Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Lucyfera
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon / Domy i chaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:55, 19 Sty 2010    Temat postu:

Zapominał się. Zobaczył jej speszenie, nie zrozumiał go do końca.
-Fajnie, zrobiłem się głodny.- uśmiechnął się szeroko do niej. On naprawdę miał dobre zamiary...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:59, 19 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się, wzięła obie miski i postawiła na stole. Nie wiem jak, ale odnalazła talerze i sztućce.
- Smacznego...Lucyferze.
Uśmiechnęła się do niego. Nałożyła sobie trochę i zaczęła sobie jeść. Głodna była, cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:04, 19 Sty 2010    Temat postu:

Lucuś jadał skromnie, toteż jak zwykle nałożył porcje jak dla zwykłego śmiertelnika. Usiadł prosto i jadł co jakiś czas podnosząc na Halle gały. Zastanawiał się czy jej powiedzieć, bał się.... TAK on się bał, jej reakcji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:19, 19 Sty 2010    Temat postu:

Ale tym razem został zignorowany. Halle była zajęta tym co się działo na talerzu. Jadła szybko, z zapałem. W końcu skończyła.
- Dziękuję.
Uśmiechnęła się szeroko, jak szczęśliwe dziecko. Zabrała swój talerz, umyła go. Wróciła do stołu, usiadła przed nim, cały czas się uśmiechając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:41, 20 Sty 2010    Temat postu:

Lucek jakoś wolniej jada... Nadal konsumował zdziwiony jej prędkością.
-Jesteś jak mały chomik, masz coś w policzkach?- wyciągnął rekę i dotknął palcem jej policzka. Miała w dotyku bardzo przyjemną skórę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 20 Sty 2010    Temat postu:

Drgnęła, ale uśmiechnęła się lekko. Miał tak ciepłe palce.
- Nie...głodna byłam.
Uśmiechnęła się łagodnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:23, 20 Sty 2010    Temat postu:

-Jak byłem mały, to chomika naciskałem, zeby wypluwał ziarenka. Taka mała armatka...- zaśmiał się jak dziecko. Widział jej drgnięcie.
-Mam Cię nie dotykać? Mam jako takie wyczucie odległości, nie obiję Cię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:17, 22 Sty 2010    Temat postu:

Roześmiała się.
- Nie...znaczy...nic się nie dzieje, jak mnie dotykasz...masz nienaturalną temperaturę ciała. Ale to...przyjemne.
Uśmiechnęła się do niego ciepło.
- Nawet bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:01, 22 Sty 2010    Temat postu:

-Sądziłem, że mają brata... kuzyna?... no mniejsza z tym, w każdym bądź razie wilka w rodzinie to jest się do tego przyzwyczajonym.- uśmiechnął się i zgarnął włosy do tyłu. Przypomniał sobie jak był mały, ojciec jedyne co miał ciepłe, to skórę. Niczym innym nie zgrzeszył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:14, 22 Sty 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko.
- Tak...ale Will zawsze się bał, że mi coś zrobi...a potem przestaliśmy się widywać.
Mruknęła cicho. W sumie prawda. Nie było jej tu z 10 lat? A 20-latek, wilk, mógł jej sporo w sumie zrobić.
- Co nie zmienia faktu...to przyjemne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:02, 22 Sty 2010    Temat postu:

-Każdy może Ci coś zrobić, w taki a nie inny sposób. To kwestia przyzwyczajenia.- pokiwał głową. Na początku chyba nadużywał swojej postaci wilkołaka, ale po paru wpierdalach sie ogarnął. Nerwu już rzadko nim telepały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:32, 22 Sty 2010    Temat postu:

- Wiem...Ale Will to naprawdę nadopiekuńczy człowiek...znaczy wilk. Żebyś ty wiedział, jak on się zawsze martwi.
Roześmiała się.
- Naprawdę jest dziwny pod tym względem...i nie tylko.
Uśmiechała się do niego cały czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:35, 22 Sty 2010    Temat postu:

-Nadopiekuńczy?- zakrztusił się powietrzem, aż go zabolało miejsc,e gdzie była rana po jego łapie. Podrapał sie po głowie.
-No może dla rodziny. Pod jakim względem jest jeszcze dziwny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:05, 22 Sty 2010    Temat postu:

Spojrzała na niego zdziwiona.
- Rodziny?! Nie żartuj. Pamiętam, ja kiedyś mama mi opowiadała, że po tym jak został alfą się strasznie wszystkim przejmował. Podobno twierdził, że nie pozwoli, by jakaś pijawa...
Tu wywróciła oczami.
- ...będzie próbowała się do jego sfory to spali i zniszczy...Może tego nie okazuje?
Parsknęła śmiechem
- To by nawet do niego pasowało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:36, 23 Sty 2010    Temat postu:

-Bo ja wiem, mnie by chyba z kokardką i dopłatą oddał. Pijawy śmierdzą, fakt, ale te wegetarianki miejscowe nie są złe. Dlatego ja mieszkam na pograniczu, ułatwiam Mr W. drogę do oddania mnie. Co prawda musiałbym być wilkiem kanapowym, ale cóż...- zaśmiał się i wywrócił oczyma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:20, 25 Sty 2010    Temat postu:

- Dziwne...
Wzruszyła ramionami. Czyżby jej kuzyn się aż tak zmienił? Trza go będzie do pionu postawić. Westchnęła cicho.
- Wilkiem kanapowym?
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej. Wbiła w niego spojrzenie. Opowiadał ciekawie i był miły. Nie wiedziała, co też nieszczęsny Will może do niego mieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:21, 25 Sty 2010    Temat postu:

-Wiesz ogólnie to my się nie lubimy.- zaśmiał się, myśląc o tym jak skrzywiają Denali na niego nos, ale go tolerują, jak chodzi gdzieś tam. przecież ich nie zje z miejsca.
-Takie akcje jak ja odprawiam nazywają kanapowstwem. Życie. Mnie to odpowiada, wiesz wtedy jest tak, ze kto by mnie nei dotknął, to mam ochronę. Sfora mnie broni z racji bycia rodziną, a Denali, bo jestem pożyteczny czasem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:34, 25 Sty 2010    Temat postu:

- Nie rozumiem czemu. Naprawdę jesteś....miły.
Przez chwile szukała dobrego słowa.
- I nie wyglądasz na takiego, co nie lubi bez powodu, Mój kuzyn po prostu jest głupi i ślepy!
Stwierdziła ze znużeniem.
- A łapy raczej na ciebie nie podniesie...aż tak głupi znowu chyba nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:57, 26 Sty 2010    Temat postu:

Przeciągnął się drapiąc po karku. Przeczesał dłonią włosy. Swoje wciry od niego dostał, ale zaczynało go męczyć to, ze wszystko sprowadza się do Alfy.
Gdy usłyszał, że jest miły to dobrze, że znowu się nie zakrztusił, albo nie przygryzł języka. Bo byłby okaleczony bez blondynkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:22, 26 Sty 2010    Temat postu:

- Coś się stało?
No cóż...ludzie co się krztuszą niemal, to z reguły robią dość dziwaczne miny. Taką też minę zobaczyła na twarzy Lu. Wywołało to pewne zaskoczenie. Wstała, rozejrzała się bacznie po kuchni. Tak zwany zmysł kucharza, a przynajmniej fana herbaty. W końcu dopadła szafkę, co wyglądała na tyle podejrzanie, że mogła mieć ów skarb w środku. I znalazła! Wyciągnęła herbatę z szafki.
- Chcesz herbaty? Wyglądasz...jakby ci się chciało pić, ale coś odkrztusić.
Stwierdziła, robiąc minę znawcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:26, 26 Sty 2010    Temat postu:

-Nie odkrztuszam złe myśli.- machnął ręką niedbale.
-Ale herbaty chętnie się napiję. Dawno nikt mi tego nie zaproponował.- zaśmiał się, ostatnio pytali się go na odwyku czy chce herbaty, ewentualnie dzbankiem w łeb. Zaleznie od tego kto pytał, inny pacjent czy lekarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 26 Sty 2010    Temat postu:

Pokiwała ze zrozumieniem głową.
- No tak...czasami i tak trzeba.
Stwierdziła, uśmiechając się pod nosem, troszku złośliwie. Ale nic to. Wstawiła wodę, wyjęła dwa kubki, do których włożyła po torebce.
- Cóż, skoro mieszkasz sam, to co się dziwić. Chyba, że uwodzisz każdą kobietę lub mężczyznę z innego regionu niż ten.
Rozluźniła się trochę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:48, 26 Sty 2010    Temat postu:

-Wyglądam na geja?- przechylił sie na krześle do tyłu, spojrzał na nią zadziwiony i runął z hukiem na posadzkę.
-Ała...- syknął łapiąc sie za głowę, zabolał go ten upadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:51, 26 Sty 2010    Temat postu:

- Czy ja--- Jezu Lu!
Pisnęła reagując na huk. Doskoczyła do niego, żeby go pozbierać z ziemi.
- Nic ci nie jest?
Spróbowała go posadzić i zabrać rękę od głowy. Spojrzała na podłogę, widząc krwawy ślad
- I krwawisz!
No to teraz panie Lu mamy panikę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:58, 27 Sty 2010    Temat postu:

-Zostaw. Zagoi się szybko. Ale chyba bardziej sobie meble w głowie poprzestawiałem.- mruknął spoglądając na swoją rękę. Krwi dużo nie było, naprawdę. Gorsze rzeczy się w życiu odprawiało.
-Żyje, nie panikuj... Raczej będę żył, zagoi się raz dwa. Nie jest głębokie.- przejechał palcem po ranie.Czuł się jak ostatni idiota. Zaczynał wariować. Chciał być dawnym sobą, ale przegrywał z jakaś siłą wyższą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:02, 27 Sty 2010    Temat postu:

- Na pewno?
Zapytała nadal trochę drżącym głosem. Jakby bała się krwi. Patrzyła na ślady na podłodze. Czajniczek gwizdał wesoło, dając wszystkim w około do zrozumienia, że mogli by ruszyć tyłki, żeby nalać z niego wody, bo tak bardzo chce pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:54, 28 Sty 2010    Temat postu:

-Tak na pewno, za godzinę śladu nie będzie.- mruknął marszcząc czoło na dźwięk czajnika. Pozbierał się do kupy i ruszył go wyłączyć. O jak się przyjemnie zrobiło. Zmoczył dłoń w wodzie i zgarnął krew z włosów, a potem pozbył się jej z dłoni. Czuł delikatny dyskomfort związany z chwiejnością pionu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:58, 28 Sty 2010    Temat postu:

Wstała z klęczek.
- Zaleję tą herbatę
Mruknęła trochę zmieszana. No głupio jej się zrobiło i tyle. Nalała wody do kubków. Teraz się parzyło. Po kuchni rozniósł się ten taki cierpkawy zapach. Uśmiechnęła się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:15, 29 Sty 2010    Temat postu:

-Zawsze mogę powiedzieć, ze mnie pobiłaś...- spojrzał na nią znowu tymi oczyma tak jakby był głodny. Ale on nie jadał ludzi. Czuł się z tym okropnie, ale jego wzrok cóż... Słuchał go w małym stopniu i prześlizgnął się po niej średnio dwuznacznie. To było jednoznaczne... Mr W. mu wybije zęby. naprawdę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:52, 29 Sty 2010    Temat postu:

- Cóż...może by się nie zdziwili.
Parsknęła z cicha śmiechem. Zaniosła kubki do stołu.
- Słodzisz?
Uniosła brew, obracając się do niego. Patrzył się na nią...tak dziwnie. Spuściła na chwilę wzrok, jednak zaraz potem uniosła na jego twarz spojrzenie. Bywa, życie. Nie pierwszy i nie ostatni raz się ktoś na nią patrzy. o!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:21, 30 Sty 2010    Temat postu:

To miło, ze nie ostatnio. Lu głupio by wyglądał z biała laską w dłoni.
-Nie słodzę.- pokiwał głową. Słodzenie zajmowało za dużo czasu z cennego życia lenia patentowanego, ale tego nie miał w planach jej mówić.
-Na bank by się nie zdziwili, stwierdziliby, ze to była obrona konieczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:51, 30 Sty 2010    Temat postu:

Roześmiała się. Uniosła kubek do ust i upiła łyk. Przymknęła oczy. Przyjemne ciepło rozlało się po jej ciele. Od razu lepiej.
- Mówisz? Aż takiś niebezpieczny dla kobiet? Czy ogólnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:30, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Jedno i drugie.- zaśmiał się i napił herbaty. Wpatrywał sie w Halle znad kubka.
-Brat Ci dawkował wiedzę na temat wilków czy masz ją taką jak kazdy ze sfory?- był ciekaw czy co wywnioskuje z jego wzroku czy będzie nieświadoma...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:06, 30 Sty 2010    Temat postu:

- Nie wiem jaką wiedzę ma każdy ze sfory.
Stwierdziła. Ale raczej nic nie wywnioskowała z tego spojrzenia. Dla niej był to kolejny podrywacz ot co. Sądząc po spojrzeniu, rzecz jasna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:11, 30 Sty 2010    Temat postu:

-No dobra, jakby tu Cię spytać... Co wiesz o wilkach, o! Tak po nagłówkach możesz przejść... Interesuje mnie tylko jeden fakt, ale nie powiem Ci który, bo jestem okropny.- wytknął język na chwilę i oparł się tyłkiem o blat. Rana na głowie zrosła się już, za godzinę śladu nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:24, 30 Sty 2010    Temat postu:

- Hm...zmieniacie się wilki, jak jesteście źli, szybko wam się wszystko goi, jesteście gorący yyy musicie słuchać alfy, jesteście silni, nie lubicie wampirów
W które nawiasem mówiąc, nie wierzyła.
- Macie wyczulony słuch, węch....to chyba tyle
Podrapała się po głowie.
- A jesteście jeszcze szybcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:42, 30 Sty 2010    Temat postu:

-aha....- pokiwał głową. To jednak może się nie skapnie.
-Alfy się słucha okazjonalnie.- zaśmiał się i napil herbaty. Usiadł naprzeciwko niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 30 Sty 2010    Temat postu:

- Skoro tak...ale dlaczego pytasz?
Wbiła w niego ciekawe spojrzenie.
- Przecież....na pewno czegoś chcesz, skoro zadajesz takie pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucyfer
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:53, 30 Sty 2010    Temat postu:

-No jak bym był bezinteresowny to bym miał an imię Gabriel albo Rafael.- pokiwał głową szczerze rozbawiony. Zastanawiał się na ile Halle ma silną wolę i na ile wygadałaby się przed bratem czy tam kuzynem, ze Lu coś do niej. Cholera on jej w ogóle nie chciał z domu wypuścić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halle
Człowiek



Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:55, 30 Sty 2010    Temat postu:

Zmrużyła lekko oczy. No nie....
- Czego chcesz?
Zapytała zasadniczo. Przymknęła oczy.
- Powiedz...proszę..
Podeszła do niego, oparła mu dłoń na ramieniu. W dupie miała to co sądzi jej kuzyn o tym co by się nie działo i o!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon / Domy i chaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin