Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Opuszczony dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 13:30, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie wybałuszyła oczy. Jak taka subtelna, delikatna osóbka mogłaby ją zabić?
-Prze...przepraszam, ale nic z tego nie rozumiem. Mogłabyś mi wytłumaczyć o co chodzi? - Spytała wbijając paznokcie w oparcie fotela.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:32, 15 Mar 2009    Temat postu:

Przymknęła powieki w skupieniu.
- nie jestem pewna czy chcesz mieć tą wiedzę... - zrównoważyła swój oddech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 13:37, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie gładziła palcem swój wisiorek. O co jej może chodzić?
-Nie wyglądasz mi na seryjną morderczynię, a chcesz mnie zabić. Coś tu jest nie tak, a ja chciałabym się dowiedzieć co. - Powiedziała stanowczym tonem. Minę miała przy tym rozbrajającą. Nagle skojarzyła pewne fakty. Vea, jej współlokator również miał nienaturalnie białą skórę i czerwone tęczówki. - Poznałam takiego jednego faceta. Był trochę podobny do ciebie. - Wskazała znacząco na swoje oczy.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:40, 15 Mar 2009    Temat postu:

Roześmiała się na uwagę dziewczyny.
-Może tylko tak nie wyglądam...- natomiast wzmianka o "koledze" lekko zbiła ją z tropu - ten twój kolega... blisko jesteście? jak się nazywa? - zażądała odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 14:25, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie lekko się zawstydziła słysząc pytania na temat Vei.
-Emm... Raczej blisko nie jesteśmy... Mieszkałam z nim trochę czasu, ale się wyprowadził. Nazywa się Vea de Mochart. Mówił, że jest z Włoch, jakaś miejscowośc na V, nie zapamiętałam nazwy. - Gwałtownie umilkła widząc zamyśloną i jednocześnie zaniepokojoną minę Lizzy.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:29, 15 Mar 2009    Temat postu:

Wampirzyca zatrzęsła się lekko. – Voltera… najpierw Ty a potem to…- znowu się wściekła, odsunęła się na wszelki wypadek od blondyny i uderzyła pięścią w ścianę robiąc w niej niemała dziurę. Zaczęła krążyć po pokoju- wiele się zmieniło odkąd wyjechałam.. na to wygląda , ze jest nas coraz więcej.. – nie zwracała już uwagi na kobietę – muszę się dowiedzieć…. – mruczała niezrozumiale..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 14:45, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie była coraz bardziej zirytowana zachowaniem Elizabeth.
-Nas? Jakich NAS? - Spytała podkreślając ostatnie słowo. Nagle coś uderzyło w nią przynosząc ze sobą falę strachu i zaskoczenia.

Nat, kochanie. - Mama głaskała mnie kiedy siedziałam na jej kolanach. - Prawda, że ty staniesz po stronie wilków?
-Tak, mumus! - Wykrzyknęłam. Jako trzyletnie dziecko klaszczące w dłonie na opowieści o wilkołakach i wampirach wyglądałam zabawnie.
-Pewnie, że tak. -Dumała mama, kołysząc mnie lekko. - Te wstrętne czerwonookie pijawki są dużo gorsze od wilków...


Natalie zarobiła przerażoną minę i poderwała się z fotela. Oparła się o ścianę jak najdalej kobiety. Lizzy była postacią z opowiadań jej mamy. Była wampirem.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:14, 15 Mar 2009    Temat postu:

Zachowanie dziewczyny pogorszyło tylko nastrój Lizzy. Spojrzała na Natalie, jej twarz ujawniła wszystko... to przerażenie. Wampirzyca wiedziała, że blondyna wie. W ułamek sekundy znalazła się przy niej. Przysunęła swe usta do jej szyi - powiedziałam, już że Cię nie zabije.. nie mogę.. ale nie powiem - pociągnęła powietrze nosem - niesamowicie pachniesz... jesteś bezpieczna - Odsunęła się od niej o parła o przeciwległą ścianę - nie zrobię ci krzywdy, ale nie próbuj uciec... potrzebuje "towarzystwa" nawet jeśli ma to być człowiek...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 17:17, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie podskoczyła adrenalina. Jednak po zapewnieniach wampirzycy przerażenie odeszło. Rozluźniła się nieco.
-Nie mam zamiaru. - Powiedziała ponuro. - Tak się składa, że tam - Wskazała w stronę ulicy - nic mnie nie trzyma. Miło by było wiedzieć jak się nazywasz.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:54, 15 Mar 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się nieznacznie - To dobrze ... Elizabeth Brown - powiedziała unosząc dumnie głowę. Gardło ciągle ją piekło, dotknęła go ręko i przełknęła jad...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 17:57, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie odsunęła się nieznacznie. Z maminych opowiadań wiedziała, ze trudno jest wampirom opanować pragnienie.
-Natalie Houston... - Powiedziała nieśmiało opierając się o ścianę. Rozejrzała się po domu. - Mieszkasz tu? Tak na odludziu?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:59, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Jakoś nie wydaje mi się żebym mogła mieszkać w mieście... - opadła na podłogę i podparła głowę trzęsącą się ręką - nie było mnie tu przez pewien czas... stąd ten syf... normalnie da się tu mieszkać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 18:26, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie popatrzyła na nią odważnie.
-Ale przecież niektórzy z was żyją między ludźmi. Vea i jego dziewczyna. Ona miała inne oczy. Jakieś takie... złotawe?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:30, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Cóż niektórzy z nas są silniejsi...- spojrzała na nią czerwonymi oczami - maja więcej silnej woli... i żywią się krwią zwierząt...- przypomniała sobie swoje nędzne próby , przejścia na wegetarianizm i zaśmiała się cierpko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 18:41, 15 Mar 2009    Temat postu:

Taa.. To chyba bardziej humanitarne. Natalie przeszla się po pokoju oglądając z ciekawością każdy sprzęt.
-Podobnież macie jakieś specjalne zdolności czy coś...
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:55, 15 Mar 2009    Temat postu:

Wstała i znów zbliżyła się do Natalie.
- Nie każdy... ale cześć z nas ma... - Podeszła do okna pozbawionego szyby - muszę Cię uświadomić , że fakt , ze o nas wiesz naraża Cię na niebezpieczeństwo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 19:00, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Niebezpieczeństwo? Niebezpieczeństwo istniało jak nic o was nie wiedziałam. Teraz wiem, kiedy mam zacząć uciekać. - Uśmiechnęła się, ale widząc minę Lizz natychmiast spoważniała.
-Chyba nadal nie rozumiem tego całego dziwnego systemu. Czy to ma coś wspólnego z tą całą Volterą? Vea mówił, że ktoś go stamtąd wygnał.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:10, 15 Mar 2009    Temat postu:

Furia w oczach Lizz miała za zadanie zamknąć ten temat - nie będziemy rozmawiać o Volterze.. i uwierz mi lepiej pozostawać w błogiej nieświadomości.. i tak nie uciekniesz.. a niektórzy mogą nie być szczęśliwi , że wiesz..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 19:15, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie słysząc te słowa natychmiast zamilkła. Ten temat widać był dla Lizzy zbyt drażliwy. Postanowiła zacząć z innej strony.
-Od jak dawna tu mieszkasz? Znaczy w Forks?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:17, 15 Mar 2009    Temat postu:

Uspokoiła się.
- nie... zanim wyjechałam byłam tu raptem kilka tygodni....- patrzyła tępo w okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 19:22, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Wyjechałaś? Do... - Zawiesiła głos. Podejrzewała Volterę, ale nie chciała denerwować Lizz. - Do Włoch? - Dokończając oddaliła się na bezpieczną odległość.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:35, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Tak do Włoch... ale to zamknięty temat, więc go nie poruszaj - wzruszyła ramionami obchodząc Natalie do koła. - uważasz mnie pewnie za obrzydliwą pijawkę .... - podrapała się odruchowo po gardle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 19:40, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie postanowiła spełnić prośbę Elizabeth. W końcu to ona miała teraz władzę nad jej życiem. Jeden fałszywy krok i...
-Wcale nie. - Powiedziała wzruszając ramionami. - Mama przybliżyła mi trochę waszą naturę. Co prawda ona zawsze była po stronie wilków, ale nie uważam, ze to co robisz jest złe. Ludzi zabijają zwierzęta, żeby mieć co jeść, a wy... - Reszta zdania, mimo wszystko nie chciała jej jakoś przejść przez gardło. - Naturalny porządek rzeczy.
To prawda, że żyjecie wiecznie? Do końca świata? - Zadawała coraz to nowsze pytania jak ciekawskie dziecko.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:45, 15 Mar 2009    Temat postu:

-Różnie bywa - spacerowała od jednego kata pokoju do drugiego - nie jesteśmy przecież nieśmiertelni... jedni giną zabici przez innych... prawa natury..ale jeśli nie robimy głupstw ... możemy żyć wiecznie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 19:49, 15 Mar 2009    Temat postu:

Wytrzeszczyła oczy. Wieczne życie...Ja cię...!
-Wygląda na to, ze to niezła sprawa z byciem wampirem. Same przyjemności. No może po za piciem krwi. - Dodała otrząsając się. Usiadła na jednym z podłokietników fotela.
-Tylko tak samemu przez całe życie... Nie nudzi ci się?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:54, 15 Mar 2009    Temat postu:

Skrzywiła się nieznacznie. - to nie jest takie fajne jak Ci się wydaje.. jest wiele wad i wiele zalet, jak dla mnie więcej wad... nie zawsze byłam sama, zdarzało się .. Nieważne .
Opuściła głowę i wpatrzyła się w kurz na podłodze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 22:02, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie wiedziała, że coś dręczy Lizzy, jednak stwierdziła, że nie będzie poruszać drażliwej kwestii.
-A ci 'wegetarianie' tak na to pozwalają? Znaczy... Bo tu widziałam dużo takich i czy wy się nie kłócicie?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:05, 15 Mar 2009    Temat postu:

Wywróciła oczami.
- Nie całkiem... jest zasada, że nie wolo zabijać mieszkańców w Forks... koniec - Lizz był już całkowicie spokojna - ale zawsze można tą zasadę złamać.. są jednak konsekwencje - pomyślała o swojej ucieczce i dodała cicho- jeśli chcesz możesz już iść... nie będę Ci przeszkadzać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanchel
Gość






PostWysłany: Nie 22:09, 15 Mar 2009    Temat postu:

/Dom Chrisa
Przysiadła na jednym z drzew. Wspięła się na sam czubek i postanowiła czekać. Nie była tak naprawdę głodna. Chciała wyciągnąć Chrisa z domu.
Powrót do góry
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 22:16, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie spuściła głowę.
-Nie chcesz mnie tu. - Westchnęła. - Nikt mnie nie chce.
Wstała i przypominając sobie dawne czasy, gdy zawsze była odpychana przez kumpli, smętnie powlokła się w stronę drzwi.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:18, 15 Mar 2009    Temat postu:

Zjawiła się przed dziewczyną.
- chce ... ale nie chce Cię tu wbrew twojej woli.. jeśli chcesz zostań - zmieszała się - będzie mi miło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Nie 22:25, 15 Mar 2009    Temat postu:

Natalie zdązyła się zatrzymać zanim wpadła na Lizz. Odsunęła się jeden krok do tyłu. Mimo wszystko nadal mogła zrobić jej krzwdę.
-Tylko widzisz... Domyślam się, że moja obecność jako człowieka przysparza ci nie lada kłopotów.
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:27, 15 Mar 2009    Temat postu:

- Nie lubisz czasem poigrać ze śmiercią? -zaśmiała się - ja sobie poradzę nie martw się- wycofała się w głąb pokoju - jak chcesz... zostań czy nie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Pon 9:12, 16 Mar 2009    Temat postu:

Natalie znów się uśmiechnęła.
-Chyba za często igram ze śmiercią. Gdybym spotkała tu jakiegoś innego wampira, nie tak opanowanego jak ty, to mogłoby się to źle skończyć. - Przeszła się znów kawałek po pokoju rozglądając się na wszystkie strony.
-Ten dom wygląda na stary. Ile właściwie masz lat?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:48, 16 Mar 2009    Temat postu:

- trochę więcej niż sto.. - mruknęła przyglądając się warstwom kurzu - pozwolisz że trochę tu ogarnę? - zapytała, ale natychmiast zaczęła miotać się po pomieszczeniu w swoim wampirzym tempie - Nie jest opanowana, jestem prawdopodobnie najmniej opanowanym wampirem w okolicy... zapewniam Cię że gdybyśmy spotkały się gdzieś indziej... już byś nie żyła..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Pon 14:05, 16 Mar 2009    Temat postu:

Natalie zamrugała próbując nadążyc za ruchami wampirzycy.
-Więcej niż sto. - Mruknęła pod nosem. - A masz tą jakąś specjalną zdolnośc?
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:09, 16 Mar 2009    Temat postu:

Ściągała właśnie pajęczyny z sufitu.
- Ahaa... Tak mam. Odczytuje przeszłość z przedmiotów... Od dawna tu mieszkasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Pon 14:18, 16 Mar 2009    Temat postu:

-Od przedwczoraj. - Odpowiedziałam serdecznie. Z uwagą obserwowała czynności wampirzycy.
-Może coś ci pomóc? - Spytała chcąc przerwac milczenie
Powrót do góry
Lizzy Brown
Vampire



Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:21, 16 Mar 2009    Temat postu:

-Nie dzięki - zeskoczyła z kanapy - w zasadzie to skończyłam... - uśmiechnęła się lekko, dla pewności nie oddychała, wolała nie ryzykować - jesteś młoda.. co Cię tu ściągnęło?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie
Gość






PostWysłany: Pon 14:29, 16 Mar 2009    Temat postu:

-Sama chciałabym się dowiedziec. - Mruknęła i po chwili dodała głośniej: - Moja matka pochodziła z La Push. Kiedy umarła, przeprowadziłam się tu. - Przygryzła wargę, aby powstrzymac szloch
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin