Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Alberta
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:37, 10 Gru 2008    Temat postu: Dom Alberta

Wielki dom położony w górach na północy Włoch. Bardzo ciężko jest się do niego dostać, ponieważ usytuowany jest na krawędzi wielkiej półki skalnej, dosyć wysoko.





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albert dnia Nie 2:16, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:58, 10 Gru 2008    Temat postu:

/Voltera

Pojawił się wraz z Lizzy i Marcello w hallu. W dużym pomieszczeniu panował przepych, tak samo jak w całym domu. Pod ścianami poustawiane były pamiątki z dawnych wieków. Albert rozejrzał się. - Sporo czasu minęło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:01, 10 Gru 2008    Temat postu:

Rozejrzała się . Dom Alberta zrobił na niej wrażenie.
- ładnie tu...- stwierdziła patrząc prosto w jego oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:09, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Będę w pobliżu. - mruknął Marcello i zniknął. Albert skinął głową i ruszył w kierunku salonu wolnym krokiem. - Ostatni raz byłem tutaj... jakieś dwa wieki temu. Miło, że Volturi dbało o mój dom. - rzekł widząc świeżo wysprzątane mieszkanie. Wszedł do obszernego salonu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:13, 10 Gru 2008    Temat postu:

- tak miło z ich strony...- Lizzy ruszyła za nim. - twoi bracia są... eee.. - zawahała się - bardzo ciekawi... ale nie mówmy o tym - szeroko uśmiechnęła się. - ile masz lat? - szczere zaciekawienie pojawiło się na jej twarzy.. Podeszła powoli bardzo blisko niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:24, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Wszyscy mamy bardzo zmienne charaktery. No... może prócz Marka. - uśmiechnął się i spojrzał na Lizzy. Zaczął przechadzać się po salonie. - Ile mam lat? Trudno powiedzieć... Uzbierało się już kilka tysięcy. - zatrzymał się przy drzwiach zamkniętych na kłódkę, czując przyjemny zapach. - O! Nawet uzupełnili spiżarnię. - ucieszył się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:27, 10 Gru 2008    Temat postu:

Zaśmiała się w głos - miło znać kogoś kto pamięta antyczne czasy! - wciągnęła powietrze nosem, a w jej oczach pojawiły się płomienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:40, 10 Gru 2008    Temat postu:

Albert spojrzał na wampirzycę z szerokim uśmiechem. - Głodna? - zapytał i oparł się o drzwi. Jego oczy były czarne jak węgiel.
- Panie Albercie! - starszy mężczyzna o bladej skórze i czerwonych tęczówkach znikąd pojawił się obok Lizzy.
- Eryk! - ucieszył się Albert. - Wróciłeś? Już wiem dlaczego dom wygląda tak dobrze.
- Tak, Pan Aro wysłał mnie tutaj jakiś miesiąc temu. - odwrócił się do Lizzy. - A Pani to pewnie Lizzy Brown? - ucałował jej dłoń. - Nazywam się Eryk. Przez pewien czas zajmowałem się tym domem i właśnie wróciłem do służby. Witam w naszych skromnych progach. - uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:49, 10 Gru 2008    Temat postu:

Odkręciła gwałtownie głowę. Pojawienie się kolejno wampira lekko wytrąciło ja z równowagi, jednak szybko się pozbierała.
- miło poznać Eryku ...- spojrzała na niego by znów się uśmiechnąć.
- Głodna? Troszeczkę..- powiedziała świdrując drzwi spiżarni..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:57, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Eryku, jak długo już tam siedzą? - zapytał.
- Prawie tydzień. - odpowiedział staruszek i podszedł do drzwi. Otworzył kłódkę i odsunął się. - Smacznego. - ponownie się uśmiechnął.
Albert podszedł do Lizzy i złapał ją za rękę. - Pozwolisz? - zapytał gdy Eryk nacisnął klamkę. Drzwi otworzyły się z cichym skrzypnięciem. Za nimi znajdowały się marmurowe schody prowadzące do piwnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:15, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Oczywiście...- cała się trzęsła czując zapach krwi. - Miło , że pytasz... prowadź - jej głos miał poważny ton.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:25, 10 Gru 2008    Temat postu:

Uśmiechnął się z satysfakcją widząc zachowanie Lizzy. Zaczęli schodzić schodami. Korytarz był raczej ciasny i ciemny. - Tylko nie rzucaj się na nich od razu, proszę. - uśmiechnął się uprzejmie zbliżając się trochę do dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:43, 10 Gru 2008    Temat postu:

-Kultura zobowiązuje ...będę miła - szła myśląc o tym , że jeszcze kilka dni temu miała przejść na wegetarianizm. Zachichotała pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:51, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Dziękuję. - odsłonił zęby w uśmiechu. Dotarli do końca schodów. Albert otworzył drzwi i ich oczom ukazał się widok rodem z filmów ;p. W ogromnej sali znajdował się basen, jacuzzi, gdzieś dalej mała restauracja, po prawej stronie były wejścia do pokojów. - Myślą, że są na przymusowych wakacjach. - szepnął do ucha Lizzy wskazując na grupkę ludzi wychodzących właśnie z małej restauracji. Wszyscy mieli na sobie stroje kąpielowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:05, 10 Gru 2008    Temat postu:

- Spodziewałabym się raczej jakiegoś lochu... czy coś... - zatrzymała się i zaczęła gwałtownie wyłapywać z powietrza zapachy. - Mam się z nimi najpierw zapoznać? - powiedziała wypatrując ofiar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:11, 10 Gru 2008    Temat postu:

Albert ocenił ludzi okiem znawcy. - Czy ja wiem... A tam, rób z nimi co chcesz. - uśmiechnął się. - Tylko nie rób za dużego bałaganu.
Ludzie stanęli w miejscu zdezorientowani widząc nowo przybyłych. Albert podszedł do jednej z kobiet i wyprowadził ją z grupy. Dziewczyna jak zahipnotyzowana podążała za wampirem. - Smacznego. - rzucił w stronę Lizzy dając jej tym samym wolną rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:35, 10 Gru 2008    Temat postu:

Ludzie patrzyli się na nich, co tylko ją podjudzało. Te zapachy doprowadzały ją do szaleństwa. Spojrzała na Alberta uśmiechnęła się i ruszyła w kierunku grupki ludzi - dwóch kobiet i mężczyzny.
- Jak się państwo bawią?- zapytała słowiczym głosem.
- świetnie - odezwała się jedna z kobiet.
- Czy możemy pójść do pokoju? mamy dla was troje dodatkową atrakcję. - skierowała się do drzwi najbliżej , cała trójka bez żadnych uprzedzeń weszła za nią.
- jesteśmy bardzo zaintere...- zaczął mężczyzna.
- Cii- mruknęła Lizzy i zamknęła za sobą drzwi.

Pierwszy był oczywiście facet. Skoczyła na niego jak lwica skręcając mu kark, potem przyszła kolej na kobiety. Pierwsza uderzyła z łoskotem w ścianę, druga umarła kiedy wampirzyca delektowała się jej krwią. Kiedy skończyła , trzy bezwładne ciała leżały obok siebie na podłodze. Lizzy spokojnie wyszła z pokoju i ruszyła w kieunku Alberta. Jej pragnienie było zaspokojone , ale czuła się okropnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:33, 10 Gru 2008    Temat postu:

Podczas nieobecności Lizzy, Albert rozprawił się z resztą ludzi. Pięć pozbawionych krwi ciał unosiło się na wodzie w basenie. Gdy Lizzy wyszła z pokoju, Albert pożywiał się właśnie krwią dziewczyny, którą wybrał na początku. Kobieta leżała bezwiednie w ramionach Alberta, podczas gdy wampir zaspokajał ostatnie pragnienie krwią z jej lewej piersi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:57, 11 Gru 2008    Temat postu:

-A ja miałam nie robić bałaganu... no nic - była jakby nieobecna. Spojrzała na blondynkę , trzymaną przez Alberta - nie mogłeś po prostu wbić się w jej szyje albo w nadgarstek?- zacmokała z niezadowolenia - jest tyle miejsce na ciele , a Ty wybrałeś... mam nadzieje , że była już nieprzytomna. - zadarła głowę do góry - Możemy stąd iść... - powiedziała błagalnym tonem, spoglądając co chwile po twarzach martwych ludzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lizzy Brown dnia Czw 6:59, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:12, 11 Gru 2008    Temat postu:

Albert uśmiechnął się pod nosem i wypiwszy całą krew z ciała dziewczyny, wrzucił ją do basenu. Wytarł rękawem krew z podbródka i spojrzał na Lizzy. - Właściwie to nie rzucała się za bardzo. - podszedł do wampirzycy. - Nie wiem czy pocieszy cię fakt, że wszyscy ci ludzie byli śmiertelnie chorzy... No ale dobrze, chodźmy stąd. - złapał ją za rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:30, 11 Gru 2008    Temat postu:

-EE.. tak to troszeczkę pocieszające... - mruknęła. - Nie rzucała się hmm... Nie za bardzo mnie to dziwi..- westchnęła i ruszyli w kierunku schodów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:42, 11 Gru 2008    Temat postu:

Albert przyglądał się bacznie Lizzy gdy wchodzili na górę. Kiedy weszli do salonu Albert zwrócił się do Eryka. - Wymień wodę w basenie, proszę.
- Tak, panie. - zszedł na dół zamykając za sobą drzwi.
Albert spojrzał na Lizzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:45, 11 Gru 2008    Temat postu:

Tępym wzrokiem patrzyła przed siebie. nawet nie zauważyła kiedy weszli do salonu. Poczuła na sobie wzrok Alberta.
- Chcesz coś powiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:50, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Wyrzuty sumienia? - zapytał widząc minę wampirzycy. Uśmiech spełzł z jego twarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:52, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Małe... - szepnęła i przesunęła się w kierunku okna. - ładny widok..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:58, 11 Gru 2008    Temat postu:

Podszedł do Lizzy i stanął obok niej. Wyjrzał przez okno. - Góry. - mruknął i położył rękę w dole pleców wampirzycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:03, 11 Gru 2008    Temat postu:

Odkręciła głowę.
- Taa ... góry - spojrzała mu w oczy i straciła nad sobą kontrolę. Mocno pocałowała go jednocześnie popychając na przeciwległą ścianę - ta wydała z siebie głośny odgłos. Lizzy odskoczyła z powrotem pod okno. Jej oczy jakby płonęły.
- przepraszam... poniosło mnie ... - szepnęła przerażona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:11, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Bez obaw. To mocna konstrukcja. - mruknął klepiąc ręką ścianę. Nie spuszczał wzroku z Lizzy. Jego oczy również płonęły. Podszedł do wampirzycy i zlizał krew, która pozostała na jej podbródku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:17, 11 Gru 2008    Temat postu:

- ktoś kto go stawiał musiał znać się na rzeczy... - oplotła się wokół niego rękami i zaczęła całować wzdłuż szyi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:22, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Tak... solidna... - mruczał nie bardzo wiedząc co. Objął dziewczynę w pasie i pocałował namiętnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:27, 11 Gru 2008    Temat postu:

- nawet bardzo...- wysapała odsuwając lekko głowę, po czym jednym ruchem rozdarła mu górną część ubrania odsłaniając klatkę piersiową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:37, 11 Gru 2008    Temat postu:

Tors Alberta pokryty był pamiątkami po różnych walkach, czyli bliznami, dziwnymi znakami i oczywiście niezłymi mięśniami ;p Wampir wziął Lizzy na ręce. - Pozwól, że pokaże ci mój pokój. - w ułamku sekundy znaleźli się w wielkiej sypialni Alberta, gdzie na podwyższeniu stało wielkie, staroświeckie łoże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:40, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Wielu miewasz to gości , że potrzebne Ci takie łóżko ? - zapytała uśmiechając się . Przejechała ręką po klacie. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:45, 11 Gru 2008    Temat postu:

- To taka mała słabość. Słabość to pięknych rzeczy... i kobiet. - uśmiechnął się pod nosem i pocałował Lizzy, zdejmując przy okazji jej bluzkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:49, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Tak? Dobrze wiedzieć... - powiedziała popychając go w kierunku łoża.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:52, 11 Gru 2008    Temat postu:

Opadł na łóżko i założył ręce za głowę, obserwując Lizzy. Wciąż uśmiechał się pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:59, 11 Gru 2008    Temat postu:

Spojrzała na niego drwiąco się uśmiechając i wolno ruszyła w jego kierunku
- ech... - kiedy dotarła do łóżka. Nachyliła się delikatnie i pocałowała do w tors.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:03, 11 Gru 2008    Temat postu:

Nie mógł już dłużej wytrzymać. Podniósł się, złapał dziewczynę i rzucił ją na łoże. Zerwał z niej ubranie, pocałował namiętnie i [cenzura] ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:10, 11 Gru 2008    Temat postu:

[cenzura] Very Happy

Lizzy wystukiwała palcami jakiś rytm na piersi Alberta. Głęboko zamyślona patrzyła przed siebie. Nagle przerwała i spojrzała na Alberta.
- i tak wybierzesz ją...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albert
Volturi



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:17, 11 Gru 2008    Temat postu:

- Hm? - spojrzał na dziewczynę i uśmiechając się lekko, pocałował ją w usta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin