Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Avii Evans
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Domy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:16, 26 Lis 2008    Temat postu:

- Co ty wyprawiasz Albert?! - odezwał się męski głos zza pleców Alberta.
Wampir wpatrywał się w twarz Avii dopóki nie poczuł zapachu krwi. Szybko zamknął oczy i przestał oddychać. Podniósł się w ułamku sekundy i odwrócił się.
- Co TY wyprawiasz?! - odpowiedział Albert i niesiony gniewem złapał swego pobratymcę za szyję. Przygniótł go to ściany.
- Volturii już wiedzą, że nie wykonałeś misji. Jeśli zabijesz mnie to i tak przyjdą inni. - mówił bardzo szybko. - A po za tym, czemu jej jeszcze nie zabiłeś?! - zapytał spoglądając z pożądaniem na krew spływającą po szyi Avii.
Albert ze wściekłością malującą się na twarzy ścisnął dłoń i po chwili głowa wampira poturlała się po podłodze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:28, 26 Lis 2008    Temat postu:

Avia z przerażeniem wpatrywała się w obcego wampira. Gdy jego głowa poturlała sie obok niej, dziewczna szybko przesunęła się pod ścianę. Większość podłogi pokrywała krew cieknąca z ciała obcego. Spojrzała na Alberta. Z jego dłoni także kapała krew. Złowrogą ciszę przerywał tylko przyśpieszony oddech Avii. Chłopak znowu się w nią wpatrywał. Podniosła rękę do szyji. Niedaleko tętnicy tkwił odłamek czegoś co niedawno było szybą w jej sypialni. Dotknęła go delikatnie i skrzywiła się z bólu. Cofnęła ręke.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:35, 26 Lis 2008    Temat postu:

Albert wciąż wstrzymując oddech podszedł do Avii i kucnął przed nią. Odchylił jej głowę w bok i obnażył kły. Tylko milimetry dzieliły jego zęby od szyi Avii. Wtedy delikatnie szczękami złapał kawałek szkła tkwiący w jej skórze i wyciągnął go. Dłuższą chwilę wpatrywał się w dziewczynę po czym szybko wstał i rzekł przygaszony. - Wybacz, zaraz tu posprzątam.
Zabrał się za zbieranie zwłok wampira z podłogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:46, 26 Lis 2008    Temat postu:

Oniemiała dziewczyna starała się uspokoić. Znowu z niesmakiem spojrzała na głowę leżącą nieopodal. Obcy wampir niewidzącymi już oczyma patrzył prosto na nią. Szybko odwróciła wzrok. Wstała starając utrzymać się na nogach. Zimny wiatr rozwiewał jej włosy, przeszły ją ciarki. Wszędzie było pełno krwi...zbyt dużo... Głośno przełknęła ślinę. Musze stąd wyjść - powiedziała i skierowała się w stronę drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:50, 26 Lis 2008    Temat postu:

Albert milczał. Trzymając zwłoki wampira wyskoczył przez okno i wrócił po kilku sekundach już bez nich. Zabrał się za sprzątanie podłogi. Wszystko robił w naturalnym dla niego wampirzym tempie więc po niecałej minucie dołączył do Avii w salonie. Okrył ją trzymanym w ręku kocem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:52, 26 Lis 2008    Temat postu:

Co to było do cholery? - spytała zdenerwowana, dalej się trzęsąc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 26 Lis 2008    Temat postu:

- Volturii dowiedziało się, że nie wykonałem misji więc chcieli mnie ukarać. - powiedział krótko i usiadł w fotelu. Ukrył twarz w dłoniach. - Przepraszam... czy mogłabyś... - spojrzał na nią. Na jego twarzy malowała się udręka. - Mogłabyś coś z tym zrobić? - wskazał na krew na jej szyi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:04, 26 Lis 2008    Temat postu:

Dziewczyna zmieszała się. Przepraszam - szepnęła i szybko wstała zabierając ze sobą koc. Weszła do pokoju, wyciągnęła z szafy pierwsze z brzegu ciuchy i skierowała sie w stronę toalety. Szary koc z malowniczymi plamami krwi wrzuciła do kosza na brudną bieliznę. Zmyła krew z szyji, przezornie nałożyła opatrunek, widziała jak bardzo musiał się powstrzymywać by nie zrobić jej krzywdy. Nie chciała mu tego utrudniać, w końcu uratował jej życie. Tylko jedno ją zastanawiało. Pytanie na które nie otrzymała odpowiedzi. Przebrała się i poszła do salonu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:07, 26 Lis 2008    Temat postu:

Albert spojrzał na Avię lekko się uśmiechając. Wstał. - Nową szybę wstawię ci jutro, a teraz... - nierozważnie wziął wdech. Szybko zamknął oczy by się opanować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:08, 26 Lis 2008    Temat postu:

W porządku? - spytała zaniepokojona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:10, 26 Lis 2008    Temat postu:

Otworzył oczy. - Tak, tak... to tylko... no wiesz. - mruknął. - Będę się już zbierał. - skierował się w stronę drzwi wyjściowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:11, 26 Lis 2008    Temat postu:

Zaczekaj! - chwyciła go za rękaw - powód... chcę go znać Albercie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:15, 26 Lis 2008    Temat postu:

Jego ręka drgnęła. Spojrzał na Avię smutnym wzrokiem. - Może kiedyś ci go zdradzę... - nacisnął klamkę i otworzył drzwi. - Tylko nie śpij dzisiaj w sypialni bo się przeziębisz. - wyszedł na zewnątrz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:16, 26 Lis 2008    Temat postu:

Avia wybiegła za Albertem - Poczekaj! - powiedziała zdyszana - A Ty? Masz dokąd pójść?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:19, 26 Lis 2008    Temat postu:

- Dam sobie radę. - powiedział chłodno zapuszczając się coraz głębiej w mrok nocy. - Idę coś przegryźć. Wracaj do domu. - mruknął i zniknął.

/las


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:22, 26 Lis 2008    Temat postu:

Avia wpatrywała się w odchodzącego chłopaka tak długo dopóki nie zniknął w mroku. Westchnęła i wróciła do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:31, 26 Lis 2008    Temat postu:

Usiadła na kanapie. Dlaczego nie chce zdradzić mi powodu dla którego tak robi... I ta dzisiejsza sytuacja... Wzdrygnęła się na samą myśl o głowie na dywanie. Jego też chcieli zabić... Za za to, że mnie ochronił... Bezwiednie przejechała ręką po szyji. Nie zabił mnie...a mógł to zrobić...dlaczego?... Muszę wiedzieć. Wstała i wybiegła z domu. Musze znać powód...

/las


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:47, 26 Lis 2008    Temat postu:

/las

Pojawił się w salonie i ułożył Avię na kanapie. Zauważył, że zasnęła. Okrył ją kocem po czym zgasił światło, usiadł w fotelu i w tej pozycji zastygł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:40, 27 Lis 2008    Temat postu:

Gdy pierwsze promienie słońca wpadały przez okno, Avia otworzyła oczy. Rozespana spojrzała na Alberta - Śpisz? - zapytała. Zauważyła, że jego skóra delikatnie się skrzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:43, 27 Lis 2008    Temat postu:

Albert poruszył się w fotelu i spojrzał na Avię. - Nie. A ty? - uśmiechnął się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:48, 27 Lis 2008    Temat postu:

Dziewczyna roześmiała się. - Jak widać. Aaa przepraszam i dzięki za wczoraj... - zmieszała się. Ej...a to jest normalne, że się tak błyszczysz? Czy kolacja ci zaszkodziła? - zażartowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:55, 27 Lis 2008    Temat postu:

Albert momentalnie stanął za fotelem kryjąc się przed słońcem. - Kolacja? Niestety nie zdążyłem nic przekąsić. - rzekł spoglądając na dziewczynę. Jego oczy były czarne; światło powodowało, że wydobywały się z nich bordowe refleksy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 27 Lis 2008    Temat postu:

Avia spoglądała na niego. - Twoje oczy są czarne Albert. - może wreszcie byś mi to wszystko wytłumaczył? Wiesz nie dokończyliśmy wczoraj rozmowy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:08, 27 Lis 2008    Temat postu:

Albert westchnął; znów się zapomniał więc przestał oddychać. - Widzisz, już dawno nic nie jadłem dlatego są takie ciemne. - wyjaśnił. - O czym jeszcze chciałabyś się dowiedzieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:17, 27 Lis 2008    Temat postu:

No coś by się znalazło... - uśmiechnęła się - ale to moja wina, że nic nie jadłeś... a ja pewnie jeszcze Ci wszystko utrudniam... - powiedziała spuszczając głowę w dół. Ja... przepraszam...to wszystko moja wina...a Ty... uratowałeś mi życie... - podeszła w stronę Alberta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:24, 27 Lis 2008    Temat postu:

- Nie podchodź! - krzyknął i gwałtownie się odsunął. Promnienie słoneczne znów padły na jego twarz. Spojrzał na szyję dziewczyny i przełknął jad. Delikatne pulsowanie jej tętnicy doprowadzało go do granic wytrzymałości. - Nie podchodź! - powórzył i zanużył zęby w swojej dłoni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:36, 27 Lis 2008    Temat postu:

Avia szybko cofnęła się. Przerażona wpatrywała się w wampira. Jego reakcja ją zaskoczyła. Nie spodziewała się tego. Może jednak zapolujesz? - zapytała nieśmiało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:41, 27 Lis 2008    Temat postu:

- Nie przeszkadza ci, że żywię się ludźmi? - spytał cicho patrząc gdzieś w bok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:19, 27 Lis 2008    Temat postu:

Nie powiem, że mi się to podoba...ale przez wzgląd na przeszłość nauczyłam się brać do wiadomości niektóre fakty bez zadawania zbędnych pytań. - powiedziała cicho Avia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:26, 27 Lis 2008    Temat postu:

Albert zawahał się. Spojrzał na dziewczynę czując nieprzyjemny płomień w gardle. - Zaraz wrócę... - mruknął po czym wybiegł z domu jak strzała.

/poluje gdzieś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:40, 27 Lis 2008    Temat postu:

Dziewczyna usiadła na kanapie. Nigdy nie pomyślałaby, że będzie gawędzić w swoim domu z wampirem i to tym, który zabił jej rodzinę. Jednak on nie może być taki zły... w końcu uratował mi życie...- myślała. Wampir zarazem ją przerażał i intrygował. Jak patrzył jej w oczy wydawało się jej, że może czytać jej myśli. Idiotka - skarciła samą siebie - on nie jest Bogiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:47, 27 Lis 2008    Temat postu:

/skądś ;p

Pojawił się przed domem i skierował się w stronę drzwi. Po podbródku wciąż ściekała mu krew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:57, 27 Lis 2008    Temat postu:

Avia dalej rozmyślała. Po chwili wstała i podeszła do pianina stojącego w rogu pokoju. Strzepała z nigo kurz. Tak dawno nie grałam... - uśmiechnęła się do siebie. Zamknęła oczy i zaczęła grać. Jednak wciąż pamiętam jak się to robi - dalej się uśmiechała. Nie otwierając oczu zaczęła grać inną melodię. Jej ulubioną. (River flows in you Very Happy)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:00, 27 Lis 2008    Temat postu:

Trzymając rękę na klamce Albert zamarł. Usłyszawszy kojący dźwięk instrumentu wszedł do domu. Bezszelestnie znalazł się przy pianinie. Wsłuchał się w melodię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:05, 27 Lis 2008    Temat postu:

Avia grała dalej. Nie usłyszała gdy Albert znalazł się w środku, nie zdawała sobie sprawy z jego obecności. Delikatnie uśmiechając się do samej siebie pozwalała by muzyka ją pochłonęła. Powtarzając ciągle tą samą melodię chłonęła ją całą duszą. Świat dla niej nie istniał. Liczyła się tylko gra...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:09, 27 Lis 2008    Temat postu:

Albert uśmiechnął się mimo woli widząc wyraz twarzy Avii. Przysiadł obok niej i przyłączył się do gry; stworzył piękny akompaniament pasujący idealnie do utworu. Grał ciszej by nie zagłuszyć gry Avii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:13, 27 Lis 2008    Temat postu:

Dziewczyna wzdrygnęła się lecz nie przerywała gry. Uśmiechnęła się do Alberta. Po chwili skończyli. Przestraszyłeś mnie - powiedziała - mama Cię nie nauczyła, że nie wchodzi się bez pukania - zażartowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:16, 27 Lis 2008    Temat postu:

- Wybacz, ale nie pamiętam mojej mamy. - uśmiechnął się z zakłopotaniem. - I przepraszam, że ci przeszkodziłem... nie mogłem się powstrzymać. - powiedział po czym zdał sobie sprawę jak blisko siedzi dziewczyna. Szybko podniósł się i oparł o pianino.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avia
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lis 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:23, 27 Lis 2008    Temat postu:

Przepraszam... - powiedziała - to był głupi żart. Nie wiedziałam, że potrafisz grać - ciągnęła dalej. Całkiem nieźle nam to wyszło - kolejny raz uśmiechnęła się. A tak poza tym, masz coś na brodzie - dodała i podała mu chusteczkę. Nie chcę wiedzieć co to było - mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:26, 27 Lis 2008    Temat postu:

- Jak miało się tyle wolnego czasu co ja... - zaśmiał się. Wziął od dziewczyny chusteczkę. - Najwidoczniej za łapczywie jadłem... - mruknął ścierając krew z podbródka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Domy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin