Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Jadalnia i Kuchnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 18:57, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Ehh... Wcale nie jesteś zrzędliwa - zaśmiał się.
- A dzieci lubię... Nie zależnie od tego, co powiedział ci Phill - dodał.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Czw 19:01, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Skoro tak uważasz - uśmiechnęła się promiennie.
- Ta sypialnia na górze po lewej będzie Twoja a łazienka jest w pokoju - powiedziała
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:12, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Okey - uśmiechnął się słabo. - Cholera, zżera mnie ciekawość co u Phill'a... Ale się powstrzymam i nie będę im przeszkadzał.
- A co ci Phill o mnie powiedział? - zapytał zmieniając temat - Ma zwyczaj wyolbrzymiania... albo wymyślania różnych rzeczy.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Czw 19:18, 28 Maj 2009    Temat postu:

Zaśmiała się.
- Mówił, że jesteś jego najlepszym przyjacielem, że wyjechałeś i że nie lubisz dzieci - zachichotała podając mu kawałek ciasta.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:20, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Taak... - zaśmiał się - w pierwszym i drugim punkcie mogę się z nim zgodzić...
- Ale dzieci lubię - dodał.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Czw 19:27, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Ty i Phill jesteście wyjątkami.Inny faceci nie lubią a wręcz nienawidzą dzieci - skrzywiła się trochę siadając na blacie kuchennym
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:30, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Dzieci są słodkie... - zaczął - Ale twierdzę tak, bo sam nie jestem ojcem. - zaśmiał się.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Czw 19:33, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Kiedyś na pewno będziesz - uśmiechnęła się ciepło do niego.
- Pewnie za niedługo - zaśmiała się
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 11:47, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Nie sądzę - odparł obojętnym tonem - Ale to mnie trochę denerwuje, wiesz? Kiedy jestem w mieście boje się spojrzeć na jakąkolwiek dziewczynę.
- Cholera, wolałbym, żeby w moim przypadku wpojenie nigdy nie nastąpiło - dodał.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 13:40, 29 Maj 2009    Temat postu:

Zaśmiała się.
- Ale i tak to Cię kiedyś czeka, prędzej czy później. Dopuść to do wiadomości - powiedziała zerkając na niego z uśmiechem
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 14:08, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Miejmy nadzieję, że później - skrzywił się lekko - na przykład tuż przed śmiercią.
- Dobra, nie będę marudził - uśmiechnął się do niej - i tak masz pewnie lepsze rzeczy do roboty niż wysłuchiwanie moich narzekań.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 14:14, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Wiesz,że nie mam: Nicky śpi, w telewizji nic nie leci więc myślę, że mogę Cię posłuchać chyba, że Ty chcesz iść spać - powiedziała patrząc na niego z uwagą
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 14:19, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Nie pójdę spać... Jeszcze nie - uśmiechnął się - Może dla odmiany ja posłucham Ciebie? - spojrzał na nią uważnie - O mnie już wszystko wiesz. - zauważył.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 14:22, 29 Maj 2009    Temat postu:

- O mnie nie ma co opowiadać - zamyśliła się na chwilkę.
- Mieszkałam kiedyś w LA, potem wyrzucono mnie ze sfory, potem na świat przyszedł Nicky i dotarłam tutaj - uśmiechnęła się ciepło
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 14:27, 29 Maj 2009    Temat postu:

Odwzajemnił uśmiech.
- Chwileczkę... - zmarszczył brwi - Wyrzucono cie ze sfory? - wydawało mu się, że się przesłyszał.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 14:41, 29 Maj 2009    Temat postu:

- No tak, dobrze słyszałeś - potwierdziła z wciąż z uśmiechem
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:10, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Jak to możliwe? - spytał zdziwiony - Yyy... Czy to miało coś wspólnego z Nickiem?
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 15:16, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Po trochu tak - powiedziała zamyślona - ale jest ściśle wziązana z mężczyznami - zachichotała
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:17, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Mogłabyś mi zdradzić trochę więcej szczegółów? uniósł brwi.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 15:28, 29 Maj 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się niepewnie i podrapała go głowie.
- No bo widzisz... - zaczęła - trochę mieli do mnie pretensje, że ciągle zmieniam facetów no a potem jeszcze ta historia z Nickiem to już w ogóle - dokończyła patrząc na niego smutno.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:31, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Nie martw się - uśmiechnął się pocieszająco - Wszystko się jakoś ułożyło, prawda? - spojrzał na nią. - Zresztą nie martw się. Życie nie kończy się na jednej sforze.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 15:33, 29 Maj 2009    Temat postu:

Zaśmiała się.
- Wiesz, ja na razie nie mam ochoty być w żadnej sforze - powiedziała zakładając nogę na nogę - no ale już się nie martwie - powiedziała z uśmiechem
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 15:35, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Wiesz... z mojego punktu widzenia miałaś szczęście... - uśmiechnął się do niej - Ja musiałem wyjechać stąd na dwa lata, żeby się od nich odłączyć.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 15:43, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Mnie samą wyrzucili - zaśmiała się - wiesz, ale mieli mnie tam za puszczalską więc nie miałam dobrej reputacji - skrzywiła się trochę
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:24, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Jakoś trudno mi w to uwierzyć. - spojrzał na nią poważnie. - Chwileczkę... To znaczy, że wychowujesz Nick'a sama? - upewnił się.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 16:28, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Tak - powiedziała patrząc na niego uważnie.
- Sama, czasem Julka mi pomoże ale nie ma teraz zbyt wiele czasu - zasmuciła się trochę
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:33, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Jeśli chcesz mogę się nim czasem zająć - spojrzał na nią niepewnie - I tak nie mam nic do roboty w La Push.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 16:44, 29 Maj 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego radośnie.
- Serio mówisz? - spytała radośnie i zeskoczyła z blatu - nie będzie to dla Ciebie kłopot?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:46, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Jasne - odetchnął z ulgą - Powiedz tylko kiedy - uśmiechnął się do niej.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 16:49, 29 Maj 2009    Temat postu:

Odwzajemniła uśmiech.
- Jeszcze Ci powiem, na razie nie mam zamiaru nigdzie wychodzić - zaśmiała sie
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:56, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Okey. - uśmiechnął się. - Myślałem, że się nie zgodzisz... - dodał.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 16:59, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Czemu bym miała się nie zgodzić? - spytała zdziwiona patrząc mu w oczy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:02, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Bo znasz mnie raptem kilka godzin - zauważył - A moja przeszłość jak widać nie należy do najciekawszych.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 17:05, 29 Maj 2009    Temat postu:

Zaśmiała się.
- Ale jesteś przyjacielem Phill i to wystarczy - zmierzwiła mu delikatnie włosy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:08, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Może powrót do La Push nie był takim takim złym pomysłem... - rzucił zamykając oczy.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 19:16, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Coś się stało? - spytała podchodząc bliżej niego. Stanęła i przypatrywała mu się
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:18, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Nie, nic - powiedział otwierając oczy. - Poza tym, że nie spałem od lądowania w Waszyngtonie. - uśmiechnął się do niej przepraszająco.
Powrót do góry
Yasmin
Gość






PostWysłany: Pią 19:19, 29 Maj 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
- W takim razie sypialnia jest jak już mówiłam na górze po lewej - powiedziała z uśmiechem - w pokoju masz łazienkę a w łazience ręczniki i taki tam - zaśmiała się
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:21, 29 Maj 2009    Temat postu:

- Okey. - spojrzał na nią - Jeśli nie masz nic przeciwko pójdę się położyć.



/Sypialnia... któraśtam.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:25, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 16:48, 31 Maj 2009    Temat postu:

- Hey - uśmiechnął się widząc Yass na dole.
- Dawno tak nie spałem - spojrzał na nią - A ty się nie położyłaś? - spytał.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin