Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Mały domek przy plaży
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:48, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Uważasz, ze nie ma miłości ze szczęśliwymi zakończeniami? - oparła się o jego policzek. Palcem wodziła po jego dłoni. - Ja wiem, ze nie wszystkie tak się kończą, ale miło jest przeczytać coś takiego... Dopóki nie porównuje się książki do swojego życia. Jeżeli człowiek zaczyna to robić, to zaczyna się gubić... Żałować czegoś czego nie powinien.. - potarła czołem o jego policzek - ale chyba od tego ludzie mają rozum, żeby wiedzieć że takie porównania są idiotyzmem, prawda? - zerknęła na niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:53, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wiem.. -odparł zgodnie z prawdą. Dłonią przytulił jej głowę do swojego policzka.
-Ważne, że mam Ciebie... -szepnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:01, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Skradła mu pocałunek z uśmiechem
- Dlaczego? - zapytała zaciekawiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:08, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Bo od niedawna wierzę w miłość ze szczęśliwym zakończeniem... -posłał jej radosne spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:10, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- To wpływ Jane Austen, mówię ci... - zachichotała - wierzysz w miłość ze szczęśliwym zakończeniem od niedawna... to znaczy ze wcześniej nie wierzyłeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:21, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie. -uciął krótko temat ześlizgując się z poduszki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:23, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- To co ci się odmieniło? - uśmiechnęła się pochylając nad nim. Palcem obrysowywała mu nos i usta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:28, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-A poznałem...Taką jedną rudą wariatkę... -zachichotał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:33, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak? - uniosła brwi - Tamekę? Ona nie jest wariatką. Jest bardzo miła i w ogóle... - Dea zdjęła palce z jego twarzy i przejechała nimi wzdłuż kołnierzyka jego koszuli. Rozpięła pierwszy guzik, potem drugi, trzeci, czwarty, piąty... i tak aż do końca. Rozchyliła koszulę i przyłożyła policzek do jego torsu. Był tak cudownie ciepły... Ucałowała go delikatnie po czym znów przytuliła policzek. Jeden z kosmyków jej włosów spadł jej na buzię i końcówką łaskotał Embry'emu skórę. Dea uśmiechnęła się ciepło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:38, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Embry uśmiechnął się bardziej do siebie zakładając kosmyk włosów za ucho Dei.
-Tameka.... Tameka jest farbowana... -zaśmiał się cicho.
-Więc chyba chodziło mi o kogoś innego... Dam Ci małą podpowiedź- szepnął- kolor włosów pasuje do charakteru...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:07, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Ruda? Wredna? - zamyśliła się - Nie znam takiej - zaśmiała się i ukąsiła go leciutko w brzuch. Przestraszona tym, że za mocno natychmiast przytuliła się do niego policzkiem.
- Przepraszam - powiedziała cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:42, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Za co? -zaśmiał się cicho wyglądając przez okno. Świtało. Embry westchnął cicho.
-Niedługo muszę się zbierać... -przeczesał palcami jej włosy.
-Mam na dziś parę spraw do załatwienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:46, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Jasne... - odsunęła się trochę. Zabrała się za zapinanie jego koszuli. Nie chciała żeby wychodził. Bała się że zniknie... Ochrzaniła siebie za sianie paranoi. - W sumie ja tez powinnam... pozałatwiać kilka spraw.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:49, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Zgarnął jej rączki w swoje większe, mężniejsze ręce.
-Potrafię się ubrać... -mruknął całując ją w czoło.
-Moje auto jest niesprawne od jakiegoś czasu... -westchnął- Wpadnę do warsztatu Marianne... Może jej uda się coś z tym zrobić... Jacob totalnie zepsuł już skrzynię biegów... -westchnął Embry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:57, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Usłyszała Marianne i stężała na chwilę
- Rozumiem... - powiedziała powoli. Zabrała ręce, wstała i podeszła do szafy. Zaczęła przeglądać ubrania. - ona.. ona jest dobrym mechanikiem, prawda? - wyciągnęła rzeczy które kupiła sobie tego dnia gdy ufarbowała włosy. Zdjęła spodnie jakby nie przejmując się Embry'm. Kształtne pośladki okrywały słodkie jasnobłękitne majteczki z koronką. Stała do niego tyłem. Wyciągnęła z szafy biustonosz. Zdjęła z siebie bluzę Włosy opadły na plecy. Tatuaż odznaczał się wyraźnie na bladej skórze. Dea założyła stanik. Wciągnęła na siebie czarną plisowaną spódniczkę do połowy uda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:03, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Embry'ego przytkało. Patrzył na nią niemogąc oderwać od niej wzorku. Facet. Typowy. Uśmiechnął się do siebie. Wiedział, a raczej domyślał się że zrobiła to z zazdrości...
-A owszem jest... -mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:08, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- To dobrze - Wciągnęła na siebie jasnoniebieską bluzkę. Przerzuciła włosy przez ramię. Przykrótka trochę bluzeczka odsłaniała maleńki fragment tatuażu. Dea odwróciła się. Z komódki wyjęła zakolanówki. Usiadła na łóżku i wciągnęła je na nogi.
- To dobrze - powtórzyła i uśmiechnęła się. Spojrzała na Embry'ego czarująco. - Być może szybko go naprawi i będziesz mógł ze mną pojechać. Chciałabym Ci kogoś przedstawić. A wolałabym nie pojawiać się na motorze bo jeszcze sobie o nim przypomni. - zachichotała - Jak wyglądam? - wstała i okręciła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:17, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Embry zamrugał tak, jakby coś wpadło mu do oka. Wciągnął powietrze przez dłuższy czas go nie wyciągając.
-W takim stroju.... Nie wiem czy gdziekolwiek Cię puszczę... -wyszczerzył sie idiotycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:24, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- A co z nim nie tak? - spojrzała na siebie unosząc brwi - To znaczy tak tam nie pojadę. Ubiorę się bardziej oficjalnie... poza tym muszę się zapowiedzieć... Ja bym chciała żeby mój brat cię poznał. Może z niego dupek, ale to nadal moja rodzina. Arleta pewnie rodzi na dniach, więc nie sądzę żebym pojechała do nich w takim najbliższym czasie. Myślisz że Marianne wystarczą dwa tygodnie na naprawę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:33, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Myślę, że da radę... -uśmiechnął się delikatnie nadal podziwiając jej strój.
-I brat? Jesteś pewna- zmierzył ją delikatnie spojrzeniem- Chociaż w zasadzie masz rację.... To nadal Twoja rodzina... -popatrzył na nią pokrzepiającym spojrzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:37, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Brat - zmierzyła go zdziwionym spojrzeniem - Ja mam dwóch braci. Roberta i... Gasparda - dokończyła zdecydowanie ciszej. Wyciągnęła spod łóżka sznurowane kozaczki na niewielkim obcasiku. Wciągnęła je na nogi. Zasznurowała aż pod same kolana. Założyła nogę na nogę. Oparła ręce na kolanach.
- To co dziś zamierzasz robić poza naprawianiem samochodu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Ale mówiłaś o tym pierwszym... -mruknął. Sprawę Gasparda zdaje się przebolał. Zaczął uważnie przyglądać się temu co robi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:41, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak, mówiłam o tym pierwszym - uśmiechnęła się. Była zazdrosna jak cholera ale uparcie postanowiła tego nie okazywać.
- Embry... co robisz pojutrze? Pojutrze wieczorem... - zapytała nagle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:43, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Nie wiem boo.... zaraz po odwiezieniu auta na warsztat i obejrzeniu... wychodzi na to.. Twojej bratanicy... Zamierzam wróć tu i dręczyć Cię nadal mała zazdrośnico... -zaśmiał się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:45, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- To dziś... a pojutrze? - zignorowała uwagę o zazdrośnicy - bo ja... ja chciałabym zapytać czy nie spędziłbyś ze mną wieczora. Pojutrze... zrobiłabym kolację i w ogóle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:48, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Embry uśmeichnął się ciepło- Z przyjemnością... -mruknął zadowolony a zarazem lekko rozbawiony patrząc na jej powagę.
-A Ty... Nie chciałabyś w końcu poznać swojej bratanicy? -zapytał przyciągając ją do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Prawdę powiedziawszy zamierzałam się dziś tam wybrać. Najpierw chciałam skontrolować czy Gas zmądrzał w końcu... A potem chciałam zajrzeć do Leah. A potem... - uśmiechnęła się - chciałam pojechać na małe zakupy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:56, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Rozumiem... -pokiwał głową- Leah nie powinna być dla Ciebie niemiła... -mruknął Em. nadal wpatrując się w Deę.
-Jeśli jednak próbowałaby nadal być w stosunku do Ciebie oschła... Zapytaj jej czy powiedziała Sam'owi o Ianie... -mruknął podciągając się do pozycji siedzącej.
-To podziała. Powinna stać się potulna jak baranek... -wyszczerzył się- Nie ma to jak grać na czyiś wyrzutach sumienia... -wymamrotał pod nosem.
-A co do Gasparda... Chyba mu zależało... Więc... Dla kobiet robił już wiele dziwnych rzeczy. Teraz ma pole do popisu przed dwiema naraz.... -Embry zatrzymał się na moment- No w sumie... To nawet nie jest dla neigo wyzwanie... To coś na kształt normy... -roześmiał się. Znów zaczął postrzegać Gas'a w nieco inny sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:00, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego krzywiąc się lekko
- Nie zamierzam grać na jej wyrzutach sumienia Calma. Nie zamierzam grać na niczyich wyrzutach sumienia... A co do Gasa. - zmarszczyła nos i pogroziła mu palcem - to moja rodzina. Nie nabijaj się z niego. Mam nadzieję, ze się ustatkuje w końcu i przestanie pakować się w kłopoty. Czemu się tak patrzysz? - uniosła brew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:07, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Daj spokój... Przecież Gaspard na drugie imię musi mieć właśnie Kłopot. Problemy z kobietami to jego specjalność... I tu już z całym szacunkiem do Leah, ale wątpie żeby była ostatnia.
-A patrzę. Bo mogę. Bo sama mnie tu wpuścilaś... -zaśmiał się cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:10, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Taak? - Zmrużyła oczy - A na co się tak gapisz? - zbliżała się do niego powoli przesuwając się na łóżku. - pozwoliłam ci wejść ale nie gapić się na mnie. To.. to mnie jednak trochę peszy.
- czasem - dodała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:11, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-I dobrze! -mruknął zadowolony- Coś musi Cię peszyć... -poruszył cwanie brwiami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:18, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Zaczerwieniła się i odsunęła się szybko.
- Taaa - mruknęła wstając z łóżka - Zjesz coś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:27, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Pokiwał potwierdzająco głową.
-Szczerze....? Umieram z głodu! -mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- To czemu nic nie mówisz - zaśmiała się z przyganą - Kanapki czy jajecznica? Nic innego teraz nie zrobię. Muszę zrobić zakupy - rzekła przepraszająco. - pomożesz mi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:31, 14 Kwi 2009    Temat postu:

-Hmmm... Kanapki. Chciałbym ich wreszcie spróbować... Ostatnie wyrzuciłas do kosza... -mruknął z uśmeichem podnosząc się z łóżka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:33, 14 Kwi 2009    Temat postu:

- Ostatnich nie chciałeś jeść. - Wyciągnęła do niego rękę z uśmiechem. Już ona mu zrobi takie kanapki, ze na inne nawet nie spojrzy XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:49, 15 Kwi 2009    Temat postu:

-To była Twoja interpretacja... -mruknął posępnie. Jednak na widok Dei cały aż promieniał. Złapał ją za rękę i podążył do kuchni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:06, 15 Kwi 2009    Temat postu:

- Mniejsza z tym - uśmiechnęła się i skradła mu całusa. W kuchni wyjmowała z lodówki wszystko co jej było koniecznie niezbędne do zrobienia kanapek. Uwijała się szybciutko. Właściwie Embry nie był tu potrzebny, ale chciała mieć świadomość że stoi obok. Od czasu do czasu w przerwach pomiedzy krojeniem i układaniem na talerzach podchodziła i dopominała się o całusa, albo i sama go kradła...
- Voila... - W końcu odsłoniła swoje dzieło. Na szczycie kanapek widniał taki oto [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:57, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Embry spojrzał na kucharkę z trochę przesadzonym podziwem. Zaśmiał się zakrywając oczy, kiedy pokazała mu ów kanapkową bestię. Udał, że się przestraszył.
-Zabierz... Zabierz ode mnie tego potwora! -mruknął nie mogąc powstrzymać się od śmiechu. Zupełnie jak dziecko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 19 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin