Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kawiarnia
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:45, 14 Lut 2009    Temat postu: Kawiarnia

Vea wpadł do kawiarni jak rozwścieczony byk. Nikt nie zabroni mi tu mieszkać. - Myślał. Usiadł na pierwszym wolnym miejscu. Do jego stolika podeszła kelnerka.
-Coś podać? - Spytała.
Vea zlustrował ją wzrokiem. Młoda, ładna, brunetka. Zatrzymał wzrok na jej wylewającym się ze stanika biuście i uśmiechnął się pod nosem. Wreszcie spojrzał na jej twarz. Miała pełne usta i brązowe oczy.
-Jak masz na imię? - Spytał nagle. Brunetka wcale nie była zdezorientowana, odpowiedziała odrazu:
-Lisa.
Vea wiedział,że musi pozorować swoje człowieczeństwo.
-A więc Liso, czy mogłabyś... - Kelnerka uśmiechnęła się zachęcająco. - ...przynieść mi Latte? - Wyglądała na rozczarowaną, ale kiwnąła głową i oddaliła się. Wsłuchiwał się w uderzenia jej serca, pulsowanie żył, a pieczenie w garle wzmagało się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 10:16, 15 Lut 2009    Temat postu:

Kelnerka powoli zaczęła zbliżać się do jego stolika z kawą na tacy. Patrzył na jej żyły, w których pulsowała świeża, ciepła krew... Nie mogę... Walczył ze sobą w myślach. Bicie jej serca było głośniejsze niż muzyka, a cholerny wentylator przywiewał zapach człowieka. Zacisnął palce na stole, ale i to nic nie pomogło. Nic z tego Westchnął w duchu i tyle go było widać. Wyleciał z kawiarni jak torpeda zostawiając oszołomioną kelnerkę w pół drogi do stolika.

/Ulica
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:44, 31 Maj 2009    Temat postu:

Weszła tańczącym krokiem i siadła w stoliku przy oknie. Był ładny widok. Uśmiechnęła się zadowolona, i zerknęła na Austina. Wciąż dręczyła ją myśł, skąd go zna. Ogoniła ją od siebie i połozyła dłonie nastoliku. Paznokciami delikatnie zastukała w go.
Powrót do góry
Austin
Gość






PostWysłany: Pią 16:13, 05 Cze 2009    Temat postu:

Usiadł na przeciwko dziewczyny i spojrzał na nią uważnie.
-ciągle mam nieodparte wrażenie, że skądś cię znam-powiedział w końcu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:21, 05 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco kpiąco, i wyzywającym ruchem wyjęła jakiś notatnik zza fałd sukienki. Spojrzała na nią, i udając że czyta, powiedziała:
- Nefretiti, starożytna królowa egiptu, żona Echnatona,uważana za najpiękniejszą kobietę w starożytnym... Muszę czytać dalej? - leniwie uniosła wzrok z nad kartki
Powrót do góry
Austin
Gość






PostWysłany: Pią 17:22, 05 Cze 2009    Temat postu:

-Właściwie od Rzymu do Egiptu ni tak daleko-mruknął ni to do siebie ni to do niej.
Podeszła kelnerka i spojrzała na niech z góry.
-Coś podać?
-dla mnie szkocką,-spojrzał wyczekująco na wampirzycę.
wiedział, że i tak tego nie wypije.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:39, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzała na kelnerkę.
- Dla mnie nic. - powiedziała niechętnym głosem i przeniosła wzrok na Austina. Kiedy usłyszała, że kelnerka odeszła, zapytała go.
- Mógłbyś opowiedzieć mi coś o sobie?
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:15, 26 Cze 2009    Temat postu:

/Ulica

Wszedł do kawiarni i usiadł gdzieś w rogu. Podeszła do niego kelnerka.
- Co podać? - zapytała z szerokim uśmiechem na twarzy.
- Macie może piwo? - zapytał mierząc dziewczynę spojrzeniem.
- Mamy.
- W takim razie duże piwo i kremówkę. - rzekł.
Dziewczyna z lekka zdziwiona oryginalnym zamówieniem, skinęła głową i odeszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:30, 26 Cze 2009    Temat postu:

//Ulica

Weszła do kawiarni rozglądając się dookoła. Jedyne wolne miejsce pozostało obok jakiegoś faceta. Podeszła więc do niego i, z rumieńcami na twarzy, spytała:
-Wolne? Bo... wie pan... straszny tłok i w ogóle....
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:33, 26 Cze 2009    Temat postu:

Oderwał się od pisania smsa i spojrzał na dziewczynę. Błyskawicznie zmierzył ją spojrzeniem. Niezła... - pomyślał z zadowoleniem. - Jasne, siadaj. - powiedział z lekkim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:41, 26 Cze 2009    Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech na tyle, na ile była w stanie i usiadła na krześle naprzeciwko. Chłopak miał coś w sobie, ale to jeszcze bardziej ją to onieśmielało. Podeszła kelnerka pytając o zamówienie.
-Gorącą czekoladę z bitą śmietaną. - Powiedziała szybko. - Jestem Amy. - Przedstawiła się w międzyczasie.
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:44, 26 Cze 2009    Temat postu:

- Paul. Miło mi. - odpowiedział lustrując dziewczynę spojrzeniem miętowych tęczówek. Podeszła do nich inna kelnerka z zamówieniem Paula. Położyła na stoliku duży kufel piwa i talerzyk z kremówką. - Dzięki. - rzucił do kelnerki i puścił jej oczko. Dziewczyna odeszła cała w skowronkach. Paul upił łyk piwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:52, 26 Cze 2009    Temat postu:

Popatrzyła na zamówienie Paula marsząc nosek, ale nieświadomie lekko się uśmiechała.
-Masz dość nietypowy gust. - Zauważyła zerkając na niego ukradkiem. Miał tak niesamowicie hipnotyzujące oczy, że aż trudno było w nie nie patrzeć.
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:58, 26 Cze 2009    Temat postu:

Przez chwilę zastanawiał się czy chodzi o kelnerkę czy o to co zamówił. Szybko jednak załapał. - Ach, to? Cóż, lubię piwo, ale jestem też strasznym łasuchem. - zaśmiał się i wziął wielkiego gryza kremówki. Wciąż gapił się dziewczynie prosto w oczy. Intrygował go jej zapach. Nie pachniała jak człowiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:02, 26 Cze 2009    Temat postu:

Kelnerko podeszła do stolika z czekoladą Amy, jednak zamiast ją jej podać, satała i uśmiechnięta gapiła się na Paula.Am przewróciła, wstała i wzięła od niej czekoladę szepcząc jej parę słow na ucho. Dziewczyna, jeszcze bardziej uradowana odeszła pośpiesznie od ich stolika. Amelia z uśmiechem zbierała bitą śmietanę z wierzchu.
-Wiesz, że piwo jest niezdrowe? - Spytała nagle podnosząc głowę. Niestety jej spojrzenie po raz kolejny padło na jego oczy, więc zmieszana odwróciła wzrok. - Ale kremówki i ja uwielbiam.
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:06, 26 Cze 2009    Temat postu:

- Niezdrowe? Pierwsze słyszę. Ponoć dobrze czyści nerki. - uśmiechnął się szerzej. Wziął trzeciego łyka, a połowy piwa już nie było. Powiódł wzrokiem za kelnerką. - Co jej powiedziałaś? - zapytał z nieukrywaną ciekawością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:12, 26 Cze 2009    Temat postu:

Paul nie wyglądał jej na człowieka, była tego pewna. Jednak co z niego za atworzenie, domyślić się nie mogła.
-Cóż... może lepiej, żebyś nie wiedzial. - Mruknęła odkładając łyżeczkę na spodek i popijając kilka łyków czekolady. - Nie wiem, co mógłbyś mi zrobić w stanie euforii. - Dodała z lekkim uśmiechem.
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:15, 26 Cze 2009    Temat postu:

- O to nie musisz się martwić. Jestem łagodny jak baranek. - uśmiechnął się szeroko i ponownie wlepił spojrzenie w zielone oczy Amy. Popił piwa. - To jak? Powiesz mi? - zapytał zachęcająco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:48, 26 Cze 2009    Temat postu:

-Noo... - Uśmiechnęła się eszcze szerzej. - Powiedziałam, że dasz jej... swój numer,jak będzie obsługiwała klientów 2x szybciej. - Wyrzuciła w końcu i spojrzała na niego spodziewając się niezłego opierdzielu.
Powrót do góry
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:09, 27 Cze 2009    Temat postu:

Uniósł jedną brew w zaciekawieniu i przechylił się lekko by spojrzeć na kelnerkę. Rzeczywiście, biegała po lokalu jak szalona, a klienci mierzyli ją zdziwionymi spojrzeniami. Paul powrócił do poprzedniej pozycji i roześmiał się cicho. - No nieźle... - pokręcił głową i dopił piwo.
Wyciągnął telefon, bo dostał smsa. Odpisał szybko. Spojrzał na Amy. - Muszę wracać do pracy. - rzekł z lekkim bólem. - Miło było poznać. - uśmiechnął się i wstał. Odchodząc położył na stoliku kartkę z numerem telefonu, identyczną podał kelnerce z uśmiechem i wyszedł.

/Biuro Paul'a


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paul dnia Sob 14:28, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 0:00, 30 Cze 2009    Temat postu:

/Galeria handlowa

Dorcas weszła do kawiarni i wyszukała wzrokiem wolny stolik. Usiadła i rozejrzała się. Po chwili podeszła do niej kelnerka.
-Co podać?
-Mmm... poproszę Cappucino i szarlotkę.
-Dobrze, zaraz przyniosę. -kelnerka się oddaliła, a Dorcas zamyśliła się.
Po jakichś 10 minutach wróciła kelnerka z jej zamówieniem. Gdy kelnerka odeszła, Dorcas upiła łyka kawy, natychmiast odstawiając filiżankę na talerzyk i sycząc. Była tak pogrążona w myślach, że zapomniała, że kawa jest gorąca. Czy ja zawsze muszę się poparzyć w język?-pomyślała i zabrała się za jedzenie szarlotki. Gdy skończyła, wzięła się znów za picie kawy, w duchu wdzięczna, że już trochę ostygła. Popijając kawę wpatrzyła się na ulicę za oknem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 23:29, 03 Lip 2009    Temat postu:

Gdy Dorcas zerknęła na zegarek, było już bardzo późno, więc poprosiła kelnerkę o rachunek. Szybko zapłaciła i wyszła z kawiarni.

/Ulica
Powrót do góry
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:49, 06 Lip 2009    Temat postu:

/ Dom Sobhian Blackrose / Forks

Wszedł do kawiarni i rozejrzał się. Nie było nikogo, pustki. Usiadł przy jednym ze stolików i spojrzał na zegarek. 11.45. I dobrze. Nie lubił się spóźniać. Zawsze wolał poczekać. Zaczął bawić się kluczykami od samochodu kiedy podeszła do niego kelnerka. Zamówił sobie sok pomarańczowy i zamierzał poczekać na tajemniczego Paula. Zaczął sie zastanawiać czy nie wychodzi na skończonego oszusta. Sumienie zaczęło go gryźć. Nie, robię to po to by pomagać. U lekkim, znudzonym uśmiechem zapatrzył się w okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:38, 06 Lip 2009    Temat postu:

/Biuro Paul'a

Wszedł do kawiarni. Poprawił okulary przeciwsłoneczne rozglądając się ukradkiem. Pustki. Tylko jeden stolik był zajęty. Była równo 12. Paul bez zastanowienia usiadł przed mężczyzną. Z miejsca podeszła do nich kelnerka. - Dwie kremówki. - powiedział Paul i kelnerka sobie poszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:44, 06 Lip 2009    Temat postu:

Punktualny... - Dzień dobry. Benjamin Dutton. - powiedział wstając lekko z krzesła i podając mu dłoń - Pan Paul, jeśli się nie mylę? - oczy lekko mu pojaśniały. Był taki jak on.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:48, 06 Lip 2009    Temat postu:

- Paul. Po prostu. - uśmiechnął się. Nie lubił tych całych form grzecznościowych. Uścisnął mu dłoń. Ściągnął okulary i położył obok siebie na stoliku. Zerknął na Bena swoim miętowym spojrzeniem. - Więc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:51, 06 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się. Lubił konkretnych ludzi. - Upoważnienia na lekarza. Chirurga i internistę. - złapał szklankę i upił łyk - Pieniądze nie graja zbyt wielkiej roli. - zależało mu na tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:01, 06 Lip 2009    Temat postu:

Wyciągnął telefon i zaczął notować. - Chyba nie planujesz masowych morderstw, co? - zaśmiał się krótko. Kelnerka przyniosła kremówki; jedną postawiła przed Benem, drugą przed Paulem. - Dzięki. - rzucił do niej Paul i puścił jej oczko. Dziewczyna odeszła cała w skowronkach. Paul podniósł wyżej telefon. - Uśmiech. - zrobił Benowi zdjęcie. - Dokumenty powinny być gotowe na jutro. Cenę ustalimy przy odbiorze. Smacznego. - rzucił i uśmiechnął się. Sięgnął po ciastko i zaczął je wcinać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:06, 06 Lip 2009    Temat postu:

Kiwnął głową lekko zdezorientowany kelnerce - To już? Och, szybko. Nie spodziewałam się... - powiedział spoladajac na niego. Wzruszył ramionami - Cóż, nie mam się czego czepiać. Chyba wiesz co robisz. Nie planuję mordów. Raczej odwrotnie... - zajął się ciastkiem mrucząc - Dzięki, wzajemnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:10, 06 Lip 2009    Temat postu:

- To dobrze. - powiedział, przełknąwszy kęs. Wziął głębszy oddech. Uśmiechnął się rozpoznając zapach. - Widzę, że mam do czynienia z podobnym sobie. Cóż za zbieg okoliczności. - uśmiechnął się szerzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:46, 07 Lip 2009    Temat postu:

Zebrał trochę kremu i zjadł go ze smakiem. Kiwnął głową na słowa Paula - Jak widać nie jestesmy takimi... - zastanowił się jak to najlepiej ująć - Rzadkimi okazami? Nie jesteś pierwszym pół-wampirem, którego widzę. - powiedział spoglądając uparcie na ciastko.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin dnia Wto 8:46, 07 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:54, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Mogę powiedzieć to samo. - oblizał usta z kremu. - Jesteś z Forks? - zapytał nieświadomie zmieniając temat. Dokończył ciastko i odsunął talerzyk lekko od siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:00, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Nie całkiem... - przekrzywił głowę - Przeprowadziłem się tu jakiś niecały rok temu. Pochodzę z Pensylwani. Dlaczego pytasz? - spojrzał na niego z łyżką w ustach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:03, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Bo z tego co słyszałem, w Forks mieszka teraz więcej wampirów niż ludzi. Więc jakoś mi się skojarzyło, że jesteś stamtąd. - uśmiechnął się. - Szczerze mówiąc, długo już nie rozmawiałem z podobnym sobie... Długo już stąpasz po tym świecie? - zapytał z nieodłącznym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:06, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Bo to prawda. Wampirów jest wiele. Gdzie nie stąpniesz... - pokręcił głową - Wyglądam mniej wiecej na tyle ile mam. Jestem młody. - zaśmiał się cicho - Mam 24 lata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:25, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Szczęściarz. - mruknął. - Ja mam... - zaczął przeliczać w myślach. - Będzie chyba z 87 lat... Trochę mi się już nudzi. No bo, ile można? - wzruszył ramionami i zaczął bawić się okularami przeciwsłonecznymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:28, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Jak osiągnę ten wiek to też tak chyba będę narzekał - powiedział uśmiechając się szeroko - A ty? Rezydujesz to w Seattle na stałe? Czy tak z miejsca na miejsce? - był ciekaw jak żyją inni jego pokroju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:33, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Mieszkam tu na stałe. Przywiązałem się do Seattle. - przyznał. - Wyrobiłem sobie tutaj niezłą reputację, chociaż mało kto z moich klientów wie jak wyglądam. Dla ciebie zrobiłem wyjątek bo jesteś od April. - uśmiechnął się wspominając minioną noc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:41, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Tak April... - zaczął się śmiać - Poznałem ją kiedy próbowała przetłumaczyć ludzkiej kobiecie że tacy jak my istnieją - pomachał ręką - To było straszne - odchylił się w tył ciągle chichocząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:43, 07 Lip 2009    Temat postu:

- Chciałbym to widzieć. - zaśmiał się cicho. - Taa... Drugiej takiej jak April nie znajdziesz. - powiedział kręcąc głową. - Tak właściwie... Na co dokładniej ci te dokumenty? Pytam z czystej ciekawości. - przyznał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin