Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sala chorych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 12 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechneła się do Takeo.
- mów mi Kim - powiedziałą wesoło i zastanowiła się jak to ująć.
- trafiłam tu przez przypadek, szłam sobie po prostu ulicą i jakiś kawałek szkła wbił mi się głęboko w rękę. - odparła miłym tonem. Do pomieszczenia weszła pielęgniarka i podała Kim lód. Dziewczyna podzię kowała.
- i tak oto wylądowałam tutaj - dokończyła z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:51, 12 Cze 2009    Temat postu:

Widząc Lily ręka znów go zaswędziała i to o wiele mocniej niż przy Takeo. Ty.... Nie dokończył własnych myśli a obdarzył ją jedynie spojrzeniem pełnym obrzydzenia. Wyszedł na korytarz zabierając ze soba kubek Takeo.

/ Korytarz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:57, 12 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się wesoło.
- Chociaż w szpitalu nie lądują sami niedoszli samobójcę. - przekrzywił nieco głowę, co dość komicznie wyglądało. - Mam nadzieję, że szybko się zagoi.
Zbladł, gdy zobaczył Lily. Tą w miarę zdrową ręką, naciagnął na siebie cienką pościel. Nie chciał, żeby widziała, co sobie zrobił. W końcu była jego małą Hime. Nie mogła widzieć co sobie zrobił. Zapomniał o paskudnej szramie na jego policzku.
- Dziękuję... - wykrztusił cicho. Wyciągnął rękę po pamiętnik. Chwycił go delikatnie. Odwrócił wzrok gdzieś w bok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:00, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Takeo! - prawie krzyknęła.
- Obiecałeś, coś Ty zrobił?! - prawie na niego krzyczała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:00, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzała na dziewczynę i uśmiechneła się. Spojrzała na rękę, gdzie w miejscu rozcięcia była już tylko mała blizna.
- zobacz - powiedziała do Takeo i pokazała mu rękę.
- lepiej żebyś Ty szybko do szedł do siebie - odparła życzliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:06, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Tak... - odparł Kim tym samym życzliwym tonem. Gdy Lily podniosła na niego głos, skulił się, niczym mały pies, który wie, że zrobił coś złego. Zadrżała mu warga, ale nic nie mówił. Miała prawo krzyczeć. Nawet chciał by na niego krzyczała. Zasłużył na to. Dobrze się czuł, gdy sprawiała mu ból swoimi słowami. W końcu co mu pozostało prócz bólu? Chyba nic...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:08, 12 Cze 2009    Temat postu:

Patrzyła na nich dziwnym wzrokiem.
- to może ja was zostawię.. - powiedziałą nieśmiało i zrobiła krok do tyłu. Nie chciała im przeszkadzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:09, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Takuś - powiedziała już spokojnie - obiecałeś mi coś i nie dotrzymałeś słowa. Zawiodłam się - ostatnie słowo powiedziała bardzo cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:12, 12 Cze 2009    Temat postu:

/ Korytarz

Wszedł cicho na salę z parujacym kubkiem. Obszedł szerokim łukiem obydwie kobiety. Starał sie zachowac grobową minę ale kiedy usłyszał 'Zawiodłam się' nie wytrzymał. Obrócił się szybko w jej stronę i zapytał - Czym się zawiodłaś? Tym że mu się nie udało?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:18, 12 Cze 2009    Temat postu:

Chcial powiedzieć, że on również się zawiódł. Mimo to nie powiedział tego. Hime by była smutna. On tego nie chciał. Wbił wzrok w białą pościel. Gdy usłyszał 'wyskok' Bena, uciął mu ostro.
- Ben, przestań! - Ona nie może być smutna dopowiedział w myślach. Zerknął na Kim. Pokiwał przecząco głową. Gdy Lily pojdzie, Ben pewnie wyjdzie, by się uspokoić, a on? On zostanie sam wśród ostrych narzędzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:20, 12 Cze 2009    Temat postu:

Patrzyła na nich, nic nie rozuniejąc i starając to sobie poukładać. Widząc reakcję Takeo usiadła na krześle i patrzyła to na Takeo, to na dziewczynę, to na chłopaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:24, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spuściła wzrok.
- To zdanie było nie na miejscu - przyznała racje Benowi.
- Takeo czemu to zrobiłeś? Rozmawiałam o tym z Tobą - zwróciła się do niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benjamin
Pół-wampir



Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:28, 12 Cze 2009    Temat postu:

Nie na miejscu! Patrzcie... Schylił się i synął jej cicho na ucho tak by Takeo nie dosłyszał. - Ty również nie jesteś na swoim miejscu teraz... - wyprostował się i spojrzał na Takeo. - Jabyś czegoś potrzebował... - spojrzał na Lily i uśmiechnął sie krzywo - Chociaż teraz to już i tak nie ważne. Będę pod telefonem. - wyszedł wyprostowany z sali. Pomaszerował prosto do domu Takeo

/ Dom Takeo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:32, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzał za Benjaminem. No i poszedł... Westchnął cicho. Uśmiechnął się przepraszająco do Kim, że musiała to oglądać. Mimo wszystko, mógł opowiadać o swoich problemach i uczuciach, ale sprawiało mu ból, gdy inni musielito znosić. A Kim niczemu nie była winna. Wyprostował się i spojrzał na Lily. Jego wzrok był zarazem pełen bólu, stanowczości, strachu i miłości.
- Bo uciekałem. - powiedział nieco 'sztywnym' tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:35, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzała na wychodzącego chłopaka. Z tego co wychyciła nazywał się Ben. Przeniosła wzrok na Takeo, widząc jego uśmiech, speszyła się lekko nie wiedząc o co chodzi.
- to może ja jednak pójdę- powiedziała cicho i wstała z krzesła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:39, 12 Cze 2009    Temat postu:

Usiadła na brzegu łóżka.
- Kim zostań ja zaraz idę - powiedziała patrząc na Tak'a - co zamierzasz? - spytała cicho


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:47, 12 Cze 2009    Temat postu:

Spojrzał na Lily.
- Nie wiem. Pewnie będę nadal starał się uciec. Nie wiem jak. Czy jak wyjadę do Nowego Yorku, czy też zastosuję zasadę 'do trzech razy sztuka' - zachichotał cicho. Bez wątpienia, zaczynało mu odbijać. Czy to była tylko kwestia czasu, kiedy będzie zachowywał się jak chory psychicznie? Sięgnął po herbatę i upił łyka. - Myślałem że cię już nigdy nie zobaczę. Nigdy. Wiesz, kiedy umierałem, miałem przed oczami ciebie? - odchylił nieco głowę do tyłu. - Tak... Kiedy jeszcze mogłem cię dotknąć... Kiedy jeszcze twoje serce było moje... - westchnął smutno. Po chwili znów spojrzał na Lily. - Niestety, zyję. Nie do końca umarłem - znowu nerwowo zachichotał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:52, 12 Cze 2009    Temat postu:

Nie wiedziała co zrobić. Wydawało jej się że powinna iść, by im nie przeszkadzać. Po chwili namysłu postanowiła jednak przejść się.
- Pójdę już. Myślę że powinniście pogadać w cztery oczy - powiedziałą z nieśmiałym uśmiechem. Podała Takeo karteczkę z numerem telefonu.
- napisz jak będziesz potrzebował towarzystwa.- dodała z uśmiechem i wyszła.

/ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:59, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Nie umiem pojąć czemu to robisz. Życie toczy się dalej - mówiła i nakryła go pościelą.
- Spróbuj to zrobić jeszcze raz to już nigdy o mnie nie usłyszysz - dodała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:01, 12 Cze 2009    Temat postu:

- No... też się zastanawiam się, czy można zobaczyć z piekła ukochane osoby - zaśmiał się z własnych słów. Opadł bezsilnie na poduszki. - pewnie nie... - spojrzał na Lily. Mimo że śmiał się, jego wzrok był smutny.
- Ach... Hime, mam pytanie - rzekł, uspakajając się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:05, 12 Cze 2009    Temat postu:

Wściekła się za tą gadkę o odejściu.
- mów - wywróciła oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:07, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Ochh.. - zrobił poważną minę. - Czy mocno rozerwałem sobie wargę? To znaczy, jak to wygląda... - dokończył, uśmiechając się lekko. Upił kolejne kilka łyków herbaty. Wciąż wpatrywał się w nią uważnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Pią 22:08, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:09, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Trochę - spojrzała na jego wargę.
- Wiesz co czuje wiedząc, że to przeze mnie? - spytała smutno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:13, 12 Cze 2009    Temat postu:

Udawał się, że zastanawiał się. Nie chciał robić na złość Lily, ale nie mógł się powstrzymać. Obiecał sobie, że nigdy nie bedzie krzywdził Hime. A teraz? Kochał ją i świadomie krzywdził.
- Tak. Żal i radość, że nareszcie wyjadę. - odpowiedział spokojnym głosem, lekko wzruszając ramionami. Upił kolejne kilka łyków dość gorzkiej karmelowej herbaty. Jedną ręką odgarnął włosy z czoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:17, 12 Cze 2009    Temat postu:

Wzięła jego kubek i wsypała tyle cukru ile zawsze używał. Oddała mu go.
- Smutek i wyrzuty sumienia - warknęła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:20, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Dziękuję. - odpowiedział grzecznie i wziął herbatę w łapki. Wziął łyka i się rozpłynął. Po chwili jednak ocknął się.
- A co mi po twoich wyrzutach sumienia? - mruknął, marszcząc czoło. - Jakos nie napawa mnie to szczęściem, że ktoś cierpi z mojego powodu. - zastukał palcami w kubek z herbatą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:26, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Masz prawo być zły a ja mam prawo mieć wyrzuty sumienia - wzruszyła ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:29, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Złość daje mi pewna siłę. Siłę, by podnieść się i kpić z siebie. Kpić z swojej własnej naiwności. - zmrużył na chwilę powieki.
- A co tobie dają wyrzuty sumienia? Smutek. - odłożył kubek na szafkę. Wyciągnął rękę do Lily i musnął jej policzek opuszkami palców. - A Hime nie powinna się smucić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:32, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Ale nie umiem patrzeć na Ciebie w tym stanie - wskazała na niego.
- Po prostu nie umiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:35, 12 Cze 2009    Temat postu:

Zacisnął wargi, nim powiedział cokolwiek.
- Dlatego wyjeżdżam. - powiedział cicho. Po co mam ukrywać prawdę?
- Tak, uciekam tym wyjazdem, ale nie chcę też, byś patrzyła na mnie... - podniósł wzrok i wbił go w Lily - ...kiedy będę upadać. - dokończył prawie niedosłyszalnym szeptem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:39, 12 Cze 2009    Temat postu:

Nic nie powiedziała. Patrzyła mu w oczy smutnym wzrokiem. Zacisnęła ręce na kołdrze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:46, 12 Cze 2009    Temat postu:

Widząc wzrok Lily, zamrugał parę razy, jakby chciał stwierdzić, iż ma tylko halucynacje. Nie, to prawda.
- Masz własne życie. Masz przyszłość. Masz nowego chłopaka. - powiedział spokojnie, lecz nieco przytłumionym głosem. - Ciesz się. - powiedział stanowczo.
- Moje życie to już przeszlość. Nie przejmuj się nim. - wykonał gest ręką jakby coś odganiał. - Rozdział pod tytułem 'Takeo' właśnie się kończy. Musisz zacząć nowy. Odgoń smutki, bądź szczęśliwa. Prędzej czy później zapomnisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily
Człowiek



Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:48, 12 Cze 2009    Temat postu:

- NIe chcę tak rozmawiać - powiedziała i wyszła.
- Uważaj na siebie - powiedziała jeszcze raz i poszła do pokoju.
/ pokój nr 10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:58, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Jak nie chcesz rozmawiać? Chcesz bym cię poił słodkimi klamstwami, którymi ty mnie poiłaś? - powiedział, cicho się śmiejąc. Nagle do niego coś dotarło. Wbił się bardziej w poduszki i dokonczył cicho. - A ja wciąż w nie wierzę... W twoje słodkie kłamstwa. - Jęknał cicho. Kiedy usłyszał ostatnie słowa Lily, zanim odeszła, westchnął cicho. - Jakby małą Hime obchodziło, co stanie się z jej niewolnikiem. - wyszeptał cicho do siebie i dał się oddać w objęcia Morfeusza. Chyba krzyczał pojedyncze słowa przez sen. Pamiętał tylko to, że śniły mu się koszmary... Kilka razy się w nocy budził, ale kojarzył to jak przez mgłę. Nad ranem, zmęczony sięgnął po komórkę. Przesuwał powoli liste kontaktów, do kogo by zadzwonić? Westchnął, gdyż nie miał do kogo... Zerknął na szafkę, i zobaczył karteczkę. Kim! Uśmiechnął się i bez wahania napisał SMS'a do nowo poznanej kobiety.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Sob 8:43, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:52, 13 Cze 2009    Temat postu:

/dom Kim Hart

Kim weszła powoli do sali, ledwo mieszcząc się w drzwiach.
- dzień dobry ! - powiedziała wesoło do chłopaka i podeszła do jego łóżka.
-jak się czujesz? - spytała zdejmując gitarę z pleców i szukając czegoś w pokrowcu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kim dnia Sob 8:54, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:56, 13 Cze 2009    Temat postu:

Ucieszył się, gdy zobaczył Kim. Nareszcie inna osoba, niż pielęgniarka z środkiem uspakajającym...
- Dzień Dobry... - uśmiechnął się słabo. - Jakoś... Nie spałem dziś dobrze. - westchnął. Gdy zobaczył, co Kim przyniosła, jego twarz rozjaśniła się. - Gitara! - zaśmiał się. - Też bym zagrał... Ale cóż... Połamałem się trochę. - zmierzwił swoją 'zdrową' ręką włosy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Takeo dnia Sob 8:58, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:59, 13 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechneła się szczerze.
- nie tylko to przyniosłam.. - powiedziała wesoło wyjmując ciastka i herbatę. Położyła je na szafce a sama usiadła na krześle. Ucieszła ją jego reakcja, wiedziaął jak mu sie nudzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kim dnia Sob 9:01, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:07, 13 Cze 2009    Temat postu:

Dosłownie, oczy mu się zaświeciły, gdy zobaczył herbatę. Po chwili przeniósł wzrok na Kim.
- Mogę? - powiedział wręcz błagalnym głosem, wskazując na herbatę. Podniósł się z poduszek, siadając. - Jakaś odmiana po tych różnych lekach... - skrzywił się nieco. Miał już dość łykania lekarstw i igieł.
- Zagrasz coś? - zapytał, przywołując na swą twarz ponownie uśmiech. Był bardzo ciekawy, jak inni grają. Owszem słyszał innych, ale oni zwykle lecieli w telewizji, a ich piosenki były pozbawiona uczuć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kim
Zmiennokształtny



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:09, 13 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechneła się wesoło i nalała u herbaty.
- pewnie że możesz - odparła wesoło, wróciła na swoje miejsce i wyjeła śpiewnik.
- coś weołego czy nie? - spytaął przeżucając kartki zeszytu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Takeo
Vampire



Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:15, 13 Cze 2009    Temat postu:

Sięgnął po herbatę, i podejrzewając, iż jest mało cukru, dodał zwyczajowe 5 łyżeczek cukru z cukierniczki, która wcześniej została postawiona na szafce. Upił łyka. Trochę go zasłodziło. Wykonał gest głową, jakby się otrzepywał.
- Pyszna! Dziękuję! - powiedział, unosząc lekko kąciki ust. Zamyslił się, obracając kubek w dłoniach.
- Hmm... Smutna czy wesoła... - tkwił tak dłuższą chwilę, rozważając jaką piosenkę woli. W końcu wzruszył ramionami. - Obojętne mi. Jedno i drugie dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 18 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin