Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kawiarnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:14, 23 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
- Tak. Piękne to były czasy - uśmiechnęła się delikatnie przypominając sobie swoje piękne dzieciństwo. Cara, Carycę i swe rodzeństwo... Pałac... Ten piękny pałac w Rosji... ciekawe czy jeszcze stoi nigdy nie wróciła na miejsce pałacu ponieważ niektóre wspomnienia były przykre...a Chciałaby...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastian Martínez
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:26, 23 Gru 2009    Temat postu:

Jest pół-wampirzycą. Czyli jej ojciem musiał być wampirem. Ale...przecież podobno zginął...To kłamstwo czy zabiły go inne nadludzkie stworzenia? - Już otwierał usta chcą wypowiedzieć swoje myśli na głos. Zrezygnował i zamknął je pospiesznie. - Może nie powinienem o to pytać. W końcu jej rodzina to nie moja sprawa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:30, 23 Gru 2009    Temat postu:

Widziała że coś go trapi.
- Mogę Ci wszystko wytłumaczyć, ale nie w miejscu gdzie jest tylu ludzi - czułą dokładnie słodki zapach krwi. Uśmiechnęła się do niego delikatnie.
Wypiła kolejny łyk czekolady i zajęła się swym ciastem wbijając wzrok w talerzyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastian Martínez
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:48, 23 Gru 2009    Temat postu:

Pokiwał głową. Bardzo chciał dowiedzieć się czegoś więcej o dziewczynie ale zgadzał się że lepiej nie rozmawiać o tym przy ludziach.
Przyglądał się jak dziewczyna je ciasto uśmiechając się delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:50, 23 Gru 2009    Temat postu:

Jadła spokojnie ciasto gdy poczuła jego spojrzenie na sobie.
Spojrzała na niego pytającym spojrzeniem i uśmeichnęła się ładnie i przyjaźnie. Polubiła tego chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastian Martínez
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:55, 23 Gru 2009    Temat postu:

Wyłapał jej pytające spojrzenie i pokiwał głową co miało znaczyć mniej więcej 'nie nic'. Uśmiechnął się szerzej i znów skrzyżował ręcę na piersi. Po chwili przeniósł wzrok na pobliskie okno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:58, 23 Gru 2009    Temat postu:

Skończyła jeść ciasto i pić czekoladę.
- Jak chcesz mogę teraz do Ciebie wpaść i wszystko Ci wytłumaczyć -zaproponowała Bastianowi gdy kelner zabrał naczynia. Spojrzała na niego z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastian Martínez
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:06, 23 Gru 2009    Temat postu:

Dalej wpatrywał się w okno słuchając co mówi do niego Anastasia. Kiedy skończyła odwrócił powoli głowę w jej kierunku i uśmiechnął się delikatnie. - Jeśli chcesz.

[A co z Ean'em?xd]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:08, 23 Gru 2009    Temat postu:

[zostanie. Nie obrazi się Wink]

-To choć - zapłaciła po cyzm wróciła do chłopaków.
Podała Eanowi swój numer.
- zadzwoń ja coś - uśmiechnęła się do niego i pocałowała na pożegnanie policzek. Wzięła swoje torby i ujęła Bastiana pod rękę.
- to gdzie idziemy? - spytała uśmiechajac się do niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bastian Martínez
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:18, 23 Gru 2009    Temat postu:

[Miejmy nadzieje że nie.;p]

- Do zobaczenia. - rzucił chłopakowi z uśmiechem i zwrócił się do dziewczyny - Kierunek Forks.

[Przenosimy się odrazu na ulicę w Forks czy jak?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasia
Pół-wampir



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:20, 23 Gru 2009    Temat postu:

[na mnie ? coś Ty xD I od razu na ulicę Smile]

Oboje wyszli.

/ulica/forks


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 10:35, 24 Gru 2009    Temat postu:

Wziął karteczkę i pożegnał się. Gdy wyszli westchnął i oparł głowę na rękach. Zamówił tylko kawę.
Powrót do góry
Soleil
Człowiek



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:20, 05 Sty 2010    Temat postu:

/Ulica

Na szczęście jedna z ulubionych kawiarenek Sol nie była daleko. Gdy weszły do niej, poczuły ciepło, jakim wypełnione było pomieszczenie. Z głośników słychać było świąteczne piosenki, które napawały wnętrze swoistą atmosferą.
- Gdzie usiądziemy? - zapytała, rozglądając się po wolnych stolikach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:52, 05 Sty 2010    Temat postu:

- Może tam? - zaproponowała. Usiadły przy stoliku przy oknie. Nadine lubiła patrzeć na to, co się dzieje na ulicy. Zamówiła ciastko bananowo czekoladowe i herbatę.
- Mieszkasz w Seattle? Ja w La Push, niedaleko Forks - odparła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soleil
Człowiek



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 0:58, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Może być - uśmiechnęła się, po czym tak jak Nadine zajęła miejsce przy oknie, na przeciwko dziewczyny.
- Tak, mieszkam tu od zawsze. Jednak jestem na swoim, z mamą mieszka moja najmłodsza siostra. A druga, która wyszła za mąż, jest teraz w Port Angeles. Niedaleko Forks i rezerwatu. Z resztą byłam tam kilka razy. Choć swoją drogą chętnie bym tam znowu pojechała. Kto wie, może powinnam tam spędzić święta. Jakby nie było w tym roku będę sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:53, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Ja nie mam rodziny, oprócz babci w Anglii - wzruszyła ramionami. Jedynie jej babcia ją kochała i Nadine nigdy nie wiedziała, jak jest mieć rodzeństwo, czy rodziców. - Święta pewnie też spędzę sama. Lub z przyjacielem - uśmiechnęła się lekko. Położyła dłoń na brzuchu, bo nadal było jej niedobrze. Po chwili zaczęła szukać w torebce jakichś tabletek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:53, 06 Sty 2010    Temat postu:

//Dom Jerome'a

Głośny pisk opon przerwał ciszę.Jerome zdjął kask i od razu w jego nozdrza napłynął znajomy mu zapach.Wyłączył motor, zabrał kask i kluczyki i wszedł do kawiarenki.Stanął jak wryty. Zobaczył dziewczynę, o której myślał, że została mu wpojona.Drgnął i poszedł zamówić herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:57, 06 Sty 2010    Temat postu:

Nadine podniosła wzrok, gdy usłyszała ryk motocykla. Uśmiechnęła się sama do siebie, bo najwyraźniej świat jest mały. Pamiętała, jak owy chłopak obserwował ją na plaży. Teraz to ona bez skrępowania wpatrywała się w niego. Czuła znajomy zapach wilków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:02, 06 Sty 2010    Temat postu:

Zabrał swoją herbatę i poszedł do stolika, z którego miał widok na tą dziewczynę.Czuł od niej zapach wilków, pewnie tego z którym ją widział.Warknął na to wspomnienie w duchu.Czuł też od niej inny zapach: lasu, mokrej ziemi i innych zwierząt.Rozkoszował się też samym widokiem.Może to jednak to?nie wiedział...upił łyk herbaty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:05, 06 Sty 2010    Temat postu:

Nadine wzięła tabletkę do ust i upiła kilka łyków herbaty. Po chwili znów spojrzała na chłopaka, uśmiechnęła się nieznacznie i oblizała zmysłowo usta. Był przystojny, a poza tym po prostu chyba chciała go poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:10, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uniósł jedną brew na zachowanie dziewczyny.Jakoś takie gierki na niego nie działały, ale cóż, próbować zawsze można.Napił się znowu herbaty, bacznie obserwując dziewczynę, by czegoś nie przegapić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:18, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się po raz ostatni, po czym odwróciła wzrok i zaczęła rozmowę z Sol. Nie miała zamiaru rozpoczynać rozmowy z chłopakiem, sam mógł podejść. Ona z reguły była śmiała tylko do pewnego etapu. Gdy jej "gierki" nie przynosiły rezultatu, po prostu rezygnowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:21, 06 Sty 2010    Temat postu:

Zaśmiał się w duchu widząc, że jego olewanie jej gierek zadziałało.Skończył herbatę i bez najmniejszego wahania podszedł do dziewczyny-Hej, mogę się dosiąść?-spytał.Był dobrze wychowany.Miał też czarujący i słodki uśmiech, od którego dziewczynom nogi miękły.Każda chciała go mieć, lecz nie każdej dawał szansę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uniosła wzrok ponownie i pokiwała głową na znak, że może się dosiąść. Akurat miała w ustach kawałek ciastka, więc się nie odezwała. Dopiero po chwili przesunęła się i zrobiła chłopakowi miejsce obok siebie.
- Nadine - wysunęła dłoń z uśmieszkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:29, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uścisnął jej dłoń-Jerome de Montez-zawsze przedstawiał się z nazwiskiem.Tak mu było wygodniej.Kiwnął głową koleżance, z którą dziewczyna siedziała.Usiadł koło niej na przygotowanym miejscu.-Jakoś wcześniej nie mieliśmy okazji pogadać, bo ja byłem tylko przejazdem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:40, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Więc teraz możemy to nadrobić - uśmiechnęła się przyjaźnie. Gdy uścisnął jej dłoń domyśliła się, że jest wilkiem. Był bardzo gorący. Nadine w duchu się śmiała, że sama powinna być wilczycą, a nie kocicą. Bo ciągle otacza ją sfora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:48, 06 Sty 2010    Temat postu:

Wiedział, że one jest zmiennokształtna.Wyczuł to po dotyku jej skóry i zapachu.Był bardzo bystry.-Z wielką przyjemnością.-powiedział z uśmiechem i ściągnął kurtkę, bo jakoś nie chciało mu się w niej paradować po zamkniętym pomieszczeniu.Kask położył obok siebie, a kluczyki od motoru na stole-Skąd pochodzisz?-spytał.Chciał dowiedzieć się o niej jak najwięcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Mieszkam w La Push i tam też się urodziłam. Niedawno wróciłam z Anglii, gdzie mieszkałam z babcią - wyjaśniła. Spojrzała na Jerome i uśmiechnęła się delikatnie. - Widzieliśmy się na plaży w rezerwacie. No chyba, że masz brata bliźniaka - zaśmiała się perliście. Po chwili przeniosła wzrok na jego twarz, spoglądając nowo poznanemu w oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:57, 06 Sty 2010    Temat postu:

Jego oczy wręcz śmiały się.-Ja jestem w połowie hiszpanem, a w połowie indianinem z La Push.-odparł i pogładził sobie krótko obcięte włosy.-Moja matka poznała mojego ojca, gdy ten tu przyjechał.Wzięli ślub i wyjechali do Nowego Yorku.Lecz potem moja matka zmarła, a ojciec mnie zostawił.Gdy nie miałem już na kogo liczyć, przyjechałem w rodzinne miejsce mojej matki-odparł.Jakoś chciał się przed nią otworzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:03, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Ja ma podobnie. Rodzice mnie zostawili, mieszkałam z babcią - uśmiechnęła się blado, po czym spuściła wzrok. Upiła łyk zimnej już herbaty.
- Czyli jesteśmy sąsiadami? - spytała po chwili, znów na niego patrząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:08, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się-Na to wychodzi, że tak...-wyjął z kieszeni wizytówkę-Masz.Jak by co, dzwoń...-wręczył jej kartonik.Może to nie tylko przyjaźń.Może to coś więcej?Ale cóż, trzeba najpierw się bliżej poznać-Tak a propos, jestem zawodowym muzykiem i śpiewakiem, więc jeśli chcesz, kiedyś mnie posłuchać, zapraszam do siebie....-znów się uśmiechnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:14, 06 Sty 2010    Temat postu:

- A ja jestem pisarką, więc jakbyś chciał poczytać, to zapraszam do siebie - puściła mu oczko, lekko rozbawiona. Otworzył się przed nią mimo, iż prawie się nie znali. Nadie zamówiła sobie kolejną herbatę, tym razem owocową. Na dworze było chłodno a ją czekała długa droga do domu, pociągiem bądź innym środkiem komunikacji miejskiej. Samochodu nie posiadała, bo nie czuła takiej potrzeby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:22, 06 Sty 2010    Temat postu:

-Zimno-mruknął-Podwieźć cię gdzieś?-widać było, że dziewczynę czekała dosyć nieciekawa podróż, bo przecież było tak zimno.Dla niego to nic, w końcu jest wilkołakiem, ale ona...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerome dnia Śro 17:23, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:24, 06 Sty 2010    Temat postu:

- Właściwie to pora wracać do La Push... - zamyśliła się na chwilę, po czym przeniosła wzrok na motocykl, stojący przed wejściem. Był widoczny przez szybę.
- Mógłbyś? Naprawdę? - spytała z uśmiechem, mając na myśli podwiezienie jej do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerome
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:28, 06 Sty 2010    Temat postu:

-Jasne-powiedział wstając i zakładając kurtkę-Weź kask, ja sobie poradzę-powiedział podając jej kask i uśmiechając się wesoło.I tak pora już wracać do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:35, 06 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się i zapłaciła za herbatę oraz ciastko. Pożegnała się z Sol i podziękowała jej za towarzystwo. Po chwili wyszła z Jerome przed kawiarnię.
- Obiecaj tylko, że mnie nie zabijesz - zaśmiała się cicho i włożyła kask. Trochę się bała. Jerome jednak jej nic nie zrobił, bo mocno się w niego wtulała. Nawet nie czuła zimna na motocyklu. Dojechali bezpiecznie do La Push.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nadine dnia Śro 18:10, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Francja(Bretania)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:48, 08 Sty 2010    Temat postu:

// Ulica

Wszedł do środka ocierając usta.
Spoglądał cały czas na Vivien i podszedł do jakiegośwolnego stolika.
Odsunął jej krzesło, a po chwili sam usiadł z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Soleil
Człowiek



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:39, 08 Sty 2010    Temat postu:

Sol pożegnała się z dziewczyną, mając nadzieję, że wkrótce będzie mogła z nią pogadać na spokojnie. Wcale nie ucieszyło ją bowiem to, jak Jerome się zachowywał.
Kiedy została sama przy stoliku, oparła ręce na stoliku i położyła na nich głowę, smutno patrząc w okno. Nie lubiła być sama. Tym bardziej, w taki czas jak teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:39, 08 Sty 2010    Temat postu:

//Forks/ obrzeża/ Dom Megan

Stnął przed drzwiami i westchnął. Spojrzał na drzwi. Stał tak w deszczu co wyglądało nader głupio. Nie był pewnien czy był gotowy. W środku było pełno ludzi, a ktoś sięmógł skaleczyć. A przecież już prawie kończył z tym 'nałogiem'. Raz kozie śmierć! Pomyślał i wszedł. Od razu stanął jak wryty. Ogłuszyły go te wszystkie zapachy. Właściwie przyszedł tu by kogoś poznać, więc wyszukał p[ierwszy stolik przy którym ktoś siedział sam. Podszedł do niego wolnym krokiem i uśmiechnął się do dziewczyny starając się jakoś powiedzieć chociażby jedno nudne: cześć. Po chwili udało mu sięto, więc oparł ręce o blat stolika i wskazał na wolne krzesło. Na usta nasuwało mu się kolejne pytanie:
- Można?
Powrót do góry
Soleil
Człowiek



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:44, 08 Sty 2010    Temat postu:

Zamyślona Sol podniosła wzrok, jakby chcąc się upewnić, czy też faktycznie ktoś mówi do niej. Tak też i było. Podniosła głowę i zauważyła nieznanego jej bruneta. Słysząc pytanie rozpogodziła się, z resztą nie chciała teraz siedzieć sama.
- Tak, proszę - odpowiedziała na pytanie z uśmiechem.


[z/w - kąpiel Razz ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin