Dom Riner'ów

Alan

- Kobieto! - powiedział zdecydowanie - zdecyduj się wreszcie! - odsunął jej nogę

Melanie

uśmiechnęła się słysząc w jego głosie irytacje.,
-kobieta zmienną jest.
powiedziała ściągając nogi,

Alan

- Ty raczej zdania nie zmieniłaś - zauważył i sam ponaglił ją żeby ściągnęła nogi. Wziął komórkę i zadzownił.
- Kate przyjedź za 10 minut.
[..]
- Czekam - rozłączył się

Melanie

podniosła brwi i ściągnęła nogi krzyżując je.
Przekrzywiła głowę, słuchając rozmowy.
-widzę, że masz swoje króliczki do pieprzenia.,
powiedziała, wiedząc, że to trochę zbyt ostre słowa, jednak poczuła lekkie ukłucie zazdrości.

Alan

- Niektóre robią to w z własnej woli - stwierdził wstając z kanapy. Rozpiął guzik od koszuli.
- A poza tym nie od razu do pieprzenia... - wzruszył ramionami

Melanie

-nie?-spytała.-a do czego jeszcze?- Zadała kolejne pytanie nie spuszczajac z niego wyroku. Zastanawiało ja to po prostu. Żałowała też po cześci. Ze alan nie jest takim zwykłym chłopakiem, i ze chce tylko jednego.

Alan

- Do wyjścia do kina, na spacer. Różne takie. Nie wiem czy wiesz co robią zwykłe pary? - spytał złośliwie. Z Katy była akurat już AŻ dwa tygodnie XD

Melanie

Aż dwa, chyba powinni dac mu jakis medal. Spojrzała na niego sceptycznie, po czym odpowiedziała.-
- nie wiem, mama mi nie powiedziala-oznajmiła i podkulila pod siebie nogi na kanapie.
-czemu to ona biega do ciebie, a nie ty do niej? Spytała, bo ona sama nigdy nie biegła by do faceta, tylko dlatego, ze on tego chce

Alan

- Bo u niej są rodzice - powiedział jakby to było oczywiste od zawsze.
- Ali pewnie wstranie za chwilę. Więc nie będzie Ci się nudzić - stanął sobie pod drzwiami czekając na Kate

Melanie

Spojrzała na niego.
-moze wyjdziemy, żeby wam nie przeszkadzac-powiedziala z ironią i zebrała włosy, ktore następnie związała w kitke.
Nie rozumiała, co sie z nic działo . Co ja obchodził jakis chłopak, ktory chodził i zaliczał wszystko co sie ruszalo. Ale jakos wadzilo jej to, ze przyjdzie tu za chwilę jakas dziewczyna z ktora bedzie, i nie bedzie to ona.

Alan

- Nie przeszkadzacie. Ali przywykła - otworzył drzwi i weszła Kate.
- Kate, Mel, poznajcie się - powiedział i objął ją w pasie. Pocałował w uszko

Melanie

Spojrzała na dziewczynę i podniosła rękę w geście powitania.
-cześć-powiedziala z trudem i zmusiła sie do uśmiechu. Wyszlo jej to calkiem naturalnie, choć męczyła sie przy tym nieziemsko. Widząc jego ruchy, zastanawiała sie, ile miał dziewczyn w czasie bycia z kate

Alan

- Hej - powiedziała i włożyła dłoń ( znaczy Kate xD ) pod jego koszulę.
- Idziemy do góry? - zamruczała mu do uszka i musnęła je językiem.
- Za chwilę - włożył rękę pod jej spódniczkę ( z tyłu XD )

Melanie

Z uniesionymi brwiami obserwowała ich poczynania. Nawet nie kłopotała sie tym, by udawać, ze nie patrzy na nich. No cóż, patrzyła. I w pierwszej chwili chciała cos powiedziec, rzucić jakim komentarzem w stylu:'umiesz złapać dziewczynę tylko za dupe'. Ale powstrzymała sie, nie chcąc wyjść na zazdrosna. Mruknela tylko-wynajmijcie sobie pokój- ale tak cicho, ze tylko wik mogl to usłyszeć

Alan

- Po co? Mam u góry - powiedział równie cicho. A co tam, powkurza sobie ją trochęXD
- Kate.. chcesz już iść do góry? - mruknął jej do ucha. Dziewczyna wzroszyła ramionami. Chłopak zaczął masować jej pośladki a dziewczyna całowała go po szyi. Zerknął na Mel. Coś musiało na nią działąć.

Melanie

-to zabierał swoje dupsko i króliczka do góry-odpowiedziała tylko dla niego, lekko zirytowana. Nie miala ochoty ogladac, jak na jej oczach zbawia sie z inna laska.
-to na mnie nie dziala-powiedziala, choć jakis robak w środku niej miał ochote wyrzucić ta pannę za drzwi.

Alan

- Nie wcale - mówił tak żeby Kate nie słyszała nic. Wziął ją i założył sobie jej nogi wokół pasa. Zaczął całować ją po szyi i uchu. Kate była troche hm...głupiutka wiec było jej wszystko jedno gdzie to robią.

Melanie

Warknela cicho, ledwo dosłyszalnie. A potem wywróciłą oczyma. Chyba wlasnie odwdzieczal jej sie za masaż, ktory mu robila nogą. Przywołała normalny wraz twarzy i powiedziala cicho.
-nie mam ochoty ogladac teraz pornola, z tobą w roli głównej.-dociel mu

Alan

- Na pewno? Pewnie Ty wolałabyś w głównej roli - opowiediał jej złośliwie ściągając bluzkę Kate. Cóż...Mel miałą być na jej miejscy Razz

Melanie

Prychnela niczym rozjuszona kotka, co tylko dodało jej uroku.
-skad wiedziałes, ze zawsze o tym marzyłan-spytała, a ironia z jej ust wylewała sie litrami. Nadal mowila tak cicho. Ze tylko on słyszał. -bedziesz kochac się z nią i wyobrażać sobie, ze to ja?-spytała z wrednym uśmiechem

Alan

Ściągnął jej spódniczkę.
- Nie..coś Ty? Kate jest mr.. - zamruczał i do ucha Kate i do Mel. W końcu jakoś musiał sobie z nią poradzić. I i tak nie da za wygraną a to, że przy tym może sie trochę zabawić to już nie jego wina XD

Melanie

-czyli bedziesz pukal ja i marzył, ze kiedys będę tam ja-odpowiedziała mu, nadal cicho i ironicznie. Teraz usiadła obejmując kolana dłońmi, bo wydawało jej sie, ze jej nogi same zdecydują sie wstac i przerwać im. Siedziała i patrzyła na niego. Wyzywajac go w mysli od idioty, palanta i innych takich.

Alan

- Może być trójkącik - powiedział wrednie i tak samo sie wyszczerzył.
- Co tak te kolanka ściskasz? - spytał złosliwie. Kate prawie go już tam rozebrała.

Melanie

Znow Prychnela i mocniej złapała sie za nogi.-boję sie, ze zaczniesz sie do nich docierać-odpowiedziała z sarkazmem. Coraz bardziej potwór w niej rwał sie do wywleczenia tej dziewczyny za drzw. W dodatku, niczego nie ułatwiał widok ciała alana, coraz bardziej odkrytego
-nie bawie sie w trójkaciki-powiedziala jeszcze.

Alan

-A szkoda. Mogłoby być całkiem fanie - wzruszyl ramionami jakby go to nie ruszało. Kate całowała jego tros i brzuch a na podbrzuszu robiła wzroki językiem. Alana zamruczał głośno patrząc w stronę Mel.

Melanie

-juz wiem, skad to umiesz-powiedziala, ignorując jego propozycje. Wzięła głęboki wdech i puściła nogi siadając z nimi skrzyżowanymi i patrząc na niego.-wiesz, ze nie zachowujesz sie jak człowiek zdrowy psychicznie.

Alan

- Moje zdrowie psychiczne to nie Twoja sprawa - odchylił lekko głowę gdyż Kate całowała jego szyję - już nie boisz się o swoje nóżki? - spytał niby z troską

Melanie

- moje nóżki, to moja sprawa-powiedziala kładąc dłonie na nogach i zachaczajac palcem o brzeg bluzki, podwinela ja lekko i spojrzała na niego wyzywajaco

Alan

Spojrzał na nią pytająco. W sumie robił to żeby ją wkurzyć. Mógł sam wywalić Kate za drzwi i zostać z Mel ale ona go nei chciała.
- Przebierasz się?

Melanie

-duszno tu-powiedziala. I nie kłamała. Podniosła bluzkę troche wyzej i spojrzała na niego. Prawda byla taka, ze sama chętnie zajęłaby miejsce kate, ale wiedziała, co bylo by potem. Gdyby znow sie wkurzala na niego, wygrał by, ta glupia grę.

Alan

Spojrzał na nią i oczy mu prawie na wierzch wyszły xD Mel była jeszcze piękniejsza od Kate i innych dziewczyn. Zamknął oczy. Kate coraz baedziej nachalnie go całowała.

Melanie

A potem przestała powoli podnosić bluzkę. Zebrała ja do przodu. Wstała i zawiązała ja.przekładając dol bluzki przez deklokt. Teraz wyglądają, jakby miala taki bluzkowy stanik. Poza tym tylko majtki spojrzała na niego włożyła sobie dwa palce do buzi i zaczęła lekko ssac, po chwili wyciągnęła jednen. Wszystkie poza tym, ktory miala w ustach ścisela. Po chwili wyciągnęła ostatni palec ukazując alanowi tak zwany znak fuck you.

Alan

Śledził każdy jej ruch. Coraz bardziej miał ochotę odepchnąć Kate. Przełknął głośnej ślinę kiedy ssała swoje palce. Kiedy pokazała mu fucka sam jej pokazał i wziął Kate na ręce. Zaniósł do pokoju i bez zbędnych ceregieli [cenzura] XD ( Mel tam różne dźwięki mogła słyszeć Razz

)

Melanie

Obserwowała jego zachowanie z lekkim kpiarskim uśmiechem i nawet pomachala im, gdy wchodzili do góry. Gdy tylko zniknęli zatopiła glowe w kolanach i starała sie nie słuchać jęków kate i alana. Żeby ich nie słyszeć, włączyła pierwszy lepszy kanał z muzyka i podgłaszala póki calkiem ich nie zagłuszyla. I nawet nie zwróciła uwagi na to, ze to kanał z muzyka dla dzieci.

Alan

Słyszał, że słucha jakiegoś głupiego kanału. Kiedy skończył polożył się obok Kate,ktróa chciała jeszcze ale on ją odsunął.
-Zobaczymy się jutro - mruknął i pocałował ją delikatnie. Dalej miał przed oczami obraz Mel w samej bieliźnie i z palcami w buzi

Melanie

Po chwili, zauważając co leci przełączyła na kanał rockowy. Podniosła sie z kanapy i zrobiła sobie jeszcze troche płatków. Miala nadzieje, ze nie obudzi alison

Alan

Wstał z łóżka i wsunął bokserki. Rzucił Kate jej ciuchy. Ta ubrała się i wyszła z domu rzucając ''cześć'' do Mel.
Alan zszedł na dół i wyjął z lodówki cole i napił sie z butelki. Patrzył na Mel./

Melanie

Przyciszyla kanał, jednak nie odwróciła od niego wroku. Na jej buzi widać bylo zarumienione policzki, bo przez chwilę zastanawiają sie, jakby mogło byc z Alanem. Wsunela sobie kolejna łyżkę do ust i udawała, ZE go nie widzi

Alan

Zauważył jej rumieńce i uśmiechnął się lekko. Odłożył colę do lodówki.
- I jak tam? - spytał od tak. Trochę mu sie zrobiło jej żal

Melanie

Spojrzała na niego jak mi idiote. Przedag chwilą, prawie na jej oczach kochał sie z laska, a teraz jej sie pyta"jak tam" zamiast mu odpowiedzieć wróciła wzrokiem do programu i znow nabrała łyżkę płatków.