Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Amy

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:58, 04 Maj 2009    Temat postu: Dom Amy

Duży przestrzenny dom, urządzony nowocześnie, ale ze smakiem oraz z domieszką chińszczyzny xD Zamieszkiwany przez Rebeckę Chan, bliźniaczą siostrę mamy Amelii i od jakiegoś czasu przez Am.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 22:12, 04 Maj 2009    Temat postu:

Zeszła leniwie po schodach na dół wołana przez ciotkę. Weszła do kuchni, gdzie ta pichciła właśnie, o ile się Am nie myliła, spaghetti z sosem własnym. Dziewczyna wciągnęła wspaniały zapach nosem i odkaszlnęła cicho.
-Coś się stało? - Spytała siadając na kuchennym blacie.
-Boże, dziecko, zejdź stamtąd! Tam jest sos rozlany! - Ciotka w całym swoim roztargnieniu zapomniała, że sos rozlany był na blacie naprzeciwko.
-Reb... Coś ci pomóc? - Spytała siląc się na uśmiech. Szczęśliwa tu była tylko wtedy, gdy zamykała się w swoim pokoju na poddaszu z ciekawą książką. Praca w barze u Sama wystarczająco ją męczyła.
-Trochę szacunku, kobieto. - Mruknęła odlewając makaron. - Może by tak per ciociu?
-Do własnej matki mówię po imieniu, a do ciebie mam per ciociu? - Zaśmiała się krótko. - Nieważne zresztą. O co chodzi?
Rebecca na chwilą pozostawiła obiad w świętym spokoju i wycierając ręce w brudną już ciut kuchenną ścierkę popatrzyła na dziewczynę zatroskana.
-Alia...
-Prosiłam! - Pisnęła.
-Lubię tak do ciebie mówić, co poradzę? - Reb wzruszyła ramionami. - Mogłabyś czasami wyjść z tych 4 ścian? Siedzisz tu sama, nie masz znajomych, chłopaka...
-Wiesz, dlaczego nie mam chłopaka. - Burknęła miętoląc brzeg spódnicy
-Jack to przeszłość, słonko! Mogłabyś zacząć chodzić do kin...
-No proszę cię! Przecież chodzę do pracy, przynosze do domu jakieś pieniądze.
-Nie chodzi o pieniądze, tylko o ciebie. Ten Sam...
-Sam jest dupkiem. - Przerwała jej twardo. - Pracuję tam od roku i już mam dość. Potrafi tylko wydawać polecenia...
-Jest twoim szefem.
-Reb!
-Już się nie odzywam!. - Uniosła ręce w obronnym geście i zwróciła się przodem do obiadu.
-Siadaj do stołu, jedzenie jest...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 16:10, 05 Maj 2009    Temat postu:

Po zjedzeniuy obiadu, oraz deseru rzecz jasna Am miała zamiar udać się do siebie.
-Alio, czy nie wspominałam ci, że masz wyjść do ludzi? - Spytała stanowczo ciotka zgradzając jej wejście na schody. Dziewczyna popatrzyła na nią wzrokiem męczennicy.
-Albo wyjdziesz sama, albo zastosuję metodę mojej siostrzyczki.
-Znaczy wyrzucisz mnie z domu? - Spytała brutalnie. O tak, miała wielki żal do matki, że kazała jej wyjechać z Afryki. Becka popatrzyła na nią zrezygnowana.
-I tak i tak wylecę. - Westchnęła. - Chyba jednak wolę z własnego wyboru.
-Tylko pamiętaj: żadnego...
-...przemieniania się przy ludziach. Tak, Reb. - Kiwnęła głową znudzona. - Pójdę się przebrać.
Po chwili wróciła na dół w jeansach, dość grubych, zielonej bluzce bluzce z krótkim rękawem a na to szarą, za dużą bluzę z wielkim kapturem, który narzuciła na głowę.
-Wyglądasz jak śmierć. - Zopiniowała ciotka. Amy zarzuciła na ramię workowatą torbę i spojrzała na nią z przekąsem.
-Wychodzę .- Mruknęła i zatrzasnęła za sobą drzwi.

//Ulica
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:17, 08 Maj 2009    Temat postu:

-Reeb! Wróciłam! - Zawyła otwierając szeroko drzwi wejściowe. Weszła, tuż za nią Jack.
-Miałaś iść gdzieś... - Ciotka wychyliła się z kuchni, ale nie dokończyła. Widząc chłopaka uśmiechnęła się promiennie. Podbiegła do nich i uścisnęła go jak własnego syna.
-Co u ciebie Jakey? - Powiedziała lustrując go wzrokiem. Przerzuciła go na Amy. - Musisz częściej wychodzić z domu!
-Rebecca! Jack, myślę, że pamiętasz moją ciotkę... - Mruknęła trochę zawstydzona zachowaniem Becki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:19, 08 Maj 2009    Temat postu:

- Jasne, że tak. Witaj Becca - uśmiechnął się pięknie w stronę obu pań.
- Ja już ją przypilnuję żeby wcześniej wychodziła - dźgnął ją palcem w bok i objął delikatnie w talii.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 9:53, 09 Maj 2009    Temat postu:

-No i o to chodzi! - Krzyknęła rozradowana ciotka. Odeszła od nich dwa kroki i zmierzyła Amelię spojrzeniem.
-No co? - Burknęła wbijając wzrok w buty. Rebecca tylko pokręciła głową i spytała:
-Napijecie się czegoś może? Albo coś zjecie?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 9:56, 09 Maj 2009    Temat postu:

- Ja dziękuję, przed wyjściem jadłem - powiedział wciąż trzymając Amelię w talii.
- Nie pomyślałbym, że was tu spotkam - zaśmiał się
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 10:01, 09 Maj 2009    Temat postu:

-Yhm. - Mruknęła Am wyswobodzając się z jego objęć. - Może pójdziemy do mojego pokoju, na górę?
-A idźcie. - [link widoczny dla zalogowanych] machnęła ręką zrezygnowana i wróciła do kuchni.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:01, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 10:02, 09 Maj 2009    Temat postu:

Poszedł za Amy do jej pokoju i stanął po ścianą.
- Przytulnie tu - rozejrzał się po pokoju.
- Twoja ciotka nic się nie zmieniła - zaśmiał się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 10:14, 09 Maj 2009    Temat postu:

-Tacy ludzie nigdy się nie zmieniaja. - Uśmiechnęła się chyba po raz pierwszy. Rozejrzala się po pokoj. Nie był duży, ale za to cały poozdabiany różnymi bibelotami z Afryki. Choć Am dawno satmtąd wyjechała, nadal czuła zapach pustynnego piasku i ciche szumienie Nilu.
-Czuj się jak u siebie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 10:18, 09 Maj 2009    Temat postu:

Usiadł na łóżku i spojrzał na Amy. Nic się nie zmieniła a jednak Jackowi wydawało się, że jest jeszcze piękniejsza niż wcześniej.Przerzucił wzrok na jeden z wisiorków, który leżał na stole.
- Wciąż go masz? - spytał uśmiechając się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 11:20, 09 Maj 2009    Temat postu:

-Nie wyrzucam takich rzeczy. - Wymruczała drapiąc się ppo karku. Zdjęła sweter, w domu było nadzwyczaj ciepło
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 11:22, 09 Maj 2009    Temat postu:

- Pamiętasz gdzie Ci go kupiłem? - spytał patrząc na nią jak ściąga sweter i uśmiechnął się. Był taki zadowolony, że znów ma ją przy sobie, że trudno to opisać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 12:01, 09 Maj 2009    Temat postu:

-Nie kojarzę ... -Mruknęła marszcząc czoło. Nie mogła sobie przypomnieć...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 12:18, 09 Maj 2009    Temat postu:

Podszedł do niej i stanął na przeciw niej.
- Pamiętasz jak pojechaliśmy do Kairu - zaczął a Amy pokiwała głową - poszliśmy pewnego wieczoru do sklepu z biżuterią wtedy kupiłem Ci [link widoczny dla zalogowanych] To symbol egipskiej bogini Bastet, powszechnie utożsamianej z rzymską Djaną. Amulet ten nosi się w celu osiągnięcia niezależności, a również dla ochrony i dla osiągnięcia przewodnictwa wewnętrznej jaźni. - powiedział zakładając kosmyk jej włosów za ucho.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 12:34, 09 Maj 2009    Temat postu:

-Rzeczywiście. - Szepnęła, a po jej policzku spłynęła pojedyncza łza. Wszystko przez te wspomnienia! Ale przecież byli tylko przyjaciółmi...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 12:37, 09 Maj 2009    Temat postu:

- Ej nie płacz już - szepnął i otarł jej łezkę.
- Amy... - zaczął przeciągając jej imię - wybaczysz mi kiedyś? - spytał chcąc się upewnić.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:22, 10 Maj 2009    Temat postu:

-Nie. - Mruknęła niczym małe dziecko. I to była szczera prawda. Tego nie dało się już cofnąć.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:26, 10 Maj 2009    Temat postu:

- Nie możemy zacząć od początku? - spytał błagalnie. Bardzo mu na tym zależało. Wciąż coś do niej czuł i nie była to tylko przyjaźń. Każda jej łza, smutny wyraz twarzy powodowały, że czuł się okropnie a kiedy widział jej uśmiech i słyszał jak się śmieje powodowały, że chciało mu się żyć.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:32, 10 Maj 2009    Temat postu:

-Nie. - Powt.órzyła jak maszyna. On sobie pojechał do tego cholernego Londynu, a ona płakała po nim kilka miesięcy. Nie ma mowy o żadnym początku
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 20:35, 10 Maj 2009    Temat postu:

- Amy.... błagam - powtórzył po raz setny tego dnia.
- Słońce, proszę. Zacznijmy od początku. A jeśli nie to porozmawiaj ze mną o tym co się działo przez te kilka miesięcy. Inaczej nie odpuszczę- zagroził niby na żart ale niby serio Very Happy .
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 18:11, 21 Maj 2009    Temat postu:

-Nie. - Ta się trzymała przy swoim. Zostawił ja i niech teraz pokutuje, o! Założyła ręce na piersi, jak małe obrażone dziecko i zerkała na niego co chwilę swoimi błękitnymi oczami. - Nic się nie działo. Mam pracę, masę książek i jakoś zyję.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:35, 22 Maj 2009    Temat postu:

Wywrócił oczami.
- To świetnie, że Ci się układa - stwierdził. Już nie wiedział co ma jej powiedzieć, żeby zmnieniła zdanie. Jak to on, jest bardzo uparty i stwierdził, że nie będzie robić z siebie idioty i mówić jej o swoich uczuciach bo ona i tak go odtrąci.
- Masz jakiś znajomych? - spytał. Amy nie odzywała się więc Jack nic nie mówiąc wyszedł a domu i trzasnął drzwiami.

Poszedł do swojego domu, wsiadł w auto i pojechał do forks.

/ Forks


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 14:00, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:18, 05 Cze 2009    Temat postu:

Opadła na łóżko i zakryła twarz w dłoniach. Chciało jej się płakać, jednak stwierdziła, że nie było warto. Położyla sie, jakby nigdy nic i zamknęła oczy z nadzieją pogrążenia się w głębokim śnie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin