Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kasyno i bar
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Dom Publiczny "Pod Czerwoną Podwiązką" XD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:33, 31 Lip 2009    Temat postu:

Juliette lekko odciągnęła Carmen. Razem z nią z oczu gości zniknęły jeszcze trzy dziewczyny. Światło zgasło ponownie. Rozległy się jakieś szurania na srodku sali. Carmen i Julie błyskiem się przebrały, co nie należało do najłatwiejszych wyczynów biorąc pod uwagę że Julie cały czas musiała korzystać z dobrodziejstw swego daru. Szybciutko ustawiono krzesła na wcześniej ustalonych miejscach. W absolutnej ciemności dziewczyny zajęły swoje miejsca. Rozpoczął się spektakl, w którym brały udział one wraz z kilkoma kelnerami Muzyka i kroki porwały Juliette. Wyobraziła sobie ze nie ma tu nikogo, że nie ma tu gości, nie ma Martina. Że jest tylko Norman. Odnalazła go wzrokiem w kąciku. Przelotnie uśmiechnęła się i tańczyła tylko dla niego. Ale przecież on nie mógł tego wiedzieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:39, 31 Lip 2009    Temat postu:

Starała się tańczyć jak najlepiej. Kiedyś chodziła na lekcje tańca dlatego szło jej całkiem nieźle. Każdy krok oddawał jej uczucia do Martina. Po skończonym spektaklu posłała swojemu ukochanemu całusa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:44, 31 Lip 2009    Temat postu:

Oniemiała oglądała wyczyny dziewczyn. W końcu poczęła przesuwać się w stronę jakiejś ściany. Odechciało je się być w środku gości. Oparła się o lodowata ścianę w gdzie nie padało żadne światło i tak w ciemności patrzyła przed siebie. Zapomniała o Adamie, o Martinie i reszcie gości. Zrobiło jej się trochę zbyt duszno. Oddychała nazbyt trochę ciężko. Musiała nabrać jakoś powietrza i uspokoić się nim podejdzie do Martina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:49, 31 Lip 2009    Temat postu:

W tym zbiorowisku gości był jedynym który się nie uśmiechał. Jakiś grymas jedynie szpecił jego twarz co dla postronnych obserwatorów mogło być wyrazem aprobaty. Taniec kobiet nie wzbudził w nim większych emocji. Ta która mogla cokolwiek w nim rozniecić była najprawdopodobniej w Forks, w dodatku spokojnie go nienawidziła. Westchnął cieżko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:56, 31 Lip 2009    Temat postu:

Na jego usta wypływał co raz to większy uśmiech. Dziewczyny wiedziały jak mu dogodzić. Zafascynowany oglądał spektakl. Kobiety wiły się w zgranym tańcu, skąpe ciuszki opinające ich ciała działały zmysłowo na Martina. Był wniebowzięty. Puścił oczko do Carmen i posłał jej spojrzenie mówiące ' kusisz kobieto i to bardzo'. Ciekaw był co tez jeszcze mają w zanadrzu. Główną uwagę skupił na Carmen. Nie mógł się doczekać kiedy w końcu posiądzie ją w swe ramiona. Ostatnio nazbyt ją zaniedbywał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:00, 31 Lip 2009    Temat postu:

Z każdą chwilą gdy widział co wyczyniały dziewczyny robiło mu się coraz bardziej gorąco w okolicach kołnierzyka. Uśmiechał się szeroko a jego myśli wcale tego nie odzwierciedlały. Cholera nie mogę być o jakieś... - pomyślał zerkając na środek sali - choćby dziesieć lat młodszy? Żałował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:09, 31 Lip 2009    Temat postu:

Muzyka umilkła. Juliette puściła oczko do Carmen. Tak naprawdę punkt kulminacyjny następował teraz. Odetchnęła głęboko. Martin mnie za to zabije... Zmysłowo kołysząc biodrami podeszła do Carmen. Stanęła naprzeciwko niej ustawiając je obie bokiem do Martina. Wierzchem dłoni przejechała Carmen po policzku. Przyjaciółka zrobiła to samo. Juliette dłonią przesunęła wzdłuż ciała Carmen znacząc kazdą krągłość. Carmen powtórzyła jej ruchy. Obie przykucnęły lekko jednocześnie przesuwając dłońmi nawzajem po swoich udach wędrujac ku górze. Wolno rozpięły suwaki sukienek. Nawzajem sobie zsunęły ramiączka. Spojrzały na Martina i...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:11, 31 Lip 2009    Temat postu:

I Carmen zdjęła sukienkę Julie a Julie sukienkę Carmen. Carmen miała teraz na sobie
[link widoczny dla zalogowanych]. Wciąż patrzyła na Julie. była ciekawa reakcji Martina. Kiedy obie były w gorsetach znów włączyła się muzyka. Teraz tańczyły tylko one dwie
ten taniec


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carmen dnia Pią 21:16, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:25, 31 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się lekko, pierwszy raz wykazując jakiekolwiek zainteresowanie. Popatrzył na dwie wijące się wokół siebie kobiety. Ktoś jak zwykle ma więcej szczęścia niż ja... Jego oczy śledziły ruchy rudowłosej z zaciekawieniem. Wsunął swobodnie dłonie do kieszeni. Nikt go nie obserwował, równocześnie mógłby być kawałkiem ściany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:40, 31 Lip 2009    Temat postu:

Kiedy skończyły klaskał razem z całą resztą zebranych. Występ musiał wzbudzić ogromne pożądanie nie tylko u Martina ale i u reszty gości tym samym i u niego. Każdemu mężczyznie w tej sali oczy świeciły się w przeciwieństwie do ich kobiet. Te wpatrywały się nienawistnie w Juliette i Carmen. Norman uśmiechnął się z wyższoscią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:49, 31 Lip 2009    Temat postu:

Juliette złożyła Martinowi życzenia. Ucałowała go w oba policzki. Cmoknęła Carmen. Goście zaczęli się tłoczyć wokół Martina. Juliette wycofała się z uśmiechem i korzystając z zamieszania dotarła w zasadzie nie zwracajac na siebie niczyjej uwagi do baru. Naciągnęła na siebie czarną sukienkę którą miała na początku imprezy. Szepnęła coś z uśmiechem barmanowi na ucho. Dostała butelkę ukochanego wina i kieliszek. Chyłkiem i niepostrzeżenie ruszyła w ciemny kąt sali. Usiadła przy swoim ulubionym stoliku na uboczu i wyciągnęła nogi na kanapie. Nalała sobie wina, oparła się o ścianę i przyglądała się gościom z delikatnym uśmiechem. Po chwili przymknęła oczy i sączyła tak winko w spokoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:48, 01 Sie 2009    Temat postu:

Na jej ustach widniał lekki uśmieszek. Była pełna podziwu dla dziewczyn, które za pewne włożyły wiele pracy w swe przygotowania by sprawić Martinowi, przyjemność a zarazem doprowadzić go do obłędu. Wiedziała doskonale jak kobiece ruchy mogą być pociągające dla mężczyzn. Na Martina działało to w stu procentach, zresztą pewnie i na resztę facetów podobnie. Nawet nie wątpiła by na Adama to nie działało. Męskie myślenie jak i odruchy były czasem dziwne. Oderwała wzrok od wyczynów kobiet i wolno skierowała się w stronę wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:00, 01 Sie 2009    Temat postu:

Kobiety swoim zachowaniem doprowadzały go do istnego obłędu. Odwaliły mu show jakich mało. Rozbudziły w nim drapieżny apetyt. Przyglądał się wszystkiemu z zaciekawieniem i aprobatą. Choć ostatnia część spektaklu w roli jego kobiety obmacującej się z Jul na nowo wzbudziła w nim dziwne podejrzenia. Przypomniał sobie pamiętną sytuacje. Czyżby Carmen zmieniła orientację seksualną? . Jednakże doszedł do wniosku, ze to za pewne ustalone z góry dla niego dlatego odsunął te rozważania na bok. Po całym występie przyjął życzenia od Juliette i podziękował jej za widowiskowy występ. Następnie porwał swą wybrankę w swe ramiona i złożył na jej ustach soczysty i namiętny pocałunek. Z Carmen u boku, począł przyjmować życzenia od gości zaproszonych dzisiaj. Wciąż nie mógł wyjść z szoku. Kopara miała ochotę mu opaść aż do samej ziemi. Wyszukał wzrokiem Adama i kiwnął mu ręką by do niego podszedł. Próbował wzrokiem również wyszukać Marikę, mignęła mu jej czupryna przy wyjściu. Zmartwił się lekko, ale nie dał tego po sobie poznać. Przysunął do siebie jeszcze bardziej Carmen. Nie mógł się doczekać aż w końcu zostaną sami na osobności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:32, 01 Sie 2009    Temat postu:

Chwycił Marikę za ramię. Znów jakby pobladła i pozieleniała jednocześnie. Zerknął na Martina który przywoływał go do siebie. Poczekaj sekundę - Coś nie tak? - wpatrywał się w jej twarz z uwagą mimo tych wszystkich ludzi którzy przeciskali się teraz do solenizanta - Powiedź. - sam nie wiedział dlaczego jej się o to pyta. Wglądała żałośnie w tej chwili. Nawet makijaż nie był w stanie tego ukryć. Współczuł jej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:48, 01 Sie 2009    Temat postu:

Kiedy wszyscy goście jakoś się rozsiedli a na środku sali zrobiło się luźniej Norman wyłonił się ze swego cienistego kąta. Miał wszystko na oku. Nic nie umknęło jego uwadze. Świnia... Już się uchlał... Dziwka... Równie dobrze mogłaby pracować u mnie a nie usługiwać temu ramolowi... Zerknął ku dwójce która najbardziej intrygowała go na tej sali. Stare dobre małżeństwo... Łby sobie pourywają Parsknął śmiechem. Podszedł do Martina i walnął go z uśmiechem w szerokie plecy - I jak? - spojrzał mu w oczy i już wiedział. Świeciły się one tak samo zapewne jak jego. - Carmen. - skłonił się przed nią lekko - Doskonały występ. - Juliette nigdzie nie było a jej również chciał pogratulować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:15, 01 Sie 2009    Temat postu:

Poczuła na ramieniu czyjąś dłoń. Obróciła się wolno i spojrzała w twarz mężczyzny. Przed nią wyrósł jak spod ziemi Adam. Popatrzyła na niego pustym wzrokiem. Pokręciła przecząco głową. - Nie. Nie czuję się dobrze. Chyba mam nawroty tego co ostatnio. - westchnęła ciężko. Musiała szybko dostać się do toalety. Czuła się źle. Jej ciałem wzdrygał dreszcz. - Muszę, muszę stąd na chwile wyjść i dostać się do łazienki. - próbowała nabrać powietrza w płuca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:25, 01 Sie 2009    Temat postu:

- Jak, jak? Rewelacja. Dziewczyny mi odstawiły taki pokaz, że uuu... do tej pory kolana mi miękną. - powiedział z rozbrajającą szczerością do Normana. - Mmm..w końcu to moja drapieżna kocica... wie jak uwodzić. - zaśmiał się i ucałował Carmen. - A Ty jak się bawisz? Mam nadzieję, że Ci nie rozniosą Twego ukochanego przybytku. - trącił go lekko ramieniem. Nachylił się lekko ku Normanowi żeby tylko on go słyszał. Chodźmy się bracie napić. W końcu mamy co świętować. Robię się co raz to bardziej stary. - wzruszył ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:32, 01 Sie 2009    Temat postu:

Puścił ją jakby go nagle parzyła. Odsunął się na krok - W taki razie... Nie będę cię zatrzymywać. - spojrzał na Martina, który chyba zamierzał gdzieś odejść - Idź... - poszedł do swojego współpracownika. Obejrzał sie raz jeszcze za kobietą która zniknęła za drzwiami. Westchnął ciężko i stanął przed Martinem - Wszystkiego najlepszego. - burknął wciskając mu w dłonie prezent.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:40, 01 Sie 2009    Temat postu:

Norman roześmiał sie - Jak rozniosą to trudno, to w końcu twoje urodziny! - uwiesił na nim ramie i zaczął ciągnąć w kierunku głównego stołu. - Myślałem że już nigdy tego nie zaproponujesz! Pić.. Tak... Jest okazja! - Obrócił się jednak i zatrzymał widząc postać wysokiego czarnowłosego mężczyzny. Uśmiechnął się lekko. Ciągle i tak jesteś młodszy niż ja Martinie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:42, 01 Sie 2009    Temat postu:

Kiwnęła lekko głową. Nie była w stanie nic więcej powiedzieć. Ostatni raz zerknęła na Adama i poszła w swoją stronę do łazienki. Zeszła ją tam chwilę. Kolejna fala mdłości, nie poprawiła jej ani humoru ani samopoczucia. Wyszła z toalety i przepłukała sobie usta wodą. Wyciągnęła z torebki gumy do rzuciła i jedną wsadziła sobie do ust. Poprawiła sobie delikatnie makijaż i wyszła mogąc powrócić na salę. Robiła to na prawdę nieśpiesznie i z mozolnością wlokła się w przód.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:52, 01 Sie 2009    Temat postu:

- A jak. I to nie byle jaka. - Kiedy Adam do niego podszedł wyściskał go jak to miał w zwyczaju gdy witał swoich. Przyjął od niego prezent i się uśmiechnął. - Dzięki. Miło, że jednak Cię tu widzę. Jak mniemam oczywiście nie odmówisz mi paru głębszych. - uniósł lekko brwi w górę. - Nie przyjmuję odmowy, zresztą chyba jak zawsze. - roześmiał się. Miał dziś zamiar zaszaleć skoro i tak go oderwali od interesów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:58, 01 Sie 2009    Temat postu:

Adam zesztywniał kiedy Martin próbował zmiażdżyć mu żebra - Odmówię. - powiedział bez emocji - Odmówię, ponieważ prowadzę. - postanowił nie wspominać o tym jak ciężko musi odpłacać każdą przygodę z alkoholem. Nie powiedział mu też że nie ma zamiaru tu zostawać dłużej niż na pół godziny. - Marika mnie namówiła... Zmusiła. - dodał jakby dla usprawiedliwienia swojego pobytu tutaj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:05, 02 Sie 2009    Temat postu:

- Jak nie?! - zawołał Norman kiedy wyciągnął ostrożnie z rąk Martina prezent i oddał go jednemu z kelnerów a ten odniósł go tam gdzie spoczywała reszta, czyli za barem - Adam... - klepnął go w ramię ale odpuścił czując napięte mięśnie. - Prześpisz się u nas, odstąpię ci moje łóżko, ale wypij za jego zdrowie! - mrugnął do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 02 Sie 2009    Temat postu:

Ponownie weszła na salę. Rozejrzała się po niej uważnie. Chciała podejść do Martina, ale stwierdziła, że jest w towarzystwie samych mężczyzn i nie będzie mu póki co przeszkadzać. Powlokła się w stronę baru po jakiegoś drinka. Z Martinem pogada później. Jej twarz teraz nabrała zdrowych rumieńców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:14, 02 Sie 2009    Temat postu:

Nie opowiadaj bzdur. - machnął lekko ręką. - Tak jak mówił Norman, miejsca jest tu pod dostatkiem i możesz tu zostać bez względu na wszystko. Tak prędko to ja Cię nie wypuszczę, skoro już tu jesteś. - posłał mu cwany uśmiech. - Właśnie powiadasz, że Marika Cię namówiła? A więc jednak nie jest tak źle jak myślałem? Dogadaliście się jakoś? - rozejrzał się i znów spojrzał na Adama. - A właśnie gdzie ona jest? Mignęła mi gdzieś i straciła z oczu. - powiedział spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:21, 02 Sie 2009    Temat postu:

- Nie, powiedziałem już coś. - spojrzał na Normana krzywo - Dziękuję. - wbił wzrok w Martina i odpowiedział - To... Nieważne. - uciął szybko. Nie miał ochoty tłumaczyć mu dlaczego się zgodził. Była to jego prywatna sprawa. Rozejrzał się po sali i powstrzymał blady uśmiech kiedy ją zobaczył. Nie przy ludziach... Zacisnął lekko pięści i wskazał na bar brodą - Tam jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:28, 02 Sie 2009    Temat postu:

Norman okręcił szybko głowę we wskazanym kierunku - Marika! - zawołał głośno tak że cała sala go usłyszała . Podszedł do niej raźnym krokiem, rozglądając się za Juliette. - Witaj. - Uścisnął ją lekko i pociągnął w stronę Martina i Adama - Z tobą pogadam później. - powiedział żartobliwie do czarnowłosego - Masz swoją zgubę. - uśmiechnął się do kuzynostwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:36, 02 Sie 2009    Temat postu:

Miała nadzieję, że jednak nikt jej nie zobaczy. Wołanie Normana otrzeźwiło ją i zapowiadało iż jednak nie dane będzie jej samej się napić. Oczy niektórych gości zwróciły się w jej kierunku. Włosy na karku się jej zjeżyły. Uściskała Normana i poszła za nim. Wywróciła lekko oczami i stanęła przy nich. W końcu podeszła do Martina wyciągnęła swoją paczuszkę i wręczyła mu prezent. Wszystkiego najlepszego kuzynie. - wyściskała go mocno i wycałowała w oba policzki. Odsunęła się od niego i stanęła obok Normana. - Mną sobie głowy nie zawracajcie, gadajcie tak jak by mnie tu nie było. - rzekła z przekąsem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:46, 02 Sie 2009    Temat postu:

- Dziękuję kuzyneczko. - powiedział ciepło przyjmując od niej prezent. Podał go Normanowi by dołączył go do reszty prezentów. Wyściskał ją. - Następna... Ugryzło was coś dzisiaj czy co? Wyglądacie jak byście szli na ścięcie głów. - roześmiał się. - Cóż Adamie skoro nie chcesz nie będę nalegał, ale dotrzymasz nam towarzystwa? - powiedział z jakąś taką stanowczością. - Dziś szalejemy kochani, do białego rana. - kiwa głową. Zlustrował Marikę od dołu do góry i lekko gwizdnął. - No Mariko przyznam, że wyglądasz olśniewająco. - uchylił się przed ciosem Carmen. Ścisnął ją lekko i pogładził po plecach. - Zapraszam do stołu. - wskazał dłonią na miejsce w którym ma odbyć się popijawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:54, 02 Sie 2009    Temat postu:

- Towarzystwa? - wymamrotał pod nosem nieświadomie kiwając głową. Potoczył wzrokiem po sali. Od dotrzymywania towarzystwa są dziwki. Których jak widzę nie brakuje... - pomyślał gorzko. Zajął jedno z miejsc przy środku stołu. Boże, czym sobie zasłużyłem? Siedział obok Normana którego miał z prawej strony, z lewej była Marika a dalej był Martina i Carmen. Taki awans społeczny? Wbił wzrok w kieliszek, który miał pozostać czysty tej nocy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:00, 02 Sie 2009    Temat postu:

Norman nie usiadł od razu. Chcąc pomóc Martinowi chwycił w dłoń butelkę. Podrzucił ją lekko i nie zważając na buntowniczą minę Adama zapytał wprost Marikę - Jak ty to z nim robisz? Zmuszasz go do różnych rzeczy dziewczyno... - Norman uśmiechnął się złowieszczo - Zrób jeszcze tak by wypił z nami, co? - zerknął na Adama, który chyba postanowił ich wszystkich ignorować - Jak go namówisz to wypije, a szkoda by nam się facet zmarnował... - odwrócił się od nich i zaczął zabawiać rozmową innych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:08, 02 Sie 2009    Temat postu:

Wzruszyła lekko ramionami. - Ja nic tak na prawdę nie robię, On. - wskazała skinieniem głowy na Adama. - Ma własną wolę, a jeśli się godzi na coś o co go proszę to chyba znaczy, ze mam do niego właściwe podejście, tak mi się przynajmniej wydaje choć mogę się oczywiście mylić czyż nie tak? - spojrzała znacząco na Adama. Nachyliła się w jego kierunku i szepnęła mu cicho do ucha. - Hm..Oni chyba tak łatwo Ci nie odpuszczą. Jeśli choć raz się z nimi nie napijesz nie wypuszczą Cię stąd. Ja Cię nie zamierzam do niczego zmuszać. Masz własną wolę i zrobisz jak uważasz za słuszne. - odsunęła się od niego lekko i posłała mu delikatny uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:15, 02 Sie 2009    Temat postu:

Takie już są kobiety, zawsze zawracają facetom w głowach. - uśmiechnął się wesoło i spojrzał na Carmen z uczuciem. - Ja tam nie narzekam, lepiej trafić nie mogłem, mam kocicę za dziewczynę i to nie byle jaką. - uszczypnął ją lekko w tyłek. - A tak w ogóle to was sobie nie przedstawiłem, Adam to jest Carmen moja dziewczyna. Carmen to jest Adam moja prawa ręka. Odtąd myślę iż będziemy się dość często spotykać. - mówił z dumą w głosie. - No Norman na co czekasz polej nam, głupio tak siedzieć o suchym pysku. - żartował sobie w najlepsze. Puścił oczko do Mariki. - Ja to myślę, że Adam i Marika jednak się w końcu polubią, te dwa huragany osobowości i trudnych charakterów idealnie mogłyby ze sobą komponować. - spoglądał to na nią to na Adama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:49, 02 Sie 2009    Temat postu:

Adam skłonił się przed dziewczyną Martina i powiedział tonem który obierał za sympatyczny - Miło cię poznać Carmen. - usiadł i spojrzał na Martina z rozbawieniem - Wątpię byśmy z sobą wytrzymali, dłużej niż kilka godzin. Cudem jest to że razem tu przyjechaliśmy. - odchylił się na oparcie. Miał odpowiedzieć coś Normanowi, ale ten rozmawiał z kimś innym. Pochylił głowę ku Marice wsłuchując się w jej szept - Ja nie mogę... - powiedział zaciskając szczękę - Źle to znoszę, a poza tym tak jak powiedziałem prowadzę. Muszę jakoś wrócić do domu. - oparł łokieć na jej krześle i patrzył gdzieś na podłogę za Mariką myśląc intensywnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:05, 02 Sie 2009    Temat postu:

Wciąż się uśmiechała, ten wieczór był idealny. Cieszyła się, że wreszcie poznała kogoś z kim jej mężczyzna robi interesy. Jej dłoń spoczęła na kolanie Martina i przesuwała się w górę i w dół. Na chwile przyjrzała się Marcie. Znów coś blado wyglądała. Uśmiechnęła się do niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norman
Człowiek



Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:09, 02 Sie 2009    Temat postu:

Norman słysząc wołanie Martina odwrócił się od znajomego i powstał by przejść się wokół stołu i nalać każdemu kieliszek. Jego wzrok padł na Marikę szeptającą coś na ucho Adamowi. - No ładnie, ładnie... - kiedy obydwoje na niego spojrzeli nie powiedział ani słowa, uśmiechając się jedynie. Nie zważając na nic nalał kieliszek Adamowi a później Marice. Podszedł do Martina i wskazał na dwójkę bezczelnie palcem - Trzeba ich rozsadzić. Im mniej będą ze sobą przebywać tym bardziej się za sobą stęsknią. - uśmiechnął się złośliwie, a jego wzrok próbował wyłowić gdzieś rudą grzywę Juliette. Nalał kieliszek Martinowi i Carmen a po chwili sobie - Zdrowie! - zawołał ochrypłym głosem wznosząc swój kieliszek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:18, 02 Sie 2009    Temat postu:

Siedziała w swoim kąciku obserwując wszystkich z uśmiechem. Jeden z kelnerów zabral prawie pusta butelke wina. Podrzucil jej druga i filizanke mocnej herbaty. To byl jej sposób. Jak zaczyna szumiec jej w glowie, mocna herbata. A potem może pic dalej... Obserwowala Normana, wygladało na to ze dobrze sie bawil. Ucieszylo ją to. Postanowiła że wypije jeszcze jedna butelke i pojdzie do siebie. Zapomniala dac Martinowi prezentu. Podrzuci do jego pokoju. Pojdzie do siebie i spakuje troche rzeczy. Na jutro nie miala zadnych klientow. Jutro zamierzala odpoczac i z samego rana pojechac do swojego domu. Na przedmiescia... Westchnela cicho osuszajac kieliszek. Wino bylo cierpkie i mocne, o ciezkim upajajacym aromacie. Wytrawne. Bordeux. Tylko takie piła. Nalala sobie lampkę z drugiej butelki i zabrala sie za herbate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:26, 02 Sie 2009    Temat postu:

- Hm... zawsze jeśli chcesz ja mogę nie pić a później Cię odwieźć Twoim autem do domu, lub faktycznie możesz tu zostać nic Ci to nie zaszkodzi a jedynie zrobisz Martinowi przyjemność, co do złego samopoczucia to jeśli wypijesz parę kieliszków to Ci się nic nie stanie - nadal szeptała mu do ucha. Spojrzała na Normana krzywym wzrokiem, a później posłała mu cwany uśmiech. Uniosła kieliszek w górę i popatrzyła na Adama wyczekująco.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marika Knight dnia Nie 20:28, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 02 Sie 2009    Temat postu:

Uścisnął Carmen i uchwyciła kieliszek w swoja dłoń. - A więc zdrowie wszystkich pięknych Pań jak i Panów . - rzekł z rozbrajająca miną i wychylił zawartość szklanego naczynia do dna. Nie skrzywił się ani razu przy tym. - Adamie, powracając do tego co powiedziałeś, to skoro już tyle czasu ze sobą wytrzymaliście, jednak o czymś świadczy. Na początku myślałem, że się pozabijacie, ta krnąbrna dziewczyna potrafi nie jednego faceta wyprowadzić z równowagi. - wyszczerzył się do niego w uśmiechu. - Ale, jak i do Ciebie tak i do niej trzeba mieć podejście. - mówił rozweselonym tonem. - Mariko, widzę, ze jednak dałaś się ujarzmić i to nie byle komu . - dźgnął ją lekko palcem w bok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:51, 02 Sie 2009    Temat postu:

- A kim dla nie jesteś byś odmawiała sobie zabawy tylko po to by odwieźć mnie do domu? - zapytał Marikę zirytowany jej propozycją. Spiorunował Normana wzrokiem i wychylił szybko swój kieliszek, krzywiąc się niemiłosiernie. Słysząc słowa Martina najeżył się lekko - Zawsze możemy to zrobić. Okazji zapewne mi nie braknie. - rzekł zerkając na Marikę - Sprawa nie jest jeszcze przesądzona. - powiedział mając nadzieję zakończyć tym ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Dom Publiczny "Pod Czerwoną Podwiązką" XD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 7 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin