Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:55, 05 Gru 2009    Temat postu:

-Martwisz się, że dziecko się obudzi dopiero teraz? -zapytała. Nie mogła powstrzymać ironii, którą wypowiedziała bez słowa uśmiechu. Jej policzki były przecież niemal sparaliżowane od tego histerycznego płaczu. Była rozgoryczona. Rozżalona. Nie była już zła... tylko bardzo, ale to bardzo zawiedziona. Lekko się trzęsła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:54, 06 Gru 2009    Temat postu:

-Martwiłem się juz wcześniej, ale musiałem się martwić również o ciebie, czy w amoku nie zrobisz sobie krzywdy. - Wyjaśnił ze stoickim spokojem. Przez chwilę nasłuchiwał odgłosów z góry. Josie raczej nadal spała, a przynajmniej siedziała cicho. - Powinnaś się przespać. Jesteś cholernie zmęczona. - Stwierdził, nie potrafiąc wmusić w swój ton choć trochę troski. Najnormalniej w świecie odraza Lei w stosunku do niego, wkurzała Gasparda i za wszelką cenę starał nie dać tego po sobie poznać. Zauważył, że dygocze i zastanawiał się czy to oznaki tego, że za chwilę rzuci się na niego przerośnięta wilczyca czy właśnie zmęczenia. Bezkonkurencyjnym lekarstwem na obie przypadłości było przekimanie całej sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:59, 06 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego zła. Wlepiła w niego rozzłoszczone spojrzenie i przez chwilę się nie odzywała.
-Miałam na myśli... Czas dzikiego seksu z Aną na blacie w kuchni... Nie wiem jak głośno było, więc zastanawiam się czy Jose już wtedy się nie obudziła... -mruknęła. Zdjęła z siebie płaszcz i ruszyła w kierunku schodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:21, 06 Gru 2009    Temat postu:

-Wtedy nie było zbyt głośno. - Mruknął cicho, żeby nie było słychać jadowitości w jego głosie. Stanął sobie przy schodach z powrotem i czekał naa Leę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:25, 06 Gru 2009    Temat postu:

-A dziwne... -mruknęła mijając go na schodach i oglądając się przez ramię- Bo jak wychodziła stwierdziła chyba, że.... było fajnie? -zmierzyła go spojrzeniem stojąc przed drzwiami do pokoiku Jose.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:43, 06 Gru 2009    Temat postu:

-Być może. Nie słuchałem. - Stwierdził i poszedł za nią na górę. Spokojnie, powoli, może uda mu sie nie wybuchnąć.

//Pokój Jose/poddasze <zaczynaj>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 08 Gru 2009    Temat postu:

/kuchnia

Usiadła na kolanach Adasia z nie za ciekawym wyrazem twarzy. Mimo iż jego towarzystwo znacznie polepszyło jej nastrój. W salonie też było o wiele przyjemniej. Obecność Gasparda jakby ją dusiła. Westchnęła sobie zerkając na Adama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:40, 08 Gru 2009    Temat postu:

- No dobrze. Co zamierzasz? - zapytał unosząc brwi. - O nastrój nie będę pytał bo zapewne gówniany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:46, 08 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego ze spokojem. Emocje wypuściła z siebie wczoraj.
-Nie wiem jak długo tu wytrzymam... -mruknęła- Nie wiem nawet czy w ogóle chcę. Najchętniej zastosowałabym się do prawa "oko za oko..." Tyle, że... Co to zmieni? Adam... Ja tak długo nie potrafiłam znieść Dei, nie cierpiałam Marianne... Nie podobała mi się obecność Marie ale... To wszystko jego wina. Co to za człowiek, który bez wyrzutów sumienia potrafi zrobić coś takiego? Ufałam mu. Naprawdę. A on... Jak można tak coś zniszczyć? -westchnęła- Nie szanuje mnie. Naszego związku. Niczego. Może i mnie nie kocha? Nie wiem..... Kazał jej tu zostać. Trzymał ją za rękę i powiedział, że stąd nie wyjdzie... -zaśmiała się- Co ja mam o tym myśleć hmm? -odwróciła spojrzenie- Najchętniej spakowałabym siebie i Jose i wyniosła się stąd jak najprędzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:49, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Co cię powstrzymuje? - odgarnął jej włosy na plecy. Nie namawiał. Chciał zeby sama zrozumiała czego chce. - Masz racje. oko za oko nie jest dobrym pomysłem. Jedyne co byś zyskała to pretensje do samej siebie. Bo wtedy mógłby ci z czystym sumieniem powiedzieć, ze nie jesteś lepsza od niego . - zauwazyl

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:54, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Nikt go nigdy nie zdradził. Nikt go nigdy nie wystawił, nie zostawił z niczym. On tego nie potrafi zrozumieć. Dobrze wie, że go kocham... -mruknęła- Ale moja cierpliwość się skończyła. Wyrozumiałość też. Nie mam na to siły. Nie chcę trwać w czymś takim...
Pytasz co mnie tu trzyma? -oparła się o niego lekko- Josephine. Nie mogłabym tak po prostu ją stąd zabrać. Tak jak powiedział... Ma do niej te same prawa. Nie mogłabym jej z dnia na dzień zabrać ojca. On krzywdzi mnie, nie ją... -wzruszyła lekko ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:00, 08 Gru 2009    Temat postu:

Patrzył na nią w milczeniu.
- Nie chcesz też wracać do domu. Siostra.. Ojciec... Za duzo tego, co? - trącił lekko palcem jej podbródek.
- Nikt go nie zdradził Leah. I on nie pogodziłby się ze zdradą nigdy. Taki charakter. Taki typ. Moze po prostu zróbcie sobie z Jose wakacje? Nie zabierzesz jej od ojca na zawsze... Tylko na chwilę. Na trochę - coś mu zaczęło kiełkować w mózgownicy. Musiał przemyśleć sprawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:04, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Mam w dupie to z czym by się nie pogodził. Dla niego to co zrobił to błahostka. Ot, chwilowy kaprys. Odruch psa spuszczonego z łańcucha? Wszystko mi jedno.
Wzruszyła ramionami- To chyba najlepszy pomysł... -westchnęła, kiedy wspomniał o małych wakacjach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:10, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Hmm.. - zastanawiał się. Musiał to przedyskutować. - Blanka urwie mi za to łeb - zachichotał - chciala żebym pojechał z nią do jakiejś posiadłości we Włoszech. Chciałem zaproponować Gaspardowi by na kilka dni zaopiekował się sforą. Mimo wszystko do niego mam największe zaufanie. - mruknął - Pomyślałem, ze... Mozę byś wzięła Jose i poleciała z nami? Bilety jakoś załatwimy.. Tylko najpierw muszę ją uprzedzic. Ale decyzja jest już podjęta. Jesteście moja rodziną. Albo lecicie z nami albo nie lecimy w ogóle. Posiadłosć ma kilak pokoi. Raczej się pomiescimy - mruknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:17, 08 Gru 2009    Temat postu:

Wzięła głęboki oddech i spojrzała na niego z delikatnym uśmiechem- Chcesz, żeby mnie kolejna baba znienawidziła? Nie mogę tego zrobić Blance... Tak... Tak mało czasu zostaje Wam dla siebie... -szepnęła i pogładziła go po policzku- Myślałam raczej o Alasce alee... byłabym Ci dozgonnie wdzięczna gdyby Gas był pewny, że jesteśmy z Tobą i Blanką... We Włoszech... -mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:21, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Nie będę kłamał - powiedział ostro acz cicho - Dla nikogo nie będę kłamał Leah. - ściągnął brwi - I ty tez nie powinnaś. Nie w ten sposób. Ale to twoje zycie. Zrobisz z nim co chcesz - miał uraz. No miał uraz. Jego ktos kiedyś okłamał. Przysiągł sobie że nigdy przenigdy nie narazi na to nikogo innego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:23, 08 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
-Więc się nie odzywaj. Ja mu powiem, że jadę z Tobą. Nie chce nawet myśleć o tym, że mógłby się tam pojawić... -mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:28, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Nie - powiedział równie ostro co wcześniej. Niemalże warknął - Nie. Nie bedziesz sie mną zasłaniać w ten sposób. Nikt nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:34, 08 Gru 2009    Temat postu:

-W porządku... -mruknęła wstając z jego kolan-Zapomnij, że o tym powiedziała... -mruknęła zbliżając się w kierunku schodów. Gaspard zdecydowanie znajdował się już za blisko wyjścia z kuchni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:35, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Bez głupot Lee. - powiedział szybko i udawał ze nic się nie stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:37, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Ale dlaczego? -przekrzywiła lekko głowę- Dlaczego ja nie mogę tego związku rozpieprzyć do końca? -zaśmiała się cicho- Zgaszę go. Każdy temperament da się ugasić. Nie tak trudno jest złamać człowieka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:40, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Pod warunkiem ze przy okazji nie złamiesz samej siebie Leah. Każdy kij ma dwa końce. Pamiętaj o tym - stwierdził

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:44, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Wolałam Ciebie w wydaniu przyjaciela a nie ojca kaznodziei... -mruknęła siadając na jednym ze schodków prowadzących na górę.
-Nie cierpię go. Aktualnie nie jestem w stanie znieść nawet jego obecności. Co dopiero słów czy dotyku.... -schowała na moment twarz w dłoniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:47, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Jestem przyjacielem a nie ojcem kaznodzieją. Na duchownego się nie nadaję - powiedział rozbawiony - Leah, ja cie naprawde rozumiem. Nie wyobrażam sobie co ja bym zrobil na twoim... - urwał. Właściwie sobie wyobrażam... Ja już tam byłem... Ale to nie jest dobre wyjście - Wyjedź. Na kilka dni. Odpocznij...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:51, 08 Gru 2009    Temat postu:

-O czymś pomyślałeś.... -mruknęła wyłapując jego zamyślenie. Zmrużyła lekko oczy.
-Boję się, że jeśli wyjadę to.... już nie będę miała po co wracać... -zaśmiała się dość nerwowo- Ale może właśnie o to tu chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:06, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Pomyślałem o tym, ze ja byłem na twoim miejscu - wyznał z niechęcią - Wyjechałem. Ale ja zamierzałem nie wracać. I zamierzałem nigdy się juz nie zmienić. Zamierzałem przestać być wilkiem. - mruknął wpatrujac sie w pustą przestrzeń - A wcześniej wpieprzyłem mu jak nigdy nikomu. Nieomal go wtedy nie zabiłem. Nie napawa mnie to dumą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:09, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Nie zrobię nic Anie... -mruknęła- Gaspard gotów by ją jeszcze przede mną bronić... Zresztą... Nie będę marnować czasu na zwykłą dziwkę... -wzruszyła ramionami- Ale przepraszam. W opinii mojego mężczyzny nią nie jest. Ja za to i owszem... -roześmiała się, a ramiona delikatnie jej się zatrzęsły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:22, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Daj spokój. Nie myślał tak wcale. On jak jest wkurwiony to mówi różne głupoty. I dobrze o tym wiesz - westchnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:26, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Mam gdzieś to co mówi. Nie będę się wiecznie domyślać o co mu chodzi. Określił się chyba jasno. Nie traktuje mnie poważnie... -mruknęła- Zazdroszczę Blance... -westchnęła po chwili patrząc na niego z minimalnym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:57, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Nie sądzę by traktował cię niepoważnie - pokręcił głową Adam. Następne słowa wprawiły go w osłupienie - Zazdrościsz Blance? - chyba się przesłyszał - Czego? To nowość. ona ciągle na mnie narzeka - roześmiał się - Że jestem zazdrosny.. Że warczę... Że chrapię... Wymieniać dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:13, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Interesujesz się nią. Kochasz ją. Dbasz o nią. Nigdy byś jej nie zdradził... Troszczysz się o swoją kobietę...-uśmiechnęła się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:19, 09 Gru 2009    Temat postu:

- I? Ja TAKI jestem. Zawsze taki byłem. Co nie znaczy, że czasem nie zachowuję się jak kompletny idiota. Właśnie dlatego ze mi na niej zależy - westchnął. - Każdy jest inny Lee.. Nie porównuj nikogo z kim innym. To bezsensowne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:00, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Tak czy inaczej gdyby jemu zależało... Nie zrobiłby czegoś takiego. Po prostu... -wzruszyła ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:17, 09 Gru 2009    Temat postu:

//Kuchnia

Zrobił herbatę, przyniósł trzy kubki, postawił na małym stoliku dwa dla nich, jeden wziął sobie i czekał. Sam nie wiedział na co. Na wpierdziel od Adasia? A może od Lei? A może o słowa przeprosin? Przebaczenia? Sam nie wiedział. Może po prostu coś w środku kazało mu tu przyjść, bo MUSIAŁ wiedzieć, o czym ci rozmawiają.
-Nie przeszkadzajcie sobie. - Mruknął zanurzając nos w kubku do połowy już pustym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:22, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Ależ nie zamierzamy. Właściwie Twoja osoba zakończyła jakąkolwiek rozmowę... -prychnęła pod nosem nadal siedząc na schodku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:36, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Mam wyjść? - Uniósł brwi wpatrując się z nią wręcz z rozbawieniem. Czy Leah właśnie dała mu do zrozumienia, że ma wypierdzielać z własnego domu?...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Może ja wyjdę. - stwierdził Adam - Ale najpierw mam do pogadania z Tobą - kiwnął na Gasparda głową. - Na osobności - mruknął cicho. - Jak tylko wypiję herbatę - uśmiechnął sie i chwycił kubek w dłoń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:44, 09 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego ze spokojem. Podniosła się ze schodka.
-Zawsze możesz wyrzucić mnie... -mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:48, 09 Gru 2009    Temat postu:

-Tak. Właściwie to każde z nas może zająć jedno piętro. Adam, wybierasz parter piętro, czy poddasze? Poddasze odradzam kurewsko tam ciasno... - Paplał idiotyzmy i jakoś dziwnie się go humor trzymał. Może to z nerwów? Łyknął sobie jeszcze herbatki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:55, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Ja się w to nie wtrącam - pokazał na nich oboje. - Chyba ze jako ojciec kaznodzieja - zrobił palcami cudzysłów - Mam z toba do pogadania o czym innym. A tutaj wybaczcie ale nie zostanę. Za mało dla mnie miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki / Dom Gasparda Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 11 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin