Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sklep
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:27, 01 Lip 2009    Temat postu:

Popatrzyła na niego dziwnie.
-Chciałbyś chleb? -uniosła brwi - To sobie weź..
Uśmiechnęła się do niego cwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 14:29, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Mogę? - przeskoczył lekko przez ladę opierając się na niej jedna dłonią. Stanął przed Ash schylił się by dorwać sie do swieżego bochenka.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:33, 01 Lip 2009    Temat postu:

-Możesz- pokiwała głową i przesunęła się trochę w bok.
-Możesz robić tu co chcesz... - ściszyła trochę głos i przyglądając się Phill`owi stukała palcami o ladę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 14:36, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Co chcę? - zapytał i rozejrzał sie po pomieszczeniu, które nie wyglądało za szczegolnie - Mógłbym odmalować? - Nie chciał by pracowała w takich warunkach.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:40, 01 Lip 2009    Temat postu:

-Hej! - pisnęła przerażona - Nie zapędzaj się!
Oczy wyszły jej na wierzch. Już wyobrażała sobie minę właścicielki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 14:44, 01 Lip 2009    Temat postu:

- No co? - zapytał obrażonym tonem dziecka, które czegoś nie może zrobić - Jak możesz pracować w takim czymś? - ruchem ręki wskazał na brudne ściany - To karygodne. - zakończył wpatrując się z mocą w Ash.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:47, 01 Lip 2009    Temat postu:

Roześmiała się.
-Nie umrę od tego, to tylko ściany .. - położyła dłoń na ścianie za jej plecami.
-A Ty nie zajmuj się sklepem! Jesteś tu po to by go odnawiać? Czy przyszedłeś do mnie? - spytała obrażonym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 14:50, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Oczywiście że przyszedłem do ciebie. - uśmiechnął się do Ash. Dla niego to było oczywiste. - Ale jak juz tu jestem to chce by tobie pracowało się lepiej, tak? - przysiadł sobie na ladzie i zgarbił się lekko.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:54, 01 Lip 2009    Temat postu:

-Wystarczy że tu jesteś i pracuje mi się lepiej..- ugryzła się w język.
Zaczerwieniła się lekko, stwierdzając że następnym razem 100 razy zastanowi się zanim coś powie. Zmieniła więc temat.
-Kawy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 14:57, 01 Lip 2009    Temat postu:

Odwrócił posłusznie wzrok od jej rumieńców. Wiedział że nie lubi kiedy się w nie wpatrywał. Phill nie widział w tym nic złego bo jemu bardzo się podobały. - Z tobą zawsze. - poszedł na znajome mu już bardzo dobrze zaplecze.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:18, 01 Lip 2009    Temat postu:

Zaczęła poszukiwania kawy , a potem proces przygotowawczy tego oto płynu. Woda została wstawiona, tymczasem Ashley spokojnie usiadła przy stoliku. Posłała Phill`owi krótki lecz szeroki uśmiech i oparła głowę o dłoń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 15:26, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Do której dziś siedzisz? - zapytał majstrując prz kolejnym zawiasie śrubokrętem - Tak jak zwykle?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 01 Lip 2009    Temat postu:

-Tak- powiedziała krótko - Zoossstaw.. too..- zajęczała .
-Naprawdę wolałabym byś siedział na przeciwko - skrzywiła się. Jedna czy dwie skrzeczące szafki to nic strasznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 15:36, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Juz, już... - wymruczał dokręcajac do końca jedną ze śrubek. Wstał i otrzepał dłonie. Tak jak sobie tego życzyła zasiadł na przeciw niej i czekał na kawę.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:38, 01 Lip 2009    Temat postu:

Wpatrywała się w Phill`a i nagle olśniło ją.
-Ty musisz stąd iść! - pisnęła - musisz natychmiast! - powiedziała wstając. Chwyciła go za ramię, by wstał szybciej.
-Cholera! - zaczęła ogarniać zaplecze, a potem wypadła na sklep.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 18:42, 01 Lip 2009    Temat postu:

- Ej, ej, ej.... - wyciągnął rękę w kierunku kubka kawy ale nie dane mu było do dosięgnąć - No co Ash? Ja wiem bywam kłopotliwy i tak dalej... - chwycił ją za nadgarstki i stanął przd nią. - Co zrobiłem?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:44, 01 Lip 2009    Temat postu:

Zniecierpliwiona rzucała spojrzenia po sklepie.
-Nic, zupełnie nic, ale musisz iść..- spojrzała mu w oczy - szefowa wpadnie za jakieś..- spojrzała na zegarek - dwadzieścia minut...
Wskazała na drzwi.
-Proszę? - stanęła na palcach i złożyła na jego ustach małego całusa.
-Idź!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 20:04, 01 Lip 2009    Temat postu:

- No... - nie umiał się odpowiednio wysłowić - Tak. Dobrze, już mnie nie ma. Jeśli chcesz... - wyjąkał, chwycił chleb, zostawił za niego pieniądze i wyszedł ze sklepu lekko skołowany.

/ Ulica
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:59, 07 Lip 2009    Temat postu:

Odprowadziła Phill`a wzrokiem i zabrała się za porządki. Właścicielka wpadła tylko na 10 minut , więc Ashley szybko zaczęła żałować , że przepędziła Phill`a.
Przesiedziała kilka godzin w tym małym sklepie, a klienci znów zdawali się jej uprzykrzać. Gdy nadszedł czas końca pracy, czym prędzej wybiegła ze sklepu.

//Dom Ashley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:06, 05 Paź 2009    Temat postu:

//Dom Chandler'a

Roztrzęsiona wpadła do sklepu. Koleżanka z pracy patrzyła się na nią dziwnie, podczas gdy Ashley nawet nie uniosła głowy. Stanęła przed szafką z farbami do włosów, co i raz brała jakąś do dłoni i czytała instrukcję. Wybrała ciemnobrązową farbę o jakiejś nie interesującej ja nazwę. Podeszła do lady. Sprzedawczyni zaraz zaczęła zadawać, zbyt wiele pytań. Ashley milczała jedynie. Dopiero gdy dowiedziała się o stracie pracy podniosła ku niej oczy - Mówi się trudno.. Znajdę coś innego.. Pa.. - Rzuciła kilka banknotów koło kasy i wyszła z trzaskiem.

//Dom Chandler'a


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alison
Pół-wilkołak



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:09, 21 Lut 2010    Temat postu:

Weszła radośnie do sklepu.
- Hej - uśmiechnęła się do sprzedawczyni. Wszyscy się w LP znali więc mówili do siebie po imieniu.
- Co Ci podać?
- Mąkę,jajka,sok pomarańczowy ten duży, colę, nutellę... - zaczęła jej czytać wszystko z karteczki - trzy paczki fajek tych co zawsze i dwa czteropaki - schowała kartkę do kieszeni.
- Wrócił? - spytała ekspedientka
- Taa....wczoraj - powiedziała chowając zakupy do siatki. Potem zapłaciła za wszystko. Zamieniła kilka słów z dziewczyną po czym spacerkiem poszła do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin