Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Telefon Adama Knight' a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Telefony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:07, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Oczekiwanie na połączenie

.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:09, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Knight, słucham? - ton jak zawsze urzędowy i oschły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:14, 22 Wrz 2009    Temat postu:


-No miły to Ty nie jesteś... - wymruczał jakby tą uwagę sam do siebie - No dobra.. Poznajesz mnie? - spytał niepewny. W końcu nie widzieli się dziesięć lat - Głupie pytanie.. nie widzisz mnie przecież.. źle zacząłem. - poprawił się , nie dał mu jednak nic powiedzieć - No dobra.. to może zagadka , co? Może być?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:18, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Zagadka? - Adam parsknął śmiechem - Jeśli zagadka to odpowiadam w ciemno. - wyszczerzył się do słuchawki co było spowodowane atmosferą ostatnich dni - Ale proszę, zadaj ją. - wiedział że nie mógł go pozbawić tej przyjemności - Słucham. Nie mam bladego pojęcia kto do mnie dzwoni, Ronaldzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:22, 22 Wrz 2009    Temat postu:


Zdziwiony trochę jego humorem, Ronald już przygotowywał rymowankę. Jakże się zawiódł - Jesteś idiotą. - stwierdził - Koniecznie nie chcesz bym poczuł się dowartościowany. Ja nie wiem... - zamilkł .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:27, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Ronaldzie. Tak było zawsze. Wiesz teraz że napewno dodzwoniłeś się do właściwej osoby. Wrednego kuzyna idioty. - westchnął. Kolejna osoba utwierdzała go w przekonaniu z którym tak walczyła Marika - Myślałem że już dawno wyrzuciłeś mój numer? Stało się coś? - zapytał znudzonym tonem opierając się o ścianę. Znając Ron'a zanosiło się na coś dziwnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:31, 22 Wrz 2009    Temat postu:


-Kuzyn idiota.. ciekawe który z nas jest większym idiotą - zamilkł na chwilę , nasłuchując - SUUUUSSAAAANNNN zostaw Bestie! Nie chcemy kolejnego odgryzionego ucha...- znowu cisza - Dobra już. Tak w ogóle to żona, urodziła mi córkę. Słyszałeś? Nie bo nie interesuje Cię co u Twojego wspaniałego kuzyna...- gadał jak zwykle co mu przyszło na język. Westchnął i mówił dalej - Jakbyś tak czasem nas odwiedził, to by Ci korona z głowy nie spadła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ronald dnia Wto 0:31, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:37, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Adam odsunął słuchawkę od ucha krzywiąc się kiedy usłyszał krzyk Ronalda. Przyłożył ją po chwili przygryzając niezadowolony wnętrze policzka - Trudno nie słyszeć. Zapewne urocze dziecko. - powiedział ironicznie - Jakbym odwiedził kuzyna... - zaczął wymyślać jakieś bzdurne tłumaczenia - Pracy dużo... Sam wiesz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:43, 22 Wrz 2009    Temat postu:


- Co Susan? Wspaniała dziewczynka... Tylko ma cholerną jazdę na te psy.. Gryzie je.. Nie one ją, tylko ona je.. Chwytasz? - podrapał się po brodzie - Uroki ojcostwa .. spróbuj. - zawahał się - Doprawdy? Tyle masz pracy? Kłamiesz mój drogi.. Kłamiesz aż się za Tobą pali. Jestem na tym zadupiu a już widzę ogień.. - wyjrzał w międzyczasie przez okno - A nie to słońce.. -zacmokał - To ja Ci powiem .. Że masz być tu za - cisza. Liczył na palcach - Dwa tygodnie .. Moja żonka i ja, mamy rocznicę.. - zamknął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:50, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Chwytam. Nie psy ją, a ona psy... - powiedział coraz bardziej poirytowany. Czekał na to co obwieści mu kuzyn, ale nie mógł przejąć do sedna sprawy tak od razu - Może kiedyś spróbuje. Kto wie. - wzruszył ramionami - Kłamię, jasne że kłamię... Tylko że ty jakoś ze swojego zadupia też wyrwać się nie mogłeś! - ścisnął lekko słuchawkę w dłoni - Nic by ci nie zdechło... - po informacji o rocznicy zdziwił się lekko i zanim pomyślał powiedział - A co mnie to obchodzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:57, 22 Wrz 2009    Temat postu:


Teraz to on się irytował.
-Moja wieś beze mnie by zdechła , spłonęła i w dodatku się zburzyła. Było kilka ciężkich lat imbecylu - to tyle z jego powagi. - Co Cię to obchodzi? Brenda byłaby Cię jajami obrzuciła za samo pytanie! Już nie pamiętasz ? Garnitur i te sprawy.. msza a na niej Ty - roześmiał się - W każdym razie masz przyjechać. A jak nie to pojadę po ciebie moim kombajnem... OO nowy jest! świetnie wyposażony! i ja pięknie działa! Żółty! - aż się zakrztusił i odkaszlnął - Dobra pokaże Ci jak w padniesz, a jaki nie to i tak zobaczy.. Przejadę na nim wszystkie stany!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:02, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Apokalipsa Ron naprawdę... Nie wiem jak sobie radzą kiedy idziesz spać. - zamilkł słuchając jego dalszej wypowiedzi. Znów ciężko westchnął - A wiesz że nie mogę? Wiesz że pewne dość ważne sprawy trzymają mnie tu na miejscu? A wiesz że jak ja wyjadę to też ktoś może zdechnąć? Choćbyś nie wiem jak... Nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:09, 22 Wrz 2009    Temat postu:



- Słuchaj... NIC MNIE TO NIE OBCHODZI! - ryknął - Dziesięć lat tu zdycham , czekając aż jaśnie pan ruszy swój zad i przyjedzie. Ale nie odzywałem się.. siedziałem cicho... A teraz kiedy jest nasza rocznica , Ty mi odmawiasz! A jakbym zdechł? zauważyłbyś to? Pewnie nie ... Bo masz mnie głęboko gdzieś! ładnie to tak? - prychnął na wpół rozbawiony i zdenerwowany - Wiec wiesz co? Zostaw to coś lub kogoś pod dobrą opieką i przyjedź tu! - zaspał się aż - Brenda przynieś mi wody ..- poprosił uprzejmie - Brenda Cię tu chce, chcę byś poznał Susan. Byś wpadł, wypoczął. - dało się usłyszeć przełykanie, by po chwili - Lubiłeś tu być. A jak nie to świetnie szło Ci udawanie . Zrób mi przysługę i udawaj dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:14, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Ron... To było dziesięć lat temu... - przypomniał mu z rozbawieniem - Dziesięć lat. Wiesz ile się zmieniło? - pokręcił głową. Ta rozmowa nie prowadziła do niczego dobrego - Brenda mnie jeszcze pamięta? Przesadzasz, a dla Susan, tak? Będzie lepiej jak nie pozna kuzyna Adama, wierz mi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:21, 22 Wrz 2009    Temat postu:


-Brenda Cię pamięta doskonale! Chcesz ją do telefonu? Może lepiej nie bo się zlękniesz jej głosu i wcale nie przyjedziesz...-zastanowił się chwile - A pamiętasz... Jak żeśmy się fajnie bawili jeszcze za życia mego ojczulka? Panie świeć nad jego duszą... - znowu chwila ciszy - A Susan jest... bardzo fajna i tak samo głupia jak Ty , kiedy byłeś mały. Tylko, że Ty z tego wyrośniesz. Ona nie bardzo. - kolejny łyk wody - przez wzgląd na dawne czasy! Przyjedz do jasnej cholery! Będę dzwonił do upadłego.. A właśnie telefon... Daj mi numer komórki, bym mógł Cię dręczyć noc i dzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:26, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Ron, czy ty jesteś w pełni trzeźwy? Nie dorwałeś się do jakiegoś... Samogonu? - zapytał teraz już lekko zaniepokojony uporem kuzyna - Ja... - chciał powiedzieć 'już wyrosłem' ale nie przeszło mu to przez gardło - I co jeszcze?! - wybuchnął nagle słysząc prośbę o numer komórki. Adam poczuł przemożną ochotę rzucenia słuchawką - Dzwoń sobie ile chcesz... Jutro mnie nie będzie... Nie mieszkam na stałe w Nowym Yorku...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ronald
Człowiek



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:32, 22 Wrz 2009    Temat postu:



-W takim razie - zmienił ton rozmowy. Nie czuł się urażony tym co powiedział Adam, ale gotów był udać takiego. A podobne zabawy świetnie mu wychodziły. - Oskarżasz mnie o pijaństwo... hm.. niech Ci będzie. Już Cię rozgryzłem . Wstydzisz się mnie! Dupa Ci korną obrosła w tym wilkiem mieście to i na wieś nie chcesz jechać. Wielki pan hrabia.. Nie przyjedziesz bo nie ma tu kawioru i innych specjałów. A co kiełbasa to gorsza? Nie to nie, nie będę dłużej prosił. Wypinasz się na rodzinę, na moją żonę i córkę bo masz nas za gorszych! A kysz maro nie czysta! Adam był zimny ale nie aż tak! - podsumował. Tu planował się rozłączyć, ale wolał poczekac na jego reakcję.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ronald dnia Wto 1:32, 22 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:36, 22 Wrz 2009    Temat postu:

- Oczywiście... Zmieniłem się. Na gorsze. - głos lekko mu zadrgał. Nie znosił czegoś takiego - Spodziewałeś się czegoś innego? TRZASK! - słuchawka wylądowała na widełkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:32, 08 Paź 2009    Temat postu:

Sms:

Ok. Bądź o 9.00 pod hangarem. Do zobaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:43, 12 Paź 2009    Temat postu:

SMS

Cześć, możemy się spotkać?
Nie zajmę Ci wiele czasu.
Sprawy zawodowe.
Selene


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:14, 12 Paź 2009    Temat postu:

SMS

Mam, nie kasuję numerów, które mogą się przydać.
Chodzi o rozliczenie i pieniądze, które ci się należą.
Jedno spotkanie by cię nie zabiło.
I tak wyjeżdżam, nie obawiaj się, ze cię będę nachodzić.
Nie marzy mi się to.
Chcę uregulować pewne sprawy z klientami.
To wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:28, 12 Paź 2009    Temat postu:

Nie ważne co jeszcze...
I pieniądze nie są ode mnie, a z banku.
Ode mnie nic byś nie dostał.
Jeden podpis i po sprawie.
Ale nie, to nie.
Wyślę do ciebie kogoś.
Powodzenia. Szczere "powodzenia"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:34, 17 Paź 2009    Temat postu:

Oczekiwanie na połączenie... Tiii...tiiii...tiii.... <wnerw>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:36, 17 Paź 2009    Temat postu:

Ktoś odebrał. - Słucham. - słychać mocno zachrypnięty kobiecy głos przypominający rżnięcie piły mechanicznej o drzewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 17 Paź 2009    Temat postu:

Niezdecydowanie i szok. - Adam? - nie pasowało mu to na głos Adama. - Z kim rozmawiam? Czy mogę prosić do telefonu Adama? - zapytał lekko niecierpliwy. Pokojarzył fakty. - Ty zapewne jesteś Anne? Nie mylę się? - a to Ci pierdoła okłamał go. Dostanie zrypę za brak zaufania do niego, dodał sobie to do listy. W żaden sposób nie rozpoznał głosu Mariki tak bardzo zmienionego przez chorobę i płacz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:41, 17 Paź 2009    Temat postu:

Na szybko skłamała. - Tak, tak Anne. Proszę mi wybaczyć, choroba mnie dopadła. Adam, cóż nie ma go teraz więc nie jest w stanie podejść do telefonu. Czy coś może przekazać? - zapytała niepewnie. Starała się grac jak najlepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:45, 17 Paź 2009    Temat postu:

- Ach tak. No cóż, nie będę go po nocy nękać rozmową. Jeżeli możesz przekaż mu, ze jutro ma wolne, skontaktuję się z nim w odpowiednim czasie. Wybacz nie przedstawiłem się Martin z tej strony. - usprawiedliwił się przekazując informację. - To ja głowy nie zawracam, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A przekaż mu, ze mamy sobie do pogadania. - słychać szum dochodzący z ulicy. - A teraz proszę wybaczyć, proszę odpoczywać. Mam nadzieję, ze Adam w końcu kiedyś mi panią przedstawi. - nałożył na to nacisk. - Zresztą nie ważne. Do widzenia. - słychać cichy trzask odkładanej słuchawki od telefonu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:20, 19 Paź 2009    Temat postu:

Oczekiwanie na połączenie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:26, 19 Paź 2009    Temat postu:

- Nie jęcz, zachowuj się jak facet... - rzucone gdzieś w bok - Cześć Mariko!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:30, 19 Paź 2009    Temat postu:

- Adam? - wystraszony ton głosu. - Kto ma nie jęczeć. - coś jej nie pasowało dopiero teraz skojarzyła głos. - Ben? Co jest grane. Gdzie Adam? - słychać narastający w niej strach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marika Knight dnia Pon 1:31, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:37, 19 Paź 2009    Temat postu:

- Tylko sie nie martw, nie? Na spokojnie Mariko... Auu...! Zwariowałeś? Dobra sam tego chciałeś. Tak więc. Twój Adam właśnie leży w szpitalu. Nadużył tego i owego co z rezultacie przyniosło perforację... - całkiem inny zachrypnięty głos w tle - Wcale nie nadużyłem! Ile ci mam tłumaczyć? Tak? - tym razem głos Benjamina - Poczekaj aż przyjdą wyniki. Zobaczę... Trochę się gorączkuje... - powiedział Ben wzruszając ramionami i odsuwając się od niego - Nic mu nie będzie. Bądź spokojna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:40, 19 Paź 2009    Temat postu:

Coś w niej pękło. - W szpitalu!? - wychrypiała przerażonym tonem głosu. Ona nie potrafiła się uspokoić dopiero teraz zaczęła szaleć z niepokoju. - Matko przenajświętsza. Co się stało? - słychać ton głosu jak by się miała zaraz rozpłakać. - Wiedziałam, czułam to śnił mi się szpital i umierający Adam. Wiedziałam, że coś się stanie złego. Co z nim? - ledwo była w stanie utrzymać telefon w dłoni tak jej się trzęsły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:47, 19 Paź 2009    Temat postu:

- Nie. - powiedział stanowczo - Od tego się nie umiera... Posłuchaj... Ty męska dziwko jak śmiesz z nią rozmawiać?! Przestań... Wiesz, nudny jesteś. - wywrócił oczami i westchnął - Uspokój się, dobrze? Więc... Miał wrzody na żołądku... Skarżył mi się rano. Nie mów jej! Słuchasz? No. Jak ktoś bierze sporo aspiryny... - spojrzał na Adama który zastygł na stole - To o coś takiego łatwo. Nawet jak wypije się mało... - mówił raczej do niego niż do niej - Jesteś tam Mariko? Poleży u mnie z tydzień i będzie jak nowy. - zapewnił kobietę z uśmiechem. Przez Adama nie mógł się z nią dogadać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin dnia Pon 1:48, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:51, 19 Paź 2009    Temat postu:

Słuchała tego co mówił i była przerażona. Wyzwiska jakie leciały w stronę Benjamina raniły jej uszy. Poczuła się zawiedziona i zraniona postępowaniem Adama. - Masz mi nie mówić tak powiedział? Chce ukrywać przede mną prawdę choć miał być szczery? O to mu chodzi. Prosiłam go. Tyle razy prosiłam aby nie brał. Nie słuchał mnie. Powiedział, że bierze tyle ile lekarz zapisał czyli ile? Nie widziałam go więc nie mogłam stwierdzić. Ukrywał to przede mną cały czas? - słychać załamany głos. - Jak mógł? Jak mógł dopuścić do tego aby tak mnie zranić? - zapadła grobowa cisza. Nie wiedziała co powiedzieć więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:02, 19 Paź 2009    Temat postu:

Słychać w tle przeciągły jęk. Benjamin zamarł z słuchawką przy uchu patrząc na Adama który oddychał ciężko. Spojrzeli na siebie przerażeni. Benjamin wiedział co się działo z Mariką, Adam nie wiedział, ale zaraz zaczął domagać się wyjaśnień - Powiedź! - Ben odwrócił się od niego i zostawił samego. Przeszedł do małego pomieszczenia obok by mieć święty spokój - Mariko... On tłumaczył to sobie inaczej... Nie wiedział że choruje, bo to nie jest odczuwalne... - nie powiedział że to nie jego wina. Nie współczuł mu aż tak bardzo. Wyjrzał przez szybkę w drzwiach na ciało Adama wijące się ciągle. Pokręcił głowa - Wierz mi... Wyrzuty to ostatnia rzecz jakiej mu potrzeba... I tak wygląda żałośnie...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin dnia Pon 2:05, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marika Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z piekła
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:12, 19 Paź 2009    Temat postu:

Zajęczała cicho. Było jej przykro, ze została tak potraktowana. - Ale to mu nie przeszkadzało aby brać. Okłamywał mnie. - ton pełen żalu i rozhisteryzowania. Po jej policzku popłynęła łza. - Nie będę mu robić wyrzutów. On doskonale wie jak potraktował siebie i mnie. Nadużył mojego zaufania i nie wiem czy będę potrafiła kolejny raz Benjaminie mu zaufać. - słychać lekki trzask w telefonie jak by się coś wywróciło. - To już nie ma znaczenia. To już mój problem tego jak się czuję i co przeżywam. - coś rozrywało jej serce, które teraz bardzo głośno łopotało w niej. - Jadę tam, za chwilę będę. Daj mi 10 minut. - po tych słowach usłyszał kolejny trzask tym razem odkładanej słuchawki co oznaczało rozłączenie się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:19, 19 Paź 2009    Temat postu:

- Ale... ale....? - zaczął lecz nie dane było mu dokończyć. Usłyszał trzask odkładanej słuchawki i przeciągły sygnał oznaczający koniec rozmowy. Westchnął ciężko patrząc na aparat. Zaczął powtarza sobie cicho pod nosem - To nie moja sprawa, nie moja kobieta... - wrócił na izbę przyjęć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:03, 01 Lut 2010    Temat postu:

ROZMOWA:

Oczekiwanie na połączenie...


- Adam? - chwila ciszy - Jesteś tam, bo ja chciałbym... - wyraźnie wahający się i niezdecydowany ton - No jesteś czy nie?! Bo chciałbym cię... Was... Ciebie i Marikę przeprosić za to że... - Benjamin westchnął i zapytał z rezygnacją - Słuchasz mnie chociaż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:10, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Słucham? - już kiedy zobaczył na wyświetlaczu numer Benjamina odechciało mu się odbierać. Wysłuchał jego słów bez większego zapału, bo umysł miał zajęty całkowicie czym innym - Nie unoś na mnie głosu bo dokładnie to samo mógłbym zrobić ja, a wierz mi dużo mi do tego nie brakuje... Słucham i chyba to co chciałeś mi już... Mi i Marice. - uściśli by Ben przestał się już tak denerwować - Już powiedziałeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:22, 01 Lut 2010    Temat postu:

Ben został całkowicie zbity z tropu odpowiedzią Adama - No ok. Nie unoś się to prawda. Nie chciałbym cię wysłuchiwać... - urwał bo uznał że to zdanie do niczego dobrego nie prowadzi. Poznawał ton mężczyzny z którym rozmawiał i nie wróżył niczego dobrego. Postanowił się jednak upewnić - Czyli nie jesteście na mnie źli? - zapytał ostrożnie a po chwili zamachał dłonią - Dobra, dobra! Już... I jak w Nowym Yorku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Telefony Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin