Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulice miasta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mike
Gość






PostWysłany: Pią 19:28, 02 Paź 2009    Temat postu:

-Nie ma za co. - Powiedział z wyrazem twarzy pt.: "To takie nic". - Ludzie się boją... Nie ma co ich winić. - Powiedział, usprawiedliwiając wszystkich dookoła. On już tak miał, po prostu ludzie musieli mieć jakiś powód i już. - Mike. - Przedstawił się podając jej dłoń.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:35, 02 Paź 2009    Temat postu:

- Nina - uścisnęła wyciągniętą dłoń. - Dla mnie to bardzo wiele. Mam tam wszystkie dokumenty, bez nich zapewne szybko odesłano by mnie ze Stanów - uśmiechnęła się smutno.
- Mam obywatelstwo meksykańskie - wyjaśniła spokojnie. - Mogłabym mieć problemy, dlatego więc tym cenniejsza była mi twoja pomoc. Sama z pewnością nie dałabym rady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mike
Gość






PostWysłany: Sob 12:51, 03 Paź 2009    Temat postu:

-Meksyk? - Zainteresował się. - Byłem tam raz. Ciekawe miejsce. - Powiedział z uśmiechem. - Ładne, prawie tak, jak kobiety z tamtych stron. - Zaśmiał się krótko i rozejrzał się dookoła.
-Znasz tu moze jakąś dobrą kawiarnię? Bo jak nie wypiję odpowiedniej dawki kofeiny, to padnę snam sprawiedliwego zaraz tu, przed tobą.
Powrót do góry
Nina
Człowiek



Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:19, 05 Paź 2009    Temat postu:

- Kawiarnia jest w tamtym kierunku - wskazała na boczną uliczkę.
- Byłam tam przed chwilą. To dotychczas jedyne miejsce jakie poznałam. Ale zawsze to jakiś postęp. W mieście jestem zaledwie od pół godziny - uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:15, 19 Paź 2009    Temat postu:

//Forks / Las / Wodospad Księżycowy

Gdy biegli oburzenie Cherry, opuściło ja. Bardzo ją satysfakcjonowało, ze chciał być tak blisko. W Port Angeles zsunęła się z jego ramiona uśmiechając radośnie -Mam nogi ale, doprawdy to urocze - mruknęła - Ale ja póki co, nigdzie nie uciekam - złapała go za dłoń.
Energicznie zaczęła się rozglądać, nie skupiając na nikim wzroku na dłużej. Wdychała energicznie zapachy, wiedząc doskonale czego szuka i kogo spożyć ma dziś ochotę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cherry dnia Wto 7:22, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:49, 20 Paź 2009    Temat postu:

- Ja mam nadzieję - stwierdził węsząc razem z nią. W końcu wyczuł coś, co go zainteresowało - Nie masz ochoty na parę nastolatków? - mruknął wskazując samochód zaparkowany na uboczu. Lekko się kołysał. Pachniało upojnie XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:33, 21 Paź 2009    Temat postu:

Nie dała rady znaleźć, nikogo kto by jej odpowiadał. Niecierpliwiła się więc niesamowicie, nie dając po sobie tego poznać. Spojrzała w kierunku wskazanym przez Matta. Zaśmiała się nosem. - Będziemy na tyle bezczelni? - spytała, wlepiając łapczywie oczy w samochód.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:12, 21 Paź 2009    Temat postu:

- Bezczelni? My? - mruknął - My nigdy nie jesteśmy bezczelni. Oczka mu się zaświeciły cwanie. Powoli, od czasu do czasu zerkając na Cherry, zaczął się zbliżać do samochodu. Uśmiechnął się czarująco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:31, 21 Paź 2009    Temat postu:

Wzruszyła rękoma. Jej oczy utkwione były, jak zahipnotyzowane w tym samochodziku. Ruszyła za nim spokojnie, zachowując odstęp na dwa duże kroki. Czasem rzucała, krótkie spojrzenie na Matta, zaciekawiona co też siedzi mu w tej jego chorej głowie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:28, 21 Paź 2009    Temat postu:

- Wolisz dziewczynę czy chłopaka? - zapytał cicho uśmiechając się od ucha do ucha. Samochód kołysał się miarowo. Matt parsknął cicho. Ludzie cierpieli na taki koszmarny brak wyobraźni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:36, 21 Paź 2009    Temat postu:

No właśnie nie mogła jakoś się zdecydować. Obydwoje pachnęli, bardzo kusząco. Ich zapachy tak ciekawie się mieszały... Uśmiechnęła się ujmująco - Wybierz pierwszy - szepnęła, dając mu wolną rękę. Sama wbiła głodny wzrok w samochód.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:57, 21 Paź 2009    Temat postu:

- Wszystko jedno... - zamruczał pukając w szybę. Uchylił przerażony chłopak.
- Ekhm.. Dobry wieczór - rzekł zmysłowym głosem i uśmiechnął sie czarująco - Czy nie mielibyście ochoty dołączyć do nas... Może być zdecydowanie ciekawiej - zamruczał obiecująco. Dziewczyna wyjrzała spod umięśnionego ciała chłopaka i spojrzała na Matta zagryzając wargę. Chłopak wpatrywał się w Cherry.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matt dnia Śro 16:59, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:07, 21 Paź 2009    Temat postu:

Czuła się co najmniej dziwnie. Nie bardzo wiedziała jak się zachować. Miała taką ochotę by się wycofać, ale nie zrobiła tego. Opanowała rządzę krwi widoczną w jej oczach. Przeniosła wzrok z wampira, na tego chłopaka w samochodzie. Obdarzyła go najładniejszym ze swoich uśmiechów, a potem obdarzyła nim jego partnerkę... Nie odezwała się jednak, nie wiedząc co ma powiedzieć. Stała tam tylko i zachęcała ich do zgody, po prostu wyglądając najbardziej zachęcająco jak potrafiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:25, 21 Paź 2009    Temat postu:

Matt otworzył drzwi. Podał rękę dziewczynie. Półnaga wydostała się spod chłopaka. Wyrostek wyszedł z samochodu i ruszył ku Cherry. Matt uśmiechnął się delikatnie ujmując dłoń nastolatki. Spojrzał na Sechmet i puścił jej oczko. - Smacznego kochanie - mruknął wampirzym sposobem by młodzi nic nie usłyszeli. Przyciągnął dziewczynę do siebie nie spuszczając wzroku z wampirzycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:21, 22 Paź 2009    Temat postu:

Jej usta wykrzywiły się delikatnie na widok półnagiej dziewczyny. To był tylko posiłek i dobrze. - Wzajemnie.. - mruknęła wampirowi w odpowiedzi. Ten dzieciak podszedł do niej chociaż był wyraźnie niepewny. Sechmet uśmiechnęła się zachęcająco, a On od razu zrobił się śmielszy. Pochłaniał całą ją wzrokiem, na co Cherry odpowiedziała mu tym samym. Nie miała ochoty na jakieś tam gierki... Przyciągnęła dzieciaka do siebie. Podczas gdy On gładził ją dłońmi po udach, wsuwając je coraz wyżej najwyraźniej pewien że mu wolno, Cherry złożyła na jego ustach siarczysty pocałunek. Przegryzła dolną wargę i przyssała się do niej łapczywie. Powoli pozbawiała go krwi. Był tak zszokowany , że nawet nie drgnął.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cherry dnia Czw 14:11, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:39, 22 Paź 2009    Temat postu:

Warknął gdy dłonie chłopaka dotknęły ud Sechmet. Zmrużył oczy z wyraźną złością. Odetchnął głęboko tłumacząc sobie że to tylko posiłek. Dziewczyna przywarła do niego drobnym, lekko kościstym ciałkiem. Wyprężyła w jego stronę małe piersi. Matt od niechcenia musnął jedną z nich dłonią i pochylił się ku niej. Nie spuszczając wzroku z Cherry przyssał się do lewej piersi dziewczyny przebijając kłami skórę. Dziewczyna zadrżała i jęknęła cicho. Matt złapał ją za włosy i odciągnął jej głowę w tył, zmuszając ją do lekkiego wygięcia się. Jej krew smakowała słodko, przesycona podnieceniem i seksem. Matt wpatrywał się w Cherry, a w jego oczach pojawiły się znajome ogniki. Była piękna, jadła z gracją, niespiesznie. Mimo gniewu jaki czuł widząc, ze tamten dotyka miejsc, do których Matt rościł sobie prawo jako jedyny, nie mógł odmówić jej subtelności i elegancji... Sechmet promieniała sobą. Widok wampirzycy smakującej chłopaka rozpalił go znów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:49, 22 Paź 2009    Temat postu:

Powstrzymała się od spojrzenia w stronę Matta. Czuła jak lustruje ją wzrokiem i wolała na niego nie patrzeć. Poza tym, miała wystarczająco dużą wyobraźnię, by się domyślić w jaki sposób, zabije On, tamtą kobietę.
Nie czuła już rąk chłopaka, na swych udach. Zwisały teraz wzdłuż jego ciała, które stopniowo obsuwało się na ziemię. Cherry chwyciła go jeszcze za kark, by osuszyć go z krwi do końca. Rozrywała jego usta zębami, puściła go dopiero gdy nic nie czuła. Opad ciężko, jak ogromna kukła. Sechmet oblizała kąciki ust z resztek ciepłego płynu i przeniosła wzrok w kierunku wampira.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:56, 22 Paź 2009    Temat postu:

Odrzucił osuszoną z krwi dziewczynę na bok. Jak zniszczoną szmacianą lalkę. Oblizał wargi.
- Sechmet.. - mruknął odrobinę władczym tonem. Patrzył na nią błyszczącymi oczami o barwie rubinu. - Chodź do mnie...- wyciagnął ku niej rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:02, 22 Paź 2009    Temat postu:

Zbliżyła się do niego, uśmiechając się szeroko i patrząc mu w oczy. Podała mu dłoń. Spojrzała na martwą dziewczynę i na miejsce w którym została ugryziona. - Smakowała Ci? - spytała wbijając w niego roziskrzone spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:17, 22 Paź 2009    Temat postu:

- Była lepsza niż hamburger - uśmiechnął się lekko przyciągając wampirzycę do siebie - A tobie? - nawet nie spojrzał na chłopaka. Machnął jedynie głową w jego kierunku. Objął kibić Cherry i delikatnie zacisnął dłoń na jej talii. - Dotykał cię - warknął - To mi się nie podobało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:27, 22 Paź 2009    Temat postu:

-Bywało, że stołowałam się lepiej.. - mruknęła. Gdy tylko ją objął, a zrobił to zdecydowanie nie tak jak powinien, odpowiedziała mu szczerym uśmiechem. Pokazała mu wszystkie swoje ząbki. - Zazdrosny? - twarz jej rozbłysła - O tego dzieciaka? On już jest martwy... Nie podobało Ci się to? A mi to może tak? Pewnie z tego powodu leży teraz trupem na ziemi.. - stwierdziła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:46, 22 Paź 2009    Temat postu:

- Być moze - burknął w odpowiedzi na jej pytanie. Uśmiechnął się szeroko i przechylił ją do tyłu. Sam pochylił się nad nią - Nie podoba mi sie gdy dotyka cię ktokolwiek inny niż ja - szepnął przesuwając dłoń wzdłuż jej ciała. Ustami musnął jej szyję i wspinał się pocałunkami aż na jej usta. Pieścił je swoimi wargami pogłębiając pocałunek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:46, 22 Paź 2009    Temat postu:

Oddała mu pocałunek. Jakże jej się to podobało. Była teraz tylko jego. Nawet jeśli nie miałoby to trwać wiecznie, to ważne było "tu i teraz". On natomiast był jej. Pod tym względem była zawsze taka sama. Jeśli się z kimś wiązała, nie ważne na ile, to z nikim się nim nie dzieliła. Owinęła się rękami w okół jego bioder, pomrukując jak kocica. Robiła się coraz bardziej zachłanna jego ust. Wpijała się w nie równie łapczywie, jak w wargi tego chłopak. Wgryzła się teraz w usta Matta. Zaczęła je ssać chciwie. One miały taki fantastyczny smak. Cherry nie mogła się powstrzymać. Zacisnęła dłonie na jego biodrach, w obawie, że się odsunie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:14, 26 Paź 2009    Temat postu:

Zawarczał groźnie gdy go ugryzła. Oczy rozbłysły mu krótkotrwałym gniewem.
- Nie ucieknę - mruknął czując jej wzmocniony uchwyt. Sam ją złapał mocno i uniósł w sposób pozwalający jej owiną się nogami wokół jego pasa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:54, 26 Paź 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się delikatnie, słysząc jego warknięcie. Owinęła się nogami wokół jego pasa. W oczach buchnął ogień. Ssała jeszcze chwile jego wargę, by po chwili przestać. Opanowała się - Wybacz... - mruknęła opuszczając wzrok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:52, 27 Paź 2009    Temat postu:

- Nie rób tak więcej, do cholery - warknął ponownie. - Nie gryź mnie więcej w ten sposób - zmrużył gniewnie oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:57, 27 Paź 2009    Temat postu:

Przestała się uśmiechać, spoważniała i miłym głosikiem - Przepraszam... - wymruczała znów - tak, mnie troszkę poniosło... - uwolniła go od swych nóg, zeskakując zgrabnie na ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:01, 27 Paź 2009    Temat postu:

- Zwykłe przepraszam tu nie wystarczy - zmrużył oczy nie pozwalając jej odsunąć się dalej niż na wyciągniecie ręki. - Słowa, słowa, słowa... a gdzie czyny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:07, 27 Paź 2009    Temat postu:

Zmrużyła oczy i wbiła w niego spojrzenie. - Moje słowa, to coś więcej niż słowa - kąciki jej ust powędrowały do góry. - Powinny Ci wystarczyć.... Czyny? Nie wiem co Ty takiego masz na myśli...- mruknęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:21, 27 Paź 2009    Temat postu:

- Och nie wiesz? - uśmiechnął się - Skoro nie wiesz.. -puścił ją i odsunął się sam - Skoro nie wiesz w jaki sposób mozesz naprawić te drobne błędy i przewinienia - wzruszył ramionami i odwrócił się pozornie dotknięty do żywego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:25, 27 Paź 2009    Temat postu:

-Ciągle nie mam pojęcia - westchnęła udając, że myśli intensywnie, jednocześnie uśmiechała się szeroko - Taaak... - zbliżyła się, zachodząc go od tyłu i objęła go obiema rękoma. Oparła czoło o jego plecy - Ale.. jakbyś mi tak pokazał.. to bym mogła coś zdziałać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:31, 27 Paź 2009    Temat postu:

- Jakbym ci pokazał, skarbie, to byłyby to moje sugestie a nie twój pomysł na załagodzenie sprawy - delikatnie odsunął jej ręce i postąpił krok w przód - To zupełnie tak jakbym przepraszał sam siebie. A to nie o to chodzi - mruknął - Nabroiłaś? Sama wymyśl jak to zmazać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:38, 27 Paź 2009    Temat postu:

Zacisnęła na chwilę usta, jednak po chwili jej twarz znów ozdabiał ten wieczny uśmiech.
-Jak chcesz mój drogi... - odkręciła się na pięcie - W takim wypadku... - westchnęła - To ja.. poszukam kogoś kto mnie nauczy przepraszać... - uniosła brwi - i wrócę..By Cię przeprosić... Wtedy to już w zasadzie nie będą .. hmm.. Twoje sugestie... - ruszyła dumnym i pełnym gracji krokiem na tą bardziej zaludnioną cześć ulicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:00, 29 Paź 2009    Temat postu:

Zatrzymał się i powoli obrócił się do niej. Sadysta w nim znów zatryumfował.
- Sechmet... - wymówił pieszczotliwie. Na dźwęk tego głosu odwróciła się do niego - Sechmet... - jego twarz rozjaśnił lekki uśmiech - Miałem cię za osobę, która potrafi dać coś z siebie - rzekł niefrasobliwie - Ty mi mówisz, ze się myliłem. - obrzucił ją taksującym spojrzeniem - Chcesz mi dać coś co moze dostać od ciebie każdy? - skrzywił się pogardliwie - Ja nie zadawalam się tym co dostają inni. Dla mnie liczy się kreatywność, oryginalność. Myślałem, ze jesteś unikatowa, jedyna w swoim rodzaju - spojrzał na nią i w jego oczach odbiły się wszystkie wspólne chwile. - A ty chcesz kierować się sugestiami innych by dać coś mnie? - prychnął -Liczyłem na to, ze stać cię na wymyślenie czegoś samej - w jego oczach zabłysło rozczarowanie. Widział szok czający się w jej szeroko otwartych oczetach. - Ty właśnie powiedziałaś mi, ze tego nie umiesz, ze potrzebujesz wytycznych... Właśnie powiedziałaś mi, ze nie umiesz tego zrobic samodzielnie - mruknął - Może w takim razie powinienem jednak na swoją towarzyszkę poszukać kogoś innego, kogoś z wyobraźnią... - obrzucił Cherry krótkim pałającym obietnicą wielu chwil pełnych uniesienia dla kogoś kto okaże się jego wybranką. I gasnąca nadzieja na to ze jednak już ją znalazł, ze nie musi więcej szukać. Odwrócił się i powoli ruszył przed siebie. W kącikach ust błąkał mu się uśmieszek. Żadna kobieta nie pozwoli na to by pozostać w pamięci mężczyzny pospolitą. Szczególnie tak niepospolita jak Sechmet. Dał jej 15 sekund na otrzeźwienie, kolejne 5 na dogonienie go. Powoli zaczął odliczać. Nie spieszył się również stawiając kroki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:38, 30 Paź 2009    Temat postu:

Odwróciła się na dziek swego imienia. Słuchała uważnie tego co do nie mówił, z otwartymi szeroko oczyma. Uchyliła nawet usta. Nie była wstanie stwierdzić czy to On był bardziej rozczarowany, czy ona. Uczucie to przemknęło szybko po jej twarzy, by za chwile pojawić się tylko w jej oczach. Gdy się odwrócił wbiła je w jego plecy. Nie potrzebowała aż 15 sekund by otrzeźwieć, ani 5 by podejść. Obie te czynności zajęły jej o wiele mniej. Dosłownie po chwili dogoniła go chwyciła za dłoń i odkręciła w swoim kierunku. Uśmiechała się, chociaż czuła ogromną złość na samą myśl że ma ja za taką jak inne. Szczególnie po tych chwilach które spędzili razem. - Ja jestem niezwykła. To Ty mnie rozczarowałeś. - wymruczała karcąc go wzrokiem - myślisz że daje Ci to co może dostać ode mnie każdy? - prychnęła, krzywiąc się jedynie na chwilę - Mówisz to jakby każdy mógł mnie mieć, a tak nie jest - wysyczała - Ja jestem niepospolita i jedyna w swoim rodzaju. - opuściła wzrok - Dla jasności, już dostałeś coś unikatowo . Mnie. A jeśli będę chciała Ci cos dać. Coś co zapamiętasz do końca życia ...- uśmiechnęła się szerzej - ja nie będę się do Ciebie płaszczyć przepraszając. Ty będziesz się płaszczyć by to dostać. Póki co zasłużyłeś tylko na to co dostałes i na nic więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:04, 30 Paź 2009    Temat postu:

- O przepraszam - zauważył - Ja nic takiego nie powiedziałem. Nie powiedziałem, ze kazdy moze cię mieć. Wypraszam sobie. Ja tylko powiedziałem, że stosując sugestie innych chciałabyś mi dać coś co inni już dostali, nieprawdaż? - uniósł brew mierząc ją wyjątkowo spokojnym spojrzeniem. Po czym przyciagnął ją do siebie uśmiechając się szeroko. Śmiał się głośno. Śmiałby się do łez, gdyby mógł płakać. Zdezorientowana Cherry wpatrywała się w niego dziwnym wzrokiem. Matt pocałował wierzch jej dłoni unosząc ją delikatnie do ust.
- Skarbie...- mruknął przyglądając się jej oczami pełnymi iskierek rozbawienia. - Sechmet, ależ oczywiście że jesteś jedyna w swoim rodzaju. Inaczej nie byłoby mnie tutaj - uśmeichnął się łobuzersko -Uwielbiam kiedy się złościsz. Uwielbiam cię podpuszczać i bardzo, ale to bardzo nie lubię się z nikim dzielić. - przyciągnął ją władczo do siebie - Więc wybij sobie z głowy pytanie kogokolwiek o sugestie czy wskazówki, bo nie zamierzam pozwolić ci odejść, moja droga. Powiedziałem ci juz, masz przerąbane... - wyszczerzył się szeroko i przyciągnął ją do siebie mocniej. - Ostrzegałem cię - wyszeptał kąsajac jej szyję. - A widok twojej wściekłej minki i tego jak tu podbiegłaś wystarczył za przeprosiny - pocałował ją siarczyscie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:45, 31 Paź 2009    Temat postu:

Ten nagły wybuch śmiechu wprowadził ja w zmieszanie. Nawet gdy umilkł nie potrafiła sprawić by na jej twarzy zagościło jakieś inne odczucie. Matt znowu ją podpuścił i podobało mu się to. Skrzywiła się lekko. Nie lubiła się denerwować. To że miała przerąbane jej nie przeszkadzało. Teraz już całkiem spokojna objęła go rękoma i oddała pocałunek. -Ja wiem że lubisz ale nie denerwuj mnie - mruknęła, gdy się od niego odczepiła - Nigdy nie możesz wiedzieć , jakie będą konsekwencje mego gniewu... - uświadomiła go - Nie denerwuj mnie - powtórzyła - a teraz chodźmy stąd proszę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:08, 02 Lis 2009    Temat postu:

- Nie mogę - przyznał niechętnie i pociągnął ją za sobą. Nie spieszył się zbytnio. Objął ją w pasie i prowadził uliczkami - Ale ta niewiedza i ryzyko powoduje, ze kazdy pocałunek smakuje niepowtarzalnie. To samo zaś tyczy się ciebie, kochanie. Nigdy nie wiesz jakie moga być konsekwencje mojego napadu złości - westchnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cherry
Vampire



Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:05, 02 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego podejrzliwie. Widziała już co nieco, ale nie wyobrażała sobie, ze wybuch jego gniewu mógłby akurat ja przerazić. - A miewasz takie napady? I co wtedy robisz? Jakiś przykład.. Bo nie umiem sobie tego wyobrazić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:38, 02 Lis 2009    Temat postu:

- Nie wiem - uśmiechnął się - Spale ci dom - przypomniał sobie Walkera - Potnę sukienkę, obetnę włosy, nasikam do butów... - wymieniał najbardziej absurdalne jakie mu przysżły do głowy - A moze po prostu odwrócę się i odejdę? Nie wiem - mruknał - Ale chyba póki co nie musimy się tym martwić, prawda? pocałował ją znowu. Namiętnie i gwałtownie. niczym letnia burza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 15 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin