Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulice miasta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:06, 23 Maj 2009    Temat postu:

Podążyła za jego wzrokiem. Uśmiechneła się widząc jakąś dziewczynę.
- Nie mówię, ze to jest równie tragiczne - przewróciła oczami - Wolę już takie coś niż ślady ugryzień... - westchnęła. - Hmm.. wiesz co... moze tym dałoby się jakoś przekabacić tutejszego alfę - przygryzła wargę i zmarszczyła nosek. W jej czekoladowych oczach pojawiały się iskierki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 0:15, 23 Maj 2009    Temat postu:

Na jego twarzy pojawił się wyraz zdumienia. - Naprawdę? Myślisz, że jakoś dałoby się go namówić? - zapytał z entuzjazmem w głosie. Bardzo chciał zobaczyć La Push i poznać tutejszą sforę. Właściwie tylko po to tu przyjechał.
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:19, 23 Maj 2009    Temat postu:

- Można spróbować - zastanawiała się intensywnie - Ale nie oczekuj cudów.... Oni tutaj są raczej bardzo zapalczywi. - przewróciła oczami - Długo zamierzasz zostać w Forks? - zapytała biorąc go pod rękę. Zawsze lubiła tak chodzić. Uśmiechnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 19:29, 23 Maj 2009    Temat postu:

/lotnisko

Dlaczego nie pomyślałam, żęby kupić mapę?! Teraz bedę się błąkać po tym mieście w nieskończoność... Dorcas coraz bardziej wątpiła w odnalezienie siostry swojego zmarłego ojca- April. Chodziła po ulicach Port Angeles z wymiętym zdjęciem April i pytała ludzi czy może ją znają bądź czy ją widzieli.

/w dalszym ciągu ulice Port Angeles...
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 23 Maj 2009    Temat postu:

/restauracja
April wyszła zadowolona z restauracji i przeciągnęła się. Spojrzała na siebie w witrynie sklepu - spoglądała na nią wesoła twarz uroczej blondynki. Prezentowała się nie najgorzej w krótkiej dżinsówce i zwiewnej niebieskiej bluzce. Jakiś facet w samochodzie zatrąbił przejeżdżając. I tak mogłoby wyglądać twoje życie April gdybyś nie zajmowała się tym czym się zajmujesz-westchnęła, ale ta myśl nie zepsuła jej humoru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 19:58, 23 Maj 2009    Temat postu:

/ulice Port Angeles

Za chwilę stracę cierpliwość! Dorcas właśnie mijała jakąś restaurację, gdy wprost na nią szybkim krokiem wpadła jakaś blondynka.
-Hej! Uważaj trochę! - ofuknęła ją Dorcas, gdy nagle zdała sobie sprawę jak ta kobieta jest uderzająco podobna do April. Wytrzeszczyła ze zdumienia oczy, podczas gdy kobieta przyglądała jej się z uśmiechem
- Czy... czy ty jesteś April? April Ryan? - wydukała.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:00, 23 Maj 2009    Temat postu:

Spojrzała na nastolatkę któa na nią wpadła. Zabolało ją kolano, ale przecież taka smarkula nie zepsuje jej dnia. O nie!
-Nie jesteś moim nieślubnym dzieckiem, co?-spytała April marszcząc czoło ale potem zrozumiała jaki głupi błąd zrobiła. -Znaczy, raczej bym chyba o tym wiedziała, że jestem w ciąży.- Wymamrotała do siebie.
-Może nią jestem. Jeśli tak, to co...?-spytała podejrzliwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:16, 23 Maj 2009    Temat postu:

-W takim razie miło mi Cię poznać "ciociu". - odpowiedziała Dorcas pięknym za nadobne, złośliwie się uśmiechając. - Nazywam się Dorcas Ryan. Jestem córką twojego zmarłego brata. Widocznie nie był tak łaskawy poinformować Cię, że masz bratanicę. - powiedziała Dorcas wyciągając dłoń na powitanie.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:18, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:18, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Ha,ha,ha, ale zabawne-powiedziała przewracając oczami-Chcesz jakieś pieniądze do jedzenia dziewczynko? Zgubiłaś się? Zaprowadzić cię do rodziców?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:27, 23 Maj 2009    Temat postu:

Dorcas westchnęła.
-Widzę, że słowa nic tu nie pomogą...- Zaczęła grzebać w kieszeni, aż wyciągnęła starą, wymiętą fotografię kiedy była jeszcze mała, i na której widnieli jej rodzice, a ona siedziała mamie na kolanach i radośnie się uśmiechała.- Może to Cię przekona?- powiedziała Dorcas, pokazując zdjęcie April.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:30, 23 Maj 2009    Temat postu:

April zmarszczyła brwi patrząc na fotografię jej brata z jego żoną i tą dziewczynką. Zerknęła na nią nadal marszcząc czoło.
-Mogłabyś coś dla mnie zrobić? Napij się tego-powiedziała wyjmując wodę święconą z plecaka. Jeśli to demon lub coś w tym rodzaju nie będzie jej przyjemnie, jeśli to normalna dziewczyna to może trzeba będzie z nią pogadać.... April wyciągnęła rękę z butelką do dziewczyny.
-Nie martw się, nie ma tam żadnych narkotyków, jak chcesz mogę się napić, by ci pokazać-powiedziała uśmiechając się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:38, 23 Maj 2009    Temat postu:

Dorcas spojrzała na butelkę krytycznym wzrokiem, po czym uniosła brew i spojrzała na dziewczynę.
- Czy ja wyglądam na kogoś, kto bierze od obcej dziewczyny jakieś butelki z niewiadomo czym? Podejrzanie się ta dziewczyna zachowuje... jakby mnie sprawdzała...
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Skoro jestem obca to nie jestem twoją ciocią-April wyszczerzyła się, ale była z lekka zaniepokojona.[/i] Jesli to naprawdę córką Davida... który zresztą nie odzywał się do mnie od paru lat, to co ja mam z nią niby zrobić? Zresztą, co to za newsy? Umarł? On? Niemożliwe...[/i].
Przewróciła oczami na ostrożność dziewczyny, z której była trochę dumna, bo najwidoczniej jeśli to była córka Davida to trochę ją nauczył nieufności i wzięła od niej butelkę. Otworzyła ją powoli z wyszczerzem na twarzy i zaczęła z niej pić. Wreszcie oderwała się od niej, oblizała usta i podała znowu butelkę dziewczynce z uniesioną jedna brwią i wyrazem kpiny na twarzy. Polubiła dziewczynę, wbrew pozorom nie była taka zła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:53, 23 Maj 2009    Temat postu:

Dorcas zrezygnowana wzięła butelkę od dziewczyny i napiła się łyka, po czym oddała ją z powrotem.
- I po co to wszysto? Wbrew pozorom całkiem fajna ta dziewczyna... chyba mimowolnie zaczynam ją lubić choć dość dziwnie się zachowuje. Chyba nie tylko ja tu jestem odmieńcem...
- To co, teraz możemy już przejść do konkretów?- zapytała, mimowolnie się uśmiechając.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:56, 23 Maj 2009    Temat postu:

April przyglądała się jej uważnie. Nic dziwnego nie działo się z dziewczyną. Odetchnęła w duchu.
-Dobra, a teraz może omówmy to wszystko spokojnie. Możemy wstąpić do tej restauracji to postawię ci coś.... A potem poszukamy kogoś kto może się tobą zająć-dodała stanowczo i zaprowadziła dziewczynę do restauracji.

/restauracja Sailor Moon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:45, 23 Maj 2009    Temat postu:

/Restauracja
April wyszła z restauracji i skierowała się ku swojemu samochodowi. Zawołała Dorcas kiwnięciem ręki i otworzyła jej drzwi. Usiadła na miejscu kierowcy i ruszyła do Forks.

/Forks


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 11:29, 24 Maj 2009    Temat postu:

Dea napisał:
- Można spróbować - zastanawiała się intensywnie - Ale nie oczekuj cudów.... Oni tutaj są raczej bardzo zapalczywi. - przewróciła oczami - Długo zamierzasz zostać w Forks? - zapytała biorąc go pod rękę. Zawsze lubiła tak chodzić. Uśmiechnęła się.



- Dobrze, że chociaż istnieje nadzieja. - uśmiechnął się. Dea wzięła go pod rękę; nie miał nic przeciwko temu. - Czasu mam mnóstwo, a nie wyjadę stąd dopóki nie załatwię wszystkich spraw. - powiedział, a przed oczami mignął mu chłopak z baru - Ian.
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:15, 24 Maj 2009    Temat postu:

- A dużo ich masz? - zapytała kopiąc jakiś kamyczek. Odgarnęła włosy z policzka i spojrzała na chłopaka z ukosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 17:54, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Muszę pogadać z jednym wilkołakiem z La Push. - powiedział robiąc poważną minę. Po chwili jednak się uśmiechnął. - No i odebrać swój samochód, oczywiście.
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Samochód odbierzesz tu - uśmiechnęła się zatrzymując przed warsztatem - A z wilkołakiem... lepiej będzie jeżeli spotkasz się na neutralnym gruncie... W La Push mimo wszystko zbyt duzo ryzykujesz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:42, 26 Maj 2009    Temat postu:

/Forks
April wysiadła z samochodu i gdy Dorcas z niego wyszła zamknęła go.
-Tutaj musimy zostawić samochód. Gdybyśmy zaparkowali na obrzeżach to jakbyśmy wróciły, to prawdopodobnie nic by już z niego nie pozostało-Mruknęła April przyglądając się z uczuciem samochodowi-Może to brzmieć dziwnie ale to koleżanka z którą najdłużej się znam-zachichotała cicho.
-No dobra-powiedziała i podwinęła lekko koszulkę do góry by sprawdzić czy pistolety sąna swoim miejscu. Dla Dorcas wzięła niesamowicie prosty w użyciu ( a przynajmniej dla April) i o małej sile, w końcu tylko do nauki.
Pamiętała jak tata dał 8-latce pierwszy pistolet do ręki a ona niepewną rączką wzięła go i próbowała zestrzelić puszki.
-To co, gotowa?-spytała z uśmiechem i po chwili spoważniała-Jakbyśmy się na kogoś natknęli, jakiś gang czy coś w tym stylu, to ty uciekaj a ja się nimi zajmę, ok?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 23:36, 26 Maj 2009    Temat postu:

/Forks

A mówią, że to ja jestem nie normalna.... zaśmiała się cicho Dorcas na wzmiankę o samochodzie. Jednak gdy April wyjęła pistolety na powrót spoważniała. Wzięła od niej ten z pozoru najłatwiejszy w użyciu i z niechęcią obiecała, że będzie uciekać gdyby zeszli się tutaj nie pożądani ludzie.
-No dobra... to od czego zaczynamy? -zapytała obracając broń w ręce z zawrotną szybkością i niezwykłą zręcznością.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:11, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:38, 26 Maj 2009    Temat postu:

-Obrzeża-mruknęła krótko April-nie będziemy strzelali do puszek w centrum mieściny.
Szybkim krokiem kierowała się ku obrzeżom nie odwracając się na Dorcas.

/obrzeża


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 23:41, 26 Maj 2009    Temat postu:

Dorcas ruszyła za April i dogoniła ją, a w drodze ani na chwilę nie została z tyłu.

/obrzeża
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 18:09, 27 Maj 2009    Temat postu:

Dea napisał:
- Samochód odbierzesz tu - uśmiechnęła się zatrzymując przed warsztatem - A z wilkołakiem... lepiej będzie jeżeli spotkasz się na neutralnym gruncie... W La Push mimo wszystko zbyt duzo ryzykujesz...


- A co mi tam. Kiedyś trzeba umrzeć. - rzekł z rozbawioną miną. - Umrzeć ale tak na amen. Nie będzie mi przeszkadzać, że zrobią to wilkołaki. - spojrzał w stronę salonu samochodowego. Skierował wzrok na Deę. - Wielkie dzięki. - powiedział z uśmiechem. - Będę już leciał, facet na pewno wkurza się, że tak długo mnie nie ma. - podrapał się po głowie z zakłopotaniem. Podał dziewczynie wizytówkę z numerem telefonu. - Jak coś to dzwoń. - uśmiechnął się. - Na razie! - zawołał już w biegu.

/Salon samochodowy
Powrót do góry
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:24, 27 Maj 2009    Temat postu:

Z usmiechem obracała wizytówkę w dłoni.
- Być może.... - uśmiechnęła się szerzej. Po czym odwróciła się na pięcie i wróciła do restauracji.

//restauracja Sailor moon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:19, 27 Maj 2009    Temat postu:

/Obrzeża

Nie panikuj! Nie panikuj! powtarzała sobie w myślach Dorcas, starając się uspokoić. Dzwoń na policję... zadźwięczało jej głowie echo słów April. Taa... w tej sytuacji to chyba najlepsze wyjście jakie może być, weź się w garść Dorcas i przydaj się na coś! nakrzyczała na siebie w myślach.
Zaczęła gwałtownie grzebać w kieszeniach, w poszukiwaniu komórki... jednak zdała sobie sprawę, że nie ma jej przy sobie. Cholera! W takiej chwili! Zaraz... może gdzieś tu jest budka telefoniczna Zaczęła intensywnie przeszukiwać wzrokiem teren w pobliżu. Nie było żadnej budki ani nawet żadnego człowieka, żeby poprosić o pomoc. Zdała sobie sprawę, że chodzi w tę i z powrotem ze zdenerwowania. Stanęła i ponownie rozejrzała się dookoła... ani jednej żywej duszy. Ogarnij się i myśl! Myśl! Myśl! Co by zrobiła April na twoim miejscu? To oczywiste... zawróciłaby i dokopała tym dupkom... ale mnie się nie da porównać do April. Mam nadzieję, że przynajmniej nic jej się nie stało... Zaczęła iść nierównym tempem z rękami w kieszeniach i ze zwieszoną głową wzdłuż ulicy mając nadzieję, że na kogoś się wreszcie natknie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:28, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:45, 27 Maj 2009    Temat postu:

/Obrzeża
April wyszła z jakiegoś zaułka i weszła na ulicę. Rękę cały czas trzymała w miejscu gdzie dostała kulą w brzuch, ale w taki sposób, że nie było widać, że coś tam zakrywa.
Zauważyła panikującą Dorcas i uśmiechnęła się najpierw słabo ale potem zacisnęła zęby i uśmiechnęła się szerzej. Podeszła do niej.
-Nie zadzwoniłaś, co?-spytała nadal się lekko uśmiechając


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:58, 27 Maj 2009    Temat postu:

Słysząc głos April, Dorcas stanęła w miejscu i okręciła się w miejscu. Nie zastanawiając się dłużej nad tym, rzuciła jej się na szyję.
-April! Nic Ci... -urwała widząc, że wisi na niej i puściła ją.
-Nic Ci nie jest? Jesteś ranna? -szybko zapytała Dorcas, badając wzrokiem April, gdy natrafiła na na głęboką i podłużną dziurę na ramieniu. Wytrzeszczyła oczy i przyjrzała się bliżej.
-Musimy pojechać na ostry dyżur, muszą Ci to zaszyć.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:18, 27 Maj 2009    Temat postu:

April spojrzała na nią z jedną brwią uniesioną Jakby to było najgorsze co mi się stało
-Wyobrażasz sobie mnie i ostry dyżur? Bo ja nie. April vs. lekarz-mruknęła z uniesioną brwią.-Zaszyję sobie sama. Bywało gorzej. Jak na przykład teraz. Powolna, cholernie bolesna śmierć...-pomyślała ponuro April. Zamknij się-skomentował zwięźle jej drugi głos w głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 23:27, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Masz rację... ty i lekarz w jednym pomieszczeniu to nie najlepszy pomysł... jesteś pewna, że dasz radę? -powiedziała Dorcas, nadal się martwiąc raną April.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:30, 28 Maj 2009    Temat postu:

April pokiwała głową lekko się krzywiąc.
Usiadła na chodniku i zakrywając zaplamioną krwią koszulkę wyjęła spirytus, igłę i cienką, specjalną chirurgiczną nić do zaszywania. Czuła, jak nadal krwawi w miejscu gdzie kula ją trafiła, i przykryła się bardziej kurtką zamykając oczy na chwilę. Odetchnęła i otworzyła je znowu. Będę musiała chociaż zobaczyć jak to wygląda, trzeba gdzieś odstawić na chwilę Dorcas...
Podwinęła rękaw koszuli i przyjrzała się ranie. Skrzywiła się. To była już następna rana na jej ramieniu w przeciągu kilku dni. Wzięła spirytus do ręki, zacisnęła zęby i zaczęła go lać na ranę. April wydała zduszony krzyk gdy brudna piana pokazałą się w miejsu głębokiego rozcięcia. Spojrzała do góry na Dorcas.
-Ekhm... Może nie powinnaś tego oglądać, to naprawdę nie jest najprzyjemniejsze-mruknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:49, 28 Maj 2009    Temat postu:

-Nie ma mowy! Teraz to już nie pozbędziesz się mnie tak łatwo. -Dorcas uśmiechnęła się do niej złośliwie. Jednak, gdy zobaczyła jej minę stwierdziła, że teraz nie jest najlepszy moment na stawianie oporu i żartowanie. Ciężko westchnęła po czym pożegnała się i ruszyła wzdłuż ulicy.
-Ale niedługo wrócę -pogroziła April palcem i szybkim krokiem odeszła. Ale zgłodniałam... jak tak dalej pójdzie to będę wyglądać jak jedna wielka beczka... no, ale na razie nie muszę się tym martwić. Pójdę coś przekąsić.

/restauracja Sailor Moon
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:11, 28 Maj 2009    Temat postu:

April rozluźniła się trochę gdy Dorcas weszła do restauracji. Zdjęła kurtkę z koszuli i zdjęła ją zostając w samym podkoszulku. Rozejrzała się dookoła, czy nikt nie przechodzi. Na szczęście ulica była zupełnie pusta. Aprilan podwinęła podkoszulek i widząc dziurę po kuli zrobiło jej się trochę niedobrze. Szczerze mówiąc, cholernie ją to bolało, ale nie miała nawet ze sobą żadnych szczypiec by wyjąć kulę. Poza tym prawdopodobnie mogłaby zasłabnąć lub zrobić coś nie tak w takim pośpiechu. Dotknęła tylko miejsca, z którego lała się krew i nie tylko.
-Jakby mnie teraz jakiś wampir zobaczył to najprawdopodobniej nawet najwytrwalszy by się nie powstrzymał-mruknęła do siebie.
Dotknęła ręką postrzelony brzuch i aż warknęła z bólu. Zmyła krew mokrą od spirytusu bluzką i wyprostowała się powoli oddychając głęboko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:47, 28 Maj 2009    Temat postu:

/restauracja Sailor Moon

Dorcas znowu maszerowała szybkim krokiem po ulicy uważnie wypatrując April. Gdy w końcu ją zobaczyła, stała na chodniku i głęboko oddychała. Dorcas zastanowiła się, dlaczego tak robi, postanowiła pomyśleć o tym później. Teraz było coś ważniejszego, a mianowicie ranna April. Przyspieszyła i dołączyła do niej.
-I jak? Już lepiej? -spytała zezując na jej ranę.
Powrót do góry
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:13, 29 Maj 2009    Temat postu:

//Restauracja

Wyszedł z restauracji z nadzieją, że kwiaciarnia będzie jeszcze otwarta. Znajdowała si.e niedaleko, więc po paru minutach był już przed drzwiami. Naszczęście były otwarte.

//Kwiaciarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:38, 31 Maj 2009    Temat postu:

-Lepiej-skłamała April i wstała z chodnika. Podeszła do samochodu, otworzyła drzwi i usiadła za kierownicą. Raną ją nadal szarpała, ale nie miała jak inaczej prowadzić. Dorcas weszła za nią i ruszyły.

/Forks, Park


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:27, 31 Maj 2009    Temat postu:

Ilucorana napisał:
Meganne napisał:
Ukłoniła się lekko Ilu. Bądź co bądź miała do niej pewien szacunek.
-Dobrze. Mam nadzieję, że się tu dobrze bawisz. - Uśmiechnęła się tajemniczo i kątem oka wskazała na wampirzycę. Odeszła kawałek i zatrzymała się na chwilkę.
-To, mam nadzieję, do zobaczenia. - Bardziej to było do Ilucorany, bo z Mattem, dobrze wiedziała, że spotka się i to nie jeden raz.
-Gwarantuje, że Jane i jej dar nie będą już sprawiać kłopotów w mojej obecności. - Uśmiechnęła się złośliwie. Nie cierpiała tego dzieciaka.
-Dziękuję Meg - Matt uśmiechnął się czarująco - Mam nadzieję, ze poradzicie sobie z Claudią we dwie... W razie co to numer znacie - wyszczerzył się.


Pomachała za Meg, usiadła, przeciągnęła się rozkosznie. Aż jej w kręgosłupie strzyknęło. Zamknęła oczy.
- Volturi jak i ty, co?
Spojrzała po chwili na niego.
- Urocza osóbka.


- Owszem Volturi - usmiechnal sie - i ona naprawde potrafi byc urocza i mila, w odroznieniu od niektórych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:32, 31 Maj 2009    Temat postu:

- Od niektórych, hm?
Uśmiechnęła się lekko. Miała okazję spotkać takich co by im z wielką chęcią łby poukręcała. O ten na przykład ta mała Jane. Z resztą nie tylko ona na to zasługiwała. No nie ważne, przecież nie będzie teraz o takich głupotach rozmyślać.
- Dużo was tam teraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt
Volturi



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:05, 31 Maj 2009    Temat postu:

- Jak wyjezdzalem to kilkaset nas bylo... - spojrzal na nia uwaznie - zamierzasz sie wybrac w odwiedziny - zasmial sie i ujal jej dlon

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Port Angeles Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 8 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin