Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dróżka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:46, 01 Lut 2010    Temat postu:

Szedł powoli obok Nad obejmując ją i uśmiechając od ucha do ucha.
Także zatrzymał się gdy stanęła. Odwzajemnił pocałunek i przyciągnął dziewczynę bliżej siebie.
- Ja Ciebie też kocham, Nadie. - powiedział cicho na moment się od niej odsuwając.
Po chwili jednak znów przysunął swoje wargi do jej ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:49, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Szkoda, że wcześniej nie zauważyłam że cię kocham - uśmiechnęła się znów. Odwzajemniła pocałunek, wtulając się w jego ciało. Był przyjemnie ciepły. Gdy objęła go mocniej poczuła się tak bezpieczna, jak jeszcze nigdy. Wiedziała, że przy Evanie nic jej się nie stanie złego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:01, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Lepiej późno niż wcale. - uśmiechnął się szeroko.
Cały czas obejmował dziewczynę w pasie przyciskając ją do siebie.
Wtulił twarz we włosy Nadine i głęboko oddychając chłonął jej zapach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:05, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Mam już dwadzieścia lat... I wiesz co? Wcale tego nie czuję. Mam ochotę znow być dzieckiem - zaśmiała się cicho. Zawisła na szyi Evana, odrywając stopy od podłoża. Był silny, więc mogła się na nim uwiesić jak kiedyś i pewnie nawet tego nie czuł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:19, 01 Lut 2010    Temat postu:

Przytrzymał Nad żeby do tego wiszenia nie rozbolały ją ręcę. Uniósł ją troche wyżej i obkręcił się razem z nią do okoła. Zaśmiał się przy tym cicho.
Pocałował ją leciutko w usta nie odstawiając jej jednak na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:23, 01 Lut 2010    Temat postu:

Trochę zakręciło jej się w głowie i nagle zrobiło niedobrze. Wtuliła się mocniej w chłopaka. Zaraz jednak pobiegła w stronę krzaków i tam zwymiotowała. Zakaszlała i podparła się o drzewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:28, 01 Lut 2010    Temat postu:

Podszedł do dziewczyny wyciągając z kieszeni spodni chusteczki.
Przykucnął obok niej. - Przepraszam. - powiedział cicho ocierając jej twarz - Zapomniałem że Ci nie dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadine
Zmiennokształtny



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: La Push
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:39, 01 Lut 2010    Temat postu:

- Nic się nie stało. Już mi lepiej - uśmiechnęła się blado. Po chwili wstała, przytrzymując się ramienia Evana.
- Zabierz mnie do domu - poprosiła. Marzyła o długiej kąpieli.

//zacznij:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Craven
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:45, 01 Lut 2010    Temat postu:

Pokiwał lekko głową i pomógł Nadine wstać.
Wziął ją za rękę i zabrał do siebie.

//Dom Evana//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:52, 20 Kwi 2010    Temat postu:

//ulice z rezerwatu

-Dziękuję. Chcesz porozmawiać z moją matką na ten temat? Czy po prostu zostaniemy na tym, że akcent jest ładny?- pokiwał głową. Ten tekst o tym, że skądś go kojarzy jakoś go nie wzruszał. Każdy tak mówił, mało kto pamiętał cokolwiek porządnie i chwała im za to. Miał spokój chociaż. Spokój to podstawa.
-A teraz tak an serio to byś się mogła zdenerwować, i w tej chwili mówię poważnie.- przerzucił ją tak, żeby trzymać ją na rękach i po chwili dać jej dleikatnie stanąć na ziemi. Włosy zatoczyły sobie ładne koło w powietrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:12, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Znaczy na niej wrazenia to tez nie robilo ze byl slawny, bo tak ona raczej srednio interesowala sie celebrytami. Zyla w innym swiecie, swoim.
- tak czy siak poszukam waszej plyty w mojej kolekcji... - dodala widzac ze raczej nie przejal sie tym iz powiedziala ze skads go jednak czai, a potem dodala.
- zostanmy przy tym ze jest ladny.. nigdy nie potrafilam rozmawiac z rodzicami.. to chyba ta roznica pokolen.. - wystawila jezor i rozesmiala sie gdy ja sobie tak przezucal. Lepsze to niz Luna Park. Ef zdala sobie sprawe ze Sven naprawde musial byc silny.. chociaz na takiego nie wygladal. Gdy ustala na ziemi i zobaczyla jego powazna minke.. samej zachcialo sie jej smiac. Kaciki ust caly czas drgaly, powstrzymywane by czasem nie wybuchnac gromkim smiechem.
- przepraszam... chyba bedziesz musial mnie wkurzyc... - westchnela i przewrocila oczetami - to raczej nie bedzie trudne co? - podniosla jedna brew i spojrzala na niego nieco prowokacyjnie by troszke mu pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:27, 20 Kwi 2010    Temat postu:

-No wiesz, jak dla mnie jest parę fajnych metod. Ale chyba idziemy na terapię szokową, co?- zawiesił torbę na gałęzi drzewa i zdjął kurtkę. Przerzucił ją przez torbę. Strasz działa najlepiej. A jak pokaże zęby, będzie to najbardziej udane. Ludzie nie lubią, gdy na nich wilki warczą, czy mi się wydaje?
-No to dobrze, bo głupi byłoby się tłumaczyć 'dzień dobry, jestem jej kolegą, wilkiem. Podobał jej się mój akcent, miałem się przedstawić. Nie nie jest w ciąży. Nie nie zaręczam się. Nie nic nie piłem... '- zaśmiał się kwaśno i przeczesał swoją 'grzywę' dłonią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:08, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Ef uwaznie przygladala sie jego ruchom - ej chyba nie rozbierzesz sie do naga... - parsknela smiechem majac przy tym nieco zadziorna minke. Przypomniala sobie jednak tego mezczyzne ktory faktycznie pomimo tego iz byla zima, rozebral sie do samych spodenek. Zaczynala lapac.. co tu moze sie wydarzyc i wcale jej sie to nie podobalo. A jednak byla ciekawa.
- i co teraz? - wzruszyla ramionami czekajac na jakis kolejny tok wydarzen. W glebi duszy czula ze tez powinna pozbyc sie kurtki.. ale co z reszta ubrania? Przeciez ona nie miala zapasowych rzeczy. Wierzyla ze to on jednak przeistoczy sie w kogos innego.. w wilka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:42, 20 Kwi 2010    Temat postu:

-Głupia jesteś. Koszuli mi szkoda, za droga była.- prychnął i zaczła rozpinac koszulę.
-Ja wiem, jako śpiewak do kotleta powinienem mieć kasę, ale nie mam sumienia ściągać takiej kasy i szanuję ciuchy. Spodnie kupuję jakiekolwiek, bo za dużo ich niszczę co jakiś czas.- podrapał się jeszcze po głowie. Rzucił koszulę na kurtkę i chwila moment i miał 4 łapy. Pokazał zęby i szedł w jej stronę. Kochał te zmiany nastrojów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:49, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Ef otworzyla szeroko oczy i zaczela sie cofac w strone wyjscia z lasu. Przestala sie usmiechac na momencie i nawet nie zauwazyla Sven przemienil sie w calkiem slodkiego wilczka.. gdyby nie te zeby. Teraz zapomniala o calym swiecie. O swojej 'chorobie' o tym ze moze kurtke tez powinna zdjac. Jednak sie bala.
- ok... - wystawila dlonie w przod tak jakby miala sie zaraz zaslonic przed ciosem i szla do tylu - to moze ja skocze do domu... - usmiechnela sie w jego kierunku niepewnie. Niby sie tego nie spodziewala.. ale wieksza jej czesc nadal nie wierzyla w te historyjki.. a jednak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:54, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Cholera jasna... Wybaczysz? wiedział, że ma dwa wyjścia. poddać się, albo... ją pogryźć i się wkurwi i zamieni w ramach obrony. Zagoi się szybko, w oczach. Powoli szedł w jej kierunku i delikatnie, bo nie zacisnął szczęk ugryzł ją w lewa rękę, w przedramię. Popchnął łapa, by straciła pion. Taki był zamiar, by się wkurwiła, wystraszyła i na pewno wyjdzie. Musi wyjść. Sven był kreatywny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:00, 20 Kwi 2010    Temat postu:

No to sie troszku zdziwila gdy ja tak chapnal. Przeciez mu zaufala on ja tak potraktowal.. tak okrutnie. Znowu zaufala kolesiowi a on sie na nia rzucil.. na dodatek pod postacia wilkolaka.. badz wilka zreszta jeden pies. Zrobilo jej sie mega smutno i poczula okrutna zlosc. Zabolalo fizycznie i psychicznie. Jeknela. Ale nawet nie zwrocila uwagi na to ze to juz nie byl ludzki jek tylko wsciekle piskniecie. W momencie gdy ladowala na ziemi sama rowniez sie przemienila. Z ciuchow nici.. ogolnie. Ale miala ich duzo. Gdy tak spadali w tyl.. czas jakby zwolnil. Ef odepchnela sie tylnymi lapami i rzucila na Svena. Teraz to on lezal na ziemi a ona warczala mu nad glowa - przegioles... - mruknela szczerzac kly.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:26, 20 Kwi 2010    Temat postu:

1:0 dla mnie. Wyszło na moje. Wiesz, że masz ogon? zaśmiał się złośliwie i usiadł grzecznie jak pies tresowany. Zamachał ogonem i drapnął się za uchem noga. No, Sven był tresowany, jak jasna cholera. Był kościsty, to było widać, jak futro wręcz na kościach się układa. Zabiedzony, wredny wilk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:37, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Ef usiadla na dupie i zaczela dochodzic do siebie. Spuscila glowe na dol i spojrzala na swoje lapy... Czapnela strzepki kurtki skorzanej i zaczela ja szarpac a potem rzucila gdzies w bok - chyba sobie jaja robisz... - pomyslala nie wiadomo do kogo nie wiadomo po co. A potem wstala i zaczela biec przed siebie.. tak szybko. Czula sie naprawde wspaniale. Taka wolna i silna.. jak nie z tego swiata. W koncu zatrzymala sie nad potokiem i spojrzala w odbicie w wodzie. Zobaczyla ryjek czarnego wilka z przeszywajacym spojrzeniem ktory byl bardzo charakterystyczny dla Ef. Zamoczyla lapke i plusnela w wode by sprawdzic czy to na serio ona..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:50, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Pobiegł za nią miał nadzieję, że nikogo nie pogryzie.
Sorry, ale jaj nie będziesz mieć tak czy siak pokiwał łbem. Dogonił ją,a le usiadł kawałek za nią. Widział, jak na jej łapie nie ma juz śladu po ugryzieniu. Bardzo go to cieszyło. Zamiatał ogonem runo... Poczciwy kundel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:02, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Ef jeszcze pare razy pacnela w wode bo nadal nie mogla uwierzyc. Nie mogla uwierzyc nawet w to ze tak swietnie sie czula bedac.. tym stworzeniem. Ok moze nie byla jakims wielkim wilkolakiem, bo jej postura na to nie pozwalala, ale wydawala sie byc bardzo zwinna i skoczna.
- to sie jeszcze okaze... - mruknela i spojrzala na niego przez ramie pokazujac ostre kly i warczac, a potem podbiegla zwinnym.. krokiem ;p i sie na niego rzucila. Pech chcial ze Sven akurat stal na szczycie gorki wiec... tak jakos stoczyli sie na dol, o dziwo nie haczac o drzewa... o tym ze ja uzarl.. na chwile zapomniala. Teraz nie czula bolu, nie wiedziala ze rana sie zagoila. Za duzo wrazen no..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:51, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Ej! Nie przeginasz? O kur.... i już się staczał. No średnio mu się to podobało. Trochę sierści zgubił po drodze. Trochę się poobijał, bo on był większy, kanciasty i w ogóle, sierota. Jak skończyli to bawienie się w piłki pacnął ją i przyparł do ziemi.
Uno, nie wolno zrzucać starszych z góry. Bo to nie ładnie. Secondo, chcesz mi połamać kości? Tertio, zmieniasz humory jak tajfun. Po czwarte, zabrakło i już punktów, ale przydałby się punkt czwarty, a wiec będzie nim to, że jak mnie kopniesz, to Cie zjem na kolację... patrzył uważnie w te identyczne jak ludzkie ślepia. Miała je nadal ładne i to tez mu się przez myśli przewinęło... Niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:17, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Jakas skrocha? Zadosc uczynienie poprawy? Czy cokolwiek? Aaaa gdzie tam. Smiala sie caly czas zadowolona ze swoich akrobacji i wredostwa, tak jakby byla z tego mega dumna. Dmuchnela mu powietrzem z nosa w paszcze i usmiechnela sie powilczemu powrakujac rozkosznie. Jednak po chwili troszke sie zreflektowala..
- jestes caly? - zapytala zerkajac oczetami gdzies w bok - bo to ze dosc ciezki, pomimo tego Twojego wychodzenia to wiem... - wystawila dlugi jezor. Nie potrafila sie tak bezposrednio troszczyc, wiec zawsze na koncu wypowiedzi dodawala jakis element uszczypliwosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:41, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Dostaniesz w łeb zaraz. Nie pluj na mnie. Nie chuchaj i nie pyskuj, szczeniaro. poczuł się starszy, wazniejszy i oh ah, ale sobie poszedł z niej. Kopnął ją przy okazji. Poczuł zapach człowieka.
Wstawaj i w krzaki, migiem. Człowiek lezie, a trochę za duża jesteś na azorka... Nie wiem kto tu wie, a kto nie. syknął otrzepując się i włażąc w zarośla.
Nosz kurw... Pieprzona gałąź.... myślał sobie zły, że zaczepił się o jakiś ostry koneic, kto by nie pomyślał, ze on taki delikatny jest. No wyglądał, ale niby jako wilk... No dobra, koniec rozważań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:46, 21 Kwi 2010    Temat postu:

- ejj wez troszke wyluzuj wstala z ziemi i zaraz go klapnela w lapte za to ze ja wzial z kopa, a potem poszla sobie gdzies w krzaczory. Faktycznie czula zapach czlowieka. Pachnial calkiem smakowicie..
Teraz jednak Ef zdala sobie sprawe ze, nie ma pojecia jak ponownie sprowadzic sie do postaci czlowieka, a drugie zmartwienie polegalo na tym ze przeciez nie miala na sobie zadnych ciuchow. Wpakowala sie gdzies gleboko w krzaki tak by nikt nie mogl ja zobaczyc i polozyla sie na ziemii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:00, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Przez las przeszły jakieś roześmiane dziewczyny szły ze spaceru z aparatami i ogólnie radością powszechną. Gdy oddaliły się na bezpieczną odległość wstał z krzaków łamiąc je i otrząsnął się.
Ja mam taki pomysł, czekaj tu, a ja zaraz wrócę, dobrze? Wezmę Cię na smycz i odprowadzę do domu i jestem całkowicie poważny. otrzepał się znowu i spojrzał na nią uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:45, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Ef nawet nie zwrocila uwagi na dziewczyny. Zaczela grzebac lapka w sciolce a gdy Sven zaproponowal ze odprowadzi ja na smyczy, warknela wrogo - po moim trupie... - dmuchnela nochalem w piasek. Nie mialam zamiaru bawic sie w czyjegos pieska. O nie nie nie, napewno nie znizy sie do takiego poziomu. Chodzby miala tutaj siedziec do nocy i wskoczyc do okna swojego pokoju.. albo nago biegac po lesie o!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:49, 22 Kwi 2010    Temat postu:

A chcesz iść w mojej koszuli tylko do domu? Mnie się podoba to i to bardzo. Spodziewam sie, że masz bardzo ładny tyłek. Sven był zgryźliwy. Jak zwykle. Zamerdał ogonem, jak wytresowany pies. Zszedł jej z oczu, a po chwili wrócił zapinając koszulę. Drugą miał przerzuconą przez ramię.
-Jaka decyzja, moja droga?- kucną przed nią. Była ładnym wilkiem. Wyciągnął rękę i chciał podrapać ją za uchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:36, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Najpierw byl dla niej nie mily a potem chcial drapac ja za uchem! Pfi. Klapnela zabkami przed jego lapka, zupelnie ostrzegawczo. I na serio jakby sie uparla to by zapier**** po lesie nagolasa, ale skoro uraczyl ja koszula...
Wskazala na nia wzrokiem dajac mu do zrozumienia ze wybiera koszule. Nastepny problem polegal na tym ze nie za bardzo czaila jak sie 'odmienia' w czlowieka, ale stwierdzila ze to napewno bedzie jakos tak naturalnie. Patrzyla na Svena wyczekujaco i nawet spokojnie usiadla, tak ladnie pachnial.. XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:10, 22 Kwi 2010    Temat postu:

-Odważna jesteś, ja tam wchodziłem przez piwnice do domu będąc wilkiem.- wzruszył ramionami rozbawiony. To jej kłapanie zębami było pocieszne.
-Nie strasz moja droga, nie strasz.- pogroził jej palcem i odwrócił się. Koszula wisiała mu an ramieniu niedbale. Wyglądał jak lump przydrożny. Torba na ramieniu, na torbie kurtka, kawałek koszuli w spodniach. Nic tylko się z niego pośmiać.
Absolutnie nie chciał jej peszyć, kobiety jakoś tak bały się nagości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:46, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Ef szczeknela raz i zerwala sie na nogi. Zrobila jeden piekny skok w zwyz i Sven juz nie mial koszuli na ramieniu. Zatrzymala sie za nim i poslala mu nieco przemadrzale spojrzenie i zniknela za gestszymi krzaczorami. Fakt krepowalo ja to ze mogl by ja zobaczyc nago..
W koncu wyszla na boso.. po sniegu, naciagajac na uda jego koszule. Niestety nie byla zapieta pod sama szyje, bo nie bylo ostatniego guzika. Spojrzala na niego ponurym wzrokiem - sam lepiej nie wygladasz.. - mruknela spodziewajac sie slownego ataku z jego strony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:02, 23 Kwi 2010    Temat postu:

-A ja coś mówię?- oburzył się i przeczesał dłonią włosy. Poprawił torbę na ramieniu. Czuł się przez chwilę jak starzec, który zapomniał, jak wygląda kobieta w koszuli. Zmierzył uważnie Effy wzrokiem.
-Bardzo ładnie wyglądasz w mojej koszuli.- uśmiechnął się szeroko. Był ciekaw jak dotrą do niej do domu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:24, 23 Kwi 2010    Temat postu:

- dziekuje - mruknela i przeszla obok niego z dobra mina do zlej gry, tak jakby miala wszystkie ciuszki na sobie i ogolnie jest spoko. Troszke jednak sie zdziwila gdy pomimo swoich staran wdepnela w gorke sniegu, a wcale nie bylo jej az tak zimno.
Nie wytrzymala... parsknela nieco histerycznym smiechem i spojrzala na Svena nieco zagubionym wzrokiem. Sama juz nie wiedziala co o tym myslec. Sprawa wygladala nastepujaco, przed chwila byla wilkiem, teraz stoi w srodku lasu, na dodatek podczas trzaskajacej zimnem zimy... w samej koszuli faceta ktorego poznala ok 3h temu.. bala sie pomyslec co jeszcze ja moze dzis spotkac.. ufo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:18, 23 Kwi 2010    Temat postu:

Dziecko. UFO jest słabe...
-Nie ma za co.- uśmiechnął się i spojrzał za nią. Miała ładne nogi, naprawdę mu się podobały.
-Nie dawaj sobie za nic na świecie mierzyć temperatury, oscylujesz pewnie kolo 40 stopni.- zrównał z nią krok i poklepał ją po plecach. Kupka śniegu zsunęła się z gałęzi drzewa i spadła mu centralnie na łeb.
-Nosz kurw...- syknął zły przechylając głowę do przodu i strzepując sobie z głowy bialy puch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:11, 23 Kwi 2010    Temat postu:

No wiem ze jest.. wtedy by ja tylko psychiatryk czekal.
- 40 stopni? ...swietnie.. w takim razie nie jestem teraz nawet czlowiekiem - westchnela sobie ciezko. Nie ze lubila przynalezec do jakiejs grupy spolecznej.. ale chociaz lubila miec swiadomosc ze 'spolecznej' i jej dotyczy. Najwyrazniej tak nie bylo. Przez chwile troszke sie tym zafrasowala ale gdy poczula klepanie po plecach czego nie do konca lubila i spojrzala na Svena.. zaraz parsknela smiechem. Pomogla mu strzepywac snieg, wspinajac sie na palcach co by siegnac do jego lba - dziadku mrozie... wszystko ok? - zachichotala jakby do siebie patrzac mu rozbawiona w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:42, 23 Kwi 2010    Temat postu:

-Nienawidzę śniegu, nienawidzę słońca. Powinienem być pijawką i chować się po trumnach.- prychnął zły jak diabli na to, ze coś mu zmoczyło fryzurę.
-Nie mów do mnie dziadku. Bo zacznę Ci mówić 'córuchno'...- syknął, gdy śnieg wpadł mu za koszulę. natychmiast odparował, ale uczucie nieprzyjemne. W końcu pozbył się 99% tego paskudztwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:58, 23 Kwi 2010    Temat postu:

- Sven.. wyluzuj... naprawde... - patrzyla na niego nieco zaskoczona bo spodziewala sie ze koles jest naprawe kims kto raczej niczym sie nie stresuje a jednak.. taka mala brykla sniegu potrafila go wyprowadzic z rownowagi.
- jezeli jest Tobie zimno to mozesz zajezec do mnie.. to naprawde niedaleko a rodzice staraja sie byc tolerancyjni - wzruszyla ramionami i spojrzala na niego troszke bez wyrazu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:01, 23 Kwi 2010    Temat postu:

-Odprowadzę Cię na zaś, bo komuś kark przetrącisz jak się na Ciebei spojrzy jeszcze.- pokazał jej język i ruszył jakoś na wyczucie przed siebie. Nagle się zatrzymał. Spojrzał na nią.
-W dobrym kierunku zmierzam?- spytał całkiem serio spogladajac na nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effy
Wilkołak



Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:04, 23 Kwi 2010    Temat postu:

- jak wolisz... - wzruszyla ramionami i chciala wsunac dlonie do kieszeni spodni.. ale szybko sobie przypomniala ze ich wcale na sobie nie miala:P Peszek. Zerknela w strone lasu a potem na Svena - tak - kiwnela glowa i poslala mu spokojny usmiech. Nie wiedziala skad u niego taka nagla zmiana.. tak nagle spowaznial i w ogole. Ruszyla powoli razem z nim w kierunku swojego domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sven
Wilkołak



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:22, 24 Kwi 2010    Temat postu:

-Może ja się nie będe pokazywać. Wyjdę na dobrodusznego gwałciciela.-n nagle wypalił i to tak go ustatkowało. Wyglądali dziwnie. Jakby ich zobaczy ł wilk to z Bogiem, ale jak nie... No to nic jak kryminał.
-Trzymasz się lepiej niż ja. Ja za pierwszym razem to byłem wściekły i rozniosłem trochę rzeczy.- Sven miał potrzebę sobie pogadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Las Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin