Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Jean
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:28, 24 Maj 2009    Temat postu:

- Nie... jeśli chcesz to możemy gdzieś pójść na spacer... ale muszę coś na siebie ubrać bo zamarznę. Powiedzmy, że jestem zmarźlakiem - zaśmiala się cicho i spojrzała mu w oczy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:30, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Wiesz, w sumie nie musisz nic takiego brać, jestem przenośnym kaloryferem-zaśmiał się i przybliżył do niej chcąc pokazać jaki jest ciepły.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:32, 24 Maj 2009    Temat postu:

Gdy tylko się zbliżył poczuła emanujące od niego ciepło, miała ochotę się do niego przytulić. Uwielbiała ciepło, a on był jeszcze tak przystojny. Szybko jednak zebrała myśli.
- Ale, jak to się dzieje? - zapytała z zaciekawieniem odsuwają się nieco.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:33, 24 Maj 2009    Temat postu:

Jake zawahał się.
-Mam to już w genach-odpowiedział zdawkowo i uśmiechnął się do niej. -To gdzie idziemy?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:39, 24 Maj 2009    Temat postu:

- No nie wiem. Do lasu? Do miasta? Na klify? Na plażę? - uśmiechnęła się - Tutaj jest dużo miejsc na ran... spacer. - poprawiła się szybko i wstała. Wzięła z oparcia fotela bluzkę i zaczęła ją zakładać.
- To gdzie byś chciał iść?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:42, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Hmm-zastanowił się-Może klify lub plaża? Co wolisz?-spytał ją z uśmiechem, wziął swoją koszulę i nałożył na siebie zapinając niektóre guziki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:45, 24 Maj 2009    Temat postu:

- Może klify? Są bardzo malownicze - uśmiechnęła się zapinając bluzę do końca. - No to... chodźmy - wyszła pierwsza z pomieszczenia, a potem z domu. Zaczekała na niego przy drzwiach.

//Klify [zaczynasz Smile]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:47, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Zgoda-powiedział z uśmiechem i ruszył za nią.

/klify
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:06, 25 Maj 2009    Temat postu:

//Klify

Przez całą drogę Jean delikatnie całowała Jake'a po klatce piersiowej, obojczykach i ramionach. Było jej ciepło i przyjemnie, no w końcu niósł ją na rękach przystojny, silny, męski i co najważniejsze kochający ją Jake.
- Ciekawe co by było gdybyś tu nie zawędrował... - westchnęła - Koszmar... jeszcze rano nawet nie myślałam o miłości, a teraz? Troche czasu i wszystko się zmienia - uśmiechnęła się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:15, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Całe szczęście, że zawędrowałam-mruknął zadowolony czując usta Jean na swoim ciele. Zaniósł ją aż do sypialni i położył delikatnie na łóżku. Znowu nie mógł się powstrzymać i złożył na jej ustach namiętny pocałunek pocierając ręką o jej biodro i wzdychając lekko. -Jesteś piękna, wiesz?-powiedział do niej odgarniając jej włosy z czoła.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:17, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Co innego mógłbyś powiedzieć? Że jestem brzydka? - podniosła lekko brew i zaśmiała się. - Komplement za komplemet... Ty jesteś niesamowicie... przystojny... i męski... - delikatnie pocałowała go w usta.
- Nie jesteś zmęczony? Bo jeśli nie... to możemy jeszcze posiedzieć, albo cokolwiek... - delikatnie złapała go za dłoń i przyłożyła do swojego policzka, przymykając przy tym powieki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:23, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Ja chyba wolę cokolwiek-wyszczerzył się do niej i wesołe iskierki znów pojawiły się w jego oczach. Położył się obok niej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:25, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Miałam na myśli rozmowę... - powiedziała z lekkim uśmiechem po czym pocałowała go namiętnie w usta. Potem zaczęła go całować po policzku, szyi, barku i klatce piersiowej.
- Wpojenie działa w dwie strony? To znaczy, ja w Tobie też zakochałam się przez wpojenie? - zapytała pomiędzy składanymi pocałunkami na jego mięśniach klatki piersiowej. Była zakochana całkowicie i pewna, że to właśnie przez wpojenie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:32, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Zwykle wilkołak tak długo ją nachodzi i adoruje, że dziewczyna sama się w nim zakochuje, nie ma wyjścia-mrugnął do niej schodząc ustami coraz niżej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:34, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Stop, stop, stop... no to ja Ci się chyba za szybko oddałam. - pokręciła głową - Bo gdzie ta adoracja? Gdzie ten romantyzm? - mimo to nadal nie przestawała go całować po klatce piersiowej, teraz dodatkowo głaskała go po barku.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:46, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Nic nie poradzę na mój urok osobisty-mruknął przesuwając wierzchem dłoni po jej biuście. Westchnął cicho gdy ta go dotykała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:47, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Urok... ciekawe ile kobiet dało się już na ten twój urok złapać, hm? - delikatnie przesunęła policzek po jego ciepłej skórze, było jej tak dobrze...
- Kobieciarz... - wytknęła mu nadal delikatnie go całując. W pewnym momencie ziewnęła krótko. - Przepraszam... to zmęczenie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:49, 25 Maj 2009    Temat postu:

Wolał nie odpowiadać na pytanie o kobietach.
-Ty i tak jesteś tą jedyną-mruknął.
-Koniec-powiedział odsuwając się od niej-Kładziesz się spać-mruknął uśmiechając się do niej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:52, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Dobrze, panie mego serca - pokazała mu język - To skoro nie masz ochoty spać ze mną tylko na kanapie - nawiązała do jego wypowiedzi na klifach
- To dobranoc. - wstała i momentalnie rozebrała się do samej bielizny, założyła na siebie krótką koszulkę nocną aby za chwile zdjąć spod niej stanik. Tak ubrana położyła się do łóżka, przewróciła się na bok, tyłem do niego i zamknęła oczy uśmiechając się i czekając na jego reakcję.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:55, 25 Maj 2009    Temat postu:

Jake'owi zaparło dech w piersiach.
-Ja...chyba jednak wolę z tobą-powiedział oszołomiony i sam zdjął spodnie zostając w samych bokserkach. Położył się tuż za nią i przytulił obejmując ją w biuście.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 21:59, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Mmm... będę zaszczycona... i wdzięczna. Strasznie zimno jest w nocy. - odwróciła się do niego przodem i wtuliła mocno. Nie wyobrażała sobie jakby mogło go nie być. Mocno przytulona jeszcze poprawiła na nim kołdrę.
- Kocham Cię wilku. - powiedziała z uśmiechem, oczy miała zamknięte. Delikatnie jeszcze pocałowała go w policzek i przytuliła do niego. Teraz już nie słyszała głosu rozsądku, cała należała do niego.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 22:04, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Ja ciebie też-wyszeptał i pocałował ją w czoło. Zamknął oczy i po chwili można było słyszeć ciche chrapanie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 6:36, 26 Maj 2009    Temat postu:

Jean zasnęła zaraz po nim. Było jej tak dobrze w jego ramionach. W czasie snu nawet się nie poruszyła, no może troche bardziej się do niego przytuliła. Kiedy zza okna pojawiły się pierwsze promienie słońca obudziła się. Uśmiechnęła się na widok śpiącego Jake'a. Delikatnie zsunęła jego ramię z siebie i wstała. Okryła go kołdrą, bardizej z przyzywczajenia i zeszła do kuchni. Tam szybko przygotowała jajecznicę na boczku, ze szczypiorkiem i postawiła na tacy. Do tego zrobiła dwa kubki herbaty i kilka kanapek.
- Może być... - powiedziała do siebiei i razem z tacą wróciła do sypialni. Postawiła posiłek na stoliku nocnym i usiadła na łóżku. Zaczęła delikatnie głaskać Jake'a po policzku.
- Kochanie... śniadanie czeka... - uśmiechnęła się i pocałowała go delikatnie w policzek.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:44, 27 Maj 2009    Temat postu:

Jake jęknął nadal chcąc spać ale wstał i przeciągnął się. Odwrócił się do niej i uśmiechnął .
-Dzień dobry panienko-powiedział z uśmiechem-Jak się czujesz?
Czując zapach śniadani zeskoczył z łóżka zachęcony i ruszył do kuchni.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:46, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Czuję się dobrze. - ona natomiast weszła do łóżka. Nie była głodna więc szybko przykryła się kołdrą i położyła głowę na jego poduszce.
- Smacznego! - krzyknęła i zaśmiała się cicho - Wilczy apetyt. - powiedziała cicho i zaraz dodała głośno - Tylko wróć do mnie! - zaśmiała się i zamknęła oczy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:47, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:55, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Wrócę na pewno-krzyknął z kuchni z pełną buzi jedzenia.l Po krótkiej chwili wróćił do Jean i położył się na łóżku.
-Masz jakiś pomysł, co moglibyśmy dzisiaj zrobić?-pocałował ją delikatnie w usta.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:59, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Mm... smakowało? - delikatnie pocałowała go w usta, położyła dłoń na jego policzku i objęła go drugą ręką. Pociągnęła go bardziej na siebie.
- Nie mam pojęcia, kotku.. to znaczy... wilczku. - zaśmiała się cicho - A Ty co byś chciał robić? Bo według mnie, powinieneś szukać siostry. Przeze mnie odwlekasz to w czasie...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:03, 27 Maj 2009    Temat postu:

/ ??

Po powrocie do La Push postanowił odwiedzieć swoją wielką miłość- Jean. Zapukał cicho do jej drzwi
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:05, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Było pyszne -powiedział przyciągając ją do siebie i całując w szyję. Po chwili przestał słysząć pukanei do drzwi. Spojrzał na nią z uniesionymi brwiami
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:08, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Kto to może być o tej porze? - spojrzała na Jake'a i powoli oswobodzila się z jego ramion, nie odmówiła sobie jednak krótkiego pocałunku. - Mmm... zaraz wrócę. - uśmiechnęła się i założyła szlafrok. Zeszła zaraz na dół do holu i otworzyła drzwi.
- Tom! Wróciłeś już? Miło, fajnie... i jak było? - uśmiechnęła się na widok swojego przyjaciela, do wczoraj jedynego znajomego w okolicy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:11, 27 Maj 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się widząc znów jej twarz. Pocałował ją w policzek.
- Stęskniłem się już za Tobą - powiedział się jej blond kosmykiem jej włosów.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:13, 27 Maj 2009    Temat postu:

Jake westchnął gdy dziewczyna odeszła i zaczął się ubierać. Ubrany usiadł na łóżku i czekał na Jean.
-Kto to?-krzyknął z pokoju
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:15, 27 Maj 2009    Temat postu:

Zagarnęła nieuczesane jeszcze włosy za ucho i nadal z uśmiechem odsunęła się od drzwi.
- Wchodź śmiało Tom. Wiesz gdize jest salon. Zaraz zrobię Ci coś do picia. Na co masz ochotę? - zapytała i objerzła się za siebie słysząc Jake'a.
- Mój znajomy! - odwróciła się szybko spowrotem do Tom'a. - Świetnie, że wróciłeś. Jak podróż?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:17, 27 Maj 2009    Temat postu:

Wszedł do domu z rękami w kieszeniach.
- Wszystko ok. Tylko Ciebie mi brakowało - uśmiechnął się do niej pięknie.
- No to poproszę sok - powiedział siadając na kanapie. Czuł się znów szcześliwy widząc ją i słysząc jej głos
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:22, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Tak, już. - uśmiechnęła się i przeszła do kuchni. Wyjęła z szafki szkalnkę, następnie sok z lodówki. Przeszła do salonu napełniając szklankę sokiem, w końcu podała naczynie chłopkowi.
- Proszę, Tom. - usiadła na fotelu. - Dawno wróciłeś?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:25, 27 Maj 2009    Temat postu:

Jake wszedł do salonu z rozpiętą do połowy koszulą i oparł się o ścianę.
-Jake-powiedział podając rękę znajomemu Jean.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:27, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Tom - uścisnął rękę mężczyźnie. Nie był zadowolony tym widokiem.
- Ja? Wróciłem jakieś pół godziny temu - zaśmiał sie
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:29, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Zostawię Was na chwilę samych panowie - uśmiechnęła się - Tylko się przebiorę i zrobię coś z włosami, za chwilę wrócę. - wstała i wyszła z salonu wprost do łazienki, cały czas się uśmiechała. Bardzo lubiła Tom'a i cieszyła się z jego powrotu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:34, 27 Maj 2009    Temat postu:

Jake usiadł na kanapie i rozluźnił się trochę.
-Od dawna znasz Jean?-spytał z ciekawości.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:37, 27 Maj 2009    Temat postu:

Przyjżał się mężczyźnie.
- Tak, od jakiś 2 lat - powiedział po chwili namysłu.
- A Ty skąd ją znasz? - spytał chcąc się jednocześnie dowiedzieć co tu robi
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin