Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sala balowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum / Dwór Trzech Braci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alec Volturi
Volturi



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:01, 23 Lis 2009    Temat postu:

Patrzyłą na zachowanie Alice.
-hahahahaha-wybuchł gromkim śmiechem o bjał Jane ramienie.
-Oh jakie to przykre co ona zrobiła.
Usmiech na jego twarzy się poszerzał.
-Masz rację. Nasza droga April powinna poznać Braci.
Uśmiechnął się cwanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:40, 23 Lis 2009    Temat postu:

//Apartamenty gościnne

Zeszła z Markiem na dół. Gdy stanęła w drzwiach i zobaczyła co się stało, obnażyła zęby i warknęła cicho. Zmrużyła wściekle oczy, patrząc na salę. Głuchy warkot zabrzmiał tuż za plecami Alec'a.
- Widzisz Marku....
Spojrząła na niego Kątem oka.
- Zostawisz gówniarstwo samo na godzinę, a już się panoszy.
Nikt nie miał prawa robić czegoś takiego. A zwłaszcza ktoś, kto miał pilnować szacunku. Spojrzała na Jane, mrużąc oczy. Co to ma być. Puściła błyskawicznie Marka, rozejrzała się, stając na środku sali. Mieli krew w kielicha, było to nie do pojęcia. I dwie nowonarodzone...na tym dworze...na bogów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ilucorana dnia Pon 19:06, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:49, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Obawiam się, że "wasza droga April" obejdzie się bez poznawania ani braci ani żadnych sióstr-prychnęła nie będąc pewna o co im chodzi. Odczuwała skutki mocy dziewczyny - wszystko ją piekielnie bolało, ale uśmiechnęła się tylko do nich słodko. Skulona oparła się o ścianę.
-Nazywam się Aprilan Ryan-powiedziała prostując się powoli-I mam gdzieś to, jak powinien zachowywać się wampir.
Tylko, że zamiast 'gdzieś' powiedziała inne słowo i uśmiechnęła się znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:10, 23 Lis 2009    Temat postu:

Skrzywił się niezadowolony.
- Takie słownictwo z rynsztoka - zacmokał kręcąc głową. - A zmieniliśmy ją bo? - uniósł brew patrząc wyczekująco na Aleca i Jane - Zmieniliśmy ją bez ustalania z kimkolwiek, bo? - jego głos i wyraz twarzy były zdumiewająco spokojne i łagodne. Oczy błyszczące szkarłatem przebiegały od jednego do drugiego. - Bo? - powtórzył pytanie skłaniając do szybszej odpowiedzi. Co jak co ale akurat ludzie zamieszkujący dwór od lat musieli wiedzieć że Marek jest wściekły. Wyjątkowo wściekły. Powodów było kilka. Ten najważniejszy stał nieopodal. Taki czyn uważał za kompletny brak szacunku. To ze zazwyczaj głos zabierał Aro nie oznaczło ze ktokolwiek miał prawo go ignorować bądź lekceważyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:16, 23 Lis 2009    Temat postu:

Już chciała rzucić coś nieprzyjemnego, ale sobie darowała. Rozejrzała się. Tyle zapachów. Zakręciło jej się w głowie, nawet skrzywiła się lekko. Co za smród. Za dużo. Widziała takie masakry, owszem i to nie raz. Uniosła lekko rombek suknii, żeby jej nie brudzić. Tyle krwi. Zamknęła oczy, pochwyciła jeden kielich i wypiła niczym wprawiony pijak (xD)
- Lecz niestety adekwatne...bo to jest rynsztok....
Rozejrzała się. Pod wpływem tego spojrzenia pojedyncze wampiry skryły się gdzieś. Ci co stari mogli ją pamiętać. Rysy się przecież nie zmieniły, tylko fryzura. Spojrzała na nowonarodzoną, skrzywiła się. Nie lubiła ich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:30, 23 Lis 2009    Temat postu:

// Lotnisko Volterra

Do sali balowej wszedł znienacka wampir w czarnym płaszczu.
Nie przyszedł z zaproszeniem, ani czym kolwiek innym.
Miał w zwyczaju pojawiać się znienacka i to tam, gdzie go nie proszono.
Usiadł sobie chamsko na jednym z piękniejszych krzeseł i wziął puchar z krwią ludzką.
Takie życie ewidentnie by mu się podobało, ale Volturii go nie przyjęli.
Nie miał im tego za złe. Wkońcu nie miał żadnej mocy.
Obserwował zgromadzonych nieprzeniknionym wzrokiem.
Powrót do góry
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:31, 23 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała jak Alice zabija po kolei ludzi. Uśmiechnęła się.
- Tego bym sie nie spodziewała - nagle jakby April przestała ją interesować.
- Chodź braciszku, nie marnujmy naszego cennego czasu - westchnęła i pociągnęła go trochę w stronę sali


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:35, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Nie moja słodka Jane - złapał dziewczynę za ramie - Najpierw uprzejmie udzielisz mi odpowiedzi na zadane pytanie - Teraz to juz nawet w oczach błysnęła mu wściekłość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:55, 23 Lis 2009    Temat postu:

Zatrzymała się kiedy Marek ją pociągnął. Spuściła wzrok. Zawsze była im posłuszna.
- Ja jej nie zmieniłam - powiedziała przez zaciśnięte zęby ściskając dłoń Aleca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:00, 23 Lis 2009    Temat postu:

Podeszła do nowonarodzonej, patrząc na nią z pewnym obrzydzeniem. Cała we krwi. Nie dość, że we własnej, to jeszcze tego ścierwa co leżało obok. Spojrzała na Jane kątem oka, mrużąc lekko ślipka. No nic...nie jej sprawa. Minęła dziecko bez słowa, ruszyłą do następnej nowonarodzonej.
- Dwie?
Cicho....no ewidentnie...ta się jeszcze nie przemieniła...Najprściej teraz było ją zabić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:00, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Kto? - zapytał krótko. Mógł się tego dowiedzieć od kogoś innego, ale Jane zignorowała go w pierwszej chwili. Tego nie lubił. Szczególnie w takich okolicznościach. nie zamierzał jej odpuścić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:04, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Nie wiem - powiedziałą szczerze. Nie było jej jeszcze w sali - może Liam wie - skłoniła się Markowi.
- Wybacz Panie - wciąż nie patrzyła na niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:07, 23 Lis 2009    Temat postu:

- A oświeć mnie czemu pozwalasz jej na takie jawne obrazanie nas tutaj? Takie wyrazy? Jestem wybitnie rozczarowany Jane. Wybitnie - podkreślił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:09, 23 Lis 2009    Temat postu:

Michael patrzył bez słowa na całe zamieszanie.
Był już na tyle stary, że krew nie robiła na nim wrażenia. Przyzwyczaił się do zapachu już dawno temu i teraz mógł się powstrzymać w miarę, choć jak u każdego wampira odczuwał pragnienie.
Siedział tak na wręcz królewskim krześle z szyderczym uśmieszkiem.
Po chwili jednak się odezwał.
- No coś takiego totalna demolka i to zupełnie beze mnie. Dwie nowonarodzone, pare wampirów i kolacja na podłodze... Za moich czasów urządzano większe rzezie.
Powrót do góry
Aro
Gość






PostWysłany: Pon 20:11, 23 Lis 2009    Temat postu:

/ Dziedziniec
Wszedł przerażony, albo raczej zmieszany. Bal. Tu w zamku. Bez jego wiedzy.
- Marku, co tu się dzieje? - Spojrzał na współtowarzysza zaskoczony jego złością w oczach. Zazwyczaj był przecież oazą spokoju.
Powrót do góry
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:13, 23 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na dzieciaka z pewnym politoaniem.
- Co ty nie powiesz....
wywróciła oczami, przeszła się po sali. To co jeszcze ledwo dychało dobiła prostym skręceniem karku. Nie miała chęci się bawić tymi resztkami. Ale te dwie zostały. Póki o nich rozmawiano....A ci ludzie? Nie musieli żyć. Nie mogli nawet. Oblizała krew z palców, westchnęła ciężko. No i zepsuto jej cudowny wieczór. Kiedy dostrzegła kolejnego "bohatera" wieczoru, zmrużyła lekko oczy.
- Aro...cóż za wątpliwa przyjemność.
Mruknęła cicho.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ilucorana dnia Pon 20:25, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:13, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Próbowałam ją powstrzymać.Zadawałam jej ból ale zachowywała się jakby go nie czuła - warknęła spoglądając na April. Potem spojrzała Markowi w oczy.
- Ukarzesz mnie? - kiedy Aro nadszedł jemu także się skłoniła


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jane Volturi dnia Pon 20:15, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leana
Pół-wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:24, 23 Lis 2009    Temat postu:

/komnata Mercedez

Weszła do sali na siebie miała narzuconą pelerynke. Podeszła do nich
- Witaj wuju, ojcze i ty Ilucorano. Ojcze czy mozemy porozmawiac ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:31, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Nie teraz - rzucił krótko do Leany. - Jeszcze nie zdecydowałem - powiedział do Jane. - Aro - zwrócił się do brata - myślałem, ze ty mi wyjaśnisz. jak widać ktoś sobie tutaj urządził imprezkę - wycedził ostatnie słowo jakby było robakiem - bez wiedzy rodziców - powiódł wzrokiem dokoła. - I na imprezce postanowił nas uszczęśliwić nowymi członkami rodziny. Zezwoliłeś na to? - uniósł brew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leana
Pół-wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Dobrze rozumiem - powiedziała do swego rodziciela. Nie dała po sobie poznać, że sprawia jej tym przykrość. Nie wiedziała co sie dzieje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demetri
Volturi



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

Demetri, który ze spokojem obserwował scenę, po prostu postanowił sprawdzić, co też si ęz drogą Alice Cullen stało i szybko wyszedł do ogrodu.

/Ogród


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alec Volturi
Volturi



Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:35, 23 Lis 2009    Temat postu:

Alec skłonił się Markowi i Aro który właśnie nadszedł. Ścisnął dłoń siostry i spojrzał na nią.
-Zmienił ją Sean jeśli się nie mylę Panie.
Patrzyła cały czas na MArka.
-Nie każ mojej siostry. My chcieliśmy ją podporządkować i zaprowadzić ją do Was-powiedział i pokazał na April.
-Jane zachowywała się jak powinna i ja też. Wybaczcie Nam. Chcieliśmy ją nauczyć porządku.
Ścisnął jeszcze mocniej dłoń siostry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
Gość






PostWysłany: Pon 20:40, 23 Lis 2009    Temat postu:

Zaśmiał się słysząc słowa brata.
- Zabawne, ale nikt nie wywinie się karze. Trzeba się dowiedzieć, kto jest autorem tego zamieszania. - Spojrzał na Aleca i Jane zupełnie bez wyrazu.
- Nasza rodzina i bez nich jest liczna. Zakończmy to. - Dodał wskazując na tłum.
Powrót do góry
Mercedez Volturi
Volturi



Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:41, 23 Lis 2009    Temat postu:

//Komnata Mercedez

Mercedez weszła do sali balowej. Czuła że coś jest nie tak. Zobaczyła jakieś zamieszanie wokół nowonarodzonej. Podeszła do wszystkich i skinęła głową do braci.
-Marku, Aro-zawisiła na chwilę wzrok na Marku potem spojrzała na Leanę.
-Widzę że macie problem z nowonarodzoną.
Uśmiechnęła się lekko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leana
Pół-wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:43, 23 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na wszystkich zgromadzonych a więc trzeba będzie rozprawić się z tymi osobnikami ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:44, 23 Lis 2009    Temat postu:

Weszła do sali balowej. Widząc zamieszanie wokół jakiejś osoby stanęła na uboczu i oparła się o ścianę obserwując co się dzieje.
Powrót do góry
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:44, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Więc spytajcie Seana o przemianę dziewczyny. My nie mamy z tym nic wspólnego - zerknęła na brata - jak Alec już powiedziała chcieliśmy ją przyprowadzić do Was - teraz wyprostowała się i patrzyła na wszystkich wokół niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilucorana
Vampire



Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:45, 23 Lis 2009    Temat postu:

O bogowie, co za szopka. Wywróciła oczami. Ruszyła między trupami, opierając dłonien a biodrach. Wyglądało to dość upiornie, ale cóż. Bywa. Stuk, stuk, stuk. Obcasy stukały równomiernie o posadzkę, powodując głuchy odgłos. Była zła, fakt, faktem, ale złość podwajało i potrajało to, że ją zignorowano. Zmrużyła lekko oczy, krzywiąc się lekko odsunęła ścierwo stopą. Stanęła za Markiem, tyłem do nich. Po chwili ruszyła do przeciwległej ściany, po to żeby się o nią oprzeć i obserwować tę szopkę. A jedne co teraz było dostrzegalne w jej oczach to furia. Zimna, pracyzyjna furia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ilucorana dnia Pon 20:47, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:51, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Przyprowadźcie go. i wszystkich których przemienił. To nie jest tylko ta jedna. Dlaczego was jeszcze tu widzę? - spojrzał na nich bez wyrazu. - Nie oczekujecie chyba tego że obaj będziemy latać węsząc jak psy? - prychnął machając ręką. - Macie 5 minut. Chce mieć ich wszystkich w sali audiencyjnej. I was też. Znajdzie Demetriego. Moze wam pomoze skoro sami zabieracie się do tego tak nieudolnie - mruknął spoglądając na Aro. - Czy ty w ogóle to sobie wyobrażasz? Co to ma do cholery byc? Skąd oni są wszyscy? Z Dworu zrobili nam jarmark... - odszukał wzrokiem Ilu i skinął na nią - A w ogóle mamy gościa Aro. I tym razem zależy mi byśmy sie nie pokłócili. Ona nie jest taka zła - mrugnął do brata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leana
Pół-wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:53, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Już ide po Demetriego - powiedziała kierując sie do wyjścia z ogrodu

/ogród


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
Gość






PostWysłany: Pon 20:58, 23 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się ale powstrzymał się od zawistnych komentarzy.
- Sulpicia wróciła na dwór. Nie wiem na jak długo, ale wróciła. - Dodał ciągnąc temat.
- Ale należy się zająć sprawami niecierpiącymi zwłoki. Kto odważył się to zainicjować? - Mruknął bardziej do siebie niż do Marka.
Powrót do góry
Jane Volturi
Volturi



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:01, 23 Lis 2009    Temat postu:

Skłoniła się jeszcze raz i oddaliła się ciągnąc za sobą brata. Nigdy nie czuła się tak...strasznie? Czuła,że zawiodła Trójkę. Nawet się nie odezwała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demetri
Volturi



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:04, 23 Lis 2009    Temat postu:

/Ogród

Demetri wszedł do środka, jakoś nie czując wcale strachu. W końcu on nie wiele widział z tego zamieszania. Na sali zjawił się ledwie na dziesięć minut, po tym jak grzecznie wykonał swoją pracę.
- Już jestem - skłonił się Markowi i Aro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leana
Pół-wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 23 Lis 2009    Temat postu:

/ogród
Zjawiła sie w sali
- A teraz odejde na bok - powiedziała do nich i odeszła w kierunku krzesła by na nim usiąść


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:17, 23 Lis 2009    Temat postu:

April przyglądała się zamieszaniu rozbawiona. Dopiero po chwili zrozumiała, że jest jednym z jego głównych powodów. Zaśmiała się szczerze, ale na tyle cicho by nikt nie zwrócił na to uwagi.
-Przepraszam, ale ja tu jestem-powiedziała machając ręką przed sobą. Traktowali ją, jakby jej tutaj nie było. Przyjrzała się dwóm nowo-przybyłym mężczyznom. Emanowali władzą i pewną mądrością. Słyszała różne legendy o wampirzym rodzie Volturi i wiele z nich mówiło o trzech braciach, Marku, Aro i Kajuszu. Miała ochotę palnąć się w czoło. O tych braci im chodziło!
-Widzę, że spotykam same sławy-powiedziała uśmiechając się kącikiem ust.
Może przynajmniej oni nie będą rozwiązywali wszystkiego siłą. Zresztą i tak nie mają szans. Jestem nowonarodzona, silniejsza od ich wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aprilan dnia Pon 21:20, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:17, 23 Lis 2009    Temat postu:

Ev, widząc zamieszanie, szybko pożegnała się z Susaną. Wstrzymała oddech i podeszła nieco bliżej. Zobaczyła Aro i Marka. No tak, pewnie chodziło o tę nowonarodzoną. Nagle nie wytrzymała. Zniknęła w drugim końcu sali. Wzięła puchar i wypiła jego zawartość. Potem rzuciła się na jakąś dziewczynę i wypiła krew. Przerażona tym, co zrobiła, wypadła z sali balowej jak burza.

// Ulica
Powrót do góry
Marek
Volturi



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:25, 23 Lis 2009    Temat postu:

- Demetri - łagodny głos Marka nie odzwierciedlał tego co wampir czuł - Znajdź mi ich. Wszystkich nowoprzemienionych i tych, którzy sa za to odpowiedzialni. Nie obchodzi mnie jak. Masz ich znaleźć. Szybko. - łagodny ton bił chłodem. Słowa dziewczyny zirytowały go ale nie dał tego po sobie poznać. Była nowonarodzoną. Silniejszą od większości z tu obecnych, ale była jedna. Na jego dworze. Na ich dworze. Nowonarodzonych mieli tutaj często. I wiedzieli doskonale jak sobie z nimi radzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:25, 23 Lis 2009    Temat postu:

Pożegnała się z Evangeline i tak jak ona wyszła z sali balowej

//ulica
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 23 Lis 2009    Temat postu:

-Dobra, dobra, ignorujcie mnie dalej-przewróciła oczami
-W końcu kim ja jestem w porównaniu do was?-powiedziała z przesadną admiracją. Uwielbiała irytować takich 'ludzi'. Było to jej głównym hobby, gdy była człowiekiem i najwidoczniej nie miało się to zmienić i teraz.
-Wiecie, nawet nie wiem co ja tutaj robię. Nie zrobiłam nic złego-gadała jak najęta-Traktowali ludzi jak śmieci, zrobili tu niezłą jatkę, a mi się to nie spodobało, więc uprzejmie zwróciłam im uwagę.
-Myślałam, że wampiry są na tyle cywilizowane, by nie stwarzać krwawej masakry na balu-prychnęła tym razem-Najwidoczniej się myliłam.
Wzruszyła ramionami i opadła na jakiś fotel. Była po prostu psychicznie zmęczona, zresztą nadal nie czuła się najlepiej po ataku Jane. Ziewnęła szeroko i przyglądała się temu jak sytuacja się rozwija. Po chwili przyjrzałą się poirytowana dłoni którą zakryła buzię przy ziewaniu.
Wiedziała przecież, że i tak nie będzie mogła się przespać a to całe ziewanie było zwykłym ludzkim nawykiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aprilan dnia Pon 21:33, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claudia
Volturi



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:33, 23 Lis 2009    Temat postu:

Johnny Walker napisał:
- Chiara? Tak, widziałem - powiedział zdecydowanie normalnym tonem - I zdaje się juz sobie poradziła ze śmiercią Vei. To dobrze. Jest bardzo miła, wiesz? Powinnaś ją poznać w innych okolicznościach niz.... - wspomniał wizytę Claudii w domu Chiary. - to miało miejsce


Claudia obserwowała kolejne wydarzenia nieco zaniepokojona. Niemal stanęła za plecami Walkera, kiedy wszystko rozgrywało się na sali balowej. Spojrzała ze spokojem, nad którym przez dłuższą chwilę pracowała, na Marka, który właśnie pieklił się na środku sali. Westchnęła cicho. Nowonarodzona... Nie podobała jej się ta perspektywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum / Dwór Trzech Braci Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin