Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Chatka Steel'ów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:29, 19 Cze 2009    Temat postu:

- Coś wie.. Ale bab nie znasz - poirytowany Adas to widok zgoła niecodzienny - Przecież one wszystko wiedzą lepiej. Mało mi czymś nie przyłożyła jak poprosiłem żeby nie jechała sama. Rany... Stary... ona mnie nerwowo chyba chce wykończyć - jęknął

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:37, 19 Cze 2009    Temat postu:

Zaśmiał sie wypijając do końca piwo. - I mnie to mówisz? Pytasz o co chodzi, ze jest zła, a ona ci opowiada dzisiejszą prognozę pogody. No, ale widać to jakiś błąd genetyczny. Ale powiedzmy sobie szczerze - nawet, jak chcialaby cie wykończyc, to bys jej nie zostawil. Mam rację?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:46, 19 Cze 2009    Temat postu:

- A nigdy w życiu - przyznał Adam. - Co prawda, ona ma chyba jakieś wątpliwości co do życia ze mną, ale... nie ma się co martwić zawczasu, prawda? - Adaś dopił piwo. Właściwie to dziś miał ochotę się urżnąć. Ot tak. Po prostu. - Chcesz jeszcze czy masz ochotę na coś mocniejszego? - zapytał wskazując na puszkę po piwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:58, 19 Cze 2009    Temat postu:

-Zwykle próby upicia się do nieprzytomności mi nie wychodzą. - Wzruszył ramionami i ziewnął sobie, kulturalnie zakrywając ręką usta. - Więc coś mocniejszego nie zaszkodzi. A pomóc, na pewno pomoże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:00, 19 Cze 2009    Temat postu:

- Paskudna cecha wilków, co? - jemu sie nigdy nie zdarzylo urżnąć do nieprzytomności. Upić miło.. owszem. Urżnąć miło.. owszem.. Urżnąć się tak zeby zapomnieć czy paść... niestety.. a czasem szkoda...
- Whisky czy tequila?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:06, 19 Cze 2009    Temat postu:

-Hmm.... Tequila. - Zadecydował po krótkim namysle. - W legendach tego nie uwzględnili. Przynajmniej tych, które czytałem. A czasem potrzeba mi... takiego oderwania od świata zewnętrznego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:11, 19 Cze 2009    Temat postu:

- A wiesz, że czasem by sie przydało - westchnął Adam rozlewając trunek do szklaneczek. - Mamy tego... - zajrzał do kredensu - Jakieś 5 butelek... w razie co przejdziemy sie do sklepu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:23, 19 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się szeroko. Yaa, jak on potrzebował męskiego towarzystwa! Very Happy Wziął jedną ze szklanek.
-Za co pijemy? - Spytał patrząc na przelewający się w naczyniu płyn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:27, 19 Cze 2009    Temat postu:

- Za teraźniejszość? - zaproponował Adam. - Czekaj - poderwał się - Kulturalnie będzie.... - zabrał się za krojenie czegoś. Po chwili odwrócił się z talerzem pełnym pokrojonych limonek. Zgarnął jeszcze sól - Tradycji stanie się zadość - wyszczerzył się stawiając na stole i łapiąc za szklankę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:30, 19 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się do talerza xD, a następnie przeniósł wzrok na Adasia.
-Za teraźniejszość. - Potwierdził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:36, 19 Cze 2009    Temat postu:

- No to chlup - Adaś wyszczerzył się i nasypał soli na zagłębienie dłoni. Polizał, popił, zagryzł limonką. Matko... jakie to było mu dzis potrzebne.. XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:42, 19 Cze 2009    Temat postu:

Powtórzył czynności równolegle z Adamem i zaśmiał się pod nosem. Dziś za cel postawił sobie właśnie upicie się za wszelką cenę, o!
-No to może jeszcze jedną kolejkę. - Stwierdził całkiem przytomnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:45, 19 Cze 2009    Temat postu:

- A potem jeszcze jedną - zaśmiał się Adaśko. Zazwyczaj zeby mu zaszumiało w głowie potrzeba było ze 2-3 butelek XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:50, 19 Cze 2009    Temat postu:

Tym razem on wziął butelkę i rozlał tequili do szklaneczek. Jedną wziął w lewą rękę, drugą podał Adasiowi.
-Wymyślanie intencji toastów nie jest moją mocną stroną. - Oznajmił chichocząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:56, 19 Cze 2009    Temat postu:

- A musimy je mieć? - zapytał rzeczowo Adam odbierając szklaneczkę słusznych rozmiarów. Golnęłi. Tak samo kolejne dwie kolejki. Adaś nadal nieprzyjemnie trzeźwy otworzył kolejną butelkę. Rozlał do szklanek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:07, 19 Cze 2009    Temat postu:

Po szóstej kolejce poczuł wreszcie, że coś wypił. Nie upił się, to za mocne słowa, jednak było mu wesoło.
-Stwierdzam, że te butelki trochę zmalały. - Stwierdził, z impetem wpatrując się w jedną pustą, a drugą do połowy pełną butelkę. - Chyba nie starczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:14, 19 Cze 2009    Temat postu:

- Mamy dwa wyjścia... Idziemy teraz póki tylko przyjemnie szumi, albo później jak będzie szumiało jeszcze przyjemniej... Proponuję dokończyc butelkę i - rozlał do szklanek - przejsc sie do sklepu. Co ty na to? - chwycil szklaneczke

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:18, 19 Cze 2009    Temat postu:

-Mi pasuje. - Odpowiedział biorąc szklaneczkę do ręki. Sól, tequila, limonka. I znowu.
-Narzeczona to, jak rozumiem, czarnowłosa piękność z knajpki? - Spytał odstawiając na chwilę szklankę. Blanka, tak miała na imię owa dziewczyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:23, 19 Cze 2009    Temat postu:

- A i owszem - rzekł Adaś wgryzając się w limonkę - Piękna, temperament ma jak się patrzy. Matkoooo - wciagnął powietrze - Doprowadza mnie do szaleństwa... - wyszczerzył się. Rozlał buteleczkę do końca. - A co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:53, 19 Cze 2009    Temat postu:

-Sprawdzam pamięć. - Wytłumaczył i wypił zawartość szklaneczki na dwa łyki. - Działa, jak widać. I wzrok, o ile mnie nie myli, podpowiada mi, ze czas się wybrać na zakupy. - Dodał z chytrym uśmiechem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:00, 19 Cze 2009    Temat postu:

- Ano - Adaśko podniósł się i pooooszli XD


// La Push? Forks? Zaczynaj Markiem XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:22, 29 Cze 2009    Temat postu:

//Ulice Port Angeles

Adam jak burza jeszcze jako wilk wpadł do domu. Po schodach biegł już jako człowiek. Zgarnął jakiekolwiek ciuchy i ubrał je. Gdy właśnie zbiegał na dół usłyszał Marka.
-Idę ją znaleźć.- czuł na sobie zdziwione spojrzenie chłopaka, obrócił się na chwilę.
-Nie posłuchała mnie i pojechała do Forks najprawdopodobniej.- na samą myśl miał ochotę podusić wszystkie pijawy, spalić je na stosie i zrobić co się tylko da. Niech tylko, któryś do niej podejdzie. Minął się z Markiem w drzwiach i już gnał do Fork. O zmęczeniu w tej chwili nie było mowy. Modlił się tylko o to, by była cała i zdrowa. Ona nie może mu tego zrobić... Dlaczego do jasnej cholery nie słucha go, gdy ma rację. Uparta baba.

//Forks


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Pon 17:35, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dea
Człowiek



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:52, 01 Lip 2009    Temat postu:

//dom Embry'ego

Dea podjechała pod chatkę Adama. Samochodu nie było. Gdzieś musieli wybyć. Westchnęła. No to cóż... Do Gasa jeszcze nie chciało jej się wracać. Na klifach ... niekoniecznie miała ochotę siedzieć. Postanowiła sie powłóczyć.

// ulice La Push


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dea dnia Wto 19:49, 07 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:02, 10 Lip 2009    Temat postu:

//ulice PA

Wbiegł do domu tuż za Adamem. Przemienił się, a kiedy tamten oznajmił, że musi iść, nie miał nic przeciwko. Był wściekły i nie chciał wyładowywać się na nim. Wziął jakieś ciuchy chłopaka, nie pytając nawet o pozwolenie, bo właściwie nie było sensu. Przebrał się i rozłożył na kanapie lekko przymykając oczy. Oddychał głęboko starając się uspokoić, ale wtedy wszystkie nieprzyjemne wiadomości z ostatnich dni docierały i kuły go ze zdwojoną siłą, co osłabiło nadzieję na wyleczenie. Nawet przez Deę, która miała wrócić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mark
Wilkołak



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:35, 14 Lip 2009    Temat postu:

Gdy się obudził, był już środek nocy, a może nawet później. Dei wciąż nie było, więc zaczął się trochę martwić. Bądź co bądź był człowiekiem, a jak się człowiek do kogoś przywiąże, to potem ma, o. Odświeżył się i przebrał, o jedzeniu nie pomyślał. Postanowil użyć swoich lekko popsutych przez chorobę zmysłów i wytropić to małe rude Very Happy

//Ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:42, 19 Sie 2009    Temat postu:

/dom Gasparda

Leah nie była zła. Nie była rozdygotana. Potrafiłaby się wysłowić, jednak nie chciała z nikim rozmawiać. Potrzebowała towarzystwa przyjaciela... Dlatego właśnie tu przyszła. Zapukała delikatnie do drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:33, 19 Sie 2009    Temat postu:

//A grom go jasny wie XD

Wypadł z lasu w wilczej postaci. Cały dzień łaził za Blanką i tym dziwnym typem. Już go nie lubił.... Pod drzwiami chaty zobaczył Leah. Zdziwił się. Sierść miał zmierzwiona i pełną błota. Był wściekle głodny. Bezszelestnie podszedł do Leah i trącił ją pyskiem w rękę. Odkąd został alfą stał się wyższy i potężniejszy, jednak nadal miał te same ciepłe i bystre oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:41, 19 Sie 2009    Temat postu:

Leah pogłaskała go lekko po głowie. Usiadła na jednym ze schodków od malutkiej werandy.
-Jak łaziłeś za Blanką to wybacz... ale niezły z Ciebie popierdol... -uśmiechnęła się lekko i ucałowała ten wielki pysk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:48, 19 Sie 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią urażonym wzrokiem i przerócił oczami. Jego wzrok mówił: No co ja zrobie... Warknął cicho acz przyjaźnie i liznął ją po dłoni. Wskazał pyskiem na drzwi i niemym pytaniem w oczach
Wejdziesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 19 Sie 2009    Temat postu:

Kiwnęła głową i otworzyła drzwi, żeby przez przypadek ich sobie nie zdewastował.
-No przepraszam... -westchnęła- Rozumiem. Powiedzmy, że rozumiem... -zaśmiała się cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:58, 19 Sie 2009    Temat postu:

Skoczył przodem do sypialni. Przemienił się i owinięty szlafrokiem, ze spodniami i koszulą w garści wędrował do łazienki
- Daj mi chwilę, ok? Czuje sie jak przejechany przez walec.. - wszedł do łazienki i zamknął drzwi. Na zasuwkę XD Po chwili słychać było strumień wody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:02, 19 Sie 2009    Temat postu:

-Nie dziwię Ci się... -westchnęła siadając na małej, ale wygodnej kanapie. Potrzebowała chwili komfortu psychicznego... Ale wróci do domu. Tak czy inaczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:06, 19 Sie 2009    Temat postu:

Wykąpał się i życie nabrało innego wymiaru. Ubrał się i wycierając włosy ręcznikiem wytelepał z łazienki. Burczało mu w brzuchu.
- Co jest Piękna? - zapytał włażąc do saloniku - Leah jak chcesz to chodź do kuchni bo musze coś zjeść. Jestem pieruńsko głodny. - na potwierdzenie znów mu zaburczałow brzuchu - Napijesz się czegoś? Jak mała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:12, 19 Sie 2009    Temat postu:

Westchnęła i poczłapała za nim do kuchni. Odgarnęła z twarzy długie włosy.
-Nie dzięki... Nie przyswoiłabym teraz nic oprócz procentów... A na to zwyczajnie nie mam ochoty... -uśmiechnęła się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:16, 19 Sie 2009    Temat postu:

Spojrzał na nią uważnie ale nic nie powiedział. Wrzucił na patelnię pierogi. Po chwili skwierczały sympatycznie przyrumieniając się. Zaparzył herbaty. Dwie. Zdjął pierogi z patelni i przełożył na talerze. Dwa. Wręczył Leah widelec, postawił przed nią talerz i herbatę. Usiadł okrakiem na krześle i zaczął wcinać. Był rzeczywiście głodny.
- To co sie stało?- zapytał w przerwach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:23, 19 Sie 2009    Temat postu:

Podniosła widelec i zaczęła grzebać nim w talerzu. Po chwili jednak odłożyła go na stół i splotła swoje ręce na blacie.
-Czy ja jestem pusta Adam? Czy ludzie naprawdę widzą we mnie tylko ładne opakowanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:29, 19 Sie 2009    Temat postu:

- Skąd ci to przyszło do głowy? - popił herbatą kawałek pieroga bo o mało się nie udławił. - Skąd ci przyszło do głowy, ze ludzie tak o tobie myslą? I jacy ludzie? - miał wrażenie że pod pojęciem Ludzie mieści się w gruncie rzeczy bardzo wąska grupka, albo wręcz jeden...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Śro 17:30, 19 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:39, 19 Sie 2009    Temat postu:

-Gaspard... -mruknęła niemal bez żadnych emocji. Sięgnęła po herbatę.
-Jak może ze mną być i uważać mnie za idiotkę? Ja nie mam siły Adaś. Wiem, że jestem wkurwiająca. Że mam lekką obsesję na punkcie kobiet, które się do niego zbliżają... Ale nie mogę sobie z tym poradzić. I on wcale mi nie pomaga. Kiedyś NAPRAWDĘ lubiłam Deę. Ale nie jestem głupia. Mimo wszystko. Przecież wiem, co się wtedy działo. Ty też wiesz. Wszyscy mamy dostęp do tych cholernych myśli. Nie potrafię o tym zapomnieć. Nie chce żyć z tą farsą 'BRAT i SIOSTRA' bo mnie mdli, rozumiesz? -westchnęła- Ale skoro nie będę potrafiła zaakceptować JEGO wyborów too mogę tam nie wracać. I nie chcę żebyś mi radził... -dodała po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Wilkołak



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:51, 19 Sie 2009    Temat postu:

- Nie zamierzam Ci radzić. - powiedział, gdy przetrawił to co powiedziała. I gdy sprzątnął wszystko z talerza. Razz - Tylko zwrócę ci uwagę na jeden, no może kilka szczegółów. Wszyscy takze widzieli jego myśli w stosunku do Ciebie. Co do Dei... rozumiem, ze cię wkurwia cała sytuacja, ale to było dawno. Poza tym zdaje się że ruda jest już z kimś związana - uśmiechnął się na wspomnienie miny Embry'ego. Przez moment zastanawiał się czy sam tak idiotycznie czasem nie wygląda - Niektórzy pamietają TWOJE myśli o Ianie - uniósł brew. - Poza tym on myślał, ze się w nią WPOIŁ. Dopóki nas to nie spotka to tak naprawdę sami nie wiemy jak to jest. Ja sam myślałem kiedyś że wpoiłem się w Annę. - wzdrygnął się - jak widać się myliłem. Nie bedę ci prawił kazań bo jesteś dorosła. Ale po prostu przemyśl to. Moja propozycja jest nadal otwarta Leah. Klucze masz. Ja i tak większość czasu spędzam u Blanki - mruknał. - A jak będziesz chciała pogadać to wiesz, ze mozesz do mnie przywlec swoją zgrabną dupcię - uśmiechnął się po swojemu. - Chodź wariatko - wyciagnął do niej rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:01, 19 Sie 2009    Temat postu:

-Nie waż się więcej mówić o moim tyłku!- mruknęła nadal siedząc jeszcze na swoim stołku. Lekko uśmiechnęła się do niego.
-Nie chcę tylko, żeby zbliżała się do mojego dziecka... -zmrużyła oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 12 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin