Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:35, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chwycił ją mocno i położył obok siebie śmiejąc się. pochylił się nad nią.
- A ty wiesz co.. ja lubię jak to robisz - ze śmiechem polizał ją po nosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:39, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Możesz warczeć, to przeżyję, ale lizanie mnie jest zakazane.- pokiwała głową. Adaś zlizywał jej makijaż, no bez jaj. Jednak mimo wszystko takie zabawy coraz bardziej podsycały ogień w niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:43, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja lubię Twój smak Blann - jęknął pseudo załośnie. Jakby właśnie oznajmiła mu że zabiera jego ulubiony samochodzik i odtąd będzie mógł go tylko oglądać zza szybki. - A poza tym... - zmruzył cwanie oczy - jesteś pewna, ze mi tego zabraniasz? - uniósł jej nogę - zupełnie? - powoli przesunął językiem wzdłuż jej nogi. od kolana po udo. - cóż... trudno... - z westchnieniem puścił jej nogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:46, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-No może nie całkowicie.- westchnęła ciężko spoglądając na niego z delikatnymi rumieńcami. Oparła nogę na jego ramieniu, no wolne żarty, że jej będzie uciekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:08, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Czyli jednak - zaśmiał się z ognikami w oczach (ognikami! nie kurwikami! On nie jest Beger ani moim fotografem XD )
Przesunął palcem wzdłuż jej stopy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:17, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-No może trochę...- westchnęła ciężko. Czy on musi ją łaskotać znowu, ale grzecznie była cicho. A niech nie przestaje chłopak i robi co chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:28, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kąsał wargami jej nogę wędrując wyżej i wyżej i wyżej... aż do uda. A potem.. [cenzura i o ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:33, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Blan przytuliła się do Adasia i usłyszała tupot małych nóżek.
-Fuck!- syknęła bynajmniej przerażona. Po chwili do pokoju weszła Amelia. Na oczach położyła sobie rękę i an wyczucie rzuciła kocem w kanapę.
-Ja tylko po ogórki.- stwierdziła kierując się po omacku do kuchni, to znaczy prosto an futrynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:46, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam błyskawicznie przykrył ich oboje. Nie czuł się bynajmniej bardzo skrępowany ale Blanka.. No cóż... Przytulił ją mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:48, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Amelia... Nienawidzę Cię.- syknęła zła jak jasna cholera.
-Ja też Cię kocham! A wiesz jak Cię słychać?!- dziewczynka zaśmiała sie z kuchni bezczelnie. Po chwili wyszła z miseczką ogórków. Blan była wtulona w Adama, czerwona jak burak i zła, na Amelię i na siebie, co ona do cholery wyprawiała w salonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:58, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ciiii - Adam głaskał ją uspokajająco po głowie. Nawet troszke go to ubawilo. Zapomnial kretyn ze w tym domu mieszka jeszcze dziecko..
- Blann... cii... to moja wina, wiesz? -westchnął.- zapomnialem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:02, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-A teraz zła wiadomość.- Amelia stała i jadła ogórki. Tak na bezczela.
-Dzwonił nasz ukochany Pan z Seattle i powiedział, ze to źle, ze odbieram telefony.- Amelia zrobiła krzywą minę.
-W ogóle ciocia Annie się znalazła i z tego co mówił ten kretyn, to ma do mnie większe prawa niż Ty. Ja wiem, ze to zły moment, ale cóż. Rano możemy się rozminąć.- dziewczynka chrupała ogórka z nieciekawą miną.
Blanka się cała spięła. To jej jeszcze było potrzebne.
-Amelia idź do siebie, proszę.- jej złość na tą sytuację wyparowała, na horyzoncie był gorszy problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:13, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Amelia... bardzo cię prosze.. idź do siebie i daj nam chwilę, dobrze? - poprosił Adam. Przytulił Blankę i juz w jego mózgownicy trybiki zaskoczyły. Adaś myślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:15, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Amelia poszła nieuradowana. Nie lubiła, jak Blanka wymyślała coś bez niej. Gdy tylko mała wyszła Blanka delikatnie starała się zepchnąć Adasia.
-Muszę zadzwonić do ciotki.- mruknęła chcąc się najpierw ubrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:22, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Ty do ciotki, a ja do prawnika. Nie zabiora Amelii.My jesteśmy jej rodziną, wiesz? jakby co to ja ja adoptuje. - zastrzegł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:25, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Adam..- mruknęła wstając i zbierając swoją ciuchy. Ubrała się i usiadła na fotelu na chwilę. Wplotła dłonie we włosy.
-Nie dzwoń nigdzie, wiem co się stało chyba. - wzięła głęboki wdech.
-Znaleźli testament ojca. Matka nie miała go spisanego, a ojciec podobno swój zostawił komuś z rodziny. Stąd ma prawa...- Blan przygryzła wargę. Chyba jej przeszła ochota na rozmowę z ciotką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:18, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- A co ma do cholery testament wspólnego z prawem opieki nad Amelią? - nie bardzo widział związek jednego z drugim. Już wciągał na siebie jeansy. Bieliznę mu gdzieś porwało. Nawet się nie kłopotał szukaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:21, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Ojciec mi mówił, że w życiu mi nie zostawi Amelii pod opieką. Przekazał prawa do opieki nad nią ciotce.- skuliła się na fotelu, jakby ją cos bynajmniej przygniatało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:29, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Blanka - ukucnął przed nią - o ile się orientuję, to tego nie można zrobić w testamencie... O tym jeżeli już to rozstrzyga sąd. A ty jesteś cudowną opieką dla małej, wiesz? - ujął jej dłonie w łapki i ucałował je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:37, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Boję się. Cholernie się boję.- momentalnie się przytuliła do niego. Jakby to mogło coś zmienić. Blanka jak widać da sobie wmówić wszystko i zasiać każde ziarno niepewności. Takie życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:40, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Blann... - objął ją ramionami odgradzając od świata. - Blann.. jestem z tobą, wiesz? Jestem i będę i nie pozwolę zeby ktokolwiek skrzywdzil ciebie. Albo Amelię. Nie damy jej odebrać. Nie damy jej nikomu zabrać. - powiedział pewny siebie. - Skontaktujemy sie z prawnikiem. Z opieka spoleczna.. z kim tylko bedzie trzeba. Jezeli bedzie trzeba podwazymy testament. Nikt jej stąd nie zabierze Blann. - Adaś przytulił swoją ukochaną. Chcial zabrac wszelkie zło jakie się nad nia zbierało. On byl od tego zeby ja chronic. Jezeli ta ciotka bedzie za bardzo fikac to byl gotów pojechac wszedzie gdzie tam sobie mieszkala i zmusic ja do zeżarcia tego cholernego testamentu nawet bez popitki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:26, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję.- westchnęła ciężko i nastał moment zgrozy. Zadzwonił telefon. Blanka sie zerwała do niego jak poparzona. O tej godzinie mógł dzwonić tylko ktoś z innej strefy czasowej, taki kobiecy 6 zmysł. Dzwoni ciotka. Podniosła słuchawkę w kuchni zawijając na ręce kabel.
-Cześć, Annie. Nie obudziłaś, absolutnie. Amelia dopiero mi powiedziała, że dzwonił ten kretyn z Seattle.- mówiła siląc się an spokój. Potem nastała cisza.
-Żartujesz sobie?- wydusiła w pewnym momencie z miną, która mogła jednocześnie paniką i radością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:32, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam poszedł za nia z ponurą miną. Patrzył uważnie na zmieniającą się mimikę jej twarzy. Primo: Kim był kretyn z Seattle?Jakby co to on mu wpierdoli.. Duo: z czego zartowała jej ciotka? Założył ręce na piersi i oparł się o futrynę. On był gotowy poukręcać łby wszystkim, którzy chcieliby ją skrzywdzic. i o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:38, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasne. Oczywiście, że tak. Zadzwonisz tam jutro?- już się uśmiechała do Adasia i głos jej się zmienił.
-Nie Annie, no co Ty. Ulżyło mi. Albo postraszył małą, albo sobie coś ubzdurał. Powiem jej zaraz. No wiem. Co?- teraz zrobiła minę "no nie..."
-Bardzo ładny. Nie no... Na takie pytana nie będę odpowiadać. Annie, błagam Cię. Mój. Tak. Absolutnie. Nie. Na razie nie. Nie marudź.- zaśmiała się i jeszcze chwilę pogadały o niczym i Blan odłożyła słuchawkę.
-Adam.. Mam głupiego opiekuna z opieki społecznej wiesz? Annie chce zabrać małą na trochę, zeby się opaliła. A tydzień czy dwa jej nie zrobią różnicy przecież w nauce na tym poziomie. Tamten chciał nas przestraszyć.- wzruszy;ła ramionami i znowu się do niego przytuliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:42, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wpierdolę mu. Normalnie regularnie wpierdolę mu
- Rozumiem - przytulił ją z ulgą. - Czyli wszystko w porządku, tak? - uśmiechnął się i przytulił ją mocno. - A na jakie pytania nie bedziesz odpowiadać? - uniósł brew. On miał dobrą pamieć i doskonały słuch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:48, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Blanka znowu zrobiła się czerwona z lekka i wtuliła twarz w ramię Adasia.
-A dajże spokój...- mruknęła rozbawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:36, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie ma mowy - mruknął rozbawiony. To zaczynało się robić ciekawe. - O co zapytała? - w zasadzie się mógł domyślić po minie Blanki. Pytała... o niego? Znaczy się Amelia coś nagadała? Jej pracodawca? Adam zaczynał być zaintrygowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:01, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Daj spokój. Muszę iść do Amelii.- odsunęła się od niego grzecznie z delikatnym rumieńcem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:16, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem... - odsunał się od drzwi - cóż... nie chciałbym ci stać na drodze - podrapał się po gołej klacie obserwujac ją bacznie. Schował ręce do kieszeni. Skoro nie chciała mu powiedzieć, nie naciskał. Jednak jakoś mu się tak dziwnie zrobiło. Nic to. Poradzi sobie z tym głupstwem. Podszedł do lodówki i wyciągnąwszy coś z niej zaczął sobie jakby nigdy nic robić kanapkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:47, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Pytała się, czy dałam się dotknąć w ogóle.- pokiwała głową z miną 'za jakie grzechy'.
-Słynę z tego, że mało kto może się do mnie dotykać, bo jestem przewrażliwiona i tyle.- poszła do Ameli, nie będzie sie wkopywać i powtarzać inteligentnego pytana ciotki "Kiedy dzieci?!". Zniknęła w pokoju dziewczynki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:27, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Adam odłożył nóż i zaczął się śmiać. Zapakował kanapki na talerz i zabrał się z nimi do pokoju. Rozłożył koc przed kominkiem, usiadł na nim i wpatrzył się w ogień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:57, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Blanka przyszła po 10 minutach. Klęknęła za nim i uwiesiła mu się z lekka na plecach przytulając swój policzek do jego. Spoglądała w ogień chcąc w nim zobaczyć przyszłość, ale raczej było tam tylko podejrzenie, że jej babcia przeżywała tu takie same chwile...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:00, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się i pocałował ją w policzek. Przez chwilę przypatrywał się jej twarzy.
- O czym myślisz? - zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:47, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-O mojej babci.- westchnęła ciężko.
-O tym, że wiem już dlaczego nie pozwoliła sprzedać tego domu i żałowała, że moja mama nie chce tu mieszkać.- uśmiechnęła się do swoich myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:40, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Podzielisz się wnioskami? - odgarnał jej z czoła kosmyk włosów - miękkim oszczędnym ruchem pełnym delikatności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:29, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, że tu moja matka nie przyjechała. Co by było, gdybyś był rodziną?- mruknęła.
-Ale straciła chyba w ten sposób wiele z przyjemności. Bo ja po raz pierwszy się czuję, jak bym miała prawdziwą rodzinę.- przymknęła delikatnie powieki. Bezkarnie się o niego opierała wiedząc, że on raczej nie zauważy jej ciężaru na sobie zbytnio. A jesli nawet to się nie przyzna ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:06, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Bo masz prawdziwą rodzinę, Blann.. - usmiechnął się - My tu jesteśmy Twoją rodzina, Skarbie. - pocałował ją delikatnie w policzek. Dalej mu się głowa nie odkręcała XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Pon 14:07, 06 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:18, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wybrakowany jest... Przytuliła się do niego mocniej i po chwili odwiesiła z jego ramion i usiadła obok niego. Zdrętwiały jej plecy od tego klęczenia.
-Wiem...- oparła głowę na jego ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam
Wilkołak
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:22, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ogarnął ją ramieniem i przytulił.
- To kiedy odwieziemy Amelię? - zapytał z głupia frant - Blann...tak w ogóle... chciałbym z Tobą o czymś porozmawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blanka
Człowiek
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 1370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:45, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
-Coś się stało?- spojrzała na niego poważnie. no tak, głupia kretynka przeżywa tylko swoje problemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|