Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Wyspa Vivien
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Cała reszta świata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chris
Gość






PostWysłany: Sob 11:29, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Chris był przerażony. Usiadł i zaraz cofnął się gdy Vivien wypluła krew.
- Nie ma za co, zaraz to posprzątam. - powiedział i wziął od niej szklankę.
- Vivien nie martw się wszystko będzie w porządku - wyszeptał.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Sob 11:41, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Bez sił opadła na poduszkę. Zamknęła oczy. Nie wiedziała co się z nią dzieje. Może ta wyspa ma jakieś niewytłumaczone działanie ? Była zbyt zmęczona żeby teraz o tym myśleć. Przykryła się kocem po uszy. Chris stał w przedpokoju oparty o stół. Gdy wrócił do pokoju Vivien spała!
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Sob 12:40, 11 Kwi 2009    Temat postu:

Wszedł cicho do pokoju i położył się obok niej. Między nich włożył gruby koc.
Zapach Vivien był teraz jak zapach człowiek z mieszanką wampira. Delikatnie głaskał ją po głowie.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 15:00, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Obudziła się w nocy z głośnym krzykiem. Usiadła na łóżku. Dudniło jej w uszach. Już nie musiała oddychać. Wszystko wróciło do normy. I temperatura i oddech ... tylko to dudnienie ! Nagle uświadomiła sobie ,że to z jej wnętrza wydobywa się ten dźwięk. Z wrażenia aż zmniejszyły się jej źrenice. Spojrzała na Chrisa. W jego oczach też malowało się przerażenie. Przyłożyła rękę do piersi i zamarła.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 15:34, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Vivien , Twoje serce... - wyszeptał i położył swoją dłoń na jej piersi. Wyraźnie czuł i słyszał, że jej serce bije a krew pulsuje.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 15:59, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Gdy już się uspokoiła wygramoliła się z łóżka jakby zahipnotyzowana. Podeszła do szafy i wyciągnęła z niej krótką , białą sukienkę. Jej ruchy były nieco wolniejsze ale i tak szybsze niż zwykły śmiertelnik. Przecież to niemożliwe... -T...To ja się pójdę wykąpać. -wyjąkała do Chrisa. Obróciła się na pięcie i zniknęła w łazience z sukienką w ręku i ręcznikiem przewieszonym przez ramie. Zanurzyła się w ciepłej wodzie. Krew lekko zarumieniła jej twarz. W łazience unosiła się gorąca para i słodki zapach pomarańczowego płynu do kąpieli. Zaczęła się zastanawiać jak do tego doszło. Wiedziała czym się stała. Nie była już do końca wampirem. Odzyskała coś z człowieka. Serce.
-Hmm... - myślała głośno. -Z dzieciństwa nic nie pamiętam. -zamknęła oczy i próbowała się skupić , jednak na próżno. Woda w wannie była już prawie zimna. Wygramoliła się z wanny , osuszyła i przebrała się w sukienkę. Wyszła z łazienki i usiadła na łóżku. Chris był w przedpokoju i przechadzał się w te w we wte. -Jak sądzisz... Co mogło to wywołać?
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:23, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie mam pojęcia. Ale teraz muszę się bardziej kontrolować, mogę Ci zrobićkrzywdę - wyjęczał.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 20:30, 12 Kwi 2009    Temat postu:

-Zwariowałeś !? -pobiegła do niego i objęła go.
-Przecież ja nadal jestem wampirem.- Uśmiechnęła się promiennie. Po przemianie miała w sobie tyle energii! Chciała pocałować go w policzek ale on odsunął się od niej tak ,że o mało się nie przewróciła.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:32, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Vivien, mogę Cię skrzywdzić,nie wybaczyłbym sobie tego - jęknął i pogłaskał ją po policzku. -co nie znaczy, że Cię nie kocham - dodał.

Ostatnio zmieniony przez Chris dnia Nie 20:32, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 20:37, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Zrobiła minę naburmuszonego dziecka. Chwilę później aż podskoczyła z wrażenia.
-Chris... Nie chciałbyś siłować czy coś ? -zapytała niepewnie ,przygryzając wargę. Uśmiechnęła się łobuzersko. Wiedziała ,że jest od niego silniejsza bo tak jak nowonarodzeni ma w sobie dużo z człowieka.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:39, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie odpuścisz mi prawda? - spytał z uśmiechem.
Podszedł do niej i bardzo namiętnie wpił się w jej usta.
- Pokaż co potrafisz - mruknął między pocałunkami.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 20:44, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Pociągnęła go za rękę na dwór. Szkoda tego hebanowego stołu... Znalazła w miarę prosty głaz. Przykucnęła przed nim i wyciągnęła rękę na zgiętym łokciu. Uśmiechnęła się zapraszająco do Chrisa.
-Kochanie ... Świeżo zamiatane.- Uśmiechnęła się łobuzersko.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:46, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Złapł jej rękę i siłował się z nią. Przegrał.
- Należy Ci się nagorda - wziął ją na ręce wpijając się w jej usta.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 20:48, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Zamruczała słodko. Zatrzepotała rzęsami i również go pocałowała.
Hmm... to już była ta nagroda?
-To gdzie ta nagroda? - Zaśmiała się i spojrzała na Chrisa.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:52, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Tu - zamruczał i położył ją na hebanowym stole zrywając z niej ubranie.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 20:55, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Nawet nie zauważyła kiedy znaleźli się w jadalni. Objęła Chrisa nogami w pasie. Wpięła palce w jego złotą grzywę. Szeptała mu do ucha od czasu do czasu całując go.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 20:58, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Vivien leżała cała na stole. Jednym ruchem wskoczył na stół i całował je szyjęchodząc w dół.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:05, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Położyła obie ręce na umięśnionych plecach Chrisa wbijając w nie paznokcie. Przesunęła jedną rękę na szyję i delikatnie zaczęła rysować jakieś wzorki za uchem Chrisa. Pochyliła się lekko do przodu i jednym zwinnym ruchem odwróciła Chrisa na plecy tak ,że teraz siedziała na nim. Przysunęła się bliżej niego i zaczęła masować jego ramiona całując go w usta.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 21:09, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Ściągnął koszulę i poddał się Vivien.
- W nagrodę możesz robić ze mną co Ci się podoba - zamruczał pod wpływem jej dotyku. Delikatnie przejechał ręką w zdłuż jej ciała.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:13, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Nachyliła się i szepnęła mu do ucha.
-Co mi się podoba? -zamruczała.
-Oj pożałujesz ,że się na to zgodziłeś. -Namiętnie pocałowała go w usta. [...]
Zeskoczyła ze stołu ubierając koszulę Chrisa. Oparła się o ścianę i zaczęła wpatrywać w morze.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 21:16, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Wciągnął spodnie i podszedł do Viv. Delikatnie pocałował ją w szyję.
- Już nie powiem, że Cię skrzywdzę, teraz to ja prędzej zginę - zaśmiał się wciąż szybko oddychając.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:19, 12 Kwi 2009    Temat postu:

Zachichotała. Zamilkła na moment. Chris obejmował ja w talii. Odwróciła lekko głowę i pocałowała go w szyję.
-Może zaprosimy do nas Chiarę ? -spojrzała na Chrisa.
-Miałbyś coś przeciwko ?
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Nie 21:27, 12 Kwi 2009    Temat postu:

- Świetny pomysł . Zadzwoń do niej - stwierdził. Nagle wpadł na świetny pomysł.
-Idź zadzwonić a ja coś dla Ciebie przygotuję- lekko popchnął ją w stronę drzwi.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:33, 12 Kwi 2009    Temat postu:

-D...Dobrze -była odrobinę zdezorientowana.
Poszła do sypialni po swój telefon. Wybrała numer Chiary. Odezwała się po trzecim sygnale.
-Hej Chiara ! Tu Vivien. Masz jakieś plany na ten tydzień?
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:38, 12 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie gniewaj się na mnie ,że wyjechałam tak bez pożegnania. Chcieliśmy Cię zaprosić z Chrisem do nas. Na wyspę.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:42, 12 Kwi 2009    Temat postu:

-Pewnie ! Chi... -zachichotała. -Kto to taki ?
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 21:48, 12 Kwi 2009    Temat postu:

-A tak ... - zawstydziła się. - Wytłumaczymy wam z ... to znaczy wytłumaczę wam wszystko jak przyjedziecie. To do zobaczenia Chi! Przyjeżdżajcie szybko. -Rozłączyła się i rzuciła telefon na łóżko w sypialni.

Ostatnio zmieniony przez Nanchel dnia Pon 9:39, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Pon 10:10, 13 Kwi 2009    Temat postu:

- Vivien!- zawołał. gdy dziewczyna weszła do kuchni zaniósł ją na krzesło.
- Pomyślałem, że skoro jesteś teraz w połowie człowiekiem będziesz głodna - wskazał na zastawiony stół.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 10:39, 13 Kwi 2009    Temat postu:

-Ojej. -Vivien była troszkę zaskoczona. Nawet nie myślała o skosztowaniu czegoś normalnego. Na stole stał talerz z naleśnikami. W powietrzu roznosił się słodki zapach ananasa.
-Mniam... naleśniki z bitą śmietaną i ananasem. -Chris odsunął dla niej krzesło. Usiadła i niepewnie chwyciła sztućce.
-Ymm... Pyszne! -Chris nawet nie zauważył kiedy te naleśniki zniknęły z talerza. Vivien wytarła usta serwetką , podeszła do Chrisa i pocałowała go namiętnie.
-Możesz mi robić takie codziennie! -Pocałowała go jeszcze raz ,tym razem w policzek.
-Rozmawiałam wczoraj z Chiarą. Za niedługo do nas przyjedzie ze swoim chłopakiem. -uśmiechnęła się do Chrisa promiennie. Poszła w stronę łazienki. Umyła zęby i uczesała się.
-Będę z Erickiem! -rzuciła w drzwiach do Chrisa i wyszła.
Eric jak tylko zobaczył Viv zaczął wierzgać. Pogłaskała go po szyi i poszła po siodło. Przewiesiła je przez drewniane drzwiczki i zaczęła czyścić Ericka.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Pon 10:43, 13 Kwi 2009    Temat postu:

- Cieszę się, że Ci smakują - oddał jej pocałunek.
- To ja tu posprzątam jak mamy mieć gości - zaśmiał się.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 12:40, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Osiodłała Ericka. Jednym susem znalazła się na jego grzbiecie. Pojechała w głąb wyspy. Na gałęziach drzew siedziało mnóstwo kolorowych ptaków i co chwile przez ścieżkę przebiegało jakieś zwierzątko. Po pewnym czasie dotarła na piękną ,dużą polanę. Podjechali bliżej. Vivien zeskoczyła z konia. Odeszła kilka kroków do przodu i usiadła na ziemi. Trawa przypominała mięciutki ,zielony dywan. Cmoknęła na Ericka a ten położył się koło niej jak pies. Głaskała jego aksamitną sierść i podziwiała tę malowniczą polanę.
-Mmm...Jak tu pięknie ,nieprawdaż ? -koń szturchnął ją noskiem. Wstała i z robiegu wskoczyła na jedno z egzotycznych drzew. Eric został tam gdzie wcześniej i ani nie drgnął. Zerwała dwa owoce mango. Wróciła do Ericka. Jedno dała jemu a drugie sama zaczęła skubać. Słońce delikatnie smagało twarz Vivien. Przytuliła się do konia i zasnęła.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 13:05, 13 Kwi 2009    Temat postu: Dwie godziny później ...

Obudziła się po dwóch godzinach snu. Była wypoczęta jak nigdy wcześniej. Eric Klęczał ciągle obok niej. Leniwie wdrapała się na jego grzbiet. Cmoknęła delikatnie na Ericka ,a koń wstał. Podążyli nową dróżko w stronę domu.
-Koniec leniuchowania! Czas do domu. Stęskniłam się za Chrisem.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Pon 13:34, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Chris wysprzątał cały dom.
- Nareszcie jesteś - zaśmiał się i objął ją w pasie.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 13:37, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Dała mu soczystego buziaka w usta. Odprowadziła Ericka na padok i wróciła do Chrisa.
-Jest taka ładna pogoda... Może spacer ? Albo morze ? Wybieraj ? -uśmiechnęła się łobuzersko.
Powrót do góry
Chris
Gość






PostWysłany: Pon 13:50, 13 Kwi 2009    Temat postu:

- Spacer - rzuciła i chwycił ją za rękę. Wyszli z domu.
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 14:24, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Szli brzegiem morza.
-Opowiedz mi swoją historie zanim stałeś się wampirem. -poprosiła.
-I jak się nim stałeś.
-Proszę... -powiedziała błagalnym głosem
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 14:39, 13 Kwi 2009    Temat postu:

/Dom C.iJ. w Forks

Dopłynęli na wyspę łódką. V. pomógł wysiąść z niej Chiarze i wyciągnął walizki.
-No to prowadź!
Powrót do góry
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 14:54, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Vivien coś wyczuła.
-Chris... -pociągnęła powietrze nosem i wypuściła je z uśmiechem na twarzy.
-Już są! -klasnęła w dłonie podekscytowana. Miała teraz wyostrzone zmysły i o wiele lepsze niż Chris.
-Chodź szybko ! -pociągnęła go za rękę. Po chwili już widzieli Chiarę i jej towarzysza. Vivien rzuciła się Chiarze na szyję.
Chiara! Nareszcie jesteście! -pocałowała ją w policzek.
- Vivien. -podała rękę chłopakowi. -Miło mi ,że Chiara zabrała Cię ze sobą.
_________________
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:57, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Przytuliła mocniej Vivien . Zaraz wyczuła, że bije jej serce. Odsunęła się kawałek do Vei i objęła go w pasie.
- Cieszę się, że nas zaprosiliście - uśmiechnęła się promiennie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanchel
Gość






PostWysłany: Pon 15:03, 13 Kwi 2009    Temat postu:

-Kochanie... pomóż im z bagażami. -zwróciła się tym razem do Chrisa.
-Chodźcie. Pokarzę wam dom i zaprowadzę do waszego pokoju. -uśmiechnęła się do Chiary i jej chłopaka. Poszła przodem a oni podązyli za nią. Po drodze szepnęła do Chiary
-Wiem ,że na pewno zauważyłaś ,że moje serce bije ... dzisiaj wieczorem wszystko wam opowiem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Cała reszta świata Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin