Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Embry'ego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:01, 14 Lip 2009    Temat postu:

- Przepraszam - powiedziała szczerze - postaram się je zaizolować. Jeżeli nie musiałabym się wdzierać tam na siłę to... nie byłoby ich. - westchnęła - Dobrze się czujesz? - zaniepokoiła się - Mark moze usiadź dobrze? - wskazała mu salonik.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:32, 14 Lip 2009    Temat postu:

-W porządku, naprawdę już... - Zawiesił się, nad czymś myśląc. W sumie, to nawet śmiesznie wygląda ta zazdrość tego chłopczyka, czemuby nie fundnąć sobie komedii za free? - ...jak nie masz nic przeciwko, to zostanę. Albo... No nie wiem, to jednak jego dom. Chyba wolałbym wyjść. - Mruknął. Póki co, wszystko co mówił było szczerą prawdą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:37, 14 Lip 2009    Temat postu:

- Mark ja cie nie wypuszcze teraz samego - ujęła sie pod boki i rzekła tonem nieznoszącym sprzeciwu - Siadasz na tyłku i czekasz aż dojdziesz do siebie. Ale już.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:39, 14 Lip 2009    Temat postu:

-Dea, ja cie uprzejmościowo proszę... - Powiedział ostrzegawczym tonem, jednak nie mógłukryć rozbawienia. Taka mała osóbka, a taki silny charakterek! - Wyjdę sam, albo z tobą. Ale wyjdę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:44, 14 Lip 2009    Temat postu:

- Mark proszę - powiedziała błagalnie - Nie mam siły zeby się z toba szarpać. Ale jak mnie zmusisz to potrafię cię unieruchomić w miejscu, pamiętasz? - stwierdziła groźnie. To była ostatecznosć ale jeżeli ją zmusi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:12, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Zanim mnie unieruchomisz, zdążę zwiać. - Przypomniał jej, jednak nie miał siły i ochoty na dalsze kłótnie. - Ale zostanę, jak tak baaardzo tego chcesz. - Uśmiechnął się i usiadł na tej kanapie, bo zawrotów głowy już nie mógł wytrzymać.
-Więc co teraz? - To były pierwsze słowa od jakiegoś czasu wypowiedziane po angielsku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:33, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Chyba że najpierw mnie zgłuszysz - rzuciła ostatnie słowa po irlandzku pokazując Markowi język. Podeszła do Embry'ego i rozczochrała mu pieszczotliwym gestem czuprynę. Miękko pocalowała go w czoło. Przez chwilę rozwazała czy nie usiąść mu na kolanach. Jednak uznała że to byłoby niezbyt uprzejme ze wzgledu na Marka. Spoczecie obok chlopaka na kanapie byłoby niezbyt uprzejme w stosunku do Embry'ego. Westchnęła. Była strasznie zmęczona. W ostateczności usiadła na drugim fotelu przewieszając nogi przez podłokietnik. - Teraz mają ci przejść zawroty głowy. - uśmiechnęła się - i powinieneś coś zjeść. - zaburczało jej w brzuchu - Ja z resztą też - uśmiechnięta spojrzała na Embry'ego dużymi oczami. - Może zamówimy pizzę? - ziewnęła - Oj... przepraszam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:39, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Może to i dobry pomysł... - Westchnął drapiąc się po karku. Zmierzył Deę uważnym spojrzeniem i stwierdził, że powinna się położyć. - Dee, może najpierw się prześpisz? Nie wyglądasz... na całkiem żywą. Co nie wyklucza tego, że ładna jesteś bardzo. - Prawienie jej komplementów w obecności jej chłopaka wcale nie sprawialo mu problemu. Taki już był i koniec. Poczul się lepiej, mimo, że przed paroma minutami miał wrażenie, że nie utrzyma się na nogach. Plan byl prosty: Dea pójdzie spać, a tymczasem on pocichutku wróci do domku...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:51, 15 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego TYM spojrzeniem. /TYM=zapomnij o tym co kombinujesz cokolwiek by to nie było! Ja wiem!/
- Nie da rady Mark. Najpierw muszę zjeść. - miło jej się zrobiło gdy ją skomplementował. Lubiła Marka. Był jej przyjacielem. Takie to odczucia mógł odebrać Embry. - Potem dopilnuję żebyś trafił do Adama i muszę z nim porozmawiac żeby cie przypilnował. Żadnych głupstw mi tutaj. - zarządziła i pogroziła mu palcem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:57, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Dea, ja nie jestem dzieckiem. - Powiedział znudzonym glosem. Bawiła się w jego nianie, okej, pielęgniarkę, okej, ale mamusia odpada. - Może mi zarządzisz godzinę policyjną? Daj spokój, potrafię o siebie zadbać. Do tej pory jakoś potrafiłem i to i teraz sobie poradzę. Zresztą stwierdziłem, że... z rana pojadę prosto... do szpitala. - Nienawidził ich. Nie cierpiał tych sterylnie czystych, śmierdzących lekarzami pomieszczeń, jednak tylko to mogło sprawić, że Dea nie będzie próbowała go leczyć. Zrobią to lekarze. Chemioterapia, radioterapia, pięćset różnych operacji, a i tak umrze. -...do szpitala.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:04, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Nie pojedziesz - powiedziała po prostu jakby to była madrość życiowa potwierdzona latami doświadczeń. - Godzinę policyjną? A co ja twoja matka jestem? - ruszyła dupsko z fotela, usiadła obok Marka i złapała go za łapki. Zrobiła oczy kotka ze Shreka - Ja to mogę wyleczyć, Mark. Z odrobiną dobrej woli z twojej strony będzie to dla mnie prawie nieodczuwalne. Gorzej z tobą. Ale i tak to lepsze niż chemia i inne syfy. Proszę Cię. Daj mi chociaż spróbować. jeżeli po tygodniu nie będzie widocznej poprawy to przestaniemy. Proszę Mark. Daj mi tydzień...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:36, 15 Lip 2009    Temat postu:

Patrząc na nię, na to jej cwane spojrzenie, nie potrafił odmówić. Dlatego odwrócił wzrok.
-Nie chodzi o poprawę. Widziałem, co się stało, kiedy próbowałaś mnie ocucić. Nie chcę, żeby się to powtórzyło. - Popatrzył na nią i to oczywiście było błędem, bo odrazu serce mu zmiękło. - Nawet jak chcesz to powtórzyć, to nie do takiego stopnia. Nie w ten sposób, żebyś straciła przytomność.
On już się z tym po prostu pogodzil. Wiedział, że za 3 miechy i tak zejdzie z tego świata i nie chciał robić jej nadziei, że będzie inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:45, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Nie stracę - uśmiechnęła się - O to się nie martw. Zaczniemy jutro po południu - stwierdziła całkiem zadowolona. - I nie kłóć się więcej ze mną, Mark - lekko trzepnęła go w ramię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:51, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Jasne. - Mruknął i zasalutował dla jaj. - Tak jest, kapitanie. To już mogę iść na spacer? - Spytał, śmiejąc się. Tak, śmiał się. Nie wiedział, że Dea czarowała, czy nie, ale zrobiło mu się lżej na sercu. I prawdę mówiąc gówno go to obchodziło, ważne było to, że ma przy sobie kogoś, komu na nim zależy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:55, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Nie możesz - zaśmiała się - Najpierw zjesz jak człowiek - wybrała numer do pizzerii i złożyła zamówienie. - Będą za 20 minut.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:00, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Z tym "jak czlowiek" będzie problem. - Zaśmiał się i zmierzwił Dei rude kłaki. - A 20 minut to kupa czasu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:04, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Źle ci? - uniosła brew zabawnie marszcząc nosek - ciesz sie tymi 20 minutami. A jeżeli zamierzasz jeść jako wilk... To nie ma mowy - pokazała mu jezyk poprawiając włosy - Mam rację Em? - puściła oczko do swojego mężczyzny. Wróciły jej juz siły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:19, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Jest po prostu potwornie! - Odpowiedział żartem na jej pytanie, zmieniając ton na teatralnie załamany. - Ale jakoś przeż... ale jakoś jest. - Uzupełnił szybko i wstał. Otworzył trochę okno, a do środka wleciało chłodne, orzeźwiające powietrze. - Tak chyba lepiej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:35, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Lepiej - przyznała wciagając powietrze. Było już chłodno. Mimowolnie zadrżała. Ona nie miała ich temperatury.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:36, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Jako wilk szybciej nabierałby sił... -mruknął Embry troszkę chłodnawo. Spojrzał na Deę normalnie, bez jakiś głębszych uczuć. Nie byl zły. Nic z tych rzeczy. Po prostu nie czuł się dobrze, kiedy w jego towarzystwie rozmawiali po irlandzku. Tak, jakby jego kobieta chciała mieć przed nim jakieś tajemnice. Kiedy przyjechała pizza szybko podniósł się z fotela i odebrał ją płacąc facetowi w śmiesznym ubranku. Przyniósł karton do pokoju i postawił na stoliku.
-Smacznego. -mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:43, 15 Lip 2009    Temat postu:

Nie był pewien, czy Dea też to czuła, ale Embry bynajmniej nie był pozytywnie do niego nastawiony. A wręcz przeciwnie - Mark czuł, że gdyby byli sami, tamten by mu już nawrzucał. Otworzył pudełko i popatrzył na zawartość z krzywym wyrazem twarzy Razz
-Eeee, Dea? Na pewno zamawiałaś pizzę frutti di mare z jajkiem, ananasem i oliwkami? - Spytał zamykając wieczko od pudełka. Nie był wybredny, jednak w życiu nie zjadłby takiej mieszanki. Zaśmiał się cicho, widać musiała zajść pomyłka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:50, 15 Lip 2009    Temat postu:

Pociągnęła nosem i skrzywiła sie - A w życiu... Miała być pepperoni z podwójnym serem, papryką, oliwkami i grzybami.... - wyjęła komórkę i znów wybrała numer. Poinformowała o pomyłce. - Cóż.... mamy rabat - zachichotała sie - Nowy dostawca im sie pomylił. Zaraz dowiozą właściwą. - usiadła Embry'emu na kolanach i przytuliła się do niego - Calma... porozmawiamy później dobrze? - nie czuła sie dobrze gdy był taki dziwny. Nie lubił Marka, to było pewne. Czuł się zawiedziony. Ona to czuła. - Embry... - szepnęła muskajac jego czoło delikatnym pocałunkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:56, 15 Lip 2009    Temat postu:

Nie odezwał się. Nie czuł potrzeby używania teraz języka angielskiego. Objął ją jednak w pasie i lekko przytulił się do niej. Od taki mały gburek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:02, 15 Lip 2009    Temat postu:

//Pizzeria Don Carlo

Zapukała do drzwi z dwoma pudełkami pizzy. Embry'ego pamiętała ze szkoły. Miała nadzieję, ze nie spotka jego matki. Zadzwoniła ponownie. No niechże się ktoś ruszy... Ona ma jeszcze duzo domów do odwiedzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:06, 15 Lip 2009    Temat postu:

Czuł się gorzej niż wrzód na dupie, ale starał się robić dobrą minę do złej gry. Westchnął i wywrócił oczami, po czym wstał, bo usłyszal dzwonek, który po chwili się powtórzył.
-No idę! - Krzyknął podchodząc do drzwi. - Jasna cholera, nikt cię cierpliwości nie... O, dzień dobry. - Na jego twarzy wykwitł szeroki uśmiech, kiedy otworzył drzwi. Stała w nich bardzo hojnie obdarzona przez naturę, seksowana brunetka z dwoma pudełkami pizzy i jakimś nie takim wyrazem twarzy.
-No tak. - Mruknął po chwili i zabrał jej kartony. Nadal pięknie się uśmiechał. - To ile się należy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:09, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Dobry wieczór - zerknęła w stronę drzwi. Myślała że Callowie nadal tu mieszkają. Tego gościa nie znała. Zmierzyła go zaciekawionym wzrokiem. - O ile się nie mylę zapłacili już państwo dostawcy. Jest nowy. Pomylił zamówienia za co bardzo państwa przepraszam. W ramach rekompensaty - uśmiechnęła sie - druga pizza na koszt firmy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:21, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Zdarza się, ludzki błąd. - Wzruszył ramionami i otworzył wieczko od pudełka, tak na wszelki wypadek. Tym razem zamówienie się zgadzało, więc zamknął pudełko, ale nie wrócił do środka, popatrzył znów na dziewczynę. Ile miała lat? Ze 20? 21? Nie umknęło mu jej spojrzenie pt. "Kogoś innego się spodziewałam"
-Coś nie tak? - Spytał, po czym dodał:
-Spotykam się z kobietami, które lubią na mnie patrzeć, jednak sądzę, że pani ma na myśli coś innego niż one. - Maslo maślane, ale anglistą to on nie był. No, ale oczywiście musiał dołożyć w wypowiedzi coś o sobie, jakże by inaczej? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:25, 15 Lip 2009    Temat postu:

Speszyła się - Przepraszam. po prostu myślałam, ze nadal mieszkają tu Callowie - nadrabiała miną - I oczywiście jest Pan przystojny, jednak... - zaplątała się trochę - przepraszam. Chodzi o to ze po prostu spodziewałam się raczej wygłosniałego Embry'ego niz dojrzałego i przystojnego faceta, którego nigdy na oczy wcześniej nie widziałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:22, 15 Lip 2009    Temat postu:

Embry napisał:
Nie odezwał się. Nie czuł potrzeby używania teraz języka angielskiego. Objął ją jednak w pasie i lekko przytulił się do niej. Od taki mały gburek.


- Hej - wykorzystała to ze Mark wyszedł z salonu i pocałowała Embry'ego namiętnie. - Calma... Nie bocz się, proszę... Przepraszam za to zamieszanie całe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:31, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Nie boczę się. Po prostu jest mi głupio, że zamiast zapisać się na Irlandzki w liceum... Chodziłem na niemiecki i francuski... -wzruszył ramionami. Usłyszał znajomy, kobiecy głos jednak nie garnął się jakoś do tego, żeby zobaczyć kto przyniósł zamówienie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:35, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Mogę cię pouczyć - zaproponowała spoglądając mu w oczy. - Nie mam przed toba żadnych tajemnic. Po prostu gdy uzywam swojego daru.. irlandzki jest moim językiem ojczystym, Embry... Po takim wyczerpaniu jest językiem z którego korzystam w sposób najbardziej naturalny... A Mark.. po prostu też jest Irlandczykiem - westchneła - upartym jak wół. I gadającym czasem bzdury. - Pocałowała Embry'ego - Przepraszam mój wilczku - pieszczotliwie pogłaskała go po twarzy - Postaram sie powściągnąć instynkty następnym razem, dobrze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:39, 15 Lip 2009    Temat postu:

Sara napisał:
Speszyła się - Przepraszam. po prostu myślałam, ze nadal mieszkają tu Callowie - nadrabiała miną - I oczywiście jest Pan przystojny, jednak... - zaplątała się trochę - przepraszam. Chodzi o to ze po prostu spodziewałam się raczej wygłosniałego Embry'ego niz dojrzałego i przystojnego faceta, którego nigdy na oczy wcześniej nie widziałam.


Bawiło go trochę jej zakłopotanie, więc poszerzył uśmiech ukazując rząd białych, równych zębów.
-Dzięki za te wszystkie komplementy. - Powiedział w końcu, opierając się o framugę drzwi. - A tak ogólnie rzecz biorąc, to nadal tu mieszkają, tylko, ze... jestem tu jakby gościem. Nie do końca chcianym gościem, ale jednak. Mark. - Przedstawił się, podając jej wolną rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Embry
Wilkołak



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:39, 15 Lip 2009    Temat postu:

Kiwnął głową w ramach aprobaty tego co powiedziała. Prychnął cicho pod nosem, kiedy pomyślał o tym, co mogło zatrzymać Marka przy drzwiach.
-Oto przykład faceta, którym żądzą INSTYNKTY. Jak najbardziej wrodzone.. -zaśmiał się tuląc do siebie Deę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:42, 15 Lip 2009    Temat postu:

- Aż tak ci te jego instynkty przeszkadzaja w tej chwili? - uniosła brew. - Jeżeli masz podobne i potrzebujesz je zaspokoić.... - westchnęłą - to siłą cię tu nie trzymam, prawda? - wbrew temu co mówiła wcale nie zamierzała zejśc mu z kolan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:46, 15 Lip 2009    Temat postu:

Mark napisał:

Bawiło go trochę jej zakłopotanie, więc poszerzył uśmiech ukazując rząd białych, równych zębów.
-Dzięki za te wszystkie komplementy. - Powiedział w końcu, opierając się o framugę drzwi. - A tak ogólnie rzecz biorąc, to nadal tu mieszkają, tylko, ze... jestem tu jakby gościem. Nie do końca chcianym gościem, ale jednak. Mark. - Przedstawił się, podając jej wolną rękę.


- Sara - uścisnęła mu rękę - Ja tylko dowożę pizzę - zaśmiała się - I bywam niechcianym gościem kiedy wyciagam łapkę po pieniążki za jedzenie - puściła mu oczko - A długo będziesz takim niechcianym gościem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:52, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Cóż... Mam nadzieję, że nie. - Wychylił się trochę zaglądając do salonu i skrzywił się nieznacznie. - Szczerze mówiąc czuję się jak wrzód na tyłku i chętnie bym stąd zwiał. - Wyrzucił w końcu z westchnieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:37, 15 Lip 2009    Temat postu:

- A trzyma cię tu ktoś na siłę? - zapytała rozbawiona - Bo jeżeli to Embry to go spiorę na kwaśne jabłko. - zaśmiała sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:39, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Wręcz przeciwnie. - Zaśmiał się. Rozbawiło go jej stwierdzenie. - On jak najszybciej chciałby się mnie pozbyć. To jego... hmm, dziewczyna jak mniemam, która zmusza mnie do pozostania tu. Ale chyba... - Zerknął na nich jeszcze raz i uśmiechnął się tajemniczo.. - ...jest zajęta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Człowiek



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:44, 15 Lip 2009    Temat postu:

- To on ma dziewczynę? Znowu? - parsknęla śmiechem - I pewnie zakochany na zabój - śmiała się na całego - A jego dziewczyna trzyma tu ciebie na siłę. - jej równe ząbki szczerzyły się cały czas - no jeżeli jest zajęta to korzystaj z okazji - zrobiła mu miejsce w drzwiach - i dawaj dyla. Bo z niej musi byc kawał zołzy skoro on by sie ciebie pozbyl a nie zrobil tego jeszcze. Mniemam ze z jej powodu. - jej rozbawienie sięgnęło zenitu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:52, 15 Lip 2009    Temat postu:

-Tak, na zabój. - Potwierdził, ale uwaga o Dei jako zołzie nie za bardzo mu się spodobała, a uśmiech na jego twarzy nieco zmalał. - Nie tyle może zołza, co strasznie nadopiekuńcza. - Jednak odłożył pudełka z pizzą na szafkę obok wejścia i wyszedł z domu cicho zamykając za sobą drzwi. Złapał Sarę za rękę i pociągnął bardziej w stronę ulicy, żeby ich nie słyszeli.
-Może się przejdziemy? - Słońce powoli wychylało się zza horyzontu rzucając pierwsze nieśmiałe promyki na ulicę. - Powiesz, że nie mogłaś trafić i potrwało to trochę dłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 5 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin