy... Rozebrała Carmen i pomogła jej się ubrać w piżamę. Przykryła ją kołdrą. Pogłaskała po głowie. - Śpij Carmi. A juto zaleczymy ci tego kaca. Jak Jemu... Gdy nie używała jego imienia było łatwiej. Pozornie. Ale zawsze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:02, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Julie - powiedziała za nim Julie poszła. Przesunęła się trochę.
- Zostaniesze ze mną? - spojrzała na nią oczkami szczeniaczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:04, 29 Sie 2009    Temat postu:

Przewróciła oczami
- Zostanę - westchnęła siadając na skraju łóżka - Ale idź już spać Carmen.. - jej przyjaciółka pijana zdecydowanie przypominała dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:17, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Dobrze - uśmiechnęła się i przytuliła się do niej. Po chwili już spała jak zabita.
- Martin...proszę... - coś tam mniej więcej tak burczała prze sen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:31, 29 Sie 2009    Temat postu:

Jęknęła bezgłośnie.
Jak się z nią nie pogodzisz Martin to własnoręcznie skręcę ci kark, urwę głowę i nasikam do szyi pomyślała ze złością i pogłaskała Carmen po głowie. Nie miała siły. Ledwie ogarniała swoje problemy, a tu jeszcze problemy Carmen. Powstałe przez nią. Poczucie winy przygniatało ją. Karmiło jej samotność. Ona rosła w siłę. Juliette naprawdę chciała umrzeć. Czuła się mała i nikomu niepotrzebna. Jak stary mebel wyrzucony na smietnik. Przytuliła Carmen nie pozwalając by głośniejszy szloch wydarł się z jej gardła. Przepraszam Carmen.. przepraszam.. To moja wina. Wszystko to...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:33, 29 Sie 2009    Temat postu:

Przytuliła się do niej mocniej. Jakby jakimś cudem czuła, że Julie płacze i nie ma na nic siły.
- Julie...kocham Cię wiesz? Jesteś dla mnie jak starsza siostra - to powiedziała dość wyraźnie i znów wtuliła się w nią jak małe dziecko. Zawsze jak spała to wtulała się we wszystko co było obok Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:42, 29 Sie 2009    Temat postu:

Efekt był taki że Juliette zaczęła już dośc szybko połykać wielkie łzy. Nie zasługuję na to. Nie zasługuję na nic. Krzywdzę, ranie... Jestem jak koszmar. Dla niej.. Dla niego... Najlepiej by było żeby mnie nigdy nie spotkali, żebym nigdy dla nich nie istniała. On mnie nie chce. Nie chce i nigdy nie chciał. Jej myśli staczały się po równi pochyłej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:46, 29 Sie 2009    Temat postu:

Tuliła się mocniej. Zawsze się cieszyła, że ma Julie przy sobie. Uśmiechała się lekko. Przez sen przykryła Julie kołdrom .
- śpij, śpij - mruknęła przez sen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:50, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Śpię Carmen, śpię. - ułożyła głowę na poduszce. Płacz ją wyczerpał. Ciągle była w ubraniu. Nie miała siły się przebrac. Nie miała ochoty się przebierać. Nie miała ochoty oddychać. Nie miała ochoty żyć. I z tą myślą usnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:02, 29 Sie 2009    Temat postu:

Nieświadomie przez sen głaskała Julie po głowie. Jakby chciała ją uspokoić.

RANO:

Słońce zaczęło ją razić w oczy więc wtuliła buzię w ramie Julie. Miała nadzieję, ze ta się nie obudzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 29 Sie 2009    Temat postu:

Spała nadal niespokojnie. Ciągle prześladował ją ten sam sen. Rzucała się lekko. Ale nie mogła się obudzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:09, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Julie, spokojnie - szepnęła i jakoś wyszła z jej objęć i poszła do lodówki. Wyjęła wodę i zaraz wysączyła całą butelkę. głowa ją trochę bolała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 29 Sie 2009    Temat postu:

Juliette nie mogła się obudzić. Nie mogła się wyrwać z tego koszmaru. On ciągle powtarzał: Wynoś się! Wynoś się. Wynoś się... Płakała przez sen. Łzy ściekały jej po policzkach. Ale nadal nie mogła się obudzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:18, 29 Sie 2009    Temat postu:

Usłyszała jakieś chlipanie. Oparła się o futrynę drzwi swojej sypialni. Spojrzała na nią ze smutkiem w oczach. Widziała ,że ona jej o czymś nie mówi i w pewnym sensie to ją bolało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Nie mów tak! - krzyknęła z rozpaczą i obudziła się. W końcu wyrwała się z tego koszmaru. Miała zaczerwienione oczy. Czuła się kompletnie bez sił. Opadła na poduszki oddychając ciężko. Przestraszyła się widząc Carmen wpatrującą się w nią.
- Carmen.. Miałam koszmar. Przepraszam, ze cię obudziłam - dopiero zauważyła że nadal ma na sobie wczorajsze ubranie. Jak przez mgłę przypominała sobie wieczór.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:37, 29 Sie 2009    Temat postu:

Chwyciła się za skronie kiedy ta krzyknęła i westchnęł.
- Ciszej,proszę - mruknęła .
- Zaraz Ci przyniosę śniadanie. Nie martw się czymkolwiek się martwisz - podeszła do niej i otarła jej łezki,o xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:43, 29 Sie 2009    Temat postu:

- Nie jestem głodna. - Na myśl o śniadaniu zrobiło jej się słabo. - Nie mam apetytu Carmen, ale dziękuję... - zamknęła oczy i potarła nasadę nosa. - Pójdę wziąć kąpiel. Dam ci aspiry...- przypomniała sobie ze ostatnią fiolke zostawiła Normanowi - Popros zeby ci przysłali aspiryne i dzbanek soku z cytrusów. Wszystko jedno jakich. Byle był świeżo wyciśnięty. To pomoże - pocałowała Carmen w czoło - i nie martwię się - uśmiechneła się blado. - Po prostu męczył mnie koszmar i tyle. Minie. Nie przejmuj się. - ruszyła dupsko z łóżka i poczłapała do łazienki lekko przygarbiona. Łzy znów jej się cisnęły do oczu. Nadal chciała umrzeć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Europa / Francja / Paryż / Hotel Four Seasons Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin