Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:33, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie w moim świecie. - Powiedział jakże filozoficznym tonem i wyciągnął bluzę Leah spod drugiego końca kanapy.
-Teraz to ja cię będę szantażował. - Mrunął szaleńczym głosem i przycisnął bluzę do piersi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:54, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-JA się bez niej obejde... Ty bez slipek nie mógłbyś... -mruknęła patrząc na niego powątpiewająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:06, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Miałem 50 innych par w szufladzie obok łóżka. - Mruknął tonem stwierdzającym, że Leah jest niepełnosprytna.
-A twoja bluza zastąpi mi drzwi, póki ich nie kupię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:11, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-trzeba było założyć któreś z nich... .-wzruszyła ramionami idąc w stronę wyjścia. Nie będzie go narażać na swoją obecność dłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aha, okej...
-Powodzenia. - Mruknął klepiąc ją po tyłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:09, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Łapy precz od mojego tyłka... -uśmiechnęła się patrząc na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:17, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Nie udawaj, że ci się to nie podoba, kochana. - Powiedział patrząc na nia z góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:38, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Tobie się podoba.... -wyszczerzyła się do niego. Wyciągnęła bluzę z jego ręki i naciągnęła na siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:44, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Jakie to było sprytne... - Powiedział tonem pełnym udawanej pochwały.
-Więc idziesz do tego swojego eks, czy postanawiasz zostać z tym obecnym? - Spytał przysuwając się do niej niebezpiecznie blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:49, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Człowieku lecz sie! -mruknęła zarzucając mu ramiona na szyję.
-Ian nie jest moim eks... Nie każdy facet, którego znam jest moim byłym... -dotknęła jego nosa swoim noskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:18, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-To kim? Psychoterapeutą od spraw seksualnych? - Spytal przekrzywiając łeb i wbijając w nią przenikliwe spojrzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Co? -spojrzała na niego zdziwiona odsuwając się.
-O co Ci chodzi?- zmierzyła go zdziwionym wzrokiem. Odgarnęła włosy ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:52, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przycisnął ją do ściany zagradzając drogę ucieczki na bok własnymi rękami. Przysunął do niej swoją twarz.
-Pytam w takim razie kim jest dla ciebie Ian? - Szepnął muskajhąc jej usta. Nawet na Iana nie spojrzy po pocałunkach i seksie z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:00, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Przyjacielem! -warknęła wściekła. Odsunęła go od siebie. Nie miała ochoty na pocałunki. W dalszym ciągu nie rozumiała do czego Gaspard pije.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:03, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Uspokój się, kobieto! - Krzyknął. Jako, że nie był na przygotowany i nie utrzymywał równowagi, o mało co nie runął na tyłek. W porę jednak złapał się lampy, żarówki, of kors, miażdżać ją w ręce i wbijając tysiąc kawałeczków szkła w skórę.
-Kurva... - Syknął marszcząc brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:05, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Brawo...-warknęła- Jestem spokojna. Tylko nie wiem co mi insynuujesz! -mruknęła wyraźnie niezadowolona. Podeszła do niego biorąc w swoje ręce jego dłoń.
-Daj... Wyciągnę Ci szkło.... -oznajmiła spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:10, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wyszarpnął rękę.
-Dzięki, łaskawco. Pójdę do Dei, ona to załatwi bez durnych wykładów. - Wiedział, ze ją to zaboli. I niech, cholera, boli! Za najmniejszą głupotę się wścieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:13, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Więc skoro nie potrafisz mnie słuchać to idź do cholery do niej... Bo rozpieprzyłeś sobie rękę... -mruknęła nadal zła. Ale wcale nie z powodu Dei. Wiedziała, że próbuje zagrać na jej emocjach... A ona już dawno przestała wściekać się na dziewczynę. Zmierzyła go wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:14, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Ciebie słuchać?! - Wrzasnął strzepując jednocześnie trochę szkła z ręki. W miejscu pustych dziur powoli powstawały wąskie blizny.
-Ja cię mam słuchać, dobrze usłyszałem? - Spytał kpiącym tonem. - CIEBIE?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:16, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Powiedziałeś, że nie zamierzasz słuchać moich durnych wykładów więc... Droga wolna... -wzruszyła ramionami. Nie da się wyprowadzić z równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:19, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się jadowicie.
-Rzeczywiście, droga wolna. - Mruknął wychodząc Nie zatrzasnął za sobą drzwi. Powód był prosty: leżały gdzieś tam hen daleko xD
//ulica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:24, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Była wściekła. Tak, że niemal mogłaby zagryźć. Weszła na górę po Jose i chwilę poźniej już opuściła dom Gasparda.
/Dom Clearwaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:25, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//Skądś na pewno xD
Wszedł do domu, przez niemożliwie artystyczną dziurę w miejscu drzwi. Rozejrzał się dookoła. Od jego wyjścia nic się nie zmieniło, oprócz kilku silniejszych zapachów. Camille i...
-Ian. - Wywarczał, ale nie miał ochoty na kłótnie. Rozwalił się na kanapie w salonie i włączył jakiś odmóżdżający kanał.
Po paru miniutach przerzucania z kanału na kanał stwierdził, ze ta telewizja nie jest jego warta i wstał. Powędrowal do kuchni po coś do jedzenia,
//Kiczyn
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gaspard dnia Nie 11:49, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:14, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
// MDPP
Dea podeszła do domu i pierwsze co jej się rzuciło w oczy to masakryczna dziura zamiast drzwi.
- Gas? - zajrzała niepewnie. Reszta pokoju wyglądała normalnie. Nieśmiało weszła do środka - Gaspard! - krzyknęła głośniej wtulając Josie w siebie, co by jej słuchu nie uszkodzic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:18, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jose westchnęła cichutko w ramionach dziewczyny. Nadal nakręcała na palce włosy dziewczyny. Wsadziła kciuk do buzi rozglądając się po pomieszczeniu niezadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:20, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
//kuchnia
Wszedł i pierwsze, co mu sie w oczy rzuciło, to zdziewienie i niepokój na twarzy Dei. W jej ramionach cicho gadała Josephine. Podszedł do nich.
-Robisz za listonosza? - Spytał unosząc brwi. Usmiechnął się do dziewczynki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:22, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Właściwie to miło spędzam czas z moją prawie siostrzenicą. Chciała iść do taty... - zaśmiała się odgarniając rude włosy z twarzy. - A ty widzę wystrój wnętrz zmieniasz... - rozejrzała się wokół - taki troszkę chyba zbyt nowoczesny dla mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:24, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Mnie też... -wymamrotało cichutko dziecko wyciągając łapkę w stronę taty, co by sie przywitać. Burza blond loków skutecznie przysłoniła jej pyszczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:34, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Wypadek przy pracy. - Usprawiedliwił się i zmierzył ją badawczym wzrokiem. Coś się zmieniło.
-Co rude to wredne. - Mruknął z cwanym uśmiechem odbierając ostrożnie Josephine Dei. Bądź co bądź była dość ciężka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:37, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zmruzyła oczy.
- Nie jestem wredna Gas... - obruszyła się trochę, ale za chwilę się uśmiechnęła cwanie - właściwie znam takiego jednego... co to powinien być rudy bo jest wredny.... - pokazała mu język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:40, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Josephine wtuliła się w tatę opierając pyszczek na jego karku. Pocałowała go w policzek.
-Lisek! -mruknęła mu do ucha pokazują na Deę. Nadal dzielnie w ręku trzymała kwiatek od dziewczyny. Uśmiechnęła się cieplutko a na jej policzkach pojawiły się urocze dołeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:46, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Chciałbym go poznać. - Mówił, niby-zamyślony.
-Popatrz, dostałaś nowy etat. - Uśmiechnął się do Dei po słowach Jose. Pogłaskał ją po nosku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:54, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Spójrz w lustro - Dea pacnęła go w łeb. Leciutko....
- I wiem - zachichotała - myslę, ze to ze względu na kolor włosów. Zostałam liskiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:56, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jose pisnęła radośnie wsuwając rękę we włosy ojca, jednak te nie dały się tak łatwo nawijać na palce, chociaż były już dość długie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:12, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Moze... - Wzruszył ramionami robiąc głupie miny do córki.
-Bardzo cię zmaltretowali? - Spytał troskliwym tonem Jose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:14, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dea zaśmiała się.
- Słyszałam, ze dużo się działo, Gas... - Dea rozsiadła się na kanapie - Jose... Jose to bardzo przeżywa... Martwi się. Wiesz, ze możecie na mnie liczyć, prawda? - spojrzała na pseudobrata uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:20, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Działo sie sporo, to fakt. - Westchnął przypominając sobie te wszystkie kłótnie.
-Jako na opiekunkę do dziecka czy pełnoetatowego lisa? - Spytał grobowo poważnym tonem unosząc brew do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Człowiek
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 2639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:34, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Jako rodzinę Gas. - westchnęła zrzucając trampki i podkulajac nogi. - I zrób mi herbaty - pokazała mu język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Embry
Wilkołak
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:35, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Josephine kurczowo ścisnęła szyję ojca. Nie chciała go puścić stęskniła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaspard
Wilkołak
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:03, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
-Ty robisz lepszą. - Teraz zrobił minę a'la kot ze Szreka xD
-Josie, idź do tej rudej czarownicy jeszcze na chwilę, muszę jej zrobić herbaty. - Powedział chichocząc i odklejajac łapki małej od swojej szyi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|