Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kuchnia
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia / Irlandia / Park Narodowy Killarney / Torc / Domeczki / Dom Nathaniel'a
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kieran
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:00, 22 Gru 2009    Temat postu: Kuchnia

Nowocześnie urządzona, ale przytulkna. Mała i jasna z odcieniem brązu.

// Pokój Kieran'a

Wpadł do kuchni i zaczął szukać szklanek. Gdy w kopńcu jedną znalał wyciągnął z szafki jego ulubiony sok pomarańczowy i nalał go sobie. Odłożył go i upił trochę soku. Oparł się o blati z pod pachy wyciągnął Chirurgię Onkologiczną tom I i zaczął pić i czytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:36, 22 Gru 2009    Temat postu:

/Salon

Wparowała do kuchni jak zwykle z wielkim hukiem. Od razu zaczęła przeglądać wszystkie szafki, lodówkę...
- Tu nic nie ma! - pokręciła głową z dezaprobatą.
- Skandal po prostu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieran
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:39, 22 Gru 2009    Temat postu:

Na chwilę oderwał się od lektury i powiedział:
- Mam połowę paczki chipsów, tu gdzieś jest pomarańczowy sok, masz wodę w krani. Wystarczy?
Uśmiechnął się i usiadł na blacie. Wrócił do czytania o wyjmowaniu kul z ciała. Stukał lekko nogami w szafkę. Po chwili wypił już cały sok i odstawił szklankę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:57, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Czyli nie ma nic! - podsumowała.
- Co tam czytasz? - zerknęła na tytuł. - Ty może się weź wykształć w tym fachu, co? Ciągle pochłaniasz te wszystkie książki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieran
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:00, 22 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się tylko.
- Może kiedyś... - skomentował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:20, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Myślę, że warto - usiadła na krześle, skubiąc końcówki jasnych włosów. Ewidentnie chciała coś z nimi zrobić
- Jak ci się podoba dom? - spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieran
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:29, 22 Gru 2009    Temat postu:

Odłożył książkę.
- Jest duży...ale przytulne.
Uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Wto 22:46, 22 Gru 2009    Temat postu:

Wszedł do kuchni, zerkając na towarzystwo. Przy okazji będąc w innym pokoju, słyszał ich rozmowę. - Jedzenie znajdziesz w moim pokoju - powiedział w kierunku dziewczyny. Jego bycie w domu ograniczyło się do wchodzenia do pokoju przez okno, dlatego miał zapasy zgromadzone tam. Uśmiechnął się z lekkim zakłopotaniem. Kątem oka zerknął na ksiażkę Kieran'a. Sam interesował się medycyną, lecz bardziej pod względem pierwszej pomocy.

// Może jakis plan domu wypadało by zrobić.? xp A tak poza tym, co z Casper'em? //


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Wto 22:52, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:55, 22 Gru 2009    Temat postu:

- Taaaa - mruknęła pod nosem cicho. - Może jestem nudna, ale wiesz, ze zawsze początki są dla mnie trudne. Zbyt wiele miejsc chciałam już nazywać domem. Oby tu się udało. W końcu!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmey Lou
Wilkołak



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:23, 23 Gru 2009    Temat postu:

/Bar
Kimmey cały czas wyglądała przez okno. Okolica jej się podobała i towarzystwo było fajne. Bardzo chciała się tu zaaklimatyzować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:23, 23 Gru 2009    Temat postu:

/Pokój Cassandry

Cass weszła spokojnie do kuchni poprawiając lekko bluzkę.
- Cześć - powiedziała do wszystkich obecnych w pomieszczeniu... Kilku osób nie znała więc spojrzała na Nath'a i Fionę lekko zdziwiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 14:51, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Hej - powiedział do Cass, uśmiechając się lekko. - Wybacz, że tak długo - mruknął, nadal zerkając w jej kierunku. Potem przeniósł wzrok na Kim i Kieran'a. Stwierdził, że sami się przedstawią, więc nic nie mówił na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kieran
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:19, 23 Gru 2009    Temat postu:

Odłożył książkę i umył szklankę, po czym położył ją na suszarce.
- Robi się tłok.
Uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny, która chyba była Cassnadrą.
- Kieran - zaczął - Jestem bratem Fiony - wskazał głową na siostrę i uśmiechnął się - A ty jesteś Cassandra? - zapytał spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:35, 23 Gru 2009    Temat postu:

Uśmeichnęła się lekko do Nath'a.
- nic się nie stało - zwróciłą się do niego a słysząc jak drugi chłopak się przedstawia uśmiechnęła się nieśmiało
- Tak... Miło poznać - odpowiedziała spokojnie po czym zerknęła na Fionę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 19:38, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Nie masz mi tego za złe, że tez bedą tutaj mieszkać, ne.? - powiedział do dziewczyny, nadal lekko się uśmiechając. Podszedł do parapetu, aby tam po chwili usiąść i oprzeć się o szybę okna. Zerknął na wszystkich po kolei. Już dawno nie było u niego tyle ludzi. Cieszył się, że nareszcie ma jakieś towarzystwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 19:56, 23 Gru 2009    Temat postu:

Po chwili znowu usiadł na blacie i zaczął czytać książkę. Uśmiechał się cały czas po chwili jednak przestał czytać. Rozejrzał się po wszystkich twarzach i westchnął.

[ potraktujcie jako Kieran'a]
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:11, 23 Gru 2009    Temat postu:

Spojrzała na Nathaniela.
- nie, nie mam - odpowiedziała spokojnie.
Usiadła przy stole i rozejrzała się po kuchni po cyzm poprawiła lekko włosy. Nie lubiła gdy było w jednym miejscu zbt wiele ludzi lecz cóż, siedziała tylko cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 21:14, 23 Gru 2009    Temat postu:

Nadal siedział na parapecie, jednak teraz zaczął machać nogami, przez co uderzał lekko o ścianę pod nim. Cieszył się niczym dziecko. Był przyzwyczajony do dużej ilości ludzi. - Jak w Polsce - wymamrotał cicho do siebie. Po chwili zaczął dodatkowo stukać palcami o szybę okna, bez żadnego konkretnego rytmu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:55, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Coś mi się wydaje, ze nie jesteś tak entuzjastycznie do tego wszystkiego nastawiona, co? - zapytała, podchodząc do Cassandry.
Ona sama była naładowana tak pozytywnie, jak jeszcze chyba nigdy, choć przecież zawsze była wesoła i uśmiechnięta od ucha do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:50, 23 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- To nie tak.. z resztą mniejsza o to - uśmiechnęła się lekko do Fiony.
- pomóc Ci w czymś ? - spytała spokojnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 23:00, 23 Gru 2009    Temat postu:

Przysłuchał sie wymianie zdań pomiędzy dziewczynami. Po tym ogarnął wzrokiem całą kuchnie, która była równie zagracona jak pokój Nath'a. Aż dziwił się, że pokoje, do których wprowadzili się towarzysze, były czyste. Powoli zaczął zbierać wszystko, co do niego należało a były to zazwyczaj książki o tematyce pierwszej pomocy/harcerstwa. Nawet znalazł śpiewnik, zwany 'Ognikiem'. Gdy tak to zbierał, zerkał na Fionę, Cass, Kim i Kieran'a, uśmiechając się mimowolnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmey Lou
Wilkołak



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:50, 24 Gru 2009    Temat postu:

- Kimmey jestem. - Powiedziała Kimm patrząc przelotnie na dziewczynę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:22, 24 Gru 2009    Temat postu:

Fiona przybliżyła się jeszcze bardziej do Cass. Odezwała się do niej tak cicho, by tylko ona mogła usłyszeć.
- Możesz - przytaknęła - jeśli tylko znasz się trochę na fryzjerstwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmey Lou
Wilkołak



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:51, 24 Gru 2009    Temat postu:

- Co tam robicie? - Kimmey podeszła do Fiony i Cassandry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:19, 25 Gru 2009    Temat postu:

- Właśnie pytałam, czy zna się na fryzjerstwie - powiedziała równie cicho do Kimm.
- A może ty umiałabyś coś pokombinować? - zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:07, 25 Gru 2009    Temat postu:

Słysząc pytanie Fiony zdziwiła się lekko lecz nie dała po sobie tego poznać.
- coś tam niby umiem. Moja mama uczyła się fryzjerstwa... kiedyś. - odpowiedziała równie cicho do Fiony. Nie wiedziała co kombinuje więc uśmeichnęła się lekko do niej.
- A co planujesz ? - spytała nadal cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Pią 19:56, 25 Gru 2009    Temat postu:

- Nie szepta się w towarzystwie - powiedział, udając, że niby jest obrażony. Wykrzywił usta w grymasie i postawił wszystkie książki w jednym miejscu - na parapecie. Z wilczym słuchem dochodziły do niego krótkie, pojedyńcze słowa, lecz nie przysłuchiwał się aż tak. No bo jeżeli Cass była człowiekiem, musieli szeptać tak, aby ona usłyszała, czyż nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:09, 25 Gru 2009    Temat postu:

Słysząc słowa Nathaniela, pokazała mu język, a co Razz
- Chciałabym zmienić kolor włosów. Nie na długo, ale na trochę - odpowiedziała w końcu na pytanie cicho. - Chodzi mi tylko o to, ze chcę sobie zrobić do tego ładne pasemka, a sama nie dam rady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Pią 20:12, 25 Gru 2009    Temat postu:

Również wytknął język do dziewczyny, po czym nadal udawał, że jest obrażony. Na wszystkie, bez wyjątków. To się po prostu nazywa niesprawiedliwość i skandal. Podciągnął lekko nosem, tak dla lepszego efektu. Umiał się rozpłakać na życzenie, ale stwierdził, że aż tak nie bedzie przesadzał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:18, 25 Gru 2009    Temat postu:

Fiona widząc reakcję Nathaniela, po prostu się roześmiała. tak, nie dosyć, ze ewidentnie widziała jak udaje, to jeszcze robił to tak przekonująco, że naprawdę wyglądał komicznie.
- Lepiej zrób listę rzeczy, które lubisz, a których nie ma w lodówce. Czytaj "nie ma niczego w lodówce"!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nishi
Vampire



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:20, 25 Gru 2009    Temat postu:

/z lotniska w Dublinie
"Pojawiła" się przed budynkiem i stanęła jak wryta nie do końca pewna tego co robi. Po raz kolejny stwierdziła, że działa zbyt impulsywnie. Jeszcze raz spojrzała na numer domku i podeszła drzwi. Zapukała głośno, a po chwili nacisnęła na klamkę. -Cały Nath- pomyślała i weszła do środka. Rozejrzała się po korytarzu i szybko ruszyła w stronę kuchni skąd dochodziły głosy. Niestety wchodząc do budynku poczuła charakterystyczny zapach.. Wilkołaków... wzdrygnęła się lekko .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nishi dnia Pią 20:21, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Pią 20:24, 25 Gru 2009    Temat postu:

Uspokoił się, czując przed domem jeszcze zapach pijawki. Warknął cicho, marszcząc lekko swój nos. Zerknął na wszystkich, którzy tutaj byli. - Powtórze, że wszystko co powinno być w lodówce, jest w moim pokoju - powiedział, pokazując jeszcze jezyk. Usłyszał otwieranie drzwi. Na tak, zawsze są otwarte.... Spojrzał dosyć zimnym wzrokiem na krwiopijczynię. Nienawidził wampirów, jak zresztą chyba każdy wilkołak. Szybko wstał z meijsca, podążając w jej kierunku. - Zgubiłaś się.? - zapytał ironicznym tonem głosu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:25, 25 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła sie lekko.
- Z chęcią Ci pomogę. Będziemy musiały kupić jakies farby ... - zamyśliła się i uśmiechnęła wesoło do Nathaniela i Fiony.Założyła nogę na nogę.
- Jakie kolory chcesz? - spytała spokojnie patrząc na Fionę. Widząc jednak niespokojną reakcję Natha na kogoś kto przyszedł uśmiech zniknął jej z twarzy..domyślała się kto to...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassandra dnia Pią 20:26, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona
Wilkołak



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:30, 25 Gru 2009    Temat postu:

Sama poczuła zapach wampira, ale zignorowała go. Owszem, nie był przyjemny, ale nie potrafiła nienawidzić tych, których nawet nie znała, nie ważne, czy był to jej naturalny wróg, czy nie.
- Chodźmy może do pokoju, tam wam wszystko powiem - pociągnęła Cass i Kimm ze sobą do salonu, bo potem przejść na górę do pokoju.

/Pokój Fiony i Kimmey


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nishi
Vampire



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:31, 25 Gru 2009    Temat postu:

-Witam- kiwnęła głową.Spojrzała na każdego po kolei. - Sfora, jak domniemam,będzie ciekawie - mruknęła cicho do siebie zastanawiając się co tu robi Nath. To zbiło trochę ją z tropu. Po czym spojrzała po raz pierwszy na Natha.- Nie sądzę- powiedziała kiwając lekko głową. - Pozwolisz, że usiądę Nath? - powiedziała i usiadła na krześle obok.- Szukanie ciebie zajęło trochę czasu.- powiedziała bez wyrazu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nishi dnia Pią 20:33, 25 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:34, 25 Gru 2009    Temat postu:

Cóż miała robić ? Poszła spokojnie za dziewczynami

/Pokój F i K.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Pią 20:35, 25 Gru 2009    Temat postu:

Na początku wbiło go trochę w ziemię. Znam ten głos!. Ale, to wampir... Czy jest prawdopodobne, ze ma dar zmieniania głosu.? - A jeżeli nie pozwolę.? - mruknął jednkaże ton jego głosu nadal był zimny oraz troszkę ostry. Kto to jest..?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nishi
Vampire



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:42, 25 Gru 2009    Temat postu:

-To wstanę?- powiedziała uśmiechając się lekko . Kątem oka zauważyła, ze człowiek i wilczyca wychodzą z kuchni. -Trochę czasu minęło co?- powiedziała- i sporo się zmieniło ...- dodała ciszej. - Nietypowy masz dom. Zawsze kręci się tutaj tyle wilków?No..chodź to chyba nie dziwne.- nie nazwała ich psami tak jak to często ich nazywano, drażniło ją to określenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Pią 20:47, 25 Gru 2009    Temat postu:

- To wstań - mruknął, nadal patrząc na pijawkę. - Dobrze powiedziane. Kręcą sie tutaj wil-ko-ła-ki. - powiedział, dosadnie akcentując ostatnie słowo - a nie krwiopijcy - dodał po chwili. Słowo 'krwiopijcy' wymówił z wyraźnym obrzydzeniem. Schował jedną dłoń w kieszeni, aby ścisnąć w niej mały nóż, który zazwyczaj miał przy sobie. Nadal wiedział, ze ją zna a co gorsze, ona także zna jego. Tylko skąd?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nishi
Vampire



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:50, 25 Gru 2009    Temat postu:

Wstała.-Jak chcesz- powiedziała obojetnie. - Mam rozumieć, że dobrze się stało, ze wyjechałam?Widocznie nie chciałeś utrzymywać z nami kontaktu jeżeli się nie odezwałeś. - spojrzała nie niego- Wyglądasz jakbyś nie wiedział z kim rozmawiasz... - zaśmiała się- jak chcesz mogę ci to przypomnieć... - uśmiechnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia / Irlandia / Park Narodowy Killarney / Torc / Domeczki / Dom Nathaniel'a Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin