Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Parking + Teren przed szpitalem
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:57, 22 Mar 2009    Temat postu: Parking + Teren przed szpitalem

/Sala chorych

Wyszedł ze szpitala żegnając się przy okazji ze wszystkimi pielęgniarkami, które spotkał Razz.
Wrzucił torbę na tył samochodu, a sam usiadł za kierownicą i czekał na Leah.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gaspard dnia Nie 13:00, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:13, 22 Mar 2009    Temat postu:

Czekał, czekał i się nie dczekał. Wysiadł z auta i pobiegł do szpitala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:16, 22 Mar 2009    Temat postu:

/Sala chorych

Wsiadł wściekły do samochodu. Leah udało się go przechytrzyć? Bzdura. Pojechał w dobrze znanym mu kierunku ze średnią prędkością 120 km/h
/Dom Clearwaterów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gaspard dnia Nie 13:17, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:19, 30 Mar 2009    Temat postu:

/korytarz

- Gas proszę nie mów o nim - Dea znów drżała. - Nie wspominaj o nim, nie myśl o nim i nie mów o nim... Odwieź mnie do domu...
- Calma... - pocałowała Embry'ego - jedź się przebrać i przyjedź do mnie, proszę... - zeskoczyła z wózka - Gas.. odwieziesz mnie do domu? Chciałabym z Tobą pogadać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:30, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Okej. - Pokiwał głową i wziął ją pod rękę nie zważając na Embryego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 30 Mar 2009    Temat postu:

Dea odwróciła się do Embry'ego - Przyjedź dziś - powtórzyła prośbę - Będę czekała. - podreptała z Gaspardem do samochodu
- Wiesz gdzie jest taki mały domek przy plaży?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Pon 21:33, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:35, 30 Mar 2009    Temat postu:

Zmruzył oczy.
-No, mniej więcej. Tam chcesz jechać? - Otworzył przed nią drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:44, 30 Mar 2009    Temat postu:

- To mój dom, Gas - westchnęła - wynajmuję go od Blacków - wsiadła do samochodu. - To nowe auto - stwierdziła zdziwiona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2009    Temat postu:

-A. - Podsumował. Od Blacków...
- Nowe. - Uśmiechnął się dumnie i włączył silnik. - Podoba ci się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 30 Mar 2009    Temat postu:

- Duże... takie... - szukała słowa - rodzinne... Podoba mi się. - uśmiechnęła się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:50, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Rodzinne. - Mruknął. - Wolałem określenie duże.
Nacisnął pedał gazu i z niemałą prędkością wjechali na drogę.
-O czym chciałaś porozmawiać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:52, 30 Mar 2009    Temat postu:

- O Tobie - westchnęła - Tylko nie zabij nas, proszę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:54, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Postaram się. - Odpwowiedział i ostro skręcił. - O mnie, znaczy o mojej wspaniałej osobie, o mojej aparycji, charakterze...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:55, 30 Mar 2009    Temat postu:

- Tak.. - Spojrzała na niego jak to zwykła robić w jego kuchni gdy plótł głupoty - o twojej wspaniałej osobie. Nie zachowuj się jak osioł, Gas...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:58, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Ja się zachowuję jak osioł? - Zatrzymał się gwałtownie na skrzyżowaniu. - A co takiego niby robię?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:04, 30 Mar 2009    Temat postu:

- Nic - burknęła patrząc przez szybę. Milczała dłuższą chwilę
- Gas... - zaczęła w końcu - czy ty jesteś na mnie zły? - odwróciła się w jego stronę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:06, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Nie jestem... - Mruknął uśmiechając się do niej. - Na ciebie trudno być złym.
Ruszył dalej.
-Tylko ostatnie wydarzenia mnie zdeczka wykańczają i nie mam za dobrego humoru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:10, 30 Mar 2009    Temat postu:

- Na mnie można być złym - westchnęła patrząc przez okno - Znam nawet kilka takich osób... To zdaje się nawet nie jest takie trudne... - mruknęła - Gas... - chciała zapytać o Leah i dziecko, ale stwierdziła ze chyba to nie najwłaściwszy moment - Gdzie ty byłeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:14, 30 Mar 2009    Temat postu:

-Tu i tam. - Weschnął. Pogłaskał ja po głowie. - Zresztą nieważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:55, 30 Mar 2009    Temat postu:

- Gas... - Dea spojrzała na niego z miną małej dziewczynki - Pamiętasz co mi kiedyś powiedziałeś? Że jestem dla Ciebie jak młodsza siostra... Nadal tak jest?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:12, 31 Mar 2009    Temat postu:

-A co niby zmieniło się od tamtego czasu, oprócz tego, że zostałem pełnoetatowym tatusiem? - Warknął, zabierając rękę jak oparzony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:14, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Dla mnie w zasadzie nic - spojrzała na niego lekko zszokowana - czemu się na mnie wściekasz? Po prostu zapytałam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:16, 31 Mar 2009    Temat postu:

-A ja po prostu odpowiedziałem. - Zszedł nieco z tonu. - Przepraszam Dea. Ostatnio jakoś humor mi nie dopisuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:21, 31 Mar 2009    Temat postu:

Potaknęła głową, ale nic nie powiedziała. Spojrzała przez okno.

- Chciałabym żeby tak zostało... - westchnęła cicho po chwili. - Żebyś nadal był dla mnie starszym bratem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:23, 31 Mar 2009    Temat postu:

Wbił spojrzenie w drogę przed sobą. Westchnął.
-Ja chciałbym żeby się wszystko ułożyło. Bo na razie sytuacja jest popieprzona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:26, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Nie wyrażaj się przy młodszej siostrze, do cholery - parsknęła śmiechem, po chwili spoważniała - Ułoży się Gas.. ułoży... Jak oboje przestaniecie sobie skakać do gardeł.. Jak oboje zaakceptujecie to co się stało. - pogłaskała go lekko po dłoni, po czym zabrała swoją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:29, 31 Mar 2009    Temat postu:

-Chyba tylko tobie się tak wydaje. - Wypalił z zlekceważeniem. - To nie jest takie proste. Nie rozumiesz, że ja i Leah, to dwa zupełnie rózne charaktery?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:32, 31 Mar 2009    Temat postu:

Przytuliła się do drzwi. Nie zamierzała nawet się z nim kłócić póki prowadził.
- Życie z zasady nie jest proste, wiesz? - mruknęła tylko cicho - Ale jakoś można się w nim odnaleźć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:37, 31 Mar 2009    Temat postu:

Wjechał z piskiem na drogę prowadzącą do plaży.
-Tobie wszystko się ułożyło, więc sądzisz, że wszystko jest możliwe.
-Leah jest uparta jak osioł. Jak przy niej jestem, to jest źle. Jak mnie nie ma, też źle. Więc co mam niby robić?
Zaparkował pod małym domkiem.

/La Push | Domek przy plaży


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:56, 04 Kwi 2009    Temat postu:

/Sala chorych/Korytarz

- Jak dobrze być znów na świeżym powietrzu - uśmiechnęła się idąc w kierunku samochodu Adama. Jednak przystanęła nagle i obejrzała się w stronę szpitala. W oknie swojego gabinetu widać było twarz jej lekarza. Uśmiechnęła się promiennie i pomachała mu.
- Biedny doktor - zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:06, 04 Kwi 2009    Temat postu:

/ Sala chorych / Korytarz

- Przyprawisz go o palpitacje serca - powiedział otwierajac bagażnik. Uniósł w górę głowę patrząc na lekarza, który znikł po chwili - Widzisz? Strasznie się ciebie boi.... - pokręcił głową - Ja nie dorastam ci do pięt. Jestem taki - powiedział unosząc dłoń. Szczelina między kciukiem a palcem wskazujacym była ledwo dostrzegalna. Otworzył drzwi po stronie pasażera, wsunął dłonie do kieszeni i oparł się o samochód czekając aż wsiądzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene
Człowiek



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 04 Kwi 2009    Temat postu:

- Nie przesadzaj - uśmiechnęła się, wsiadając do samochodu. - Jesteś wielki! Ostatnio wiele dobrego dla mnie zrobiłeś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Knight
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:54, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Zaśmiał się głośno wzbudzajac ogólny popłoch wśród innych przechodniów. Usadowił się w fotelu - Co ty nie powiesz? - wsadził kluczyki do stacyjki, przekręcił i wrzucił wsteczny. Ruszył do domu Sel.


/ Dom Selene


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:06, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Podjechał. Tak Volturich to mu do szczęścia brakowało jak po prostu...Westchnął ciężko, zaparkował. I ten dzieciak, Jane....oj jak on jej nie lubił, zacisnął zęby, ruszył do szpitala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:09, 10 Maj 2009    Temat postu:

/Ulica

Podjechali pod szpital. Oliver wysiadł z samochodu; starał się poruszać w tempie normalnego człowieka. Otworzył drzwi Carol i poczekał aż dziewczyna wysiądzie. Pomógł April wygramolić się z samochodu. Trzymając ją mocno w pasie, by nie upadła, ruszył w kierunku wejścia. Co rusz sprawdzał czy Carol za nimi idzie. Wydawało mu się, że dziewczyna się czegoś boi. Potrząsnął lekko głową i wszedł do środka.

/Korytarz
Powrót do góry
Caroline
Gość






PostWysłany: Nie 20:29, 10 Maj 2009    Temat postu:

//Korytasz

Wyszli na powietrze i od razu jej się zrobiło lepiej. Przeszli parę metrów. Caroline jednocześnie cieszyła się, że Oliver nic im nie zrobił. Z drugiej strony rozdziła sie przerażająca myśl, ze chciał po prostu wyczyścić swoje jedzonko ze szkła, poczeka, aż April wytrzeźwieje, bo z alkoholem to tak niezdrowo... Porząsnęła głową, jej ciało obsypała gęsia skórka.
-Oliver... Dzięki, że nic mi nie zrobiłeś... - Zaczęła się jąkać. Idiotka! - Jesteś... No wiesz... Myślałam, ze długo nie pożyję...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:33, 10 Maj 2009    Temat postu:

/Korytarz

Jak na wampira był mało spostrzegawczy. Dopiero po chwili się kapnął. - To ty wiesz kim jestem? - zapytał ze szczerym niedowierzaniem na twarzy. Po chwili wyraz ten zastąpiła radość pomieszana z podziwem. - W takim razie gratuluję odwagi. - rzekł z uśmiechem. - Ale mnie nie musicie się bać, o nie. Jestem trochę... inny.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:36, 10 Maj 2009    Temat postu:

April spojrzała na niego uważnie.
-Zauważyłam...-mruknęła-Czym się żywisz? Kogoś takiego jak ty jeszcze nie spotkałam, a wierz mi, że mam niezłe doświadczenie.
Zmarszczyła brwi, wzięła jego rękę i przystawiła do tętnicy na szyi.
-Nie czujesz pragnienia? Nie chcesz mnie zaatakować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:38, 10 Maj 2009    Temat postu:

Poczuł ciepło na dłoni, delikatne pulsowanie. Stał spokojnie i wpatrywał się w April. - Przecież mówię, że jestem inny. - powtórzył. - Nie pociąga mnie krew. - wyjaśnił z lekkim uśmiechem na twarzy.
Powrót do góry
Aprilan
Vampire



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bruxelles
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:41, 10 Maj 2009    Temat postu:

April, jakby nie umiejąc się z tym pogodzić zmarszczyła brwi. Nie lubiła, gdy czegoś nie znała.
-W takim razie... czym się żywisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Centrum miasta / Szpital Rejonowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin