Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 13:59, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przyjarzał się dziewczynie. Po dłuższej chwili skapnął się że to ona na niego wtedy patrzyła. Posłał jej szeroki uśmiech.
- Nazywam sie Mickey Branson - powiedział wesoło. Był ciekawy czemu wtedy na niego patrzyła ale postanowił jeszcze nie pytać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:18, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Rosaline Mistel - również się przedstawiła, odruchowo wyciągajac rękę w jego stronę. Odpowiedziała odobnym jka wcześniej uśmiechem, teraz już nieco pewniej mu się przyglądając.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 14:22, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Uścisnął jej dłoń i dość szybko puścił. Nie wiedział o czym teraz gadać bo nawet nie miał tego w założeniach. Oparł głowę o ławkę. I siedział tak sobie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:26, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie rozpoznawała go ze szkoły, wątpiła że uciekłby jej uwadze. Zresztą, nawet nie wyglądał na ucznia, więc pewnie jest starszy. Po dłuższej chwili ciszy, Ros poprawiła machinalnie włosy. Jakoś nie odpowiadała jej ta cisza w tej chwili, co dość rzadko się zdarzało
- Jesteś stąd? - spytała w końcu trochę niepewnie, nie chcąc sie narzucać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 14:29, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią i podniusł głowę.
- można tak powiedzieć...- odparł miłym tonem.
- a czemu pytasz? - spytał trochę tego ciekaw, z resztą nie miał za bardzo o czym teraz gadać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:31, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawiała się moment nad odpowiedzią i wzruszyła minimalnie ramionami
- Przynajmniej bedę w przyszłości wiedzieć, kogo pytać o drogę - stwierdziła z usmiechem na pół rozbawionym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 14:34, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się cicho.
- czyli jesteś nie tutejsza? - spytał wesoło. Co jak co ale znał doskonale to miasto.
- a dokąd to chcesz dojść? - znów spytał po krótkiej chwili
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:39, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Teraz już jestem, ale od niedawna - sprostowała i zaśmiała się pod nosem. Pomyślała chwilę
- Narazie nigdzie, tak upewniałam się na przyszłość - odpowiedziała - sądząc po odpowiedzi, jesteś tutaj dobrze obeznany - stwierdziła, unosząc lekko brwi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 14:42, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrza na nią nieco znudzonym spojrzeniem.
- mieszkam tu od jakiś 10 lat - wytłumaczył spokojnie. Nie miał pomysłu na rozmowę więc zamilkł
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:49, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
- Ach.. - mruknęła tylko, kiwając głową. No tak, bo rzeczywiście inteligentnie to stwierdziła, nie ma co... Wyłapała jego spojrzenie i westchnęła prawie niedosłyszalnie - sory, już się zamykam - powiedziała cicho, zdając sobie sprawę, ze może on nie ma ochoty na rozmowę. odwróciła głowę gdzieś w przeciwnym kirunku, obserwując okolice.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 14:51, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanowił się chwilę.
- nie masz za co przepraszać... - odparł spokojnie i zaczął obserwować ptaszki na niebie, o!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:58, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła sie pod nosem i nie widząc narazie lepszego zajęcia, sięgnęła ponownie po książke. Otworzyła ja na odpowiedniej stronie i zaczęła czytać, zakładając włosy za ucho.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mickey
Gość
|
Wysłany: Sob 15:03, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wstał powoli myśląc że nie będzie miał co robić.
- Na mnie chyba już pora - powiedział z uśmiechem i przeciągnął sie wyją jakąś kartkę i długopis, zaczął coś mazać.
- to jest mój numer, wrazie czego napisz - powiedział wesoło i podał jej kartkę.
- do zobaczenia - uśmiechnął się i ruszył.
/ulica
Ostatnio zmieniony przez Mickey dnia Sob 15:06, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:08, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Obróciła głowę w jego stronę i nieco zdziwiona przyjęła kartkę, spoglodając przelotnie na numer
- Dzięki - powiedziała, podnosząc wzrok z lekkim uśmiechem - pa - rzuciła za nim i gdy zaczął się oddalać, schowała kartkę i powróciła do czytania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:58, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
/dom Kim
Kim weszła spokojnie do parku i zaczeła spacerowac alejkami. Po jakiś czasie usiadła na jednej z ławek i pogrążyła się w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:58, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
//Dom Tomasa
Tom szedł powoli alejką. Nie rozglądał się na boki tylko patrzył na swoje buty. Denerwował go że nić nie znalałz w USA. Zobaczył na ławce jakomś dziewczynę ale zignorował ją i powolnyk krokiem przedł obok. Wyciągnął papierosa z kieszeni i zapalił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oderwałą się na chwilę od swoich myśli i rozejrzała. No i wzieło ja zamurowało, zobaczyła Tomasa jej byłego który zdradził ją z jej kumpelą. Przykre wspomnienia wróciły, iałą nadzieję że jej nie zauwarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:24, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle się zatrzymał bo mu wypadł żar ze szluga. Sięgnął po zapalniczkę aby go podpalić. Zaciągnął się i poczuł dym w płocach. od razu lepiej. Jakaś dziewczyna przechodziła obok niego uśmiechając się zalotnie. Obejrzał się odruchowo i zagwizdał na widok zgrabnego tyłka. Kocham takie dupcie zaśmiał się pod nosem. Zerknął przelotnie na dziewczynę na ławce. Nie zwróciła za bardzo jego uwagi. Więc ruszył dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nadal go dyskretnie obserwowała nic się nie zmienił pomyślała kpiaco. Znała juz jego zachowanie i upodobania nawet zbyt dobrze. Założyła nogę na nogę, odsłaniając zgrabne uda. Niestety wspomnienia nie dawały jej teraz spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:33, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tomowi kazało coś się odwrócić. Jego głowa skierowała się prosto na dziewczynę na ławce. zgrabne łudo Przyjżał jej się dokładnie i doznał szoku.
-Kim..
Szepnał a papieros wypadł mu z ust[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:36, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczesała ręką włosy i spojrzała na Tomasa który jak zawsze gapił się na nią. Udałą że go nie poznała i odwróciła wzrok. Co prawda była nawet trochę zbyt wyzywająco ubrana ale olała to. Nie miałą najmniejszego zamiaru z nim gadać, to on ją kiedyś zranił i oszukał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:38, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdeptał papiero butem. Zignorowała go więc i on zrobił to samo. Wiedział że to przez niego ich związek się skończył. Teraz też byłpewny że poznała go ale wolała udać że go tu nie ma. Zapalił drugiego papierosa i ruszył powoli wzdłoż alejki. Nie oglądał się. Nie chciał patrzeć na nią i wiedzieć że nigdy jej już nie dotknie.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:43, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Patrzyła jak się oddala z lekką ulgą. Nadal miała do niego uraz i żal. Choć gdyby podszedł pewnie by z nim pogadała. Przyjrzałą mu się jeszcze raz nic się nie zmienił, ani z zachowania ani z wyglądu westchneła w myślach. Nie kochała już go, nie umiałą przez to co jej zrobił. Patrzyła jeszcze tak na niego chwilę po czym odwróciła wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:45, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
// La Push
Nie lubił hałasu miasta. Nie lubił tłumów. Jednak dziś postanowił przełamać wszystkie swoje lęki, niechęci. Stanął w parku, rozejrzał się trochę ogłupiały. Tyle w tym dobrego, że było tu cicho. A przynajmniej ciszej niż w mieście. Spokojniej. Ruszył przed siebie, włożył ręce w kieszenie tych swoich przetartych jeansów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:47, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tom odwrócił się i zobaczył że dziewczyna już nie patrzy w jego stronę. Zaczaił się z nią jak kot. Potrafił to w końcu bo był pumą, ale jako człowiek też poruszał się cicho. Stał za drzewem przy którym stała ławka. Wyskoczył zza drzewa.
-Już nie poznajesz swojej byłej miłości??
Wybuchł śmiechem gdzy dziewczyna spadła wystraszona z ławki. Podszedł do niej i pomógł jej wstać.
-Witaj Kim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:49, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego niezbyt miło.
- cześć... ładnie to tak planowac zamach na mnie? - powiedziała z lekkim wyrzutem otrzepała sie i usiadła znów zakładając nogę na nogę i eksponując udo.
- co u ciebie słychać? - spytała bez ciekawości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:56, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na jej nogę.
-Możesz ją schować bo już mnie nie kręci-uśmiechnął się ironicznie. Chciał grać twardziela i pokazać jej że nie tęsknił
-Właśnie wróciłem z USA i kupiłem dom na obrzezach. A co tam u Ciebie słychać? Strasznie się zmieniłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:00, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Delikatnie posmutniała.
- Moi rodzice zmarli pięć lat temu, więc postanowiłam wyprowadzić się z tamtąd. Zbyt dużo niemiłych wspomnień - powiedziała delikanie podkreślając ostatnie zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:02, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią.
-Szczególnie związanych ze mną i Rox?
Zamilkł na chwilę.
-Nie wiem czy Cię to interesuje ale ona nie żyje.
Spojrzał na nią.
-A gdzie mieszkasz w Forks?
Usiadł koło nie i rozłożył ręce na oparciu ławki.
-Chyba Ci nie przeszkadza moja obecność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:04, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Szedł spokojnie przed siebie. Rozglądał sie ciekawie. Był tu...może czwarty raz w życiu? Spojrzał przed siebie. Pustki. Pojedyncze pary, pałętające się po parku. No i para rozmawiających. Ziewnął przeciągle, ukazując zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:05, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego nieco kpiąco.
- nie wiedziałam, a co do wspomnień to po części masz rację - powiedziała niezbyt miło.
- mieszkam w centrum- odparła i postanowiła nie odpowiadać na kolejne pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:08, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią.
-Kim po 5 latach nadal mnie nie nawidzisz? Ja nie mogę żyć i myśleć od kąd Cię zraniłem. Nie wiem czemu to zrobiłem. Nie wiem na prawdę.
Mówiąc to prawie krzyczał. Nawet nie wiedział kiedy wstał.
-Zrobiłbym wszystko żebyś mi w końcu wybaczyła.
Te słowa już wyszeptła siadając spowrotem na ławkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:11, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego przenikliwym wzrokiem
- i dopiero teraz to sobie uświadomiłeś? - spytała z kpiną. Nie wierzyła mu już, a zwłaszcza nie ufała.
- nie wierzę ci - odparła po chwili
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kim dnia Sob 22:13, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:15, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie kim. Nie teraz.
Opuścił wzrok. Nie myślał że będzie z nią kiedyś jescze rozmawiał.
-Żyję z poczuciem winy od 5 lat. Skrzywdziłem Cię i męczę się z tym
Zamillkł na chwilę.
-Nienawidzę siebie za to co Ci zrobiłem
W tej chwili nie był sobą. Nie zachowywał się jak on. Nagle twardziej gdzieś znikł. Był uczuciowy i nie cwaniak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego. Z jej oczu nie można było nic wyczytać.
- to po co to zrobiłeś? - spytała go w miarę normalnym tonem.
- spróbuj sobie wyobrazić co by teraz było gdybyś tego nie zrobił - mrukneła cicho chcąc go jeszcze bardziej dobić. Żadko mówił przy niej o uczuciach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:21, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wspomnienia wróciły. Chiał być twardy ale przy niej nie umiał.
-Byłabyś moją żoną.-wyszeptał-chciałem poprosić Cię o rękę.
Ucichł.
-Wiem że mi nie ufasz i przede wszystkim nie wierzysz w moje słowa. To wina tej nieżyjącej szmaty.
Nagle zaczęła wzbierać się w nim furia. W końcu to przez nią siedział 3 lata w pierdlu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:23, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Prychneła cicho.
- w sumie po części cieszę się że tak wyszło, dowiedziałąm się że nie można na tobie polegać - mrukneła i wstała. Rzuciła mu pojedyńcze spojrzenie i zaczeła iść z nieznanym jej kierunku. Wiedziałą że teraz będzie próbował nakłonic ja do bycia znów z nim ale nie miała zamiaru już go słuchać.Wiedziałą swoje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kim dnia Sob 22:29, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andrew
Wilkołak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: La Push Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:25, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na kobietę. No proszę. widać się pokłócili.
" naprawdę nie masz o czym myśleć?" skarcił się w myśli. Przymknął znużony oczy. Szedł przed siebie, powoli. Miał czas. Aż nad to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomas Grant
Zmiennokształtny
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:29, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tom wstał szybko i złapał dziewczynę za rękę.
-Nie moja wina że mnie podpuściła. Miała wybrać ze mną pierścionek dla Ciebie. Wypiłem za dużo.
Złość dawała górę. Wiedział że zaraz powie coś czego nie chce.
-Wiem że jestem skończonym chamem i dupkiem. Wybacz mi wreście i daj drugą szanse. Chociaż jako przyjaciele. Siedziałem przez tą szmatę..
Nagle urwał.
-słodko!.
Odwrócił wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kim
Zmiennokształtny
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:32, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Spojzrałą naniego z kpiną.
- I co ? dam Ci drugą szansę i znów mnie zranisz? nie ma mowy - powiedział wyrywając rękę.
- nie wierzę ci i nie ufarm - mrukneła po chwili i odwróciła się od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|