Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Ulice
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Biloxi, Mississipi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:03, 23 Lut 2009    Temat postu: Ulice

Cudowne miasteczko w USA, w stanie Missisipi, nad Zatoką Meksykańską. Liczy sobie około 49 tys. mieszkańców...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Wto 20:57, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:55, 31 Mar 2009    Temat postu:

/Lotnisko

Isten ruszył śmiało na ulicę, by złapac dla nich taksówkę. Udał się na parking, gdzie stało ich kilka, czekajac na podróżnych.
- Za 10, 15 minut powinniśmy byćna miejscu. Choći tak to wszystko zależy od korków na mieście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:08, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Stokrotką... - zamyśliła się Alice Lubię stokrotki... - myślę, ze nie będzie tam nic aż tak osobistego bym nie mogła się tym podzielić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:27, 01 Kwi 2009    Temat postu:

- Tego nie wiem - powiedział szczerze. Przeczytasz, zobaczysz - uśmiechnął się. - A póki co, dajcie rzeczy do taksówki i jedziemy. Resztą zajmiemy się na miejscu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:23, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Oddała zrezygnowana kierowcy gitarę i swoją torbę. Zapakował je do bagażnika i czekał na resztę ich dobytku. Z niewesołą miną wsunęła się do samochodu czekając za Istenem i Alice.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:31, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:46, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Alice wskoczyła do samochodu i znów usadowiła się obok Carrie.
- Zawrzyjmy układ, braciszku - uśmiechnęła się - Ja się z Tobą podzielę moją przeszłością zaś ty uporządkujesz swoje sprawy tak byś mógł być szczęśliwy, dobrze? - uniosła brwi w wyrazie mówiącym że nie zniesie sprzeciwu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:38, 03 Kwi 2009    Temat postu:

- Jeśli tegoi chcesz, zgoda - uśmiechnął się, wyciągając ku niej rękę. Następnie podał taksówkarzowi adres i ponownie zwrócił się do dziewczyn. - Obiecuję wam, że tym razem wszystko będzie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:10, 03 Kwi 2009    Temat postu:

- Dokładnie tego bym chciała - uśmiechnęła się promiennie. Miała na myśli oczywiście to by Isten był szczęśliwy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 15:25, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Carrie posłuchała tego i kiwnęła niemrawo głową myślami będąc zupełnie gdzie indziej. Nie będzie dobrze... Ja pewnie znowu coś zrobię źle... Czuła to już, tu w taksówce. Coś jej mówiło że ma się wynieśc i ich zostawić. Że będzie przyczyną nieszczęścia. Że z niej nie ma żadnego pożytku, że tylko przeszkadza. Patrzyła pustym wzrokiem na obrazy domów i sklepów, które przesuwały jej sie przed oczyma. Muszę się opanować...Nie mogę tego zrobić....
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:03, 04 Kwi 2009    Temat postu:

- No dobra - Alice klasnęła w dłonie. - Dość smutków. Od teraz mamy szansę poznać coś nowego i tak tę wyprawę traktujmy. Jak początek nowego naszego życia... W jakimś stopniu tak będzie, prawda? - uśmiechnęła się szeroko

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 12:01, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Słuchała Alice i nie mogła pojąć jak można być tak optymistycznie nastawionym do życia. Zapatrzyła się znów w okno uśmiechając się z ironią. Zobaczyła rząd kamienic, wszystkie były do siebie podobne. Ciekawe która?
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:33, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Alice zerknęła przez okno. nie pamiętała w ogóle tego miasta. Nie pamiętała nic z jej poprzedniego życia. Nie było jej z tym fajnie. Czuła się bardzo podekscytowana... oto miała poznać samą siebie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:50, 09 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak, właśnie tak będzie - odezwał się. Patrzył na kamienice, domki, starając się porównać to, co zapamiętał z tym, co jest teraz.
- Jeszcze dwie ulice i będziemy na miejscu - oznajmił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:09, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Taksówkarz zahamował i przed oczami Carrie ukazała się kamienica. Była trochę mniejsza od jej sąsiadek, dużych i zwalistych klocków. Podobała jej się. Miała ładne okna. Białe i drewniane. Było widać że ktoś o nią się zatroszczył. Fasada i dach zostały odnowione. Kiedy się skupiła poczuła jeszcze resztki farb i róźnych innych potrzebnych do remontów specyfików. Kierowca wyciągnął ich bagaże. Carrie objeła gitarę ramionami, chcąc sie bronić przed światem. Znów była w nowym miejscu, znów musiała się przyzwyczajać. To było prawie ponad jej siły. Chciała już jak najszybciej zanleżć się w środku i zamknąć drzwi na klucz. I nigdy nie wychodzić.
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:46, 09 Kwi 2009    Temat postu:

Alice rozglądała się ciekawie. Nie pamiętała tego miasta. Wszystko było takie nowe. Takie inne. Takie fascynujące.
- Gdzie ona mieszka, Iss? - zapytała nagle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:30, 09 Kwi 2009    Temat postu:

- Na następnej ulicy. Pamiętam, że był tam wielki ogród. To zaledwie 15 minut drogi piechotą. Jak widzicie, to starsza część miasta i nieco spokojniejsza. A tutaj - wskazał na kamienicę - miszkałem z tamtym mężczyzną i wiele lat później.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:41, 09 Kwi 2009    Temat postu:

- Czy moglibyśmy już wejść? - Starała się aby zabrzmiało to uprzejmie. Ludzie na ulicy irytowali ja. Zapachy drażniły. Tęskniła za swoim pokojem w domku w górach.
Powrót do góry
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:10, 09 Kwi 2009    Temat postu:

- Myślę, ze tak - powiedział. - Zanim gdziekolwiek pódziemy, musimy się rozpakować. Nie będziemy tak tego nosić ciągle ze sobą. Panie przodem - przepuścił je.

/kamienica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:33, 07 Lip 2009    Temat postu:

// kamienica

Wyszła i odetchnęła głęboko. Zbyt dużo jak na jeden raz. Jasper się oczywiście nie odzywał. Alice po ostatnich wydarzeniach nie była pewna tak do końca czy nadal chce z nim być. Niby go kochała, ale... Ostatnio nie mogła nic zobaczyc nawet w wizjach. Ale kładła to na karb własnych wątpliwości. Rozgladała się ciekawie.Właściwie nie pamiętała tego miasteczka. Od czasu gdy tu mieszkała musiało się wiele zmienic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:51, 07 Lip 2009    Temat postu:

/Lotnisko

Szedł ulicą trzymając kurczowo walizkę w dłoni. Gdyby te dokumenty dostały się w niepowołane ręce... Byłoby źle. I to bardzo. Minął po drodze piękną wampirzycę, którą najwyraźniej coś trapiło. Uśmiechnął się do niej pokrzepiająco po czym wszedł do umówionego miejsca czyli kawiarni.

/Kawiarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:55, 07 Lip 2009    Temat postu:

Rozkojarzona kompletnie odruchowo odpowiedziała na uśmiech jakiegos mężczyzny. Nawet nie zwróciła uwagi czy to był jeden z jej czy też nie. Potrzebowała dobrego latte. Latte zawsze rozjaśniało jej umysł. Wciągnęła powietrze i weszła do kawiarni.

// kawiarnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:36, 08 Lip 2009    Temat postu:

/Kawiarnia

- Właściwie i w tym i w tym. - odpowiedział kiedy wyszli na ulicę. - Chyba też będę mógł Ci jakoś pomóc, co? - uniósł pytająco jedną brew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:44, 08 Lip 2009    Temat postu:

/Kamienica

Isten szedł wolno, chowając się za [link widoczny dla zalogowanych]
Dobrze wiedział, dokąd zaprowadzi go droga, do której zmierzał. W ręku trzymał zapalniczkę, którą zapalał i gasił na zmianę.
Zastanawiał się, czy to zrobić. Skończyć ze sobą, czy też zostać tam, gdzie był.
- Nie, nie można tego ciągnąć - powiedział cicho, wpatrując się w ogień.

Z myślą samobójczą zmierzałem do domu Rachel

/dom Rachel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Isten dnia Śro 15:45, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:45, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Nie daj mi mysleć za dużo - pociagnęła go w kierunku taksówki - Wiesz, ze od 50 lat nie zrobiłam nic równie szalonego? - szepnęła cichutko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:48, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Czas najwyższy. - otworzył Alice drzwi od taksówki, zaczekał aż wsiądzie po czym sam wszedł do samochodu. - Lotnisko. - rzucił do kierowcy i już po chwili samochód ruszył. Paul spojrzał na Alice. - Nie boisz się? - zapytał ze szczerą ciekawością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:52, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Latać? - zażartowała - A czego mam się bać, Paul? Nie skrzywdzisz mnie przecież - popatrzyła na niego - z nas dwojga to ja jestem niebezpieczna - uniosła kąciki ust w uśmiechu. - A ty? Nie boisz się?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:57, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Rzadko kiedy się boję... Bo nie mam o kogo się bać. - uśmiechnął się smutno. - Jesteś pewna, że to dobrze, że mi ufasz? Potrafię być niebezpieczny... i to bardzo. - uśmiechnął się tym razem cwanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:00, 08 Lip 2009    Temat postu:

- A ja potrafię przewidzieć co zrobisz - szepnęła tak by słowa nie dotarły do kierowcy - To mi niejako daje przewagę, prawda? - uniosła brew

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:09, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Ponoć twój dar czasem szwankuje... - zauważył. Oparł się wygodnie o oparcie i przechylił lekko głowę by móc patrzeć w złote oczy Alice.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:21, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Nie opieram się tylko i wyłącznie na moim darze. to byłoby wyjątkowo - stwierdziła wbijając spojrzenie w jego miętowe tęczówki - Powinnam się ciebie bać, Paul? - zmrużyła lekko oczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:27, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Znamy się może od godziny... Musisz naprawdę mieć wszystkiego dość, skoro wyjeżdżasz z obcym facetem aż do Japonii. - zaśmiał się. - Ale co do mnie... Nie potrafiłbym Cię skrzywdzić. - cały czas mówił na tyle cicho by słyszała go tylko Alice.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:33, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Czyż nie powiedziałam już że to kmpletne szaleństwo? - uniosła brew. - Czasem zna się kogoś przez cąłe życie i nagle stwierdza, ze ten ktoś jest obcą osobą. A zupełnie obcy człowiek wzbudza twoje zaufanie i sprawia, ze choc przez chwile zyjesz, czujesz sie wolny... - spojrzała przez okno lekko odwracając głowę - Nie jest tak Paul? - wróciła do niego wzrokiem. - I jestem pewna, ze mógłbyś mnie skrzywdzić.. nie jestem niezniszczalna na Boga. Ale liczę na to ze chociaż przez chwilę nie będziesz chciał. Jak to mówią.. - nachyliła się w jego stronę - kto nie ryzykuje ten nie zyje - wyszeptała - jak dla mnie to nie żyję już całkiem długo - zachichotała.

Nagle dostała smsa. Czytając go opanowało ją przerażenie. Wraz z smsem przysżła wizja.
- Nie! - krzyknęła. Próbowała zadzwonić. Nic z tego. - Nie, bąłgam cię Iss, nie... - zdała sobie sprawę że juz za późno, że nie zdąży... Kurczowo zacisnęła dłonie na własnych kolanach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Śro 18:00, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:44, 08 Lip 2009    Temat postu:

- Z reguły jestem ostrożną osobą, nie ufam komuś tak od razu. Muszę sprawdzić czy mogę zaufać. Z tobą było inaczej. Być może to głupie, ale od razu spostrzegłem w tobie sojuszniczkę, przyjaciela. - cień uśmiechu przemknął przez jego twarz. Wtedy Alice dostała smsa. Paul widząc jej zmartwioną minę nie mógł się powstrzymać. Przysunął się i lekko położył dłonie na jej dłoniach. - Co się stało? - zapytał lekko przestraszony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:09, 08 Lip 2009    Temat postu:

Wiedziała że Istenowi się nie udało. Wiedziała że spróbuje jeszcze raz.
- Mój przyjaciel... - powiedziała trzęsącym się głosem - On będzie chciał się spalić. On... on będzie chciał się spalic znów. Raz mu się nie uda. Ja nie mogę mu pozwolić... - czuła się jak w potrzasku. Chciała uciec. Przez to wszystko chciała uciec jeszcze bardziej niż wcześniej. A jednocześnie nie mogła go zostawić. Płakała bez łez. Przerażona patrzyła na Paula. Nie wiedziała co robić. Pierwszy raz Alice czuła się bezradna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:20, 09 Lip 2009    Temat postu:

Paul starał się zachować zimną krew. - Alice, spokojnie. - spojrzał jej w oczy. - Wiesz gdzie jest teraz twój przyjaciel? Chcesz mu pomóc? - zawahał się i posmutniał nieznacznie. - Czy... jesteś w stanie mu pomóc? - zapytał szeptem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:25, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Nie moge go zlokalizować Paul. Nie wiem gdzie on jest... Nie zdecydował jeszcze gdzie. Matko co robić? Co ja mam robić? - powtarzała jak oszalała. - Czy można pomóc komuś kto zdecydował że się zabije? - nagle przypomniała sobie o czymś. O matko.. Carrie - jeknęła - on ją zostawił w kamienicy. Ona sobie nie poradzi sama.. - zaczęła intensywnie myśleć. Wyciągnęła telefon i wybrała numer osoby, na którą zawsze mogła liczyc.

- Edwardzie - odetchnęła z ulgą słysząc jego głos


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 9:35, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:49, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Edwardzie potrzebuję Twojej pomocy, ale tylko Twojej, rozumiesz? Nikt z rodziny nie moze wiedzieć gdzie jestem - powiedziała szybko - Szczególnie Jasper. Jak szybko mozesz dotrzeć do Biloxi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:57, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Potrzebuję zmiany Edwardzie, dużej zmiany. Nic mi nie jest ale musisz... samolot masz za pół godziny - stwierdziła zagladając w przyszłość - zdążysz o ile wyjdziesz za chwilę. Spotkamy się na lotnisku. Mój samolot i tak będzie opóźniony. Będziemy mieli jakieś 30 minut na rozmowe... Wystarczy. Pamietasz Istena? Przyjechałam z nim do Biloxi by poznać swoją przeszłość Edwardzie. Udało się. Prynajmniej częściowo. nie mam juz kompletnie białej plamy w pamięci. Isten był zakochany w mojej siostrzenicy. Ona była podobna do mnie jak dwie krople wody. Stąd jego dziwna melancholia... Edwardzie on się chce zabić a ja nie bede umiała mu pomóc. Tylko pogorszę sprawę. Jest jeszcze Carrie... To o nią mi głównie chodzi. To dobra dziewczyna. Bardzo zagubiona. Jest jedną z nas Edwardzie. Nie mozemy jej tak zostawić... - Alice złapała oddech

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:20, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Powiem ci wszystko jak sie zobaczymy dobrze? Jak sie spotkamy wszystko zrozumiesz... - Alice westchnęła - Edwardzie... Kocham cię wiesz? - rozłączyła się.

- Proszę podjechać pod ten adres - podała taksówkarzowi adres starej kamienicy - Paul... - szepnęła do chłopaka. Nasz samolot będzie opóźniony. Jakaś awaria silnika. Będą szukać drugiego. Zanim podstawią drugi... będzie juz po wszystkim. Paul.... - przytrzymała jego rękę. Spojrzała mu w oczy. Ona CHCIAŁA wsiąść z nim do tego samolotu. Nie wiedziała dlaczego. Po prostu chciała. To było irracjonalne, ale pierwszy raz sie tak czuła. Zupełnie wtedy jak w swojej wizji zobaczyła Jaspera. Na myśł o mężu zacisnęła szczęki. Niezauważalnie. - Paul.. załatwię tu jedną małą rzecz. Muszę zabrać coś z kamienicy... i pojedziemy na lotnisko, dobrze? - zatrzymali się przed kamienicą. - Poczekasz na mnie? - zapytała z nadzieją. Ale pytanie było niepotrzebne. Widziała że poczeka. Widziała z resztą dużo więcej. Uścisnęła jego dłoń. - Wróćę... - otworzyła drzwi - Prosze poczekać - rzuciła do taksówkarza i wysiadła. Podbiegła do drzwi kamienicy

//kamienica


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice Cullen dnia Czw 10:27, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:42, 09 Lip 2009    Temat postu:

//kamienica

Z ciężkim sercem wsiadła do taksówki. Kurczowo ściskała dziennik. - Na lotnisko - powiedziała drżącym głosem. Przez całą drogę nie odezwała się ani słowem myśląc intensywnie. Gdy taksówka zatrzymała się przed lotniskiem Alice spojrzała na Paula. Nadal widziała ich razem w Tokyo. Uśmiechnęła się troszkę smutno, ale uśmiechnęła się. Zapłąciła kierowcy zanim Paul zdążył zaprotestować.
- Chodź, Paul..- wyciągnęła go z taksówki - poznasz mojego brata. - uśmiechnęła się i chwycila chłopaka pod ramię, raźnym krokiem ruszyli na lotnisko

//lotnisko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Biloxi, Mississipi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin